Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[winni77]

Wiesz, nie pamiętam jak jest na zjazdach, ale na wjazdach jest stosunkowo wcześnie, ale to nie ma znaczenia.

[Big]

szkoda, no i to jest Polska własnie Nie dość, że ten gość na lewym udowodnił wszyskim, że jest cha.mem i prostakiem jadąc lewym pasem, to dodatkowo udowodnił, że należałoby mu zabrać prawo jazdy bo TOTALNIE nie zna przepisów
To, że ktos porusza się z max. dozwoloną na danym odcinku drogi prędkoscią, NIE ZWALNIA go z obowiązku jazdy skrajnym prawym pasem !! Jadąc lewym pasem, nawet z max, dozwolona prędkoscią, popełnia wykroczenie zagrożone mandatem karnym w wys. 200 zł i 2 pkt. karnymi.
Powtórnie to napiszę, ale nie mam zielonego pojącia dlaczego policja wogóle nie reaguje na takie zachowania ??!!

[PieTrzaK]

Reaguje, ale fakt że rzadko. Bo lepiej ścignąć klienta lecącego 200 - większy mandat, lepsze statystyki no i jaka radocha jak się za takim goni

[JanuszSz]

POwtórnie to napiszę, ale nie mam zielonego pojącia dlaczego policja wogóle nie reaguja na takie zachowania

Po co jeździc radiowozem i ścigać kierowców,z których można wyrwać 200 zł i 2 pkt?
Lepiej ustawić się za przystankiem i kasować 400-500 i 10 pkt.od sztuki za przekroczenie prędkości.
Deficytowego paliwa się nie wypala i wyniki lepsze.

[szkoda]

szkoda, no i to jest Polska własnie Nie dość, że ten gość na lewym udowodnił wszyskim, że jest cha.mem i prostakiem jadąc lewym pasem, to dodatkowo udowodnił, że należałoby mu zabrać prawo jazdy bo TOTALNIE nie zna przepisów
To, że ktos porusza się z max. dozwoloną na danym odcinku drogi prędkoscią, NIE ZWALNIA go z obowiązku jazdy skrajnym prawym pasem !! Jadąc lewym pasem, nawet z max, dozwolona prędkoscią, popełnia wykroczenie zagrożone mandatem karnym w wys. 200 zł i 2 pkt. karnymi.
Powtórnie to napiszę, ale nie mam zielonego pojącia dlaczego policja wogóle nie reaguje na takie zachowania ??!!

w ogóle koleś o tą dozwoloną prędkość ledwo się ocierał, tam jest 100... :evil:

[tryton]

a ten JEDZIE, mówię mu na CB, że dlaczego, skoro jedzie sobie spokojnie, to zajmuje prawy, czy nie widzi co się dzieje za nim?!

ale chyba jak jechał sobie spokojnie to dobrze że zajmował prawy pas

[xtremesystems]

policja nie sciga i w sumie ma racje .. taki jeden pan stopuje zapalenców coby na 100 nie jechali 160

[Big]

xtremesystems, chyba się kolego zagalopowałes
Od wymierzania kar za wykroczenia drogowe jest policja a nie jakiś niedouczony kierowca który notabene sam popełnia wykroczenie
Pozatym takie zachowanie jest baaardzo niebezpieczne i nie na darmo np. w Niemczech czy Austrii jest to bardzo skrupulatnie przestrzegane i za jazdę lewym pasem wystawiane są duuuże mandaty.
Kolejna sprawa to to, że nie bardzo rozumiem dlaczego tak obchodzi cię to, że ktoś może pojechac o 20 km/h szybciej niż pozwalaja na to znaki - przecież on cię wyprzedzi i pojedzie dalej więc co cię to obchodzi ??. Pozatym, jako prawy obywatel, zamiast blokować lewy pas i samemu łamać prawo, można zadzwonić z samochodu, o ile masz zestaw glośnomówiący na policję i poinformować ich o szaleńczych zapędach tego kto ośmielił się pojechać szybciej. Czyż nie
Ale wtedy traci się moc szpanowania i poczucie ważności na drodze

[szkoda]

a ten JEDZIE, mówię mu na CB, że dlaczego, skoro jedzie sobie spokojnie, to zajmuje prawy, czy nie widzi co się dzieje za nim?!

