OPONY całoroczne - temat zbiorczy

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • dudek_t
    odpowiedział(a)
    Małe podsumowanie.
    Minął rok od założenia Vredestein Quatrac 3 205/60 R15 w Octavii 1.6 z LPG. Przejechane 29000km w zasadzie w każdych warunkach (zima na płaskim, upały w CRO i ITA). Nie jeździłem na nich w góry zimą.
    Stan bieżnika: przód 5.5mm, tył 6.5mm. Reasumując jestem baaardzo zadowolony. Po zamianie przód tył spokojnie starczą jeszcze na rok, półtora. Myślę że do 70000km spokojnie powinny dojechać. Po tym przebiegu zimą pewnie już nie będą sobie radzić.
    Jak zjadę ten komplet - wskakują kolejne "całoroczne"

    Zostaw komentarz:


  • richi102
    odpowiedział(a)
    Vredestein Quatrac 3 z własnego doświadczenia bardzo polecam. Miałem je w BMW E39 2.8i przy mocy ponad 190km dawały sobie świetnie radę. Lubiłem tym autem poszaleć, w większości jeździłem agresywnie. W pierwszym śniegu i błocie byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Rok wcześniej miałem w Alfie 159 Nokian WR A3 i nie czułem żadnej różnicy. Dodam że jeden i drugi komplet kupiłem nowy. Latem zarówno na mokrej jak i suchej nawierzchni bardzo dobre. Przy naprawdę dużych upałach trzeba trochę uważać, ponieważ robiły się miękkie. Jedyny minus tej opony to oblodzona nawierzchnia. Dosłownie jak na łyżwach, ale tu chyba każda opona przegrywa. Przejeździłem tak dwa sezony, jakieś 20000km, zużycie coś około połowy. Drugi komplet takich samych opon mam do tej pory w Focusie Żony. Jazda bardzo spokojna. Zrobione w 2,5 roku 10k km. Te z tyłu w dalszym ciągu wyglądają jak nowe, przednie minimalne zużycie Do obecnej Skody kupił bym te same opony, ale niestety nie ma rozmiaru 205/50R17 i byłem zmuszony kupić Vectory. Nie chciałem zmieniać felg bo Skodę kupiłem na ładnych OZ. Nówki Vectory latem spisują się podobnie do w/w opon. Na deszczu może nawet lepiej, pewnie przez jodełkę. VQ3 były od nich bardziej miękkie, przez co bardziej komfortowe. Przyznam że z niecierpliwością czekam na pierwszy śnieg żeby je przetestować.

    Na dwóch różnych autach z wielosezonowych opon miałem jeszcze Hankook H730. Spisywały się przeciętnie. W Alfie 156 również jak wyżej traciły przyczepność na mokrych rondach, zwłaszcza tył. Po zmianie kompletu amortyzatorów przód i tył problem znikł.

    Jedyne czego nie miałem niestety okazji przetestować to jak zachowują się opony wielosezonowe np. po sześciu latach od produkcji, albo z 30% bieżnika.

    Vredestein Quatrac 3 z czystym sumieniem POLECAM!!!

    Zostaw komentarz:


  • Mitnik44
    odpowiedział(a)
    Dlaczego w takim teście zabrakło popularnych całorocznych dębica navigator 2?
    Jeździłem na nich 1 autem 4 lata w lecie i w zimie, łącznie z wypadami w góry i dawały radę od biedy zimą, a lecie piszczały troche, ale tez były ok.

    Zostaw komentarz:


  • roko
    odpowiedział(a)
    Auto Świat - test opon całorocznych 195/65 R15 - http://tufotki.pl/ZNNgY

    Zostaw komentarz:


  • xplo
    odpowiedział(a)
    Niepodoba mi się, że występują jedynie wzmacniane "Extra Load". To się pewnie odbije na komforcie.

    Zostaw komentarz:


  • koka
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez xplo
    Najbardziej interesują mnie Micheliny Crossclimate, ktoś się na takie zdecydował ?
    mnie też ale żeby właściwie je ocenić trzeba poczekać do zimy - są jeszcze za młode i zimy nie doświadczyły :P

    Zostaw komentarz:


  • xplo
    odpowiedział(a)
    Odkopuję po przeczytaniu całego wątku jedynie kilka ciekawych postów. Znalazłem kilka całorocznych opon o których się tutaj nie przewijało.

    Vredestein Quatrac 5
    Apollo Alnac 4G All Season (produkowane w fabrykach Vredestein)
    Michelin Crossclimate

    Pominę Goodyeary Vector 4s bo już było na ich temat. Przeglądając oferty opon całorocznych wybrałbym jedne z nich. Muszę jedynie zjeździć obecne letnie i zimówki. Najbardziej interesują mnie Micheliny Crossclimate, ktoś się na takie zdecydował ?

