Zawieszenie

[zepter00]

zepter00 - oprócz wycinania co poszczególnych zdań to polecam czytać je ze zrozumieniem

Kolego jakie wycinanie co poszczególnych zdań? Dwa pierwsze posty są zacytowane w całości a w trzecim zacytowałem część która tego dotyczy a niezwiązaną resztę o tym czy ci belka przeszkadza czy nie, pominąłem. Polecasz mi czytać ze zrozumieniem? Dobre sobie. Nigdy nie miałem z tym problemów a twoje posty nie były ani długie ani skomplikowane... były natomiast wzajemnie się wykluczające i sprzeczne. Ja polecam natomiast pamiętać i rozumieć to o czym się pisało i unikać jak ognia zaprzeczania samemu sobie. :wink:

[piotrek_gdy]

lub zmienić na 1.8 tsi i wielowahacz

wielowahaczowe zawieszenie będzie dopiero w RSie :diabelski_usmiech

[ Dodano: Wto 18 Cze, 13 23:06 ]

gdzieś musieli zaoszczędzić tę różnice w kg względem O2, niestety...

na jakości wykonania :wink:

[michalek1912]

wielowahaczowe zawieszenie będzie dopiero w RSie :diabelski_usmiech

Z tego co mi wiadomo jest w O3 z 1.8TSI

[Tony065]

Przem78, pompowanie kół azotem ma sens w jeździe torowej. do cywilnej jazdy ma się nijak, bo 78% powietrza to właśnie azot i jest to tylko wyciąganie kasy z kieszeni nieświadomych kierowców. w mojej okolicy taka wątpliwa usługa kosztuje ok. 120zł. sporo za te pozostałe 22% :wink: lepiej już pilnować prawidłowego ciśnienia niż takicj "bajerów".

[ Dodano: Sro 19 Cze, 13 13:16 ]
michalek1912, wg Skody to wszystkie z mocą pow. 150KM i 4x4, czyli na tą chwilę 1 benzyniak, żaden "grzechotnik", 4x4 i RS :diabelski_usmiech

[michalek1912]

wg Skody to wszystkie z mocą pow. 150KM i 4x4, czyli na tą chwilę 1 benzyniak, żaden "grzechotnik", 4x4 i RS :diabelski_usmiech

Tak, chodziło mi o to, że wielowahacz jest już w O3 z 1.8 a nie będzie dopiero w RS, jak napisał piotrek_gdy

[Przem78]

w mojej okolicy taka wątpliwa usługa kosztuje ok. 120zł.

Ja płaciłem po 8 pln za koło :P, sprawdzałem w innym aucie (z czujnikiem ciśnienia) i jest różnica w ciśnieniach po dłuższej jeździe na autostradzie na azocie jest stabilniejsze (0.1 bar) natomiast normalnie waha się o ok 02-03 bar (dystans ok 300 km prędkość do 150 km). Co nie zmienia faktu, że czujnik też mógł różnie pokazywać

[zepter00]

Akurat przy szybszej i bardziej agresywnej jeździe lekkie zwiększenie ciśnienia w oponach jest korzystne.

[Przem78]

Akurat przy szybszej i bardziej agresywnej jeździe lekkie zwiększenie ciśnienia w oponach jest korzystne.

Ja tam, jestem wygodny i chcę mieć takie samo ciśnienie przy -20 i przy + 30 :szeroki_usmiech

[mirek_p11]

wielowahaczowe zawieszenie będzie dopiero w RSie :diabelski_usmiech

Z tego co mi wiadomo jest w O3 z 1.8TSI

oczywiście, że jest w 1.8 TSI :diabelski_usmiech

[neoXs]

zepterr to ja jeszcze czekam, aż zaczniesz mi wmawiać, że wpierw stwierdziłem, iż O3 to kupa ale przecież głupio krytykować własny zakup więc się nawróciłem... Bitch please

To tak gwoli ścisłości wytłumaczę to łopatologicznie

W O1 nie słychać było drobnych stuknięć tylnej belki, w O3 to się zdarza.
W O3 czuję lepszy komfort na tych samych trasach i jest wyraźniej ciszej od mojej dawnej O1.

Finito

[Tony065]

neoXs, ten komfort wynika z prostej przyczyny. Większy rozstaw osi i lepsze wyciszenie, oczywiście porównując OI z O3.