ale chyba jak jechał sobie spokojnie to dobrze że zajmował prawy pas

czujny :hmm

[ Dodano: Nie 23 Sty, 11 12:02 ]

policja nie sciga i w sumie ma racje .. taki jeden pan stopuje zapalenców coby na 100 nie jechali 160

za to prowokuje sytuacje wywołane frustracją czyli zajeżdżanie drogi, hamowanie i wyprzedzanie PRAWYM poboczem - co już też widziałem na katowickiej z kolei :lol:

[AdamB]

koleś płynący fokusem, nie wiadomo, 90-95km\h zablokował całą drogę, za nim kawalkada samochodów, na prawym co jakiś czas auto, więc mało kto decydował się na slalom, a ten JEDZIE, mówię mu na CB, że dlaczego, skoro jedzie sobie spokojnie, to zajmuje prawy, czy nie widzi co się dzieje za nim?!
oczywiście standardowa odpowiedź, że jedzie przepisowo i żebym ja się nauczył "porządnie jeździć", mi wszystko opadło, ale z tego co słyszałem to reszta na CB go zeżarła.
tragedia, dramat, wiocha i ZERO pojęcia o tym co się dzieje naokoło.

Też się z tym spotkałem w Wejherowie, goście mało kolesia zjedli przez CB. Sam osobiście miałem ochotę mu wp......ć.

[adi747]

xtremesystems stopuje zapaleńców powiadasz?? tylko zapaleniec jakby miał pusto poszedł by te 160 i tyle by było go widać a tak to nawkurwia sie za nim potem nie wytrzyma zacznie wyprzedzac w nerwach i wtedy dopiero morze byc bum :shock:

[abstinent]

xtremesystems, dokładnie tak jak wszyscy piszą, a w takich sytuacjach może być naprawdę nerwowo, a co za tym idzie niebezpiecznie
później dziwić się że ludzie wożą pałki i inne gadżety w samochodach
Zajedzie drogę, albo na światłach wyskoczy i zrobi porządek, zresztą nie raz sam mam na to ochotę :evil:

[ Dodano: Nie 23 Sty, 11 12:41 ]

wlasnie . najwieksze skur.ysynstwo to zmuszanie kogos do lamania przepisow. mialem taka sytuacje .. jezdna dwupasmowa .fotoradar. zwalniam na lewym pasie a na prawym tir..

a jakis je..ny warszawiak za mna swiatlami , migaczami i mi na zderzak robi dyskoteke.
choc puszczam normalnie takich chamow to nie mialem jak .. bo nie zwolnie i nie schowam sie za tira bo frajer siedzi mi na zderzaku.
nie przyspiesze bo fotoradar (w nasza strone)

wiec pokazalem srodkowy palec.. to inteligentny warszawiak zatrzymal sie na zjezdzie z autostradu przedemna (juz mnie wyprzedzil) i dawaj wsteczny pod prad (kultura warszawska)

Po pierwsze to sam łamiesz przepis po jedziesz lewym równo z tirem na prawym
A to nie wiedziałeś że stoi fotoradar i było ograniczenie prędkości
Czy to jest taki problem zjechać na prawy jak jest 70/h i Ci się nie śpieszy?
Nie rozumiem takich wypowiedzi :shock:
Za blokowanie lewego powinien być mandat 500zł i 10pkt
Jedyne rozwiązanie
I do tego przez tydzień w "Wiadomościach" i "Faktach" powinni o tym przypominać :!:

[martino]

a jakis je..ny warszawiak za mna swiatlami , migaczami i mi na zderzak robi dyskoteke.
choc puszczam normalnie takich chamow to nie mialem jak .. bo nie zwolnie i nie schowam sie za tira bo frajer siedzi mi na zderzaku.
nie przyspiesze bo fotoradar (w nasza strone)

wiec pokazalem srodkowy palec.. to inteligentny warszawiak zatrzymal sie na zjezdzie z autostradu przedemna (juz mnie wyprzedzil) i dawaj wsteczny pod prad (kultura warszawska)

Równie dobrze mógł to być mieszkaniec Łodzi, któremu dobry warszawiak pożyczył auto lub ktokolwiek inny w aucie na warszawskich blachach....

Rany.... Co Ty masz do tych warszawiaków??

[Dzida]

Co Ty masz do tych warszawiaków??

martino, daj spokój po co z nim dyskutujesz......

[martino]

Dzida, w sumie racja...... ten temat to już stary jak świat.....

[xtremesystems]

Ale obczajcie sytuację.

Rondo Warszawskie w Radomiu.
Dwa pasy na około.
Każda droga dojazdowa z dwoma pasami.
Na każdym dojeździe informacja o rondzie i taki sobie znaczek co informuje o kierunku ruchu na pasach (grupa F znaków drogowych):
pas dojazdowy prawy - jazda na rondzie w prawo i na wprost;
pas dojazdowy lewy - jazda na rondzie na prost i w lewo.

