[O2] 1.4 TSI - wrażenia z eksploatacji

[Tichy]

Mnie rozwala, że nawet na 6-ce czuć, że auto się rwie...

Na niższych biegach, to taki mały ratlerek :
- "rzuć patyk, no rzuć patyk..." :Bojesie:

No i gdyby jeszcze opony i zawieszenie było cichsze, to w środku byłby komfort akustyczny z Maybacha

[zbigniew147]

Mnie rozwala, że nawet na 6-ce czuć, że auto się rwie...

wiem że to subiektywne ale wydaje mi się że auto rwie na 4-ce a na 6-ce tylko wyraźnie przyśpiesza.

[Maicroft]

Fanatycy wieksi niz milosnicy diesla na tym forum :lol:

To pomyslcie jak musi jezdzic 2.0TSI :lol: itd itd

[Northeusz]

Fanatycy wieksi niz milosnicy diesla na tym forum :lol:

To pomyslcie jak musi jezdzic 2.0TSI :lol: itd itd

Rwie na wszystkich biegach, a przyspiesza na 6-ce z zaciągniętym ręcznym :lol:

[edgeofsanity]

LUKI, wiem tylko ze silnik 1.8 TSI jest mocniejszy od 1.4 TSI i tyle mi wystarcza. Ja nie chce sie przesiasc na auto sportowe ale ze specyfikacji i odczuc z jazdy czuc ze 160hp w 1.8 TSI na pewno jezdzi podobnie jak moj stary 1.9 CDTI (a nawet lepiej i ciszej... :-) i nie odczuje braku mocy. Juz samo 1.4 TSI sprawia fajne wrazenie. Specyfika przyspieszania jedna z ciekawszych gdzie max moment jest od 1500-4500. Wierz mi ze jezdzilem testowo kilkoma autami i np. lancer 1.8 to jest dla Mnie nieporozumienie przy tym silniku, mowie subiektywnie oczywiscie ale powod jest prosty - ja nie lubie bardzo wysokich obrotow, teraz korzystam z tego ze stworzono silnik benzynowy ktory ciagnie od dolu. I wiem ze tam nie ma turbiny, zaluje tylko ze japonczycy robia auta dla mnie ladne z wygladu, vide Mazda 6 ale wstawiaja benzyny 1.8 120hp badz 2.0 155hp... i odczucia sa fajne przy dobrym kreceniu obrotami ale nie tak fajne jak w octavii z tsi.
Subiektywnie oczywiscie. tak czy siak, doczekac sie nie moge...
Obym sie nie zawiodl.

[marcink_1]

Witam.
Mam octavię 1,4 TSI i moim zdaniem to ona wcale nie jest taka cicha. Przy przyspieszaniu słychać wyraźnie silnik, który ma specyficzny dźwięk. Jak dla mnie nie brzmi czysto, tylko jakby się męczył no i to dziwne bulgotanie. Jeżeli chodzi o przyspieszenie i moc, to do normalnej jazdy wystarczą ale szału nie ma. Włączenie klimatyzacji lub obciążenie kąpletem pasażerów jest wyraźnie odczuwalne w przyspieszeniu oraz spalaniu. Jak ktoś dużo jeździ na trasie to chyba lepszy 1,8 TSI. W mieście ze względu na spalanie, to bym się zastanowił, zależy czy bardziej się chce żeby było tanio, czy żeby było przyjemnie przyspieszać.

Pozdrawiam
Marcin

[Tuff]

Witam, moja octavia ma rok i 8 miesięcy, 45k przejechane i uważam, że jak ktoś jeździ sam, lub we dwójkę + trochę bagażu to 1.4TSI jest wystarczający, ale jak się załadują 4 osoby to niestety czuję jak się silnik męczy przy ostrzejszym przyspieszaniu.
Co do spalania to, żeby było w granicach 6,5-7,5 to trzeba się trochę starać, bo nie jest to silnik który po prostu mało pali, ale mało palić może.
Dodam jeszcze, że znajomy ma A3 2.0 TDI pare miesięcy młodszy od mojej octavi i spod świateł do 80 km/h doszliśmy właściwie równo (dalej odpuściłem bo nie mam aktualnie kasy na mandaty :P ).

Ot taka moja bardzo subiektywna opinia
Pozdrawiam!

