Spalanie naszych aut - benzyna

[Zorr]

SS

u mnie są 205/55/R16

trasa ViaMichelin
ogólnie to 968 km w tym 857 km na autostradzie

w Austrii sporo jest ograniczeń do 100km/h tunele + 80km/h remonty, gdzie też jechałem ciut szybciej niż przepisowe. Z tym, że później trzeba wrócić do tych 135km/h, więc nie wiem czy tutaj jest zysk.

Excelowy Raport Spalania z wyjazdu wczasów.
Data - Koszt - Litry - Cena Per Litr - Licznik - Dystans - Spalanie
2011-09-03 - 314 zł - 48 - 6,59 zł - 9554 - 694 - 6,86
2011-09-17 - 336 zł - 50 - 6,72 zł - 10229 - 675 - 7,41
2011-09-18 - 251 zł - 48 - 5,29 zł - 10978 - 749 - 6,34

PS
Wczoraj wracałem z zakupów z Auchona do domu wieczorem w sumie może z 20km, w tym z 10km obwodnicą miasta i wjeżdżając na obwodnicę pocisnąłem II do czerwonego, III do czerwonego (odmulanie) i w sumie jechałem później 170km/h i jak dojechałem do domu to miałem spalanie 8.2 l/100km, więc ja nie wiem jak Wam się udaje normalnie osiągać wyniki na poziomie 8.0


PS2 a pisałem już też wcześniej o spalaniu na Polskiej autostradzie:
Wrocław - Katowice
Sobota temp. 32 stopnie, klima na 21 stopni tempomat na 140km/h, bardzo silny i porywisty wiatr tak gdzieś od Wrocławia do Opola może trochę dalej.
--> spalanie 7,7l/100km średnia prędkość 131km/h

Katowice - Wrocław
Niedziela temp 20stopni klima off, tempomat na 140km/h
--> spalanie 7,1l/100km średnia prędkość 133km/h


EDIT:
"Wg katalogu 1.8 TSI powinno spalać "poza miastem" 5.5l/100km."
Mnie się raz udało zejść do poziomu 5.0l/100km, na więcej prób brakuje mi motywacji.

[SS]

Zorr, chyba sprawdzę hamulce bo raz tylko miałem na kompie spalanie średnie z 40km na poziomie 6.9 litra, ale tylko dlatego ze cały czas 100km/h (Radomsko-Częstochowa). A jak się namęczyłem
Zimówki mam jak Ty, ale znowu będzie zimno i nie porównamy tego. Choć nie ukrywam, że dla niskiego spalanie tego auta nie kupiłem

[ Dodano: Sro 21 Wrz, 11 14:30 ]

SS

Mnie się raz udało zejść do poziomu 5.0l/100km, na więcej prób brakuje mi motywacji.

Tutaj upatruje przyczynę mojego średniego spalania

[Wojtas_Poznań]

Zorr może masz jakiś inny silnik wsadzony do auta ? :diabelski_usmiech bo to pali mało i oleju nie dolewałeś ... gdzie innym Kolegom z tym silnikiem potrafi zeżreć oliwy jak smok :lol:

[Zorr]

Zorr może masz jakiś inny silnik wsadzony do auta ? :diabelski_usmiech bo to pali mało i oleju nie dolewałeś ... gdzie innym Kolegom z tym silnikiem potrafi zeżreć oliwy jak smok :lol:

z tym olejem to się zastanawiam, nawet kupiłem 1l i wożę w bagażniku, ale jak na razie nie zjadł nic.

SS - a może to nie chodzi o hamulce tylko sposób jazdy. Ja np.: trzymam spory, jak na polskie realia, dystans przed poprzedzającym mnie pojazdem.
Dokładnie wczoraj taka sytuacja. Spod świateł ruszyły 4 auta (ja byłem czwarty) i na odcinku 500metrów jadący przede mną samochód zdążył nacisnąć ~16 światła stop, kiedy ja ani razu. Pomimo tego, że było to małe clio stawiam rękę (królewny?), że spalanie miał większe niż ja, tylko dlatego że jechał "na zderzak".

