Zawieszenie

[piotrekEvo]

odnośnie zawieszenia - dokopałem się do ciekawego testu (swoją drogą - szkoda że rodzime serwisy nie testują samochodów tak dokładnie) (konieczne jest otwarcie pod chrome i włączenie tłumaczenia na angielski):

http://www.autoforum.cz/testy-aut/test-skoda-octavia-iii-2013-dva-kroky-vpred-jeden-vzad/?3

czytamy od "But one problem has chassis"

http://www.autoforum.cz/testy-aut/test-skoda-octavia-iii-combi-a-4x4-liftback-musi-zavidet/?2

czytamy od "Much better ride than the liftback"

Wynika z tego - faktycznie w liftbacku belka nie pracuje najlepiej, z jakiegoś powodu w combi jest lepiej (choć zwykle jest na odwrót).
"The station wagon not perceive anything like that, especially acoustically - rear axle is very well soundproofed and has to enter into a really big ditch you about it in this respect did. "
Być może to kwestia lepszego wyciszenia w kombiaku.

[tomekb1]

Odebrałem w piątek moje auto. Dla mnie te "niby stuki" są akceptowalne i w niczym mi nie przeszkadzają. Współczuję kolegom, którzy mają wyostrzony słuch.

[kylo76]

Odebrałem w piątek moje auto.

Kombi czy limuzynę.

[tomekb1]

limuzynę

[kylo76]

Na felgach 16 czy 17 cali? Stuki są najbardziej wkurzające na drobnych poprzecznych nierównościach, czyli prawie przed każdym skrzyżowaniem.

[tomekb1]

Ja mam na felgach 17. te stuki jakby są jak wjadę na dziurę. Mi to zupełnie nie przeszkadza, bo są ciche i wogóle jest duuużo ciszej niż w mojej fabii.
Dlaczego miały by one występować przed każdym skrzyzowaniem? Nie bardzo rozumiem.

[kylo76]

Dlaczego miały by one występować przed każdym skrzyzowaniem? Nie bardzo rozumiem.

Gdyż przed prawie każdym skrzyżowaniem w Lublinie jest albo tarka, albo malutkie garbiki - daje to jakby nie patrzeć sporo drobnych poprzecznych nierówności, a na tych zawieszenie lubi sobie pohałasować.

[tomekb1]

No chyba że tak. Ja nie narzekam bo 90 % mojej jazdy to droga do pracy, a tu drogę mam idealną. Po dziurach jak pisałem nie jest źle, a po nierównościach poprzecznych na razie nie miałem przyjemności.

[kylo76]

a tu drogę mam idealną.

To gratuluję drogi, ja też większość drogi do pracy mam przyzwoitej jakości, ale najpierw muszę przejechać przez miasto. Wiem już gdzie są doły, dziury, garby i czasem trzeba trochę jak po polu minowym pojechać.

[mascotte]

podrzucę swój kamyczek do tego ogródka, jeżdżę o od paru dni nową O3 fakt belka trochę buczy, ale teraz mam auto w benzynie i ciche, przed O3 jeździłem avensisem 2010 z dieslem i było głośno w aucie, także jak komuś przeszkadza belka proponuję włączyć Radio Maryja, podkręcić głośność i ustaną wszelkie problemy, a za naprawę wielowachacza wolę pójść z żoną przebalować te pieniądze i pamiętać z życia coś przyjemnego, a z fabryką nie dyskutuję wstawili belkę jest belka, wstawili pasek rozrządu jest pasek, auto jedzie i jestem zadowolony, a żarcie bułki przez bibułkę to nie w tej klasie, proponuję usiąść choćby do Lexusa gs 450H nie jakieś mietki czy bumy i tam mówić o problemach, pozdrawiam i wszystkiego co najlepsze szanownym forumowiczom życzę

[Qulek]

mascotte, możesz na priv napisać mi coś o tym jak Ci się jeździ 1.4 ? czekamy na takie auto i szukam jak najwięcej informacji od użytkowników.

[padero]

U mnie fabrycznie w kołach 17" było nabite ciśnienie 2,5 bara i nie można powiedzieć żeby tłukło ale było troche twardawo, największy dyskomfort właśnie czułem na wspomnianej "tarce". Po jakimś czasie spojrzałem na klapkę wlewu jakie skoda zaleca ciśnienie, okazało się ze 2,2 bara, więc poszedłem na kompromis i zredukowałem na 2,3 i uwierzcie jest o niebo lepiej. Także proponuje sprawdzić jakie macie ciśnienie z fabryki.

[mascotte]

U mnie fabrycznie w kołach 17" było nabite ciśnienie 2,5 bara i nie można powiedzieć żeby tłukło ale było troche twardawo, największy dyskomfort właśnie czułem na wspomnianej "tarce". Po jakimś czasie spojrzałem na klapkę wlewu jakie skoda zaleca ciśnienie, okazało się ze 2,2 bara, więc poszedłem na kompromis i zredukowałem na 2,3 i uwierzcie jest o niebo lepiej. Także proponuje sprawdzić jakie macie ciśnienie z fabryki.

