Drodzy dyskutanci mojego tematu na tym forum, nie założyłem go po to, aby komukolwiek robić reklamę lub antyreklamę. Chciałem się podzielić własnymi doświadczeniami z użytkowania rzadko spotykanej instalacji w silniku TSI.
Nic z tego, o czym pisałem, nie zostało przerysowane. Nie jestem ani fizykiem, ani mechanikiem samochodowym, tylko językoznawcą. Nie zmienia to jednak faktu, że samochodem z instalacją Vialle przejechałem już 70 tkm i mam dobre doświadczenia. Odpalanie czasami zachowuje się jak u Szkopa117, ale radzę sobie z tym w ten sposób, że po dłuższym kilkudniowym postoju przed odpaleniem auta kilkakrotnie przekręcam stacyjkę, co być może pomaga w uzyskaniu większego ciśnienia w listwie wtryskowej, a być może jeszcze w czymś innym, jednak auto odpala bez problemu.
Jedynym dziwnym i jak dla mnie niewytłumaczalnym objawem są np. problemy z odpaleniem auta po dłuższym postoju w garażu, co nie występuje podczas parkowania "pod chmurką". Może mi to ktoś wyjaśnić?
Co do wyników spalania nie jestem mistrzem, ponieważ mam znajomego, który podobno bez problemu osiąga średnie spalanie ok. 5,5 l/100km Pb.
Odnośnie szkodliwości gazu w kontakcie z elementami silnika mam mieszane uczucia, ponieważ różnymi autami przejechałem "na gazie" ponad 300 tkm i w żadnym nie miałem problemów (z TSI początkowo były największe, teraz jest ok).
Jeśli nie udało mi się nikogo przekonać, nie mam z tym problemu, bo nie taki jest cel tego forum. Mam swoje zdanie, nie mam poczucia wyrzuconych pieniędzy (początkowo tak faktycznie było), zachęcam zatem zainteresowanych do publikowania własnych opinie, nie zaś kulturalnego wyśmiewania jak w przypadku Darek_dark, który zna instalację, ale nie ma z nią żadnego doświadczenia, a opinię oparł na artykule z 2000r., wykorzystującego informacje z jeszcze wcześniejszych badań, kiedy nikt nie znał silników TSI.
Nic z tego, o czym pisałem, nie zostało przerysowane. Nie jestem ani fizykiem, ani mechanikiem samochodowym, tylko językoznawcą. Nie zmienia to jednak faktu, że samochodem z instalacją Vialle przejechałem już 70 tkm i mam dobre doświadczenia. Odpalanie czasami zachowuje się jak u Szkopa117, ale radzę sobie z tym w ten sposób, że po dłuższym kilkudniowym postoju przed odpaleniem auta kilkakrotnie przekręcam stacyjkę, co być może pomaga w uzyskaniu większego ciśnienia w listwie wtryskowej, a być może jeszcze w czymś innym, jednak auto odpala bez problemu.
Jedynym dziwnym i jak dla mnie niewytłumaczalnym objawem są np. problemy z odpaleniem auta po dłuższym postoju w garażu, co nie występuje podczas parkowania "pod chmurką". Może mi to ktoś wyjaśnić?
Co do wyników spalania nie jestem mistrzem, ponieważ mam znajomego, który podobno bez problemu osiąga średnie spalanie ok. 5,5 l/100km Pb.
Odnośnie szkodliwości gazu w kontakcie z elementami silnika mam mieszane uczucia, ponieważ różnymi autami przejechałem "na gazie" ponad 300 tkm i w żadnym nie miałem problemów (z TSI początkowo były największe, teraz jest ok).
Jeśli nie udało mi się nikogo przekonać, nie mam z tym problemu, bo nie taki jest cel tego forum. Mam swoje zdanie, nie mam poczucia wyrzuconych pieniędzy (początkowo tak faktycznie było), zachęcam zatem zainteresowanych do publikowania własnych opinie, nie zaś kulturalnego wyśmiewania jak w przypadku Darek_dark, który zna instalację, ale nie ma z nią żadnego doświadczenia, a opinię oparł na artykule z 2000r., wykorzystującego informacje z jeszcze wcześniejszych badań, kiedy nikt nie znał silników TSI.
Komentarz