Spalanie naszych aut - benzyna

[Mickul]

Trasa Zabrze - Katowice - Opole - Strzelce - Zabrze.
Prędkości różne. Do Opola wahały się w granicach 120-160km/h. Powrót to stałe 80-90km/h drogą 94 przez Strzelce Op. i przez chwilę 190km/h. Średnie spalanie na odcinku 220km wyszło 6,7l/100km

[Viniu]

Jutro ruszam na dokończenie urlopu, ale już nad nasze morze. Dam znać po powrocie jak wyszło tym razem...

[Mihau]

a mi dziś wesoła - warszawa 23km wyszło 5,7 L /100km

tutaj fotka z 3/4 drogi aż się zdziwiłem, bo jak jechałem to mi wyszło 9,6 L ale z klimka i sporo samochodów, a jak wracałem ok. 23 to już puściutko

[winni77]

Mihau, mnie komputer pokazywał spalanie z całego baku 7,1L - się ucieszyłem. Gorzej jak wziąłem kalkulator do ręki - wyszło 7,7... Podwójnie zdziwienie, bo miałem go regulowanego (komputer) i mylił się tylko +/- 0,2 litra :|

[rlapinski]

trasa 2 x 400km
5,9l / 100km w jedną stronę
5,7l / 100km w drugą stronę
2 osoby, klimatyzacja, średnia prędkość 76 i 78 km/h

[Mihau]

Poznań - A2 - Stryków - Łowicz - Sochaczew - Błonie - Warszawa
322km
śr. spalanie 6,4 L /100km

śr. prędkości nie pamiętam ale wyglądało to mniej więcej tak
autostrada 100-140km/h
reszta 70-100km/h

[Viniu]

Wróciłem z drugiej części urlopu. Niestety nie spisałem stanu licznika ani nie resetowałem dziennego i moge podać wynik jedynie z kompa 7,1 :|

[oizo]

Chorwacja 2700km 4 osoby i pełny bagażnik. Spalanie na poziomie 6,8 - 7. Prędkości 110-140km/h. Znajomy w pasacie b6 1.9tdi spalanie 6,8 dziwne.

[Vick]

Szkodnik jak w opisie:
Stan 0-560km
Średnie spalanie na 100km w trasie przy prędkości 100km/h 6,2l.
W mieście średnie spalanie na 100km 8,5-10,0l.Ale uważam to i tak za mało miarodajne przy jeździe po mieście.

[maverick]

Witajcie
Jakiś czas temu (październik 2009) musiałem udać się na delegacje do Szczecina. Trasa z Szczecina, germańskimi autostradami przez Wrocław i dalej do samych Katowic, wyszło spalanie 6,4l.

[czmielek]

Włochy w dwie strony 99,9% autostrada dystans ok 3500 km. Dwie osoby ful w bagazniku, Ostre grzanie 140-180 km/h przez całą trasę. Komputer wypluł 8.1 ale po obliczeniach wyszło 8,57, ale za to fun bezcenny i zdziwienie niektórych kierowców szczególnie na startach z bramek we Włoszech Hamulec reczny na siedzeniu obok nie dał zamknąć licznika w niemczech więc było 205 i spory zapas pod nogą.

[Sheriff]

Ach te hamulce :lol:

[winni77]

Wczoraj jazda zgodna z przepisami, dwie strony po ~60km - 85% autostrady, 15% miasto. Spalanie wg komputera 5,8litra. Klima ok 15% drogi. Na pokładzie ~180kg żywej masy z bagażami

[Leniwiec]

Spalanie wg komputera 5,8litra.

Oo, shut up!! :diabelski_usmiech

A tak poważnie, to czy silnik silnikowi nie równy? Bo czasem mam wrażenie, że jedne 1.4 TSI są zdecydowanie bardziej łakome od innych.
U siebie choćbym nie wiem jak delikatnie i po emerycku jeździł, tylko raz na 17 tys. km zobaczyłem spalanie poniżej 7 litrów - było to 6.9l na jakimś kilkudziesięcio kilometrowym odcinku.

[martinex]

Ja niniejszym zaprzestaję czytania tego wątku. A podniecania się ułamkami typu: a mi pokazuje 6.9 a koledze 7.1 to w ogóle nie kumam.

Moja srebrna ślicznotka 1.4 TSI wssssysa coś między 12 a 14 l/100km więc po cholerę bawić się w ułamki?

Przy kalkulowaniu kosztów eksploatacji trzeba przede wszystkim założyć warunki w jakich się będzie jeździło.

