Spalanie naszych aut - benzyna

[piociel]

Mam swój mały, prywatny rekordzik. Na dystansie 60km, zimny start, 20% poza terenem zabudowanym, 70% autostrada i 10% wjazd do miasta wyszło 4,7L/100.
Jechałem równo z tirami, kilka wyprzedziłem. Taka jazda to nie jazda. Można zjeść śniadanie, zdrzemnąć się trochę :P

[Zorr]

andrzej111, dokładnie tak samo mam. Kiedyś jeszcze pojawiało się 0,6 ale teraz po zmianie oleju, wskazań spalania +4% to praktycznie jest 0.7-0.8

Co do rekordów to z zimnego silnika jak zjechałem z Czarnej Góry do Bystrzycy Kłodzkiej (~15km) to miałem spalanie 4.5l/100km)

[andrzej111]

andrzej111, dokładnie tak samo mam. Kiedyś jeszcze pojawiało się 0,6 ale teraz po zmianie oleju, wskazań spalania +4% to praktycznie jest 0.7-0.8

No to trochę mnie uspokoiłeś

Czekamy na info od innych użytkowników 1.8 TSI

[SS]

andrzej111, ja mam olej 5W30 i na biegu jałowym 0,7/0,8 ale włączone radio i wiatrak. Czyli tyle co pisze Zorr, Z klimą to jest około 1,0 ale ostatnio się nie włącza

[qbec]

Verve98 zawsze na tej samej stacji, na tym samym dystrybutorze.
U mnie 5w30.

też tak mam, od nowości (90kkm), tylko że leję ropę...

[Mertys]

octavia 1.8 TSI 160 KM średnie 7.5 - 8.5 ekonomicznie ;p

[rezon]

Superb 1.8 TSI 152KM 4x4 - olej Millers 5W30 średnie jak w podpisie - jazda mało ekonomiczna :twisted: Wskazania kompa regularnie niższe od rzeczywistego o ok. 0,4- 0,5l. Można porownać informacje przy tankowaniach.

[SS]

Dzisiaj trasa Częstochowa-Lubachów. W garażu licznik podsumował wyjazd na 498km, średnie z całości 6,6litra, średnia prędkość 64km/h. Trasa: Częstochowa-Opole-Brzeg-Strzelin-Łagiewniki-Świdnica, czyli drogi krajowe/powiatowe. Od Świdnicy dziury, dziury, dziury, dobrze że zimowe opony to kartofle.

[ Dodano: Czw 07 Lut, 13 23:19 ]
W środę trasa Strzelce Opolskie i powrót. Jadąc do średnie 6,6litra, śr prędkość 64km/h. Powrót odpowiednio 6,4l i 61km/h. Już wiem, że komputer oszukuje z tym średnim bo po przejechaniu 700km i średniej z wtorku 6,6 i środy 6,6/6,4 powinienem mieć zasięg na baku grubo powyżej 800km, a komputer wyświetla zasięg 80 (czyli w sumie 780km). Z pełnego baku wychodzi około 7,18l/100km średnia, czyli o około 0,5litra mam przekłamanie.

[Kojetkaa]

Moja Skodzina Octavia z rocznika 2008 z silnikiem 1.6 MPI 102KM pali w trasie mniej więcej 7l/100 km, a w mieście jest to jakieś 8,5-9 l /100 km

[eaglemirek]

Kojetkaa, to w końcu jaki masz model czeszki i z jakim silnikiem :?: :diabelski_usmiech

[Zorr]

Jechałem wczoraj autostradą A4 tam i powrót jakieś 200km w każdą stronę w obu przypadkach tempomat ustawiony na 140km/h
Wrocław - Gliwice --> zupełnie pusta droga, nie wiało, spalanie miałem 8,7l/100km
Gliwice - Wrocław --> średnie obłożenie drogi, nie wiało, spalanie 7,8l/100km.
Standardowo latem ta sama trasa i spalanie mam ~7,4l/100km (raz było 6,9 też dziwne)

Zastanawia mnie skąd mogą się brać takie różnice w spalaniu, ma ktoś może jakąś teorię?
Chodzi mi o wpływ, ciśnienie atmosferycznego, temperatury powietrza, ilości aut "rozbijających" powietrze na spalanie?

[SS]

Zorr, też zauważyłem taki efekt. Jak jeździłem na Lotnisko do Wrocławia. Zawsze jadąc do miałem mniejsze spalanie niż wracając. Zawsze było tak, że jazda do była w pośpiechu bo na godzinę trzeba było być. Powrót to raczej spokojna jazda. Oczywiście A4 jeździłem od Opola do Wrocławia i odwrotnie.
Może jest tak, że jadąc do Katowic "wspinasz" się i masz więcej pod górę, a wracając zjeżdżasz.
Bo rozumiem, że różnica lato/zima to kwestia temperatury

[ Dodano: Pon 11 Lut, 13 11:21 ]
tak właśnie sprawdzam, że Katowice to około 300m n. p. m. a Wrocław około 130m n. p. m. Czyli pośladków nie urywa przy odległości 200km :cry:

[eaglemirek]

że różnica lato/zima to kwestia temperatury

I opon :!:
Wysokość Wrocław/Gliwice to chyba około 150-200mnpm niby nie dużo ale zawsze jednak

[Zorr]

SS, mam taką teorię, że na pustej drodze powietrze stoi w miejscu i stawia większy opór pojedynczemu autu niż na drodze po której porusza się jakaś tam ilość aut. Tak jakby one rozbijały powietrze.