Ps. jeszcze link do holenderskiej strony gdzie sprzedają samochody z różnym 1.4TSI powyżej 100k niektóre mają powyżej 150k więc chyba wróży dobrze

http://kopen.marktplaats.nl/search.php?xl=1&ds=to%3A1%3Bpu%3A0%3Bl1%3A91%3Bpm%3A%3Bpa%3A%3Bdi%3A%3Blt%3Azip%3Bsfds%3A1%3Bpt%3A0%3Bmp%3Anumeric%3Bkw%3A1.4%2520tsi%3Bosi%3A2&ppu=0&p=1&aw%5B28%5D%5B0%5D=1&aw%5B28%5D%5Bmin%5D=100000&ps=30

[Jac_ek]

Tuff, no u mnie w ostatniej konfiguracji czyli 3 dorosłe osoby i 1 dziecko, a w bagażniku trzy spore walizki, jeden rowerek mały i jeden duży składany (dahon), dwie siatki zabawek... generalnie samochód zapakowany pod dach.... i misiaki na obwodnicy Elbląga wybrały z całego filmu najniższe przekroczenie prędkości czyli +41 i 8pkt... ale powrót z nad Morza do Warszawy trwał 7h bez 5 min....

mocy nie brakuje - tylko dróg ;-)

[Tuff]

Jac_ek nie mówię, że brakuje mocy, bo jak ostatnio jechaliśmy przez Niemcy to moja dziewczyna się przy 170km/h zorientowała, że za szybko jedzie i dziwiła, że tego nie czuć ale mam takie wrażenie, że jak jest załadowany i chce dość mocno przyspieszyć to silnik się jednak męczy.

A dróg to faktycznie brakuje bo mi w miarę spokojna podróż do PL zajmuje 9-10h a mam ponad 1100 km

[OrsonTSI]

Witam,

Czy ktoś miał takie objawy ze rano było słychac takie "dieslowskie" klekotanie..... ( 2 razy miałem)

Ponoć to jest wina napinaczy oraz przestawiaczy faz tzw. wariatorów

Zaczynam sie obawiac o swoj silnik bo dopiero 44 tys przejechane, olej co 15 tys a tu takie przygody....

[zbigniew147]

Witam,
Czy ktoś miał takie objawy ze rano było słychac takie "dieslowskie" klekotanie..... ( 2 razy miałem)
Ponoć to jest wina napinaczy oraz przestawiaczy faz tzw. wariatorów
Zaczynam sie obawiac o swoj silnik bo dopiero 44 tys przejechane, olej co 15 tys a tu takie przygody....

Ja miałem raz, na początku zimy. Przejechane mam 25 tyś.

[słoń]

zbigniew147, OrsonTSI, sprawdzcie poziom oleju panowie i napiszcie ile go macie na bagnecie po 10 min od zgaszenia i rano po nocnym postoju

[zbigniew147]

zbigniew147, OrsonTSI, sprawdzcie poziom oleju panowie i napiszcie ile go macie na bagnecie po 10 min od zgaszenia i rano po nocnym postoju

Niedawno często sprawdzałem w różnych konfiguracjach czasowych i po przejechaniu około 10kkm od ostatniej wymiany oleju poziom po klikunastu minutach od zgaszenia silnika mam 0,9 pomiędzy minimum a maximum, natomiast z rana mam około 0,7 pomiędzy minimum a maximum - o ile przyjmiemy różnicę pomiędzy minimum a maximum jako 1,0.

[loyd]

Czy ktoś miał takie objawy ze rano było słychac takie "dieslowskie" klekotanie..... ( 2 razy miałem)

http://www.youtube.com/watch?v=L0pMtK_Y5Mw

U mnie tak odpala. Filmik nagrywałem dzisiaj rano - temp. ok. 15 st.

[winni77]

loyd, u mnie podobnie. IMO wszystko w porządku.

[krzysiek83wpr]

Witam,

Czy ktoś miał takie objawy ze rano było słychac takie "dieslowskie" klekotanie..... ( 2 razy miałem)

Ponoć to jest wina napinaczy oraz przestawiaczy faz tzw. wariatorów

Zaczynam sie obawiac o swoj silnik bo dopiero 44 tys przejechane, olej co 15 tys a tu takie przygody....

Przeczytałes artykulik w auto świat i panikujesz . Od dawna słychać, że głownie problemy są z 1.4 160km albo 140. Generalnie to jeszcze nie słyszaełm o silniku który by się w ogóle nie psuł nigdy, tak, że relaksik moim zdaniem.