Dojeżdżam do ronda, przede mną TIR na prawym, daję więc na lewy pas (jadę prosto przez rondo). W połowie ronda jestem na wysokości kabiny tira, jak widzę kontem oka włączony LEWY kierunkowskaz. W tym momencie ja gaz w podłogę i maksymalnie do lewej (byłem już przy zjeździe na wprost) a TIR zaraz za moim zderzakiem pojechał w lewo.....

Czy ja nie ustąpiłem pierwszeństwa czy to TIR o mało mnie nie skasował??????

Jeżeli dobrze rozumie sytuacje to według polskie prawa ruchu drogowego byłaby twoja wina.Dlatego pisałem wyżej,że według mnie jest to nielogiczne.Bo jazda lewym pasem jest po prostu niebezpieczna.Bo jakbyś nie jechał musisz "wbić" się komuś na pas co jest równoważne z wymuszeniem pierwszeństwa.Jeśli się mylę to mnie poprawcie.

Jeżeli dobrze rozumie sytuacje to według polskie prawa ruchu drogowego byłaby twoja wina.Dlatego pisałem wyżej,że według mnie jest to nielogiczne.Bo jazda lewym pasem jest po prostu niebezpieczna.Bo jakbyś nie jechał musisz "wbić" się komuś na pas co jest równoważne z wymuszeniem pierwszeństwa.Jeśli się mylę to mnie poprawcie.

e tam, to jest taka sytuacja jak miałem ostatnio, jadę po rondzie i widzę, że dojeżdża do niego escort, który nie ma szans się przed nim zatrzymać i puścić mnie mimo, że mam pierwszeństwo, zatrzymuję się i widzę 4 gówniarzy, przelatujących przez rondo na wprost z prędkością circa 80, sami są w ciężkim szoku, bo było ślisko.
dostosowywanie przepisów do kierowników tego typu to chyba nie tędy droga.
to samo dotyczy wprowadzania osobnych przepisów do ronda, na którym teraz obowiązują identyczne przepisy jak gdzie indziej, wystarczy je sobie "rozprostować", po cholerę rozpatrywać przypadek kolesia, który jak rozumiem pojechał z pasa do skrętu na wprost?!
ja pewnie bym się pod ciężarówkę nie pchał mimo, że miałbym niewiadomo jakie pierwszeństwo

Bo jakbyś nie jechał musisz "wbić" się komuś na pas co jest równoważne z wymuszeniem pierwszeństwa.Jeśli się mylę to mnie poprawcie.

no mylisz się, bo w takim razie wymuszasz pierwszeństwo za każdym razem na drodze wielopasmowej zmieniając pas i wszędzie tam gdzie np. musisz włączyć się do ruchu, nie widzę żadnej różnicy, a masz tam takie wrażenie?!
w wielu innych przypadkach, zwłaszcza w ruchu miejskim musimy liczyć na to, że ktoś nas "wpuści" bo takie mamy natężenie ruchu, natomiast ja nie wyobrażam sobie obligatoryjnego zatrzymywania się, zwalniania, za każdym razem jak ktoś chce wjechać przede mnie na mój pas np. na trasie katowickiej, bo chyba to masz na myśli :roll:

zle kolege soszka zrozumieliscie.
on jechal caly czas lewym pasem a tir (jak rozumiem ) jechal prawym pasem. nagle tir zaczal zmieniac w polowie ronda pas na lewy i nie zauwazyl kolegi w osoboce..

nie wiem ale to zmieniajacy pas ustepuje pierwszenstwa wiec byla by wina tira. kolega jachal caly czas swoim pasem

[kmink]

......coś mnie podkusiło i wystartowałem w kierunku Torunia około 15 (bo zazwyczaj jadę w nocy)....

ja często jeżdżę na trasie Poznań - Wałbrzych/Wrocław....już się oduczyłem jeździć o 15...

oczywiście po ominięciu takiego barana otwiera się 10km PUSTEJ drogi...

z kąd ja to znam....najbardziej mnie wq@#$%ją takie szuje co maja do przejechania 3km i mają w dupie innych użytkowników którzy zapierniczają kupę k-ów....

tak ja kiedyś napisałem, nie wolno być na drodze samolubnym sku...nem...jak właścicle focusów :lol:

