Ale po co wyjmować lampę w OII, ja już wymieniałem i w prawym i lewym reflektorze
od świateł mijania, potrzebne zgrabne ręce, 2-3 minut, ewentualnie małe lusterko z
puderniczki pożyczyć. To wszystko żadnych problemów.
hm, w prawym bym to jeszcze jakoś zrobił, ale w lewym? Jesteś moim mistrzem
tak na temat troszkę - właśnie spaliła mi się trzecia lampa stopu . część nienaprawialna - nowa 155zł serwis :diabelski_usmiech
podobno zalewają się wodą.
Dzięki wielkie za porady. Faktycznie wykręciłem całą szpilkę i zgłoszę się do serwisu po nową. Co do wykręcenia białej nakrętki rzeczywiście tylko odkręcenie dwiema kombinerkami już tylko wchodzi w grę :szeroki_usmiech
Ja zmieniłem przy okazji długie na Osram Cool blue i postojówki na niebieskie (nie ledy) i jest o niebo lepiej jeśli chodzi o wygląd.
Postojówki udało mi się wyjąć po prostu kombinerkami, tylko trzeba ostrożnie ścisnąć wąsy oprawki, żeby nie pourywać...
tak na temat troszkę - właśnie spaliła mi się trzecia lampa stopu . część nienaprawialna - nowa 155zł serwis :diabelski_usmiech
podobno zalewają się wodą.
Można i tak. Ja akurat nie miałem przy sobie instrukcji obsługi, słyszałem, że
wyjmuje się lampę, ale nie pamiętałem jak.
Podszedłem do tematu po staremu. Bez problemu.
Ale w Punto II do lewej lampy mijania musiałem jednak poluzować skrzynkę bezpieczników.
Donoszę, że kolega miał rację, plastykową szpilkę do reflektora kupiłem za 4 złote w ASO, biała nakrętka kosztuje 3,20 (może się komuś w przyszłości przyda (oby nie :diabelski_usmiech )
Panowie,
...jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało - u mnie w O2 FL nie da się wyjąć przedniej lampy albo coś robię zupełnie nie tak
A wiec: zgodnie z instrukcją odkręciłem tą białą śrubę, podniosłem zabezpieczenie i próbowałem wyciągnąć tą blaszkę w kształcie litery C, która zwalnia lampę. Blaszka wysuwa się na około 2cm i dalej nie idzie (a próbowałem dość silnie, przez rękawiczkę). Po wysunięciu na te 2 cm lampa ani drgnie.
Byłem z tym w 2 warsztatach i w jednym mi powiedzieli, że w O2 to trudno i nie mają czasu, a w drugim też im się nie udało wyjąć tej lampy. Chyba pojadę do ASO, bo auto mam na gwarancji i nie chce czegoś urwać.
Porażka jakaś z tymi lampami
Obie lampy to samo. W garażu robiłem, mam tam zawsze na plusie.
Kurcze aż się dziwię - roczne auto i już zapyziały te cięgła... No chyba, że trzeba jakiejś kosmicznej siły żeby je przesunąć
Kurcze aż się dziwię - roczne auto i już zapyziały te cięgła... No chyba, że trzeba jakiejś kosmicznej siły żeby je przesunąć
kosmicznej nie, ale chyba wygląda to tak, że wyciąga się dość lekko do pewnego momentu a potem trzeba pokonać zdecydowany opór - wtedy lampa jest lekko wypychana do przodu.
Zamieszczone przez Pirat Rabarbar
roczne auto i już zapyziały te cięgła
dlatego raz na jakis czas warto je wyjąć, poodpinać wtyczki...
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
kosmicznej nie, ale chyba wygląda to tak, że wyciąga się dość lekko do pewnego momentu a potem trzeba pokonać zdecydowany opór - wtedy lampa jest lekko wypychana do przodu
Za pierwszym razem miałem spory problem z tymi wajchami - mocno trzymały skubane lampy - jednakże chwila gimnastyki oraz próby z rożnymi narzędziami i się poddały. Każde kolejne wyjęcie lamp szło już lepiej, teraz po iluś tam wyjęciach te "suwaki" chodzą jak miodzio ... - reasumują - "pierwsze koty za płoty" :-)
kosmicznej nie, ale chyba wygląda to tak, że wyciąga się dość lekko do pewnego momentu a potem trzeba pokonać zdecydowany opór - wtedy lampa jest lekko wypychana do przodu
Za pierwszym razem miałem spory problem z tymi wajchami - mocno trzymały skubane lampy - jednakże chwila gimnastyki oraz próby z rożnymi narzędziami i się poddały. Każde kolejne wyjęcie lamp szło już lepiej, teraz po iluś tam wyjęciach te "suwaki" chodzą jak miodzio ... - reasumują - "pierwsze koty za płoty" :-)
ja to wszystko ostatnio w ogóle psiknąłem jakims WD czy innym szitem łącznie z wtyczkami i teraz jest zajebioza.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Panowie jak tak łatwo to pokażcie jak to robicie. Skoro to tylko parę minut to dużo nie zajmie . Jak wiadomo nigdy sie nie przepali w dzień i jak będzie ładna pogoda.
