Wybaczcie panowie, że wtrącę się w dyskusję, nie będąc ani właścicielem Skody ani nie jeżdząc nigdy O3. Jestem właścicielem "prawie Octavii 2" czyli Golfa 6.
Wydaje mi się, że popełniacie błąd doszukując się głośnej pracy tylnego zawieszenia w słabym wygłuszeniu tylnej części nadwozia. Wg. mnie winę za to ponoszą twarde elementy metalowo-gumowe przy mocowaniu belki skrętnej, być może swoje dokładają niezbyt szczęśliwie dobrane pod względem charakterystyki pracy amortyzatory tylnego zawieszenia. Możliwe że się mylę ale nie wydaje mi się aby cieńsza lub grubsza mata wygłuszająca na płycie podłogowej mogła coś w znaczący sposób zmienić. Świadczy o tym chociażby to, że wielu z was pisze o tym, że zawias pracuje kulturalniej przy częściowym obciążeniu bagażnika - choć przyznaję, że konieczność wożenia z tego powodu w bagażniku kilkudziesięciu kilogramów balastu wydaje mi się kuriozalna w świetle faktu szczycenia się przez koncern VAG urwania właśnie tych kilkudziesięciu kg masy w stosunku do poprzedników czyli obniżenia zużycia paliwa, poprawienia osiągów etc. Myślę, że i użytkownikom O3 i ciekawym problemu widzom nie pozostaje nic bardziej sensownego niż poczekać parę miesięcy aż do uzyskania wiarygodnych informacji na temat zakresu zmian jakie poczyniła Skoda i ich efektu.
Wydaje mi się, że popełniacie błąd doszukując się głośnej pracy tylnego zawieszenia w słabym wygłuszeniu tylnej części nadwozia. Wg. mnie winę za to ponoszą twarde elementy metalowo-gumowe przy mocowaniu belki skrętnej, być może swoje dokładają niezbyt szczęśliwie dobrane pod względem charakterystyki pracy amortyzatory tylnego zawieszenia. Możliwe że się mylę ale nie wydaje mi się aby cieńsza lub grubsza mata wygłuszająca na płycie podłogowej mogła coś w znaczący sposób zmienić. Świadczy o tym chociażby to, że wielu z was pisze o tym, że zawias pracuje kulturalniej przy częściowym obciążeniu bagażnika - choć przyznaję, że konieczność wożenia z tego powodu w bagażniku kilkudziesięciu kilogramów balastu wydaje mi się kuriozalna w świetle faktu szczycenia się przez koncern VAG urwania właśnie tych kilkudziesięciu kg masy w stosunku do poprzedników czyli obniżenia zużycia paliwa, poprawienia osiągów etc. Myślę, że i użytkownikom O3 i ciekawym problemu widzom nie pozostaje nic bardziej sensownego niż poczekać parę miesięcy aż do uzyskania wiarygodnych informacji na temat zakresu zmian jakie poczyniła Skoda i ich efektu.
Komentarz