SS - nie mówię, że tak jeździsz (nie piję do Ciebie), ale ogólnie rzecz biorąc trzymanie sporego dystansu owocuje największymi oszczędnościami w spalaniu, bez poświęcania szybkości przejazdu.

[Psycho Dad]

Spalanie zorr`a jest całkiem realne ...

do 80 powinno wynieść koło 5,5-6
do 100 powinno być koło 6-6,5
do 120 mieścimy się 6,5-7,0
do 140 mieścimy się 7-7,5
do 160 leci 7,5-8,0
do 180 leci 8,5-10

Może nie jest to takie liniowe ale >160 nie latam

to są raczej "niemieckie autostrady" bo ciężko znaleźć drogę po której da się normalnie jechać bez szarpania, lub stania w korku, hamowania i wyprzedzania.

A ja mam podniesione ciśnienie 2,5 do 2,8 na 4 kołach.

[winni77]

Ostatnio zrobiłem 800 km na pełnym baku (65 litrów)

SS, jak Ty wcisnąłeś 65 litrów do 55 litrowego baku?

[SS]

Ostatnio zrobiłem 800 km na pełnym baku (65 litrów)

SS, jak Ty wcisnąłeś 65 litrów do 55 litrowego baku?

Normalnie :szeroki_usmiech . Do 55 leci z automatu, później już idzie wolno, ale jak się zatrzyma pod korkiem to jest 65

[Mihau]

SS, średnio to zdrowe dla samochodu.

[SS]

SS, średnio to zdrowe dla samochodu.

Wiem, ale co zrobić, stare przyzwyczajenie...

[winni77]

SS, mnie się wydawało, że 1.8 TSI mają taki sam bak jak 1.4 TSI, a u mnie ni huhu nie wejdzie więcej niż papier podaje...

[SS]

SS, mnie się wydawało, że 1.8 TSI mają taki sam bak jak 1.4 TSI, a u mnie ni huhu nie wejdzie więcej niż papier podaje...

Pewnie tak jest, bo kto by to rozróżniał na silniki. Twierdzę, że pojemność baku jest w granicach 65 litrów bo przy zasięgu 30 km (wg kompa) wlałem do baku 62 litry pod korek. Pewnie jakieś przekłamanie dystrybutora jest ale ja przyjąłem, że wchodzi 65 litrów.

[SZARY-latan]

Zorr, super wynik.
Mam takie same opony a ostatnio podpompowalem na 2.3 i zastanawialem sie czy nie za duzo. :P
Widac mozna jezdzic silnikiem tsi 1.8 calkiem oszczednie, na trasach lokalnych przy sprzyjajacym malym ruch schodze w okolice 6 l/100.

[rkb]

SZARY-latan, ja musze pompowac 2.3 bo inaczej zaczynaja mi bic, ale jezdzi sie ok, wg mnie lepiej niz na standardowych cisnieniach no i spalanie w trasie mam kolo 6 bez napinki

[greenhorn]

SS, mnie się wydawało, że 1.8 TSI mają taki sam bak jak 1.4 TSI, a u mnie ni huhu nie wejdzie więcej niż papier podaje...

Pewnie tak jest, bo kto by to rozróżniał na silniki. Twierdzę, że pojemność baku jest w granicach 65 litrów bo przy zasięgu 30 km (wg kompa) wlałem do baku 62 litry pod korek. Pewnie jakieś przekłamanie dystrybutora jest ale ja przyjąłem, że wchodzi 65 litrów.

To ja z ciekawości zapytam - ile jeszcze wchodzi Ci litrów po odbiciu pistoletu?

Też leję pod korek i nawet z kompem pokazującym 5km do przejechania nie zdarzyło mi się wlać więcej niż 57 litrów.

Może właściciel stacji na której tankujesz jest wyjątkowo przedsiębiorczy

[SZARY-latan]

SZARY-latan, ja musze pompowac 2.3 bo inaczej zaczynaja mi bic, ale jezdzi sie ok, wg mnie lepiej niz na standardowych cisnieniach no i spalanie w trasie mam kolo 6 bez napinki

Ostatnio testuje to 2.3 i jeździ mi się całkiem nieźle. Żałuję trochę, że nie wszedłem w koła 17-sto calowe. 16" skody też niezłe ale na siedemnastkach autko wygląda jeszcze zacniej.