[lukaszc2]

w mojej okolicy taka wątpliwa usługa kosztuje ok. 120zł

Przepraszam ale nie wiem gdzie mieszkasz gdzie takie ceny ? W mojej okolicy napompowanie 1 koła kosztuje 5 zł wiec za samochód wychodzi 20 zł.

[Piotrec]

Witam ponownie , trochę się naczytałem Waszych uwag i pozostaje mi tylko wyrazić swoją opinię:
Niestety słyszę to dudnienie nadal i trochę żałuję że nie wziąłem O2 po prostu mnie to wkur.... (czytaj: denerwuje) i prawdopodobnie faktycznie to nie głośna belka tylko oszczędności przy wygłuszeniu , no ale to tylko moje skromne zdanie.

apropos , jakby ktoś wiedział jak to uciszyć to błagam o poradę gdzie , co i w którym miejscu wygłuszyć
Pozdrawiam :cry:

[Tony065]

Piotrec, w temacie wyciszenia auta odezwij się do kolegi Nexus

[ukuk]

Witam ponownie , trochę się naczytałem Waszych uwag i pozostaje mi tylko wyrazić swoją opinię:
Niestety słyszę to dudnienie nadal i trochę żałuję że nie wziąłem O2 po prostu mnie to wkur.... (czytaj: denerwuje) i prawdopodobnie faktycznie to nie głośna belka tylko oszczędności przy wygłuszeniu , no ale to tylko moje skromne zdanie.

apropos , jakby ktoś wiedział jak to uciszyć to błagam o poradę gdzie , co i w którym miejscu wygłuszyć
Pozdrawiam :cry:

Sprobuj wrzucic gruba docieta mate filcowa pod kanape tylna i/lub podloge bagaznika. Ale skoro mowisz o dudnieniu to pewnie... tak jak na Łotwie... daremny trud i raczej jest to kwestia zle dobranych odbojow czy czegos takiego...?

[zepter00]

Akurat przy szybszej i bardziej agresywnej jeździe lekkie zwiększenie ciśnienia w oponach jest korzystne.

Ja tam, jestem wygodny i chcę mieć takie samo ciśnienie przy -20 i przy + 30 :szeroki_usmiech

Że chcesz to nie ma nic do rzeczy bo takie są prawa fizyki.

[ Dodano: Pon 24 Cze, 13 14:50 ]

zepterr to ja jeszcze czekam, aż zaczniesz mi wmawiać, że wpierw stwierdziłem, iż O3 to kupa ale przecież głupio krytykować własny zakup więc się nawróciłem... Bitch please

To tak gwoli ścisłości wytłumaczę to łopatologicznie

W O1 nie słychać było drobnych stuknięć tylnej belki, w O3 to się zdarza.
W O3 czuję lepszy komfort na tych samych trasach i jest wyraźniej ciszej od mojej dawnej O1.

Finito

Najpierw sam się nie ośmieszaj zamieszczając sprzeczne twierdzenia i nie rób później pełnej wolty. :wink: Szkoda, że nikt ci łopatologicznie wcześniej nie wytłumaczył, że tak się nie robi.

za "Bitch.." możesz mieć zaraz moderatora na karku, który walnie ci ładny czerwony paseczek... uzbierasz trzy i będziesz miał "finito" na jakiś czas z forum... :admin: no chyba, że teraz ty mnie "please" :thank:

[kylo76]

Owszem trochę z tyłu hałasuje, ale można albo ciut omijać dziury (oczywiście nie wężykiem :wink: ) lub wolniej w nie wjeżdżać, albo podgłośnić muzyczkę, albo spróbować wyciszyć lub dociążyć tył, a w ostateczności zmienić samochód na np. :?: C5 z HydroActive III+
Mam felgi 17 cali i to nieco obniża komfort jazdy po dziurach, poza tym muszę sprawdzić, czy nie są za mocno napompowane koła. Na zimę planuję felgi 16 cali - stalowe, ale szału nie oczekuję.
Przez 3 lata jeździłem Fiatem Lineą na 16 calowych felgach (z tyłu belka) więc może się przyzwyczaiłem do hałasu z tyłu.

[Tony065]

kylo76, moja OI też jest na belce, felgi 16", opony 205/55, ciśnienie 2.3, zawias -15mm lekko utwardzony i jakoś nie hałasuje, że mam ochotę auto spalić. w O3 trzeba poprawić wyciszenie tyłu, bo tam pewnie jest sporo oszczędności btw, oba kpl kół mam w tym samym rozmiarze, więc pora roku i rodzaj gumy nie ma u mnie znaczenia.

