Mysle ze róznice w oponach klasy premium sa znikome
dokładnie
poza tym w ogóle te różnice nie tylko w klasie "premium", oprócz jakichś ekstremów i ewidentnych fakapów nie są powalające
no ale przynajmniej mamy o czym pogadac i o co się posprzeczać :lol:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
no w ecorcie na 6 letnich barumach tez z zasp wyjezdzalem bez lipy
w ogóle to jest tak, zresztą na tej podstawie wiele osób ocenia zimówki - że do wyjeżdżania z zaspy i sprawnego poruszania się po śniegu nie trzeba absolutnie żadnej finezji, wystarczy jakakolwiek opona o w miarę wysokim bieżniku i takim najbardziej chamskim, czyli wielkie kloce w miarę rzadko ustawione (no na przykład jak niekierunkowa frigo pierwszej generacji), w takich warunkach najbardziej prymitywna opona, nawet jakaś bieżnikowana będzie dawała radę bez problemu i będzie dorównywała tym "perłom technologii" :lol:
problem zaczyna się wtedy kiedy na zimówce chcemy w miarę szybko pojeździć i zahamować na mokrym albo suchym , żeby było jeszcze przy okazji cicho i tu się pojawiają zasadnicze różnice dopiero.
a w testach wygrywają zawsze modele, które są najbardziej równe w różnych warunkach.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
jedno jest pewne każda opona zimowa oprócz chińskich wynalazków na śniegu będzie lepsza od letnich. każda ma wady i zalety. trzeba kierować się własnym rozumem i doświadczeniem a nie słuchać Pana Zenka w wulkanizacji. osobiście mam GY UG7+ i na pewno mnie nie zawiodą w trudnych warunkach zimowych a testy potwierdzają mój trafny wybór
problem zaczyna się wtedy kiedy na zimówce chcemy w miarę szybko pojeździć i zahamować na mokrym albo suchym , żeby było jeszcze przy okazji cicho i tu się pojawiają zasadnicze różnice dopiero.
Otóż to. Do jazdy po śniegu (takim nieubitym) świetnie nadają się najprostrze opony (pisałem już o moich doświadczeniach z Frigo).
problem zaczyna się wtedy kiedy na zimówce chcemy w miarę szybko pojeździć i zahamować na mokrym albo suchym , żeby było jeszcze przy okazji cicho i tu się pojawiają zasadnicze różnice dopiero.
Otóż to. Do jazdy po śniegu (takim nieubitym) świetnie nadają się najprostrze opony (pisałem już o moich doświadczeniach z Frigo).
dokładnie tak właśnie jest, sam jeździłem i na frigo i frigo 2, poza tym, na tych gumach poza sniegiem też da się jeździć, tylko... wolniej i to jest cała filozofia.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
zresztą to jest taki prosty i bezpieczny wybór, jak się wzeźmie coś tych znanych producentów to raczej nie ma szans, żeby się wpieprzyć na jakąś minę, jestem pewien, że Alpin A4 też daje radę mimo, że nikt go nie zna
W najnowszym Auto Motor i Sport jest test zimówek 205/55R16 i jest tam ten Michelin. Jak się nie mylę to zajął 3 miejsce po GY i Continetalu.
Kiedyś był test zimówek po częściowym zużyciu i okazało się że Alpin 3 który jako nówka okazał się "lepszy" od GY UG7 po zużyciu UG7 nadal trzymało pierwotne parametry a Alpin3 odnotował znaczący spadek formy spadając daleko za UG7.
No ale pozostało się na Alpinach pokulać póki się nie skończą. Do Merivki mojej żony ostatecznie kupuję całoroczne GY 4Seasons, auto praktycznie non stop w mieście jeździ, zobaczymy jak się sprawdzą. W testach wypadają lepiej niż niektóre tanie zimówki. No zobaczymy.
zresztą to jest taki prosty i bezpieczny wybór, jak się wzeźmie coś tych znanych producentów to raczej nie ma szans, żeby się wpieprzyć na jakąś minę, jestem pewien, że Alpin A4 też daje radę mimo, że nikt go nie zna
W najnowszym Auto Motor i Sport jest test zimówek 205/55R16 i jest tam ten Michelin. Jak się nie mylę to zajął 3 miejsce po GY i Continetalu.
heh, no właśnie
w autoświacie jest szósty a zaraz za nim moje savy
[ Dodano: Pią 15 Paź, 10 09:35 ]
Zamieszczone przez Sev
W testach wypadają lepiej niż niektóre tanie zimówki.
dokładnie, ciekaw jestem Twojej opinii
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Właśnie tak to jest wszystko zależy od producenta. Mam w drugim aucie zimówki Frigo 2, na kopnym śniegu idą dobrze. Za to są bardzo głośne na asfalcie. W porównaniu do Conti TS810, które mam na OII, są one tak ciche na asfalcie jak letnie. Zobaczymy jak będą się sprawowały jak będą drogi zaśnieżone i jak będzie na błocie pośniegowym.
Właśnie "T" czyli maksymalną się przeleciałem ale to tylko na prostym i płaskim kawałku trójmiejskiej obwodnicy, ale szybko wróciłem do nominalnej prędkości - wskazania komputera (zużycie paliwka) szybko zadziałało jak ujemne sprzężenie zwrotne na pedał gazu zwiększając kąt natarcia buta na pedał gazu. Nie mogłem się powstrzymać, skodolot cieszy się nowymi bucikami :diabelski_usmiech i macha z radości wycieraczkami :lol:
mirek_p11, oczywiście :szeroki_usmiech
a co do opinii to trzeba będzie poczekać do śniegów ale napiszę jak z hałasem i z przyczepnością, bo Potenzy już przy 6 st C na dwójce szukają trakcji :roll:
mirek_p11, oczywiście :szeroki_usmiech
a co do opinii to trzeba będzie poczekać do śniegów ale napiszę jak z hałasem i z przyczepnością, bo Potenzy już przy 6 st C na dwójce szukają trakcji :roll:
oponki są rewelacyjne bo już jeździłem na 14'', 15'' ale 16'' jeszcze nie miałem i jestem ciekawy czy będzie róznica między 15'' a 16'' w naszych mocnych autkach :diabelski_usmiech
No ja w zeszłym sezonie na 15" jeździłem ale tam było 110 kuniff (znaczy mniej, bo zapieczone łopatki w turbinie i w ogóle strasznie zajechana była przez poprzedniego właściciela)
zobaczymy u kogo pierwsze spadnie snieg u mnie pewnie nie... ale juz rankiemt spada do 3 stopni raz nawet auto mni e przestraszylo b zczelo sygnalizowac "z e moze byc slisko" wiecie pipi i śnieżynka
Właśnie wróciłem ze zmiany kapci i faktycznie Conti TS830 zrobiły dobre wrażenie są bardzo cichutkie. Zobaczymy jak będą się spisywać kiedy spadnie śnieg
Komentarz