    Zostaw komentarz:


  • dudek_t
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez zepter00
    Zamieszczone przez dudek_t
    Ja korzystam w Skodzie z Vredestein Quatrac 3 i jestem baaaaaardzo zadowolony :!:
    Na forum OCP tylko 1 na 100 nie jest bardzo zadowolony z opon. :wink:
    Gdybym miał je założone w samochodzi "głównym" byłbym niezadowolony. Są po prostu średnie w każdej kategorii. Jak robie Skodą 15000 rocznie w tym 10000 km Żona po mieście i 5000 km z przyczepą z prędkością maks 100km/h to jestem super. Odpadają swa komplety kół, gimnastyka ze zmianą itp.

    Jestem za to niezadowolony z Bridgestone ER300, oprócz trwałości - słabo.

    Zostaw komentarz:


  • zepter00
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez dudek_t
    Ja korzystam w Skodzie z Vredestein Quatrac 3 i jestem baaaaaardzo zadowolony :!:
    Na forum OCP tylko 1 na 100 nie jest bardzo zadowolony z opon. :wink:

    Zostaw komentarz:


  • krzysn
    odpowiedział(a)
    Debian jessie :-)

    Zostaw komentarz:


  • crazykoko
    odpowiedział(a)
    Dzięki za info. O Vredestein pierwszy raz słyszę Jakoś nigdy nie miałem z nimi styczności.
    Krzysn na jakim systemie siedzisz? Bo widzę pingwina w stopce

    Zostaw komentarz:


  • dudek_t
    odpowiedział(a)
    Ja korzystam w Skodzie z Vredestein Quatrac 3 i jestem baaaaaardzo zadowolony :!:

    Zostaw komentarz:


  • krzysn
    odpowiedział(a)
    crazykoko, nie kombinuj, kup polecane GY vector4seasons.

    Zostaw komentarz:


  • crazykoko
    odpowiedział(a)
    Odświeżę trochę temat. Jeździł ktoś na DUNLOP 4ALL SEASONS. Zastanawiam sie nad zakupem całorocznych, jako że opcja letnie/zimowe zaczyna mnie meczyć. Po rozczarowaniu nowymi zimówkami Michelin Alpin, coraz bardziej składniam się ku opcji wielosezonowej.

    Zostaw komentarz:


  • mattyah4x4
    odpowiedział(a)
    a co to jest ten autoguard

    Zostaw komentarz:


  • outlaw
    odpowiedział(a)
    narazie w panstwie angolow spadl snieg to jest szkocja i jest paraliz, jedza jak pip... mam opony autoguard i dzis na podjedzie sprawdzily sie na 100% pogoda to 0.5 stopnia ciepla i 85 % wilgotonosci zero wiatru sniegu jest okolo 3- 4 cm ale pada deszcz wiec szybko zamaraza, zobaczymy ja sie sprawdza w edynburgu jak spadnie wiecej sniegu ze 10-15 cm potrzebuje i wtedy sie wypowiem ma te opony drugi raz autoguard :roll:

    Zostaw komentarz:


  • szkoda
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez fernando
    tylko na utrzymanie boczne na mokrym narzekales
    tylko, ale to było naprawdę dyskalifikujące JAK DLA MNIE

    może to jakaś pieśń przyszłości, na razie zapodane dwa nowiutkie komplety, zimówki + od razu zaopatrzyłem się w letnie - akurat też Hankooki, żeby nie było, że mam jakieś uprzedzenie do marki

    Zostaw komentarz:


  • fernando
    odpowiedział(a)
    szkoda, wydaje mi się, że z vectorow mógłbyś być bardzo zadowolony, jeśli.w hankookach tylko na utrzymanie boczne na mokrym narzekales. Ja sam użytkuje takie opony i nie mam do nich zastrzeżeń, ale pewnie ważne jest.też to, że są wzmocnione (XL). Na suchym w zakręcie naprawdę dają radę, a na mokrym jest w porządku.

    Zostaw komentarz:


  • szkoda
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez krzysn
    jeżdżę bardzo spokojnie
    Tak, to być może, może działać, ale Hankooki nieprzyjemnie zaskakują, bardzo się bałem, że jak zaskoczą moją żonę to będzie słabo

    (Ja mam S70, samochód ma prawie 17 lat i 360kkm, więc nie ma za bardzo o czym pisać, nikt juz takich z wyboru nie kupuje, to raczej grupa samochodów wożących ekipy budowlane
    Na naszym forum wypada napisac raczej o wadach, więc z racji wieku konstrukcji to hamulce, precyzja prowadzenia, zawieszenie - gorsze niż w OII, no i w związku z tym taki brak jakiegokolwiek pierwiastka "sportowego", a reszta?
    Mi się akurat bardzo podoba, z tym, że jestem bardziej volviarzem niż skodziarzem, więc zero zaskoczeń, S70 jest moim czwartym V a Skody miałem tylko dwie i to takie same na dobrą sprawę, trochę jakbym wrócił do domu
    Kupiłem, pewnie ponad drugie tyle kasy w niego wsadziłem i sobie jeżdżę Sorry za OT.)