[xtremesystems]

oj powiem wam ze akurat jak jechalem z lodzi do mszany a pozniej spowrotem to i w jedna strone mnie focus odstawil (droga krajowa 1 - 90km/h) byla sniezyca na maxa wszyscy 70 km/h ja 100km/h a pan z focusa mnie zostawil


spowrotem ladna pogoda ja 130-140 na 90tce i znow pan z focusa mnie odstawil

[ Dodano: Nie 23 Sty, 11 18:15 ]

xtremesystems, dokładnie tak jak wszyscy piszą, a w takich sytuacjach może być naprawdę nerwowo, a co za tym idzie niebezpiecznie
później dziwić się że ludzie wożą pałki i inne gadżety w samochodach
Zajedzie drogę, albo na światłach wyskoczy i zrobi porządek, zresztą nie raz sam mam na to ochotę :evil:

[ Dodano: Nie 23 Sty, 11 12:41 ]

wlasnie . najwieksze skur.ysynstwo to zmuszanie kogos do lamania przepisow. mialem taka sytuacje .. jezdna dwupasmowa .fotoradar. zwalniam na lewym pasie a na prawym tir..

a jakis je..ny warszawiak za mna swiatlami , migaczami i mi na zderzak robi dyskoteke.
choc puszczam normalnie takich chamow to nie mialem jak .. bo nie zwolnie i nie schowam sie za tira bo frajer siedzi mi na zderzaku.
nie przyspiesze bo fotoradar (w nasza strone)

wiec pokazalem srodkowy palec.. to inteligentny warszawiak zatrzymal sie na zjezdzie z autostradu przedemna (juz mnie wyprzedzil) i dawaj wsteczny pod prad (kultura warszawska)

Po pierwsze to sam łamiesz przepis po jedziesz lewym równo z tirem na prawym
A to nie wiedziałeś że stoi fotoradar i było ograniczenie prędkości
Czy to jest taki problem zjechać na prawy jak jest 70/h i Ci się nie śpieszy?
Nie rozumiem takich wypowiedzi :shock:
Za blokowanie lewego powinien być mandat 500zł i 10pkt
Jedyne rozwiązanie
I do tego przez tydzień w "Wiadomościach" i "Faktach" powinni o tym przypominać :!:

byla autostrada (jechalem ja pierwszy raz ) na zegarze 160-170. nagle ograniczenie i przed bramkami fotoradar.. akurat wypadlo ze jestem na wysokosci tira. wiec przyspieszac nie chcialem zeby nie nie cyknelo a zwolnic nie moglem.. a pan z WW siedzi mi na zderzaku i dyskoteke przez 150 metrow robi.

co do blokowania lewego pasa . to palujac 170 chyba nie bede zjeżdzal na prawy pas dohamowujac do 130

[ Dodano: Nie 23 Sty, 11 18:18 ]

a jakis je..ny warszawiak za mna swiatlami , migaczami i mi na zderzak robi dyskoteke.
choc puszczam normalnie takich chamow to nie mialem jak .. bo nie zwolnie i nie schowam sie za tira bo frajer siedzi mi na zderzaku.
nie przyspiesze bo fotoradar (w nasza strone)

wiec pokazalem srodkowy palec.. to inteligentny warszawiak zatrzymal sie na zjezdzie z autostradu przedemna (juz mnie wyprzedzil) i dawaj wsteczny pod prad (kultura warszawska)

Równie dobrze mógł to być mieszkaniec Łodzi, któremu dobry warszawiak pożyczył auto lub ktokolwiek inny w aucie na warszawskich blachach....

Rany.... Co Ty masz do tych warszawiaków??

co mam do warszawiakow .. ano tylko to ze mam z nimi zle doswiadczenia . mam prawko od 4 lat i powazniejsze incydenty to wlasnie mam z samochodami z blachami WW .. taki jak wczesniej opisalem . czy zabokowanie wiazdu do garazu mimo ze jest znak zakaz zatrzymywania i postoju.. tak jakby nie obowiazywal on ludzi z blachami WW

[blind_walker]

ja 130-140 na 90tce

A za to jest

mandat 500zł i 10pkt

nie mam zielonego pojącia dlaczego policja wogóle nie reaguje na takie zachowania ??!!

Jakieś 2 lata temu mojego ojca zatrzymała Policja za jazdę lewym pasem przez połowę miasta i oprosili o wytłumaczenie swojego zachowania na drodze. Ojciec wyciągnął fakturę za naprawę prawego łożyska i jakiegoś gumowego elementu w zawieszeniu i powiedział, że dopiero co to wymienił i nie ma zamiaru ponownie marnować kasy na naprawę samochodu. Było to akurat po odwilży i wszystkie dziury ładnie powychodziły, przez co Policjant machnął ręką i powiedział, żeby ojciec jechał dalej. Dodam, że było po zmroku to i ruch był mniejszy i nikt go nie wyprzedzał.