Co do klekotania, to ja uważam, że nie równa praca tego silnika w kilku pierwszych sekundach po rozruchu to normalka i żadna tam awaria, chwila moment i wszystko się stablilizuje. Wg mnie u mnie wszystko gra jak w zegarku, jak narazie.

Pozdro

[Eidos71]

Może nie wszyscy pamiętają samochody, które nie posiadały automatycznego ssania - przy rozruchu trzeba było samemu podciągać "ssanie", aby odpowiednio duża dawka paliwa poszła do układu, gdyż inaczej (przy zimnym silniku) obroty spadały, silnik się dusił i albo gasł, albo pracował nierówno ("krztusząc się"). To normalne, że w silniku występuje efekt "zimnego startu" - a więc komputer podaje większą dawkę paliwa, a obroty na krótki czas rosną powyżej normy na biegu jałowym. Gorzej, gdy podwyższone obroty utrzymują się dłużej, niż średnio minuta czasu - wtedy można mówić o problemie.

[słoń]

zbigniew147, OrsonTSI, sprawdzcie poziom oleju panowie i napiszcie ile go macie na bagnecie po 10 min od zgaszenia i rano po nocnym postoju

Niedawno często sprawdzałem w różnych konfiguracjach czasowych i po przejechaniu około 10kkm od ostatniej wymiany oleju poziom po klikunastu minutach od zgaszenia silnika mam 0,9 pomiędzy minimum a maximum, natomiast z rana mam około 0,7 pomiędzy minimum a maximum - o ile przyjmiemy różnicę pomiędzy minimum a maximum jako 1,0.

zmierzam do tego,że u mnie od pewnego czasu te wysokie obroty po odpaleniu utrzymują się dłużej niż miało to miejsce wcześniej,auto ma 19kkm, 10 min po zgaszeniu poziom jest 0,1(stosując Twoją miarę)natomiast rano około0,4.
zmierzam do tego czy przypadkiem poziom oleju nie ma wpływu na obroty i stuki,im go mniej tym silnik dłużej "wyje" robiąc ciśnienie oleju potrzebne do smarowania a także do wypełnienia tego cholernego napinacza łańcucha,tak że koledzy ze "stukami" mierzcie poziom oleju,sprawdzimy czy jest jakaś korelacja

[OrsonTSI]

No ja robilem dolewke ostatnio jakies 300 ml po 10 tys
Przypuszczam ze na to ma tez wplyw ustawienia auta..... stawiam w takim jednym miejscu ( pochyłe ) i wtedy mialem ten klekot.
Moze to faktycznie gdzies odplywa olej i dlatego tak sie dzieje

co do filmiku to wlasnie taki glos....

[misiul]

loyd, czytałem, że podobno winny jest wyciągnięty łańcuch rozrządu. Udałbym się z tym do ASO.

[zbigniew147]

nie wyciągnięty łańcuch tylko kwestia napinania łańcucha.
Gdyby łańcuch był wyciągnięty klekotałoby non-stop

[andriu21tg]

Maicroft, jechałem A5 Sport back 2.0TFSI, 4 łapy, automat. Korcze wg.mnie szału to , to nie ma...tzn zeby mnie zle nie zrozumiec za 250 tysi mozna miec 2-e O2 RS i jeszcze zostanie na ciastka i lizaka..ew. superB 3,6 na 4 lapach .. i zostanie na orginal cole z Biedronki...

[loyd]

loyd, czytałem, że podobno winny jest wyciągnięty łańcuch rozrządu. Udałbym się z tym do ASO.

Że niby u mnie jest coś nie teges z łańcuchem rozrządu ??

Na jakiej podstawie tak twierdzisz ?

[misiul]

loyd, czytałem, że podobno winny jest wyciągnięty łańcuch rozrządu. Udałbym się z tym do ASO.

Że niby u mnie jest coś nie teges z łańcuchem rozrządu ??

Na jakiej podstawie tak twierdzisz ?

W artykule w AŚ było napisane. Kolega prostował, że to konkretnie napinacz. W mojej opinii warto sprawdzić w ASO zebyś miał spokojne sumienie i kwita na to teczuszce od Skody

[loyd]

W mojej opinii warto sprawdzić w ASO zebyś miał spokojne sumienie i kwita na to teczuszce od Skody

Co mi to da ?