[Mihau]

Ja cały czas na 2,5 jeżdżę.

[winni77]

To ja z ciekawości zapytam - ile jeszcze wchodzi Ci litrów po odbiciu pistoletu?

Może właściciel stacji na której tankujesz jest wyjątkowo przedsiębiorczy

Nigdy dokładnie nie patrzyłem, ale na oko między 1 a 3 litry. Co do "przedsiębiorczego" właściciela, to raczej działby na swoją niekorzyść, więc ten argument odpada Radziłbym raczej Wam się zainteresować tą kwestią :twisted:

[ Dodano: Nie 25 Wrz, 11 02:13 ]

Też leję pod korek i nawet z kompem pokazującym 5km do przejechania nie zdarzyło mi się wlać więcej niż 57 litrów.

No mnie najmniej chyba jak pokazywał komp to 50 km, więc mniej więcej się zgadza

[SS]

greenhorn, od pierwszego odbicia wlewam jakieś 10 litrów. Różnie to wygląda bo czasem 8 a czasem 10, ale tak jak pisałem wcześniej przyjąłem, że max wchodzi 65 litrów. Chyba następnym razem pojadę na inną stację i to sprawdzę.

[greenhorn]

No w takim układzie by się zgadzało, bo ja dolewam 3 litry.

Nie chcę wiedzieć ile czasu zajmuje upchnięcie tych 8-10 litrów, gratuluję cierpliwości

[Zorr]

SS - mogę zrozumieć że jak ktoś za granice jedzie gdzie benzyna jest trochę droższa to można parę złotych zaoszczędzić, ale tak poza tym, to po co wlewać 65l do 55l baku?

[jamatusz]

Jakie trafne pytanie: Po co? Jakby miala jutro podrozec, to na 8-10 litrach oszczedzimy przy takim dobijaniu do korka 70-80 gr. Na miesiac, zakladajac ze srednio co tydzien oszczedzamy 50 gr - wyjdzie 2 zl. W skali roku 24 zl. a w ciagu 10 lat 240 zl. Ale mozna przy okazji zalac filtr.
Chyba nie warto?

[Mihau]

Wylatane prawie dwa zbiorniki (81,98L) 832,6km przejechane z czego 60% to trasa, (Wawa-Biała Podlaska-Wawa, Wawa-Mszczonów-Wawa) i spalanie 9,87L

[SS]

Zorr, jak pisałem wcześniej stare przyzwyczajenie. Nie ma nic wspólnego z chęcią zaoszczędzenia na drożejącym paliwie.
Po prostu leje pod korek i tyle, bez filozofii.

[jamatusz]

3 mies. - 8000 km. srednio wyszlo z baku 8,1 l/100 km.
Przebieg trasami rozmaitymi - autostrady niemieckie (wyraznie widoczny gwaltowny wzrost spalania po przekroczeniu 135 km/h), inne autostrady, drogi krajowe, miasto.
W miescie - zalezy od szczescia - do pierwszego wrzesnia ponizej 9 l/100 po 1 wrzesnia ponizej 10 l/100.
Na drogaach krajowych najoszczedniej przejechalem Lodz - Sanok 6,4 (ale to byl dzien weekendowy).
Generalnie jednak zuzycie zalezy nie tak i nie tyle od trasy ile od glebokosci wciskania i tempa w jakim sie wciska pedal. To kwestia wyboru: przyjemnosc z jazdy, albo preferowana oszczedna jazda.
Ja tego pogodzic nie potrafie

[SZARY-latan]

Moim zdaniem 8 l na ten silnik to bardzo przyzwoity wynik, w szczegolnosci jak sie czesto autostradami jezdzi. Ja spalam ok 8,5-9. Potrafie przez dlugi czas oszczednie jechac, ale pozniej w nagrode pozwalam sobie na chwile szalenstwa :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech