Zamieszczone przez bob the builder
Nowiutka O2 FL - niedoróbki
Zwiń
X
-
Octavia II FL Elegance - odebrana 12 lipca 2012r. Przebieg na dzień dzisiejszy 3800 km. Zaobserwowane niedoróbki: Lusterko po stronie kierowcy po złożeniu odstaje bardziej niż lusterko po stronie pasażera. Niezidentyfikowany gwizd wiatru słyszany z przodu >130 km/h. Delikatny zadzior lakieru na narożniku klapy bagażnika. Wygląda jakby zostało źle spolerowane. Na razie tyle z mojej obserwacji. Pozdrawiammarcel_n
Komentarz
-
-
Zwał jak zwałPrzez tyle lat ten mankament powinien być wyeliminowany. Cieszę się, że to wada konstrukcyjna modelu bo nie uśmiecha mi sie od samego początku biegać po ASO. Zapomnialem wspomnieć o uszczelce w prawych tylnych drzwiach. Jak ją dopchnę to siedzi jak należy ale po czasie, wystarczy kilka razy otworzyć drzwi i zamknąć, uszczelka zaczyna odstawać i powstaje w pewnym miejscu szczelina pomiędzy drzwiami przednimi, a tylnymi. Na początku myślałem, że to stamtąd słyszę ten gwizd wiatru ale pozaklejałem taśmą klejącą i nic się nie zmieniło. Jeśli chodzi o historie z ASO przedstawiane przez kolegów powyżej to włos na głowie się jeży. Jak można komuś wymieniając szybę porysować słupki, pobrudzić tapicerkę czy zakładając mieszek drążka zmiany biegów połamać zaczepy i porysować plastiki? Dla mnie to jest nie do pomyślenia. Uważam, że taki "fachowiec" powinien jeszcze tego samego dnia dostać wypowiedzenie, a klient nowiutkie części i solidną rekompensatę. Mam alergię na takich "fachowców". Oddając samochód do ASO usługa powinna zostać wykonana z należytą starannością. Jeszcze nie sprawdzałem czy mam lewarek ale skoro robiłem dopłatę za pełnowymiarowe koło zapasowe to lewarek powinien być dołączony bo co mi po kole zapasowym jak i tak nie byłbym w stanie go wymienić. Na koniec informacja dla tych, którzy lubią trzymać łokieć na boczku drzwi przy szybie i zaobserwowali zużycie w postaci wytarcia czy wgniecenia. Ostatnio mialem okazję jeździć niespełna rocznym accordem i tam występuje dokładnie ten sam problem. Egzemplarz, którym jeździłem miał już strasznie "zmęczone" to miejsce. W moim poprzednim samochodzie jakim był ROVER 600 nie było tego typu historii. Boczki drzwi nie nosiły śladów użytkowania, a samochód miał 16 lat.
[ Dodano: Sob 08 Wrz, 12 14:51 ]
Z niedoróbek chciałem jeszcze wskazać poprzeczną listwę plastikową przy podsufitce z tyłu pojazdu. Jest na moje oko zdecydowanie za krórka i jest na granicy wypadnięcia. Zresztą znajomemu przy różnicach temperatur wypadła i będzie to zgłaszał w ASO.marcel_n
Komentarz
-
-
Witam,
Niedawno stałem się szczęśliwymposiadaczem O2FL (na dzisiaj przebieg trochę ponad 2kkm) w kolorze 'błękitny pacific', czyli mówiąc po ludzku, granatowy (niemetalik) i zauważyłem dziwną sprawę generalnie odnośnie malowania.
