Zamieszczone przez ChillOutPL
Octavia 1.2 TSI za 68500 - warto?
Zwiń
X
-
Z ciekawości sprawdziłem w Cartest2000 różnice w "elastyczności" silników
1.2TSI <--> 1.4TSI <--> 1.8TSI <--> 2.0TSI
Dla przyśpieszeń 80-120km/h w sek.
III 8.13 <--> 6.68 <--> 5.01 <--> 4.07
IV 9.42 <--> 8.53 <--> 6.51 <--> 5.58
V 12.45 <--> 11.32 <--> 8.02 <--> 7.27
VI 15.91 <--> 14.54 <--> 11.01 <--> 9.26
Dla przyśpieszeń 80-120km/h + 400kg masy w sek.
III 10.91 <--> 8.83 <--> 6.52 <--> 5.56
IV 12.69 <--> 11.36 <--> 8.53 <--> 7.45
V 17.00 <--> 15.28 <--> 11.45 <--> 9.97
VI 22.08 <--> 19.93 <--> 14.69 <--> 12.37Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Komentarz
-
-
Kolega ma właśnie Golfa VI 1.4 TSI 122 KM zwykłego, nie Variant (a więc taki sam silnik, jak w moim kombi). Średnie spalanie mamy zbliżone (jeździmy podobnie i w mieście mamy średnio 7,5-8,5 l/100, w trasie ok. 6,5-6,8 l/100). Jednak pojemność bagażnika Octy poraża w stosunku do Golfa. Cenowo, przy podobnym wyposażeniu również (przynajmniej w Olsztynie) Golf nie miał szans do Octy. Być może Golf jest ładniejszy na zewnątrz, na pewno ładniejszy wewnątrz i trochę nowocześniejszy (Octa 02FL bazuje na podłodze Golfa V), ale poza tym Octavia nie odstępuje mu w niczym, a nawet, w niektórych przypadkach go przewyższa. Golf Variant Highline, z wyposażeniem podobnym do Octavii kombi Elegance już przy cenie wyjściowej wychodzi nieco drożej, a dodatkowo Skoda daje lepsze rabaty (w olsztyńskim salonie VW stwierdzono, że Golf ma tak dobrą cenę, iż nie ma szans na jakikolwiek rabat)...Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez sew1981Ferd, tzn na pewno jest różnica w jeździe na 15,16 i 17 calach, prawda. Ale powiem Ci, że turbodoładowany silnik ma więcej koksu niż Twój wolnossak (większy Nm) i aż tak nie czuć różnicy (no może w 1.2 tsi też jest dość znacznie wyczuwalna, bo za mała pojemność, ale 1.4 tsi spokojnie na 16 calach się zbiera ładnie). Diesle to już w ogóle, mi najlepiej się jeździ na 17 calach jak jest sucho i ogromnej różnicy w elastyczności nie widzę vs. zimówki 15 calowe (to za małe zdecydowanie do szaleństw, asr się bardzo długo świeci jak się przypałuje). Ale ja mam dużo niutona w dieslu, to pewnie to.
Stąd najlepiej brać 1.4 tsi i 16 cali na koła :wink: , a nie żadne 1.2 tsi i 15 stki
Jeździłem na następujących letnich kołach:
-pożyczone 17 - nie da się tym jeździć, głośno, wóz się słabiej zbiera, ogólnie dyskomfort,
-własne 16 - jeździ dobrze, bardzo przyjemnie, dobrze się zbiera,żadnych uwag co do komfortu jazdy,
-własne 15 - jeździ bardzo dobrze, lepiej się zbiera niż na 16, żadnych uwag co do komfortu jazdy. Dlatego sprzedaję 16 i zostaję przy 15
Z samochodem mam mały dylemat. Teraz po moich doświadczeniach z obecną Octavią i nabytej wiedzy o silnikach 1.8 turboładowanych, spalaniu, awaryjności itp, to chyba bym kupił (apetyt rośnie w miarę jedzenia) Octavię z silnikiem 1.8T 180 koni w serii. Później program na ponad 200 koni + LPG. Mój dylemat polega na tym, że nie ma absolutnie sensu zmienianie Octavii I 1.8 20V na Octavię I 1.8 T 20v. Gdyby na rynku była dostępna Octavia II z silnikiem nadającym się do zagazowania i mocą około 180 - 200 koni, to dokonałbym zmiany wozu. Niestety Octavie II lub Octavie II FL z mocnymi silnikami, mają bezpośredni wtrysk benzyny, a gaz w takim silniku to już bardzo droga i niepewna rzeźba. Tak więc na dzień dzisiejszy jeżdżę skądinąd bardzo dobra, troszkę podrasowaną Octavią 1.8 20V :szeroki_usmiech i docelowo myślę za jakiś czas o np. Insygni 2.0T lub Chryslerze 300 z V6 lub czymś podobnym.
[ Dodano: Sro 16 Maj, 12 09:25 ]
Zamieszczone przez Agamek12Ferd, nie obrażę się, ale Avensis T27 to auto, które cholernie mi sie podoba i gdybym akurat w grudniu nie wiedział co zrobić z kwotą ~72kzł, to kupiłbym sobie podstawową wersję 1.6i 132KM i byłbym zadowolony... :szeroki_usmiech
Jeżeli chodzi o Toyotę, to sądzę, że chce namieszać w segmencie i wycofać się z Avensisa lub przerobić go na takiego dostawczaka/kombiaka. Wtedy część szeregu osobówek wyglądałby następująco:
-kompakt C - Auris,
-kompakt C - Corolla, mała limuzyna, w ostatnim wcieleniu śliczne i doskonale sprzedające się auto,
-limuzyna D/E - Camry, normalna bezkompromisowa limuzyna.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez BADYLZamieszczone przez ChillOutPLnie wiem czy Ci to pomoze, ale kolega ma Golfa IV w 1.4TSI (122KM)Moja dawna O1
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...082763#1082763
Dawny Volkswagen GOLF Mk4
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=71147
MOJE SEICENTO SPORTING
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez LangustaZamieszczone przez exportsubrippkolego nie sluchaj malkontentow, 1.2 to maly potwor, zapraszam do boleslawca na jazde probna, dam ci sie przejechac i zobaczysz ze do miasta to istna rakieta no chyba ze na trasy to juz inna historia , sam bym wtedy bral 1.4 ale jak do miasta to te silniki jezdza identycznie. jak na 3 biegu docisniesz mu gaz to momentalnie na szafie jest ponad setka a wlasciciele klekotow i wolnossacych dwulitrowek widza tylko z oddali twoja dupe
.
ja jechalem nad morze i po niemieckiej autostradzie jechalem najszybciej 204 km na h , ale szybciej juz sie nie dalo, poza tym to bylo dopiero co jak go kupilem i byl na dotarciu wiec tylko raz to sprawdzilem i wiecej tak go nie pałowałem. Faktycznie jadąc przez niemcy ze świnoujscia do boleslawca całą droge z predkoscia 180 - 190 spalił mi jak smok ale w miescie i na polskich drogach pali malutko , bo tu po prostu nie sposób szybko jeździć , a zbiera sie zajebiscieNapisane za pomocą batonika KitKat
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez exportsubrippZamieszczone przez LangustaZamieszczone przez exportsubrippkolego nie sluchaj malkontentow, 1.2 to maly potwor, zapraszam do boleslawca na jazde probna, dam ci sie przejechac i zobaczysz ze do miasta to istna rakieta no chyba ze na trasy to juz inna historia , sam bym wtedy bral 1.4 ale jak do miasta to te silniki jezdza identycznie. jak na 3 biegu docisniesz mu gaz to momentalnie na szafie jest ponad setka a wlasciciele klekotow i wolnossacych dwulitrowek widza tylko z oddali twoja dupe
.
ja jechalem nad morze i po niemieckiej autostradzie jechalem najszybciej 204 km na h , ale szybciej juz sie nie dalo, poza tym to bylo dopiero co jak go kupilem i byl na dotarciu wiec tylko raz to sprawdzilem i wiecej tak go nie pałowałem. Faktycznie jadąc przez niemcy ze świnoujscia do boleslawca całą droge z predkoscia 180 - 190 spalił mi jak smok ale w miescie i na polskich drogach pali malutko , bo tu po prostu nie sposób szybko jeździć , a zbiera sie zajebisciePozdrawiam Zbigniew // OI FL __ OII FL // SIMPLY CLEVER
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez marcink_1Jeżeli chodzi o climatronic to specjalnie nie wydaje mi się być potrzeby, climatik zupełnie załatwia sprawę. Przecież to powietrze z dwóch stref i tak się wymiesza, a oba utrzymują zadaną temperaturę. Tak więc wolałbym nowe auto z climatikiem niż używane z climatronikiem
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez qorzen
Nie jestem przypalony na Octavię, lecz niestety w tej kwocie nie ma szans na zakup nic innego tej wielkości i z tym wyposażeniem. Jeżeli się mylę to proszę mnie naprowadzić
Dodatkowo Skoda posiada dość korzystne warunki leasingowe.
i takie tam... - więc w cenie tej skody jednak jakiś tam wybór jest i to w różnych segmentach.Pozdrawiam
perfex
Octavia HTP
Komentarz
-
-
tylko nie peugeot :shock: auta może i wyglądają dobrze (o gustach się nie dyskutuje) ale ich awaryjność to jakaś masakra :| wiem coś o tym bo nasłuchałem się od żony która swojego czasu zajmowała się flotą samochodową w firmie w której pracuje....i peugeoty sypały się niemiłosiernie...od 407 po 607 i jakie tam jeszce były...masakra....dlatego dzięki żonie nigdy nie zdecyduję się na tą markę :P
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez perfexZamieszczone przez qorzen
Nie jestem przypalony na Octavię, lecz niestety w tej kwocie nie ma szans na zakup nic innego tej wielkości i z tym wyposażeniem. Jeżeli się mylę to proszę mnie naprowadzić
Dodatkowo Skoda posiada dość korzystne warunki leasingowe.
i takie tam... - więc w cenie tej skody jednak jakiś tam wybór jest i to w różnych segmentach.
Pozdrawiam
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Rok z BagienZamieszczone przez ArundillHmm ten peżocik całkiem fajny jest, nawet sam bym się zastanowił.
Ile on tam fajnych rzeczy, które się mogą fajnie zepsuć.... alacz
Pozdrawiam
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Rok z BagienZamieszczone przez ArundillJak by nie było to na te cuda masz 5 lat gwarancji więc tragedii nie ma
Poczytaj o 307 1,6 benzyna (nie ma się co popsuć) Kombi, salonowy, dbany i ostrożnie jeżdżony:
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...%B3umik#728787
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ArundillNie no pewnie ze francuzy są awaryjne, ale coraz mniej.
Jazda próbna C5 wyleczy większość was z O2 za 70k zł.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez pandzikazda próbna C5 wyleczy większość was z O2
Nie ma co off top robić. Żaden pojedynczy przykład nikogo do niczego nie przekona i o całej firmie świadczyć nie może.
Kilka przykładów z mojego bezp. otoczenia znajduje w pełni odzwierciedlenie w kryterium, jako tako, obiektywnym: w cenach używek.
Popatrzcie jakie C5, renault i inne pechoty mają ceny po kilku latach.
Mnie to daje do myślenia, ale każdy niech sobie sam decyduje.
PS. pandzik co się dzieje ? Widzę, że jesteś na "nie" i to w wielu postach ??
pzdr
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Rok z BagienZamieszczone przez ArundillJak by nie było to na te cuda masz 5 lat gwarancji więc tragedii nie ma
Poczytaj o 307 1,6 benzyna (nie ma się co popsuć) Kombi, salonowy, dbany i ostrożnie jeżdżony:
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...%B3umik#728787
To już nie te czasy że jedne marki są tylko marne a inne tylko super. Wystarczy popatrzyć na auta Kia. Kilka lat temu np. modele Carnival regularnie zajmowały ostatnie miejsce w statystykach awaryjności teraz znane mi Kie Ceed (silniki benzynowe) są Bezawaryjne, całkowicie.
