cwaniak0813, wymienione wszystkie, poszerzony tylko olejowy
[O2] O2 FL 1.8TSI - zużycie oleju
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez cybek3Witam
Od niedawna jestem posiadaczem Skody Octavii 1.8 TSI DSG z 2011 r. Przebieg w mojej Skodzie to 108 tys. km. Kilka miesięcy po kupnie zapaliła mi sie kontrolka od poziomu oleju. Czytałem na forum, że te silniki troszkę biorą oleju. W związku z powyższym uzupełniłem olej, jednakże niedawno mi się zapaliła znów ta kontrolka. Jak się okazało u mnie to nie jest wcale troszkę ale jakieś 0,7 l na 1000 km. Wyczytałem na forum, że można zmienić tłoki i głowicę i samochód przestanie brać olej. W związku z powyższym moje pyt, brzmi ile kosztuje taka naprawa silnika, gdzie można ją zrobić w okolicach Warszawy? Czy może nie naprawiać tego silnika i co jakiś czas dolewać oleju. Tylko zastanawiam się czy takie spalanie oleju nie ma jakiegoś złego wpływu na silnik. Czy może zmienić olej na inny (obecnie jest zalany Castrol 5w30) lub dodać jakieś specyfiki uszczelniające typu np. FORTE. Co robić?? Jakie rozwiązanie wybrać? Proszę o poważne sugestię.
Skoro ogarniaja mój silnik to Twój ogarną tym bardziej :szeroki_usmiech
0,7 to jeszcze nie taki dramat :wink:
Mi odbudowali silnik po strzale rozrządu i gania do tej pory a lekko nie ma :diabelski_usmiech
Tłoki będe u nich robił na jesieni
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez klarusvoltar, ale ty masz BZB... i O2 przed FL...
Silnik 1.8 TSI BZB z 2008 roku , EURO4 , przebieg na razie jedyne 78 tys. km
W normalnej codziennej eksploatacji zużycie nie jest nawet zauważalne na bagnecie i nie ma potrzeby dolewania pomiędzy przeglądami.
Mam zmienne fazy przeglądowe więc zwykle przeglądy wychodzą co 23-26 tys. km , raz na 2 lata.
Dotychczas jedyne zużycie oleju jakie było zauważalne na bagnecie było przy prędkościach autostradowych na większych dystansach.
W ostatni miesiąc zrobiłem trasę 5 tys. km i zacząłem ją ze stanem oleju MAX na bagnecie.
Trasa było to :
- 70 % autostrady i dosłowne katowanie silnika., duże prędkości , hamowanie, przyspieszanie itd. Auto było załadowane po dach, amory na granicy działania , ciśnienie w oponach tylnich 3 bar.
- 20 % to trasy lokalne, spokojna jaza do 100 km/h
- 10 % duże miasta i typowa jazda w korkach na dystansie do 10 km , częste załączanie i wyłączanie silnika.
Na koniec trasy poziom oleju obniżył mi się do połowy pomiędzy MAX i MIN a zatem wnioskuję że na dystansie 5 tys. km silnik spalił około 0,5 litra czyli 0,1 litra na 1000 km
Obecnie mam trzecia "zalewkę" oleju i jest to Shell , miałem tez raz Castrola a fabrycznie zalany był Shelem .
Chyba nie tak źle z tym silnikiem ? Ciekawi mnie czy obecne 1,8 TSI 180 KM złopią olej czy poprawili to do tego poziomu jak było w BZB ?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez voltar- 70 % autostrady i dosłowne katowanie silnika., duże prędkości
To że BZB oleju nie bierze, to wszyscy wiedzą... A czy nowe 1.8 tsi 180 KM biorą olej, to znajdziesz w dziale o 03 w wątku o piciu oleju... Ten wątek dotyczy zużycia oleju w 1.8 tsi w O2 FL.
Komentarz
-
-
Ale gdzie? W Szwecji...? :shock: Nie boisz się? :twisted:
Inna sprawa że dzisiejsze porównanie szwedzkich darmowych autostrad do nowych płatnych w Polsce to niestety Szwecja przegrywa.
Jak wracałem autostradą w strugach deszczy to Vmax byłl 80 km/ h bo takie były koleiny i inne nierówności,
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez klarusvoltar, serio piszesz...? Moi znajomi mieszkający w Szwecji, zawsze straszyli, że tam rygor, zerowa tolerancja, koszmarne mandaty... w związku z czym wszyscy jeżdżą grzecznie i przepisowo
Podstawowa różnica jest taka że jeżdżą zdecydowanie wolniej i mniej ryzykują na drodze.