Otóż okazało się, że niektóre niewidoczne na zewnątrz powierzchnie blach są pokryte zupełnie innym kolorem. Np. cała powierzchnia pod podłogą bagażnika, niektóre elementy w komorze silnika zamiast w tym 'błękitnym blue', są ewidentnie w jakiejś innej odmianie niebieskiego. Na pierwszy rzut oka wygląda to na tzw. 'błękitny lava' też będący w ofercie; chociaż na żywo takiego wcześniej nie widziałem, to najbardziej mi pasuje, bo ma chyba zielonkawy odcień, jak ten u mnie ... Wiadomo, że niewidoczne powierzchnie nie są tej samej jakości co na zewnątrz, ale w innym kolorze ? - coś tu nie tak ...
Wygląda mi na to, że samochód mógł być pierwotnie w innym kolorze i został przemalowany (zakładam oczywiście, że w fabryce, przynajmniej na razie ...). Rzecz jasna prędzej czy później wrzucę temat do ASO (być może nawet w formie reklamacji, jako 'niezgodność towaru z umową'), ale wcześniej chciałbym zorientować się, jak to wygląda w innych egzemplarzach w tym samym kolorze, żeby być przygotowanym na ewentualną formułkę typu 'taka jest technologia lakierowania producenta'.
Jak na razie nie udało mi się takiego pooglądać, bardzo prosiłbym o przyjrzenie się egzemplarzowi w 'błękitnym pacific', gdyby ktoś miał taką możliwość. Też pytanie, jak to jest z innymi kolorami, ja obejrzałem np. 'beż cappuccino' i nie widziałem różnicy ...
Komentarz
-
-
joter06 nie śpiesz się z ewentualnym żądaniem wymiany samochodu (w ramach niezgodności towaru z umową). Pojeździj trochę, a dopiero później żądaj wymiany auta na pozbawione feleru (nie zgadzaj się na malowanie, ani na odstąpienie od reklamacji, bo wg ASO "tak powinno być i w niczym to nie przeszkadza"). Wiem, jak działają często handlarze, którzy odkupują auto od właściciela - zaglądają wszędzie i badają lakier gdzie się tylko da. Każda - nawet najmniejsza - niezgodność lakieru co do grubości, lub odcienia jest powodem żądania zejścia z ceny sprzedaży... Niedawno byłem świadkiem takich właśnie "oględzin" sprzedawanego, 2-letniego Golfa VI...Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Eidos71joter06 nie śpiesz się z ewentualnym żądaniem wymiany samochodu (w ramach niezgodności towaru z umową). Pojeździj trochę, a dopiero później żądaj wymiany auta na pozbawione feleru (nie zgadzaj się na malowanie, ani na odstąpienie od reklamacji, bo wg ASO "tak powinno być i w niczym to nie przeszkadza"). Wiem, jak działają często handlarze, którzy odkupują auto od właściciela - zaglądają wszędzie i badają lakier gdzie się tylko da. Każda - nawet najmniejsza - niezgodność lakieru co do grubości, lub odcienia jest powodem żądania zejścia z ceny sprzedaży... Niedawno byłem świadkiem takich właśnie "oględzin" sprzedawanego, 2-letniego Golfa VI...
Jesli faktycznie ma to tutaj zastosowanie, to lepiej przesadnie nie zwlekac, ew. nie chodzic na dopytki do ASO by po roku pojsc do nich z "niezgodnoscia towaru" bo wtedy wyciagna z jakis kwitow "ze Pan u nas byl z tym rok remu, mial Pan miesiac zeby to zglosic, a teraz mowi sie trudno, termin minął..."
Komentarz
-
-
Tak, zgadza się, trzeba zgłosić wadę w przeciągu jakiegoś czasu od jej wykrycia (chyba dwóch miesięcy, jeszcze sprawdzę dokładnie). Oczywiście jak już pójdę do ASO i podejmę temat, to nadam 'oficjalny bieg sprawie'.