[xtremesystems]

nie przekraczalem 140 wiec tylko 8 ptk i czyba od 300-400zl

[Big]

Jakieś 2 lata temu mojego ojca zatrzymała Policja za jazdę lewym pasem przez połowę miasta i oprosili o wytłumaczenie swojego zachowania na drodze.

W stosunku do rangi problemu jakim jest ciągła jazda lewym pasem, takie pojedyncze zatrzymania stanowią moze promil tego co jest potrzebne.

Ojciec wyciągnął fakturę za naprawę lewego łożyska i jakiegoś gumowego elementu w zawieszeniu i powiedział, że dopiero co to wymienił i nie ma zamiaru ponownie marnować kasy na naprawę samochodu

Wiesz to takie standartowe tłumaczenie lewusów. Ale problem leży gdzie indziej i wcale nie jest związany ze stanem nawierzchni Niestety, ale na drogach o nawierzchni równej jak stół ci ludzie dalej uproczywie jadą lewym pasem !! Co więcej, na drogach gdzie lewy pas ma nawierzchnię GORSZĄ od prawego (a znam takie) większośc buraków dalej sunie się lewym pasem !!! To jest po prostu zakodowane w umyśle takiego pseudo-kierowcy - jadę lewym i nie dam się wyprzedzić, a jak chcą to niech łamią prawo i wyprzedzają mnie prawym. W ten sposób pokazę, że mam jakąś tam włdzę i mogę wpływać na innych na drodze. To jest tylko leczenie własnych kompleksów a nie wyimaginowana troska o zawieszenie.

taki jeden pan stopuje zapalenców coby na 100 nie jechali 160

byla autostrada (jechalem ja pierwszy raz ) na zegarze 160-170.

Chłopie mozesz mi to wytłumaczyć??? Bo sam sobie zaprzeczasz Naprawdę już nie rozumiem o co ci chodzi ?

[kmink]

zaraz ruszam w trasę...A4y więc znowu pewnie będę klnął...ostatnio jak jechałem to na zakręcie dojechałem do takiego sznura 5 czy 6aut...wszyscy lewym jeden za drugim 120km/h....wyjrzałem na prostej na prawy :shock: a tam żadnego auta nie ma, oni nikogo nie wyprzedzali...nawoływanie na CB nic nie dało więc poradziłem sobie inaczej....nie wiem może "na lewym urodzeni" mają swoje forum i właśnie na zlot jechali...

[blind_walker]

Wiesz to takie standartowe tłumaczenie lewusów.

Wiem, ale obyło się bez mandatu i o to chodziło.

Pomyliło mi się, chodziło mi o prawe łożysko, już poprawione.
Generalnie jak się nauczyłem jeździć prawym pasem tak jeżdżę, chyba, że jest zajęty przez wolniej jadące samochody, środkowy podobnie, to się sunie i przez kilometr lewym, żeby wyprzedzić. Takie sytuacje również się zdarzają, szczególnie przy dużych węzłach drogowych. Jest jeszcze kwestia jadących środkowym pasem, ale to chyba było poruszane tyle razy, że szkoda czasu na pisanie o tym na nowo.

[xtremesystems]

Chłopie mozesz mi to wytłumaczyć??? Bo sam sobie zaprzeczasz Naprawdę już nie rozumiem o co ci chodzi ?

no bo prawda jest taka ze lewusy ociagacze stopuja zapalencow i moze dlatego policja nie wlepia im mandatow


co nie zmiena faktu ze jestem takim zapalencem .. tylko w miare kulturalnym i nie migam ludzia kierunkowskazami i dlugimi tylko moze raz migne i jak nie zjedzie to przyhamowywuje i jak jest sposobnosc wyprzedzam z prawej

[Ayu]

Wczoraj mnie osłabił "kolega" w O1 kombi, szary, blachy WJ i chyba 8-mka z przodu - zawrócił na skrzyżowaniu Kondratowicza/Malborska w stronę Chodeckiej i z rozbiegowego pasa zajechał drogę i temu na lewym pasie i mnie na prawym, wyhamował 100 metrów dale4j żeby zjechać do Tesco i zdziwiony że otrąbiony :twisted: Zmiana pasa to naprawdę bolączka na drogach.