[kylo76]

Jest to całkiem możliwe, że przyoszczędzili na matach wygłuszających (a to zawsze kilka euro i kilka kilogramów mniej), zastanawiam się na wyciszeniem od wewnątrz bagażnika.

[marlej108]

Tylne zawieszenie słychać bo i belka i auto z tyłu lekkie - trochę taczkowóz. Ja mam - jak to nazwałem - wskaźnik belki :szeroki_usmiech jak paliwo spada do 1/2 baku to jadę na stację :twisted: i tankuję do pełna. Przy obciążeniu tyłu jest dużo lepiej. Nie ma co się po tym rodzaju zawieszenia spodziewać rewelacji - jest jakie miało być - tanie w eksploatacji i w produkcji.

Wydaje mi sie, ze te halasy z tylu to niekoniecznie wynikaja z belki tylko. Moze to wlasnie kwestia belki+kiepskiego wygluszenia?

W kazdym razie ten problem zauwazyla sama Skoda przeciez, gdzie na auto.cz podano informacje ze auta O3 od czerwca beda mialy cos pozmienianego w ustawieniu tylnego zawieszenia...zeby bylo ciszej bo uzytkownicy pierwszych egzemplarzy narzekali od razu na halasy z tylu.

Moze warto wiec jakos monitowac ten temat - co tam Skoda pozmienia w modelach od czerwca i potem w ramach gwarancji domagac sie podobnych zmian w zawieszeniu od ASO do modeli po modyfikacjach ustawien zawieszenia... tylko czy primo to bedzie mozliwe, a secundo czy ASO da sobie rade... (wszystkie ASO przerazaja swoim brakiem umiejetnosci, nie tylko w Skodzie).

[kylo76]

Jestem umówiony na poniedziałek rano w celu posłuchania jak hałasuje zawieszenie. Serwis przyjął zgłoszenie bez oporu, natomiast sprzedawca twierdzi (jak go na szkoleniach nauczyli), że to przez lekki tył, jak się go dociąży to będzie lepiej, bo tak to amortyzatory mało się uginają i stąd ten hałas.
Serwis stwierdził, że ciężko będzie dobrać coś podobnego do porównania, więc może to prawda, że nowe modele mają coś zmienione w zawieszeniu i nie da się ich porównać z tymi z początku produkcji.

[Bogol]

Tłucze te zawieszenie niemiłosiernie... Może masowa akcja serwisowa potrzebna, jeśli to problem wygluszenia...

[Przem78]

(jak go na szkoleniach nauczyli), że to przez lekki tył, jak się go dociąży to będzie lepiej,

IMO i faktycznie tak może być, pisałem już o tym, że po dociążeniu tyłu (2 os i bagażnik i kilka wyjazdów w sumie ok 400 - 500 km) w/g mnie zawieszenie pracuje lepiej i ciszej (pomijam kwestię przyzwyczajenia)

[kylo76]

Być może i tak jest. Wybieram się z rodziną na wakacje do Włoch więc zobaczy się na dystansie 3000km (oczywiście z olejem w bagażniku tak na wszelki wypadek). Aczkolwiek na autostradach zawieszenie nie będzie miało za dużo okazji do wykazania się. Zobacze co mi jutro powiedzą.

[fan]

będę musiał się 10 lat męczyć

Myslisz,ze tyle przejezdzi nowa oIII?optymista
A tak na powaznie to kupilem nowe auto tez z zawieszeniem typu "belka"i podczas przejezdzania przez poprzeczne nierownosci zachowuje sie niespokojnie,dla mnie to rozwiazanie w aucie typu oIII to ciecie kosztow i MEGAPORAZKA.

[ Dodano: Sro 03 Lip, 13 07:31 ]

Tłucze te zawieszenie niemiłosiernie... Może masowa akcja serwisowa potrzebna, jeśli to problem wygluszenia...

Akcja serwisowa w skodzie???ale sie usmialem ha ha ha :lol: .Chyba sobie chlopie zartujesz,widac nie znasz ASO .Skoda wszystko zlewa,poczytaj dokladnie forum to sie przekonasz,jak juz kupiles auto to lepiej idz do koscioła i daj na tace jak masz jechac do ASO.Chłopie zapomnij o akcjach serwisowych w ASO SKODY!!!p.s.ale sie uśmiałem :lol: :lol: