A ja dla odmiany nie będę narzekał. W środę wracałem z Gdańska przez Toruń. Przejechałem całą A1, zapłaciłem 27zł, ale jechało się zarąbiście. Całą trasę 1,5 godziny i żadnych korków na bramkach. Swoją drogą ruchu też prawie żadnego na tej trasie i sporadycznie jakiś TIR :P
I nikt mnie nie osłabił :P
sew1981, jak "tsi" to jeszcze lepiej, bo z tego co słyszę to tam diesel siedzi :diabelski_usmiech
Druga sprawa to wydaje mi się, że bez napędu na tył tak w miejscu by się w miejscu nie kręcił. Rski nie miały napędu na cztery buty.
Komentarz z YB:
Silnik był zmieniany z benzynki na diesla po przekładce Kostek jak zawsze pizda w gaz
Mogło to być 1.8TSI 4x4, teraz z silnikiem diesla.
Mogę się mylić :szeroki_usmiech
Auto z wyglądu ładne i robi robotę, ale dobrze to wszystko podsumowuje ten komentarz:
dlatego prawdziwi fani VW nie jadą na manie! tłuc się setki km dla takiego towarzystwa nie warto. Od jakiś 2 lat na manii obowiązuje zasada: mieszkać w okolicznej wsi, mieć jakieś auto z grupy VW, kajdan na szyji łysy łeb i jade udowodnić wszystkim ze to ja jestem największym debilem! a fajny zlot to kiedyś był
Było: 117,5KM / 238,9 Nm
Jest: 144 KM / 301,4 Nm by CompSport -> MOJA SKODA <-
No to mi się pofarciło Zastanawiało mnie tylko gdzie się podziały ciężarówki po drodze. :diabelski_usmiech
wracałem w niedziele, trochę ruchu było ale żeby 8km korka....., do bramek stałem może 3 minuty, fakt TIR'ów itp jak na lekarstwo ale trafiło się kilku co wyprzedzali z prędkością 120km/h :diabelski_usmiech i tylko hamowali
A ja w weekend zasuwałem sporo po Krakowie czerwoną O2 na czeskich blachach (może ktoś z OCP mnie widział, chociaż nie mam klubowej wlepy) i o dziwo nikt mnie nie osłabił - a spodziewałem się, że na krakowskich ulicach można spodziewać się niespodziewanego :lol:
A ja w weekend zasuwałem sporo po Krakowie czerwoną O2 na czeskich blachach (może ktoś z OCP mnie widział, chociaż nie mam klubowej wlepy) i o dziwo nikt mnie nie osłabił - a spodziewałem się, że na krakowskich ulicach można spodziewać się niespodziewanego :lol:
Po Krakowie jeździ sie w miarę kulturalnie, gorzej w Warszawie i Wrocławiu :wink:
Karql, "gka" to prawda wiejski powiat koło gdańska...wieś lekka-powiat kartuski (aczkolwiek powiem Ci że parę wioch tam jest dzianych maksymalnie - np. sierakowice i fury mają lepsze niż w trójmieście kolesie, a często wiochy bliżej trójmiasta to "sypialnia" właścicieli firm, którzy mają biura w Gdańsku lub Gdyni, furaki mają konkret), do pruszcza miał od 15 do 40 km maks zależy z jakiego punktu powiatu. więc blisko. Nie włączałem dźwięku na YT , stąd nie usłyszałem diesla pod machą. Nie wiem czemu się czepiasz w sumie tego wozu, wcale nie źle jest zrobiony :P
navigator, e tam, po Wawie mi sie dobrze jeździ ale we Wrocławiu np na poziomie dziennym jest wyjeźdżanie z podporządkowanej wprost pod maskę tak jak by nigdy nic :roll:
navigator, e tam, po Wawie mi sie dobrze jeździ ale we Wrocławiu np na poziomie dziennym jest wyjeźdżanie z podporządkowanej wprost pod maskę tak jak by nigdy nic :roll:
he he, my to nazywamy kulturą jazdy
tj. często wpuszczamy tych z podporządkowanej i potem przyjeżdża "obcy" i się dziwi, że Ci z podporządkowanej też chcą jechać :wink:
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
navigator, e tam, po Wawie mi sie dobrze jeździ ale we Wrocławiu np na poziomie dziennym jest wyjeźdżanie z podporządkowanej wprost pod maskę tak jak by nigdy nic :roll:
Ja zauważyłem, że np. Czesi mają dziwną manię wyjeżdżania przed maskę jak wyprzedzają.