    Zostaw komentarz:


  • krzysn
    odpowiedział(a)
    szkoda, ja z GY vector4seasons od 7 lat jestem baaardzo zadowolony, dla moich potrzeb całoroczne są idealne (octavia 1.4tsi dsg). Może to kwestia techniki jazdy (jeżdżę bardzo spokojnie), może marki opon a może auta. I właśnie o auto chciałem zapytać ;-) Jeśli będziesz miał trochę czasu napisz w jakimś odrębnym wątku o wrażeniach po przesiadce do v70.

    Zostaw komentarz:


  • szkoda
    odpowiedział(a)
    Hankook Optimo 4S 205/55/16 91H po siedmiu miesiącach użytkowania - marzec-październik.

    No dobra, pojeździłem, stwierdziłem, że umoczyłem i się (na szczęście z małą stratą) pozbyłem.
    Opony tak jak pisałem wcześniej, niby spoko jeżeli chodzi o wszystkie parametry jazdy, na suchym i mokrym, ciepłym i zimnym (uwzględniając oczywiście, że to rozwiązanie kompromisowe, chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć), OPRÓCZ JEDNEGO - co niestety wyszło dopiero po dłuższym czasie użytkowania - absolutny brak trzymania bocznego na mokrym, ale to taki szokujący brak trzymania.
    I nie mówię tu o jakimś pseudosportowym pałowaniu tylko o zaskoczeniach, które przeżyłem w czasie normalnej, spokojnej wręcz jazdy.
    Jak dla mnie niestety totalna dyskwalifikacja jeżeli, żeby uniknąc poślizgu muszę prędkośc w zakręcie obniżyć o 60%.
    Może to zjawisko potęguje fakt miękkiego zawieszenia, może wyżej położony środek ciężkości czy inny niż w OII rozkład mas, niemniej jednak, mój stosunek do tych opon najlepiej obrazuje fakt, że je po prostu sprzedałem.
    No i stwierdzam po zmianie, że na zimowych Uniroyalach jest to zupełnie inna bajka, teraz tylko oduczam się strachu przed skrętem na mokrej jezdni
    Podsumowując - całorocznych Hankooków nie polecam, myślałem, żeby spróbować jeszcze Vectorów, ale zabrakło mi odwagi

    Z MOICH doświadczeń, pomijając względy ekonomiczne (bo tak naprawdę nie wiem jak jest ze zużyciem) lepszym rozwiązaniem jest jazda przez cały rok na zimówkach, zdarzyło mi się przelatac tak ze dwa sezony i takiej masakry nie stwierdziłem.

    Zostaw komentarz:


  • Voit
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Maro59
    (...) W przypadku awaryjnego hamowania ważny jest każdy centymetr, o który będzie krótsza droga hamowania. On może decydować nawet o naszym życiu, nie mówiąc o kosztach. Trochę wypadło to pompatycznie, ale tak właśnie jest.

    Zostaw komentarz:


  • mattyah4x4
    odpowiedział(a)
    bardzo pompatycznie

    Zostaw komentarz:


  • Maro59
    odpowiedział(a)
    Opony całoroczne, a właściwie ich własności są kompromisem między własnościami letnich a zimowych. W niektórych klimatach one się sprawdzają, co więcej w typowej jeździe można ich używać pod warunkiem że cały czas o tym będziemy pamiętali i uwzględniali ten fakt w technice jazdy. Jest jednakże pewne ale, otóż sytuacje awaryjne. W przypadku awaryjnego hamowania ważny jest każdy centymetr, o który będzie krótsza droga hamowania. On może decydować nawet o naszym życiu, nie mówiąc o kosztach. Trochę wypadło to pompatycznie, ale tak właśnie jest.

    Zostaw komentarz:


  • mezoo
    Guest replied
    Mój pierwszy samochód Tico - pamiętam miałem wtedy opony całoroczne. Ale jazda tym autem to czasami była ryzykowna sprawa, szczególnie zimą...
    W Skodzie nie praktykowałem jeszcze opon całorocznych i szczerze mówiąc nie zamierzam. Czasami te kilka centymetrów które można uzyskać przy hamowaniu robi ogromną różnice.
    Zwykle kupuję opony u mnie w mieście w sklepie motoryzacyjny, chociaż w tym sezonie zrobiłem wyjątek i zamówiłem przez net w Motointegrator (Grupa Inter Cars) - na 4 sztuka oszczędność wyniosła około 160 zł Czyli prawie jedna opona wyszła za free.

    Zostaw komentarz:

Pracuję...