Jeżeli tak jak ja 90% miasto - to dane katalogowe można sobie wsadzić..... bo nawet mimo prób eko-emeryckiej jazdy nie udawało mi się schodzić poniżej 10.

Więc jakiś czas temu odpuściłem sobie zupełnie i jeżdżąc dynamicznie mam 10-11 bez klimy a w ostatnim czasie z włączoną mocno chłodziarką - do 14...

I taka jest smutna prawda panowie. Nie ma co czarować. 7-8 l to tylko i wyłącznie trasa.

[winni77]

Oo, shut up!! :diabelski_usmiech

No cóż, była to eko-emerycka jazda Średnia prędkość wg komputera 60km/h. Jechałem z rodzinką, więc miałem dosyć mocny hamulec zaciągnięty na siedzeniu pasażera :lol:

[ Dodano: 2010-07-24, 06:07 ]

Moja srebrna ślicznotka 1.4 TSI wssssysa coś między 12 a 14 l/100km więc po cholerę bawić się w ułamki?

Mnie wsysa w tych okolicach tylko w zimie, w mieście i jak robię do 10km, więc imho coś masz nie tak.

[meesha]

Dla porównania wolnossak w trasie 6.5-7 litra, cykl mieszany do 7,7 litra. Niestety u mnie rzadkość, większość to u mnie miasto i korki, co daje średnie spalanie wg komputra ok 10 litrów. Chłodziarka cały czas włączona.

Natomiast naprawdę dynamiczna jazda po mieście (na tyle na ile 1.6 pozwala) oznacza spalanie na poziomie ok 13 litrów :diabelski_usmiech

chyba wszytko gra :wink:

[rkb]

Spalanie z trasy 1.6 BSE, normalna jazda, przebieg symboliczny wiec jeszcze sie dociera

]"]404 Not Found

[marcink_1]

Kolego.
Wydaje mi się, że nawet w mieście 1,4 TSI nie powinien spalić więcej niż 9l. No chyba że robisz bardzo krótkie trasy. Na trasie powinien się zmieścić w 7l, oczywiście przy rozsądnej jeździe tak do 140 km/h. Przynajmniej tak jest u mnie.
Pozdrawiam

[martinex]

Kolego.
Wydaje mi się, że nawet w mieście 1,4 TSI nie powinien spalić więcej niż 9l.
No chyba że robisz bardzo krótkie trasy.

Jeżdżę po prostu po mieście - różnie. Od kilku do kilkudziesięciu km (Poznań - więc przejazd z jednego końca miasta na drugi to może być 20km i powrotnie...)

Poniżej 9l to nie pamiętam kiedy zszedłem w mieście. Na trasie owszem ale jakież to ma dla mnie znaczenie skoro 90% jazdy mam właśnie z wysokim spalaniem?

Na trasie powinien się zmieścić w 7l, oczywiście przy rozsądnej jeździe tak do 140 km/h. Przynajmniej tak jest u mnie.

No to u mnie na trasie jadąc bardzo grzecznie w Polsce - mieszczę się lekko poniżej 8. Ale to na prawdę jazda taka "urlopowa". Wystarczy parę przejazdów przez miejscowości, trochę wyprzedzań z mocniejszą redukcją i jest 9... z punktu.

Jedyne momenty gdzie mieściłem się w okolicach 6-7 to była jazda po Czechach gdzie kulałem się 50 - 90km/h

Natomiast najgorsze jest miasto - standard u mnie na komputerku to między 10 a 11. W ostatnich upalnych dniach - to między 12 a 14.

I tyle.

W serwisie byłem - pożaliłem się trochę - coś niby sprawdzili, ale uznali że wszystko jest ok.
Sam nie wiem co można z tym zrobić. Więc jedyne co zostaje to po prostu się przyzwyczaić.

[pascal]

martinex, no to faktycznie dziwie wysokie masz spalanie. a pomiar bez użycia komputera też masz taki wysoki ? jeśli tak to

jedyne co zostaje to po prostu się przyzwyczaić.

ale wg mnie to nie jest normalne

[tomus7]

martinex,
Kłania się kurs ekonomicznej jazdy.
Można spalić i 20 na 100 jednak jak ktoś nauczy się jazdy ekonomicznej to myślę że zejdzie do 8l.
u mnie w ostatnim czasie z uwagi na chorobę jazda tylko w mieście i to małym 23 tys mieszkańców i nie przekraczam 7.5 a odcinki między 2-5km od przychodni do przychodni. Wystarczy umiejętne operowanie gazem. Asfalt nie musi się zatobą zwijać. Nie wiem ile masz lat ale pewnie tyle ile ja stazu za kółkiem :lol:

[Robert_P]

Trasa Bydgoszcz-Darłówko, trochę po Bydgoszczy + powrót . Dystans 517km, jazda przepisowo + chwilowo do maks 130 km/h, połowa trasy deszcz, spalanie 7,05 :lol:
Więcej danych poniżej.