Koncerny coraz mniej elementów robią samodzielnie a coraz więcej kupują od dostawców (cięcie kosztów) i większość korzysta z tych samych dostawców (Bosch, Delphi, Lucas, VDO, Siemens itd). Więc "fakapy" zdarzają się i będą się zdarzać - ale to już raczej coraz mniej zależne od samego producenta samochodu.
Obecnie nie miałbym oporów aby zakupić auto Renault, Ford czy Fiat (wszystkie na "F" :lol: ) jeżeli spełniałoby moje wymagania.
A swoją drogą bardzo dziwią mnie ludzie jeżdzący np. Octavią, Corollą, Megane czy czymkolwiek innym co kilka lat zmieniając tylko na nowszą wersję... co za NUDA Zamiast poznawać inne smaki ciągle tylko żują tego samego kotleta :lol: A życie takie krótkie - trzeba inne kuchnie posmakować
[ Dodano: Czw 17 Maj, 12 13:27 ]
Zamieszczone przez Rok z Bagien
A naprawy C5 wyleczą wszystkich z Citroena.Pozdrawiam
perfex
Octavia HTP
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez perfexPrzejechałem wiele tysięcy km trzema Peugeotami 307 z silnikami benzynowymi. Dwa były kupione jako nowe, jeden używany.
Zamieszczone przez perfexA swoją drogą bardzo dziwią mnie ludzie jeżdzący np. Octavią, Corollą, Megane czy czymkolwiek innym co kilka lat zmieniając tylko na nowszą wersję... co za NUDA Zamiast poznawać inne smaki ciągle tylko żują tego samego kotleta :lol: A życie takie krótkie - trzeba inne kuchnie posmakować
A co do C5 mój dobry znajomy, zamienił właśnie C5 na O II. C5 przejechał ok. 90 000 km, na naprawę zawieszenia wydał ładnych kilka tysięcy złotych i stracił cierpliwość.
Nie pisz proszę, że to bzdura.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Rok z BagienZamieszczone przez perfexPrzejechałem wiele tysięcy km trzema Peugeotami 307 z silnikami benzynowymi. Dwa były kupione jako nowe, jeden używany.
Zamieszczone przez perfexA swoją drogą bardzo dziwią mnie ludzie jeżdzący np. Octavią, Corollą, Megane czy czymkolwiek innym co kilka lat zmieniając tylko na nowszą wersję... co za NUDA Zamiast poznawać inne smaki ciągle tylko żują tego samego kotleta :lol: A życie takie krótkie - trzeba inne kuchnie posmakować
A co do C5 mój dobry znajomy, zamienił właśnie C5 na O II. C5 przejechał ok. 90 000 km, na naprawę zawieszenia wydał ładnych kilka tysięcy złotych i stracił cierpliwość.
Nie pisz proszę, że to bzdura.
A ciekaw jestem na jaką naprawę zawieszenia w C5 można wydać kilka tysięcy zł.?? Co do nowych aut to jest na to gwarancja na 200 tys. km. (oczywiście mówię o zawieszeniu hydro, bo w najtańszych nowych C5 może być też stalowe, ale to już nie Citroen ) a w używanych (jednego mam, więc nie jestem teoretyk) nie za bardzo ma się co psuć (np. de facto amortyzatorów brak, sprężyn też, silentbloki trwałe). A koszt regeneracji tzw. gruszki to 90zł. (tych gruszek jest w granicach 6 szt. zależnie od wersji) ale w C5 tego nie robiłem (kiedyś w Xantii tak).
Więc coś tam o naprawach Citroenów wiem.Pozdrawiam
perfex
Octavia HTP
Komentarz
-
Komentarz