Praktycznie typowych wariatów drogowych tam nie ma i w związku z tym konsekwencje ewentualnych wypadków są dużo mniejsze niż u nas. Z drugiej strony znajomość przepisów i ich stosowanie to tutaj u Szwedów bardzo kiepsko jest.
Policja raczej nie ściga za prędkość gdyż po prostu tu nikomu do głowy nie przychodzi by przepisy łamać w tym zakresie no to kogo ta policja ma ścigać ?
Przez 6 lat nie wudziałem tu policji stojącej na radarze a jedynie zatrzymania "z ruchu" lub rutynowe kotrole i dmuchanie w balonik np przy wyjedzie z plaży.
W miastach mandat dostaniesz bardzo łatwo ale za parkowanie i nie od policji.
By dostać coś od policji musisz zrobić coś bardzo głupiego na ich oczach albo w nich wjechać
Komentarz
-
-
voltar, to mnie trochę zdziwiłeś... nie pomyślałbym, że oni sami z siebie tak wolno jeżdżą :szeroki_usmiech EOT
Komentarz
-
-
Doszlo pareset km, wczoraj sprawdzalem stan oleju, nadal na miarce max.
Natomiast pytanie mam Jak jest silnik zimny rano jak odpalam to przez ok. sekunde jest dzwiek takie ziiiiiiiii, po sekundzie ustaje i juz jest cisza. Natomiast w trasie jak silnik rozgrzany po zgaszeniu i po kilku minutach odpalaniu chwilke jakby klepaly zawory, po paru sek sie normuje i cisza. Tez tak macie ?fabian 1,4 mpi '00
octavia 1,8 tsi '12
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez SSredwater, chyba nawet w tym temacie było wklejane jak za pomocą komputera odczytać wysunięcie napinacza łańcucha. Ciężko mi coś więcej napisać bo aktualnie z laptopa piszę i obsuga sprawia mi problemy ops: . To chyba mirek_p11, wklejał manual co i jakfabian 1,4 mpi '00
octavia 1,8 tsi '12
Komentarz
-
-
klarus, voytek, SS,Maicroft, Panowie, właśnie moja Skoda odmówiła w piątek posłuszeństwa i już stoi u mechanika , jeden tłok bez ciśnienia nie pracował, Pan dobrze znał sprawę tych silników więc ogarnie wszystko, zdjęcia będę wrzucał jak tylko zacznie rozbiórkę. Zobaczymy jaki koszt, bo mechanik z polecenia 100 km od Warszawy. Miałem się wstrzymać, ale dobrze się stało, Yeti sam się upomniał o tą naprawę Tłoki będą wysyłane na Krasnobrodzką, Pan Piotr z nimi współpracuje, więc jestem spokojny o remont, po zakończeniu dam Wan znać jakie efekty i jaki koszt bo może bardziej będzie się opłacało wstawić do Pana niż np Ożarów bądź Mińsk nie wspominając o W-wie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MarceliannnKolega, który prowadzi warsztat powiedział, że niektórzy wybierają opcję ciągłych dolewek i jeżdżą, więc zastanawiam się, jak się ma duże spalanie oleju do żywotności silnika i możliwych problemów.
mam nadzieję, że to nie ten mechanik zajął się teraz twoim silnikiem :diabelski_usmiech
Marceliannn, trzymamy kciuki będzie dobrze, a remont będzie się szybko zwracał z każdym przejechanym tysiącem kilometrów, biorąc pod uwagę, ile kasy kosztowałyby cię dolewki
Komentarz
-
-
klarus, heheh nie ten mechanik, nie nie, odpuściłem W-wę bo to jest dla mnie dramat, wszędzie sami specjaliści eksperci w cenach średnich warszawskich. Najśmieszniejsze, że jak mówiłem, że ubywa oleju to robili mi jakąś część np przewody od turbiny, że to na pewno przez to, 1200 poszło, a olej dalej ubywał, jak poprosiłem o wycenę to mnie wyceniali niektórzy po znajomości na 8000 PLN, nawet nie chciało im się poszperać, że można przerobić tłoki tylko od razu nowe, wszystko nowe. Będę informował co i jak z postępem prac no i koszty dzięki za wsparcie
Komentarz
-
Komentarz