Zamieszczone przez Ceed1
Z chlebem to jest zły przykład, mówiłem już, ze w życiu mądrzy ludzie mają się kierować zdrowym rozsądkiem, a nie paranoją. Co ma kupno chleba do odbioru nowego samochodu za kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Dodam jeszcze, że znane i opisywane były przypadki, tu czy u Tylika, że jak klient wyciągnął miernik grubości lakieru w komisie samochodowym, to handlarzyna zaczynał pianę z pyska toczyć, człowieka wyrzucał, bluzgał i jeszcze ze swoimi kolegami gorylami brał się do bicia. jak to na niektórych miernik grubości lakieru działa.

Komentarz