Był: VWCaddy 1,9 TDI, Superb 2,0 TDI, Ceed 1,6 CRDI, OII 1,4 TSI, Astry: G - 1,6 8V, H - 1,7 CDTI, Skoda 105, Maluch.
Jest jeszcze Fabia II CGGB, ale tu nie ma o czym pisać.
Panowie,
...jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało - u mnie w O2 FL nie da się wyjąć przedniej lampy albo coś robię zupełnie nie tak
A wiec: zgodnie z instrukcją odkręciłem tą białą śrubę, podniosłem zabezpieczenie i próbowałem wyciągnąć tą blaszkę w kształcie litery C, która zwalnia lampę. Blaszka wysuwa się na około 2cm i dalej nie idzie (a próbowałem dość silnie, przez rękawiczkę). Po wysunięciu na te 2 cm lampa ani drgnie.
Byłem z tym w 2 warsztatach i w jednym mi powiedzieli, że w O2 to trudno i nie mają czasu, a w drugim też im się nie udało wyjąć tej lampy. Chyba pojadę do ASO, bo auto mam na gwarancji i nie chce czegoś urwać.
Porażka jakaś z tymi lampami
Może jednak coś przymarzło. U mnie wyjęcie lampy zajmuje dosłownie minutę. Odkręcasz białe nakrętki, zwalniasz zabezpieczenie, wyciągasz wajchę (trzeba dość silnie pociągnąć równolegle do zderzaka, śmiało, nic się nie urwie) i lampa jest "wolna", wystarczy ostrożnie wysunąć ją do przodu. Może nie do końca wyciągasz tę wajchę?
[ Dodano: Pią 17 Gru, 10 00:48 ]
Zamieszczone przez piociel
Panowie jak tak łatwo to pokażcie jak to robicie. Skoro to tylko parę minut to dużo nie zajmie .
U mnie w ciagu dwoch tygodni dwa razy padla zarowka mijania i to ta sama, lewa. Nie wymienialem jeszcze sam, podjezdzam do ASO. Pamietam jak padaly mi zarowki w Astrze III to wymiana przebiegala nawet nie nie otwierajac pokrywy silnika. Zarowke wymienialo sie przez nadkole po otwarciu klapki i wlozeniu tam reki. A swoja droga to slyszal ktos o jakims zestawie opornikow, ktore ASO montuje aby zarowki nie padaly tak czesto? Wprawdzie jest to czesto montowane w Fabii, ale zastanawiam sie czy nie skusic sie na montaz w OIIFL.
W końcu poddałem się z tymi lampami - podjechałem do ASO. A oto moje spostrzeżenia z wymiany:
- za pierwszym razem wyciągnięcie tej wajchy wymaga bardzo dużej siły, ale nie ma co się bać, nic się nie urwie;
- kostki można podważyć płaskim śrubokrętem i wtedy ładnie wychodzą;
- trzeba BARDZO uważać przy wkładaniu lampy na miejsce - wg informacji z ASO - jak się nie włoży idealnie w prowadnice (a ciężko je wyczuć) to lampa może się zaklinować o błotnik i w najgorszym razie trzeba zdjąć błotnik, żeby to poprawić.
Włożyłem philipsy long life, świecą tak dość żółto i bez rewelacji (ale chyba i tak lepiej niż fabryczne - miałem philipsy) więc może na jakiś czas spokój z tymi badziewnymi lampami
Bez przesady do ASO jeździć wymienić żarówkę w Octavi. Nie widziałem samochodu w którym robi się to łatwiej. Jak się ma drugą osobę do potrzymania reflektora to nawet kostki z przewodem nie trzeba wypinać. Ja robiąc to pierwszy raz w 10 minut wymieniłem dwie żarówki.
Pozdrawiam
Marcin
Komentarz