Zap... 180 km/h a tutaj nagle pepiczek decyduje się na wyprzedzanie i muszę deptać po hamplach ostro :/
Pozdr.
Bartek
Radio:C90r+XDP210EQ Kable:Opt,Skyline,50 mm Wzm:XES M1+FP 1.800 Glosniki:SUPREMO,CDM54,SQ6,Aliante
Co prawda staram się być miły i spokojny za kółkiem, ale zdarzają się sytuacje, gdy jakaś gwiazda (płci dowolnej) jednak podnosi mi ciśnienie i spotykają ją z tego powodu konsekwencje. W dniu dzisiejszym, dosłownie przed chwilą ową gwiazdą stała się pewna kobieta w Toyocie, której znaki chyba niewiele mówią. Ale do rzeczy: klasyczna droga dwukierunkowa (dla ścisłości ul. Jancarza na odcinku dochodzącym już do Dobrego Pasterza). Zwężenie na pasie w kierunku DP (coś tam łatają), ja jadę w kierunku przeciwnym. Przepuściłem tych, którzy byli na moim pasie i widzę, że droga wolną to jadę. W chwili gdy jestem w połowie zwężenia (mój pas wolny) na czołówkę ładuje się wzmiankowana i blokuje mnie przy samym wyjeździe. Nie rusza się, macha podniecona i coś wrzeszczy, ale przez szyby nie słychać. Pokazuję, by się cofnęła a ona nic. Opuszczam szyby, robotnicy się głośno śmieją dorzucając kilka ciepłych słów pod adresem pani kierowcy i jej znajomości znaków. Wreszcie wycofuje całe 2 m bym mógł ją minąć po krawężniku. Niewiasta nie rozumie swojego błędu, a jeszcze dyskutuje (niestety szybę miałem już na dole). Dostało mi się od debili, idiotów, reszty nie słuchałem, bo mi nerwy puściły i powiedziałem kierującej co myślę o jej znajomości przepisów oraz o fakcie posiadania przez nią uprawnień... Co ciekawe, dwa samochody za nią stał jakiś obrońca uciśnionych, który ujął się za wskazaną w formie "idioto, kobiety nie przepościsz?!", ale już z nim nie dyskutowałem...
Tylko patrzyć, aż za klubowym znaczkiem trafi na forum by się pożalić..
Co tu ukrywać, dałem się sprowokować przynosząc wstyd OCP, za o się niniejszym kajam, ale nadal uważam, że strzelanie do co poniektórych na drodze powinno być dopuszczone i to z kalibru powyżej 12,7 mm.
sew1981, Chciałem ciupnąć i zrobiłem to w głupi sposób, że przyczepiłem się do auta, a nie właściciela. Później się poprawiłem, napisałem, że auto ładne i robi robotę.
Co do wiochy to ostatnio trochę zmieniło się znacznie tego słowa. Wieśniak nie określa mieszkańca wsi tylko sposób myślenia. Sam jestem ze wsi
Było: 117,5KM / 238,9 Nm
Jest: 144 KM / 301,4 Nm by CompSport -> MOJA SKODA <-
wodan, ja w dodatku zmusiłbym ją do cofnięcia nie o dwa metry (co by wjeżdżac na krawężnik) ale na całą długość zwężki, może by się wtedy bardziej zastanowiła, obrońcy z tyłu tez by sie chwyciło :szeroki_usmiech
Komentarz