[martinex]

martinex,
Kłania się kurs ekonomicznej jazdy.
Można spalić i 20 na 100 jednak jak ktoś nauczy się jazdy ekonomicznej to myślę że zejdzie do 8l.

1. Powiem zupełnie szczerze - mam taki styl jazdy jaki mam i nie zamierzam go zmieniać.
Nie po to kupowałem sobie auto z silnikiem TSI, żeby startować spod świateł w tempie żółwia i żeby przyczyniać się do powielania stereotypów, że kierowcy Skód to kapelusznicy.

2. Jeżdżę owszem dynamicznie - ale przesiadłem się na Skodę z Toyoty Yaris która przy zdecydowanie większym kręceniu (bo tam się nie dało inaczej) spalała średnio między 5.5 a 6l. Co dodam jest wręcz idealnie zgodne z tym co podaje producent w katalogu a potwierdzenie tego można zobaczyć na stronach www z raportami spalania typu motostat i innych.

3. W Skodzie staram się jak najszybciej wrzucać wysokie przełożenia, staram się jeździć płynnie - ale nie poradzę nic na to, że co kilka metrów są światła niby sterowane komputerowo ale i tak zapomnij o zielonej fali nawet jak jesteś jedynym dojeżdżającym do skrzyżowania, masakrycznie wielkie progi zwalniające przed którymi to trzeba stanąć żeby przejechać. Odcinki na których można jechać ze stałą prędkością i płynnie w mieście praktycznie nie istnieją.
Ponadto na krótkich odcinkach zanim się silnik i turbina nagrzeje to ja już staję a spalanie takiego silnika jest jak poloneza "na ssaniu".

u mnie w ostatnim czasie z uwagi na chorobę jazda tylko w mieście i to małym 23 tys mieszkańców i nie przekraczam 7.5 a odcinki między 2-5km od przychodni do przychodni.

Nie porównuj jeżdżenia po wiosce z jazdą po Poznaniu - korki, remonty i pajace jeżdżący jak pijane zające robią swoje. Żeby przedostać się z punktu A do punktu B nie marnując na to lat świetlnych trzeba jeździć dynamicznie gdzie się da - a chwilę później i tak się kulać 10km/h. Jazda jest szarpana ale taką wymusza fatalna organizacja ruchu i intensywny ruch miejski. I na to nie ma opcji tak na prawdę.

Po drugie nie porównuj spalania benzyniaka wolnossącego z benzyniakiem z turbo.

Takie jest zresztą tłumaczenie serwisu. Że wszystkie auta benzynowe z turbo palą znacznie ale to znacznie więcej niż podaje katalog jeżeli się jeździ dynamicznie. Podobno tak samo jest i w VW i w Audi.

Wystarczy umiejętne operowanie gazem. Asfalt nie musi się zatobą zwijać. Nie wiem ile masz lat ale pewnie tyle ile ja stazu za kółkiem :lol:

Bardzo śmieszne... dla twojej informacji - właśnie sprawdziłem, że prawo jazdy mam od 18 lat. Doświadczenie za kierownicą mam też spore - teraz jeżdżę mało ale miałem kilka lat takiej pracy, że robiłem po 3-6 tyś/mieś.

Jeżdziłem samochodami wielu marek i klas - służbowymi i własnymi - i powiem tak, żadne z aut którymi jeździłem nie odbiegało tak mocno w realnym spalaniu od danych katalogowych jak Skoda.

I odpowiadając na komentarz @pascal - tak realne spalanie jest zbliżone do tego co na komputerze. Na trasie jest znacznie mniej, na mieście znacznie więcej. Musiałbym podliczyć faktury to wtedy miałbym co do złotówki.

[pascal]

martinex, ok, nie chodzi o to żeby co do złotówki podliczać - to nie apteka, ale skoro piszesz , że na trasie znacznie mniej, w mieście znacznie więcej to pewnie uśredniając wyszłoby z 8L/100. i to dałoby wynik mniej więcej normalny.