Podobnie zauważyłem na zwykłej pustej drodze, przy prędkości 80/VI biegu to spalanie chwilowe przeważnie jest 5.x , przy 80/VI biegu w ciągu aut spalanie chwilowe przeważnie jest 4.x. Nie chodzi mi tutaj nawet o jazdę bezpośrednio za Tirem, zwykłą jazdę za samochodem ze sporą przerwą.

[SS]

w sumie to tempomat działa 0/1 czyli albo paliwa mało albo maksymalna ilość. U siebie zauważyłem, że jadąc bez tempomatu spalanie mam mniejsze niż go używając.

[eaglemirek]

Odnośnie wpływu wiatru to 10km/h to żaden wiatr ale jadąc pod i z takim wiatrem to już 20 więc to tak jak jechać 130 i 150 przy totalnie bezwietrznej pogodzie
Inna sprawa to w PL częściej wieje z zachodu na wschód

[SS]

Zorr, rozumiem, ale to chyba nie do końca jest tak bo zawsze jakoś tam wieje, a wiatry gradientowe to powyżej 300 metrów nad poziome ziemi wieją. W tamtym roku dużo na lotnisko jeździłem i się trochę bawiłem tym spalaniem. Próbowałem jeździć na tempomacie i bez. W końcu zarzuciłem to wszystko bo nie mogłem dojść do konstruktywnego wniosku.
Rozumiem, że zaburzenie powietrza może działać na korzyść (niższe spalanie) i w ruchu może wpływać na spalanie. Z drugiej strony po 200km jazdy masz różnicę 8,7/7,8=1,115 czyli jakieś 11% więcej. Każde zjawisko doda swoje i wychodzi 1litr różnicy. Jak mi zależy na niskim zużyciu paliwa, a do tego się nie śpieszę to tempomat ustawiam na 110km/h i wtedy spalanie jest małe. Tylko po co te autostrady... :szeroki_usmiech

[ Dodano: Pon 11 Lut, 13 11:54 ]
Panowie nie piszcie tak szybko. Głowa mnie boli i zanim odpisze to już jestem nie na czasie

[ Dodano: Pon 11 Lut, 13 11:56 ]

Inna sprawa to w PL częściej wieje z zachodu na wschód

no właśnie a spalanie wychodzi mniejsze pod wiatr :?:

[Zorr]

w sumie to tempomat działa 0/1 czyli albo paliwa mało albo maksymalna ilość. U siebie zauważyłem, że jadąc bez tempomatu spalanie mam mniejsze niż go używając.

tutaj się nie zgodzę, tempomat delikatnie dozuje paliwo

Rozumiem, że zaburzenie powietrza może działać na korzyść (niższe spalanie) i w ruchu może wpływać na spalanie. Z drugiej strony po 200km jazdy masz różnicę 8,7/7,8=1,115 czyli jakieś 11% więcej. Każde zjawisko doda swoje i wychodzi 1litr różnicy. Jak mi zależy na niskim zużyciu paliwa, a do tego się nie śpieszę to tempomat ustawiam na 110km/h i wtedy spalanie jest małe. Tylko po co te autostrady...

właśnie sęk w tym spalaniu, ~7,4 jest akceptowalne jak dla mnie, natomiast 8,7 już skłania ku zastanawianiu się, czy 10-20 km/h więcej kosztem 3 litrów ma sens.

[SS]

tutaj się nie zgodzę, tempomat delikatnie dozuje paliwo

nie wiem jak to jest bo jak jadę 80km/h, a tempomat mam ustawiony na 160km/h to w momencie jak go włączysz to masz ogień tak, żeby jak najszybciej uzyskać 160. Natomiast pedałem delikatniej to realizujesz. To miałem na myśli.

[eaglemirek]

SS napisał/a:
w sumie to tempomat działa 0/1 czyli albo paliwa mało albo maksymalna ilość. U siebie zauważyłem, że jadąc bez tempomatu spalanie mam mniejsze niż go używając.

tutaj się nie zgodzę, tempomat delikatnie dozuje paliwo

Też skłaniam się ku temu że na tempomacie mam mniejsze spalanie. No chyba że moja noga jest zbyt mało delikatna w operowaniu pedałem :szeroki_usmiech

[SS]

przy utrzymywaniu prędkości może jest delikatniejszy ale jak jadę drogami, nawet autostradami to nigdy nie jest tak, że na tempomacie jadę cały czas. Trzeba zwolnić, przyspieszyć itd. Później trzeba go włączyć a rozpędzanie kosztuje paliwo. To może też wynikać z tego, że jak jadę na "nodze" to nie utrzymuję stałej prędkości, a tempomat tak.

[słoń]

Trasa 188km Olesnica(trochę po mieście potem S8)-Syców(s8)-Oleśnica(s8,AOW)-Bielany Wrocławskie-Oleśnica-śr.spalanie 6,9ltr z kompa

[Falom]

Octavia 2 FL 1.4 TSI CAXA
Po kilku miesiącach testowania u mnie wygląda to tak: trasa: 6,5-7,5 l/100km; miasto: 8,3-11,4 l/100km, ale wiadomo... korki. Jeżdżę raczej spokojnie.

[Tippo]

Po kilku miesiącach testowania u mnie wygląda to tak: trasa: 6,5-7,5 l/100km; miasto: 8,3-11,4 l/100km, ale wiadomo... korki. Jeżdżę raczej spokojnie.

W koncu jakis realista

[Mihau]

Mszczonów - Wrocław - Mszczonów - Warszawa - 7,4L wg. kompa.
5 osób, sporo wyprzedzania, na odcinkach 2 pasmowych 110-120 tempomat.