Marceliannn,
Czas naprawy 12 dni...
Zużycie po naprawie 0... a było 2l/1000 km
O tym, że zmieścisz się w trójce zapomnij, chyba że kalkulujesz w innej walucie...
Świece :!:... też z tym miałem problem przed remontem...
Marceliannn
Jeśli chodzi o mnie, to demontaż i montaż silnika robiłem w tym serwisie http://www.chojnacki.com.pl/
Przetoczenie tłoków w krasnobrodzka racing.
Jak zapewne czytałeś w opisie mojej naprawy, przebiegało to u mnie dwuetapowo z problemami, no ale byłem chyba pierwszy na forum, który postanowił zwalczyć problem poza ASO. Jeśli chodzi o koszty, to naprawa tłoków powinna wynieść około 800 zł z kompletem nowych pierścieni. Oczywiście główny koszt to rozbiórka silnika, a to koszt rzędu kilku tysięcy zł w zależności od warsztatu. W moim przypadku całkowity koszt naprawy silnika to około 8 tys, w tym wymiana kompletnego rozrządu, wymiana pompy wody, rozbiórka i czyszczenie głowicy z wymianą uszczelniaczy zaworowych (jak się później okazało niepotrzebną, no ale z drugiej strony rozbierając głowicę i tak warto zamontować nowe uszczelniacze) dwa razy wyjmowanie i rozbieranie silnika, czyli podwójny koszt chociażby uszczelki pod głowicę. Jeśli tak jak mówisz wymieniłeś już rozrząd, to koszt samego demontażu i montażu silnika nie powinien przekroczyć 3-4 tysięcy plus komplet uszczelnień (około tysiąca) plus właściwa naprawa, czyli tłoki i pierścienie.
Na pocieszenie powiem, że naprawa jest w 100% skuteczna. Po 2000 tysiącach od naprawy do wymiany oleju po dotarciu zużycie oleju było niezauważalne. Od wymiany do chwili obecnej przejechałem około 5000 km no i pewne zużycie oleju rzędu kilku milimetrów na bagnecie (na oko jakieś 100 ml) jest widoczne, ale to jest o niebo lepiej, niż w chwili zakupu nowego auta, kiedy zużycie wynosiło ok. 0.13-0-15 litra/1000 km, o zużyciu tuż przed naprawą na poziomie 1.5 litra/1000 km nie wspomnę. Silnik po naprawie pracuje w zasadzie jak nowy, jedyne zastrzeżenie to lekkie drgawki pojawiające się na wolnych obrotach kilkanaście sekund po uruchomieniu zimnego silnika przy temperaturze zewnętrznej w przedziale tak około 10-20 stopni i trwa to kilka sekund. Nie ma tego teraz, kiedy jest cieplej, czyli raczej to nie wina samego silnika, a raczej osprzętu.
Jeśli byś chciał, to możemy się gdzieś spotkać na mieście, to zobaczysz jak silnik pracuje po naprawie.
Jakby co pisz PW, szybciej odpiszę, bo nie codziennie zaglądam na forum.
Silnik po naprawie pracuje w zasadzie jak nowy, jedyne zastrzeżenie to lekkie drgawki pojawiające się na wolnych obrotach kilkanaście sekund po uruchomieniu zimnego silnika przy temperaturze zewnętrznej w przedziale tak około 10-20 stopni i trwa to kilka sekund.
u mnie silnik pracuje tak samo po uruchomieniu, ale od nowości tak było
Dziękuję Panowie za pomoc, jesteście mega!! Ja na początek ogarnę świecę a potem zacznę kombinować z umówienie remontu. Dam znać jak kosztowo wyszło u mnie
voytek, Witam, borykam się z problemami z 1.8 TSI Skoda Yeti 2010, wszystkie objawy opisane w wątku duże spalanie oleju, 2l/850 km itd, prosze jak możesz prześlij mi info gdzie w Warszawie wykonywałem kompletny remont czyszczenie itd, będę bardzo wdzięczny
No ale jak to 2 litry na 850 km spalał ? To jakaś masakra ... To musiałeś wręcz dolewać na każdym postoju ? Dlaczego przeliczasz na 850 km a nie na 1000km ?
O kvalitach Skody Octavia moze pohybovat ino blazen !
voltar, moze 850km to mniej wiecej jedno tankowanie
1.8 TSI ? - możliwe jedynie w trasie przy eco drivingu a jazda całego baku max 100 km.h raczej nie jest częstym wyczynem
Nie czepiaj sie, ;-) zgaduje tylko. Mi, jak ostatnio sie sprawdzalem, pokazalo zasieg na zbiorniku 1620km, a po mieście 750-850km da sie robic bez wyrzeczen. Przyjąłem nieslusznie swoje osobiste doświadczenia :-)
Pozdrawiam, Robreg.
----
furmanka.blogspot.com fan ;-)
850 km przy napędzie 4x4 (a taki przy tym silniku ma zarówno O2 scout jak i yeti) i dynamicznej jeździe miejskiej z włączoną klimą, to dokładnie 2 tankowania - przynajmniej u mnie...
=> Superb II FL 1.6 TDI CAYC,
=> Volkswagen Passat City 1.6 TDI
=> Volkswagen Passat Variant 2.0 TSI DSG "Nie ma rzeczy niemożliwych... są tylko nieopłacalne..."
Mi po zalaniu do pelna i przejechaniu kilku km w trasie pokazalo ze jeszcze przejade 1020km, a starczylo na 750km do wysuszenia baku, ten komp bierze ostatnia srednia i przelicza ile masz paliwa i takie bzdury wychodza.
kepi1975, Z Dolnego Śląska to nikt chyba nie wypowiadał się tutaj jeszcze, że uporał się z problemem...
Najbliższy warsztat od Ciebie, o którym wiem, że ogarnął z powodzeniem temat remontu CDAA (jeden z forumowych kolegów naprawiał tam silnik), znajduje się w Katowicach, choć nazwa firmy przekornie kojarzy się z Wrocławiem
Komentarz