ładne i tzw bajernackie to auto gratuluję, w opony pompuj 2,2 bara i wystarczy chya że jeździsz z dużym obciążeniem to patrz instrukcja

[kylo76]

szukam jak najwięcej informacji od użytkowników

Wprawdzie pytanie nie do mnie, ale co byś chciał wiedzieć, mam 7 tys km na liczniku więc nieco auto ogarnąłęm.

[Maicroft]

Tak wszyscy narzekaja na koszty naprawy wielowahacza w O2. Ile tu jest osob, ktore cos z tym robily. Auta dojezdzaja do 200kkm (80% aut na allegro, obojetne czy ma rok cy 20 lat nie ma przebiegu wiekszego jak 200kkm) i wymienia sie jedynie amory jak w kazdym aucie. Jak ktos jest mocno nadwrazliwy to lacznik stabilizatora. O reszcie nie slyszalem, zeby ktos sie chwalil. Jak juz to mowa jest o dwoch wahaczach raz na te 200kkm. Belka tez wieczna nie bedzie, zwlaszcza jak bedzie przeladowywana

[kylo76]

Belka tez wieczna nie bedzie, zwlaszcza jak bedzie przeladowywana

Nic nie jest wieczne jak się tego używa niezgodnie z zasadami i zdrowym rozsądkiem. To tak jak w kawale o Polaku, Rusku i Niemcu (nacje można zmienić zgodnie z poglądami) jak ich złapał diabeł, dał po 2 stalowe kulki i kazał nauczyć się jakichś sztuczek..... Puenta jest taka, że Polak jedną zepsuł a drugą zgubił.

[Festexx]

Nie wiem może Ci użytkownicy, którzy słyszą jakieś stuki powinni byli zainwestować w system CANTON, ja powiem tak jeździłem O III 1.4 TSI - żadnych sensacji dzwiękowych, jeździłem 2.0 TDI - też brak jakiegokolwiek niepokojącego dźwięku.
No ale skoro niektórym przeszkadza to może trzeba było doinwestować i kupić Passata albo coś innego. Zamiast się cieszyć to szukacie niepotrzebnych problemów.
Jak dla mnie zawieszenie pracuje dobrze i tyle w tym temacie.

[Prekompilator]

Nie wiem może Ci użytkownicy, którzy słyszą jakieś stuki powinni byli zainwestować w system CANTON, ja powiem tak jeździłem O III 1.4 TSI - żadnych sensacji dzwiękowych, jeździłem 2.0 TDI - też brak jakiegokolwiek niepokojącego dźwięku.

Gdy wypożyczyłem O3 na weekend, to - mimo że to nie moja własność - zwalniałem na poprzecznych nierównościach, bo aż zęby bolały - tak tłukło (a jechałem tak jak zazwyczaj fabią). Kolega który jechał stwierdził że jemu to nie przeszkadza. Z tego typu różnicach dopatrywałbym się różnych wrażeń.

[Festexx]

2000 km puknięte, głównie po Łodzi, temat belki i jej hałasu w modelu MY2014 nie występuje. Nic się nie tłucze, nic nie skrzypi nic nie hałasuje... Jak to powiedział A.Kornacki z TVN Turbo - belka czy wahacz jest odczuwalna tylko i wyłącznie na torze wyścigowym.

[elektrykprosty]

na niemieckim forum ludzie doszli, że sa inne amortyzatory od połowy 2013r.
Niektórym SKoda wymieni amortyzatory z tyłu w ramach gwarancji.

[yunior81]

Jak to powiedział A.Kornacki z TVN Turbo - belka czy wahacz jest odczuwalna tylko i wyłącznie na torze wyścigowym.

Roznice odczuje sie w kazdym zakrecie i na naszych rownych drogach.

[Festexx]

Akurat jeździłeś i wiesz ? Jakoś nie widzę, żebyś jeździł OIII.

[Maicroft]

Zwroccie uwage, ze gro uzytkownikow skarzylo sie ze opony w aucie byly napompowane po 3 bar, gdzie w zasadzie zaleca sie 2,2-2,4bar

[yunior81]

Akurat jeździłeś i wiesz ? Jakoś nie widzę, żebyś jeździł OIII.

No pewnie ze nie jezdzilem. Przeczytalem o tym....... :lol:

[Prekompilator]

Gdy wahałem się, czy wybrać O3 czy superba, zadałem pytanie do centrali Skody, czy coś się zmieniło w roku modelowym 2014 w kwestii tylnego zawieszenia. Odpisali, że nic.
Wpłaciłem zaliczkę na superba.
Po dwóch godzinach otrzymałem sprostowanie, że jednak w MY2014 poprawiono zawieszenie tylne pod względem komfortu.

BTW. W rozmowie telefonicznej tzw. konsultantka w ogóle się zawiesiła, gdy zacząłem mówić o "roku modelowym 2014". Po pierwsze - nie wiedziała co to jest "rok modelowy", po drugie - twierdziła że jedynym słusznym i obecnym rocznikiem jest 2013.