Ale jak na razie chciałbym się tylko zorientować, jak to jest z tymi kolorami i czy mój przypadek jest jakiś szczególny. Odnośnie 'likwidacji niezgodności', to oczywiście żadne malowanie nie wchodzi w rachubę, bo przecież nie chodzi o to, że ten inny kolor 'gryzie mnie w oczy' i nie mogę na niego patrzeć, tylko o obniżenie wartości samochodu (a malowanie jeszcze bardziej by ją obniżyło). Więc będę starał się 'coś ugrać' zgodnie z założeniami ustawy, czyli np. obniżenie ceny, wymiana na egzemplarz bez wad, itp., o ile usunięcie wady nie jest możliwe (a tutaj ewidentnie nie jest możliwe ...).
Więc proszę o informacje, jak w Waszych, lub znajomych autkach wyglądają blachy w okolicach wnęki koła zapasowego w porównaniu z zewnętrznymi ...
Komentarz
-
-
joter06, u mnie wszystko jest czarne .
A w temacie to podjedź gdziekolwiek i niech Ci pomierzą grubość lakieru na całym samochodzie. Jeśli był przelakierowywany to powinno to wyjść przy pomiarze. No chyba, że ten inny kolor "pod spodem" to faktycznie jakiś fabryczny podkład czy coś w tym stylu. Tak czy siak nie zwlekałbym ze zgłoszeniem do ASO, nawet jak Ci powiedzą, że tak ma być ( koniecznie weź to na piśmie, albo chociaż niech otworzą na to zlecenie, żebyś miał podkładkę, że zgłaszałeś ). Jak pojedziesz za kilka tygodni to powiedzą, że pewnie miałeś jakąś szkodę, pomalowałeś auto i teraz chcesz ich wykręcić na kasę.Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)
Komentarz
-
-
ja mam taka rade jeszcze - jak w salonie byloby auto w tym kolorze co masz to je obejrzyj czy ma to samo co u CIebie, czy nie... najprostsze chyba rozwiazanie... - jak nie maja w salonie wystawionego to czasem maja na placu - zadzwon - powiedz ze sie zastanawiasz nad autem w takim kolorze ale chcialbys zobaczyc je na zywo...
Komentarz
-
-
joter06, ale sprawdzaj tez auta z podobnego okresu produkcji....
może w ramach oszczędności nie lakierują juz całych aut kolorem docelowym a tylko widoczne elementy.
Pozostałe elementy zostają w kolorze podkładu albo bez warstwy końcowej.
Tak robią inne marki w ramach kryzysu i oszczędniości.
Mozesz tez sprawdzić auto nowsze nie koniecznie w takim kolorze jak twoje.kiedyś była seria TSI : 135KM/217Nm a potem było 156KM/267Nm
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=57585&start=0
teraz 240KM 4x4 Boxer turbo mruczek.
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...350597#1350597
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez TichyJa mam czarny, ale w niewidocznych miejscach wali po oczach podkładem. W niektórych miejscach, typu maska od spodu widać zajebiste oszczędności na lakierze. Tylko podkład u mnie jest biały.
Ale żeby nie było to u mnie na zderzaku przednim (patrząc przy otwartej masce) widać jak na wewnętrznej stronie schodzi lakier z plastikuPisał Sebastian
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez TichySS, ale w pod jasne kolory dają czarny podkład. Chyba chodzi o to, żeby było widać odpryski...
A tak serio to mam kilka śladów po kamieniach na błotniku i dachu, i podkład jest koloku kości słoniowej. Pod nim już tylko blacha.Pisał Sebastian
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez TichySS, ale w pod jasne kolory dają czarny podkład. Chyba chodzi o to, żeby było widać odpryski...
Wnęki (koła zapasowego, podłoga bagażnika) mam w kolorze całego nadwozia...
Komentarz
-
-
U mnie (mam kolor błękit pacyfik) ogólnie tam gdzie widać jest ładnie pomalowany jeśli chodzi o wewnętrzne elementy to są delikatnie jaśniejsze czasami prześwituje jasny podkład...Genialna furka => http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=876165#876165
Najnowsza zabawka http://zulpanter.blogspot.com -> serdecznie zapraszamy
Komentarz
-
Komentarz