U mnie komputer zaniża o 0,1 l/100km.
Octavia 3 - dudnienie zawieszenia
Zwiń
X
-
Problem z OCTAVIA 5e jest i zauważono to w wielu krajach na całym swiecie...
nawet w Australii
“If we had one complaint about the Octavia it would be, again, that the level of road noise from the rear of the vehicle is ever-present. It’s a dull resonance that is unlikely to be heard over a boot full of luggage or a backseat of screaming kids. But when you’re on your lonesome cruising the highway it could get tiring.”
"Jeśli mielibyśmy jedną skargę na Octavię (5e) to byłby to znowu zawsze obecny poziom hałasu z tyłu pojazdu. To głuchy rezonans słyszalny pomimo pełnego bagażnika lub krzyczących z tylnej kanapy dzieci. Ale kiedy kiedy jesteś w samotnej podróży na autostradzie, to (dudnienie) może być męczące. "... ca 36Hz - MQB dudni, polternde hinterachse, low frequency 'boom' in cabin
Komentarz
-
-
Potwierdzam dudnienie - na utwardzonej gruntówce po chwili jakby zatykało uszy, dźwięk jest bardzo niski, gdy wjeżdżam na asfalt momentalnie czuć różnicę - właśnie bardziej "czuć" niż "słychać". Trudno mi to do czegokolwiek porównać, w każdym razie czuję jakbym wiózł ogromny bęben - a nawet w nim siedział... Trochę, jakby karoseria była z poliwęglanu a nie z blachy :roll: .
Sądząc po relacjach znalezionych na różnych forach, wytłumienie bagażnika i nadkoli matą butylową powinno sporo pomóc. Spróbuję się pobawić i dam znać, jak znajdę chwilę, ale i tak uważam że to spora wpadka producenta. Jeździłem różnymi autami - od Malucha przez Nexię, Volvo 740, Hondę CRV i Subaru po W124 i w żadnym z nich dźwięk zawieszenia nie był tak uciążliwy.
Co ciekawe, na jeździe próbnej (ze 20 km również po dziurach) specjalnie zwróciłem uwagę na... cicho pracujące zawieszenie :shock: Żadnego łomotu nie było.
Komentarz
-
-
nie tylko belki. Wypowiadali sie koledzy którzy mają ten sam problem w octavii z wielowachaczem..
[ Dodano: Pon 08 Wrz, 14 22:13 ]
Myśle że jest to problem z akustyką w środku... ponoć w każdym aucie jest jakieś odpowietrzenie ... tylko w którym miejscu w Octavii??
A wnioskuje z tego że jak jade minimalnie z otwartą klapą bagażnika to jest ok.
Komentarz
-
-
Znalazłem chwilę - tj. circa 6 godzin w ostatnią sobotę. Wykleiłem cały bagażnik (jako potencjalne źródło dudnienia) matą butylową i pianką poliuretanową. Efekt - owszem, szumy z asfaltu dobiegające wcześniej z tyłu przy większych prędkościach praktycznie zniknęły (szumi wyłącznie z przodu), natomiast dudnienie przy niskich prędkościach jest nadal słyszalne dość wyraźnie. Nie wiem, czy będzie mi się chciało wyklejać całe wnętrze :roll:
Komentarz
-
-
regulowałem i niestety zero efektu;/
Jeden gość na forum pisał że aso wyeliminowało problem w jego Octavii przez regulacje tych odbojów i tak jak piszesz przez wymiane uszczelki ale póżniej problem znowu powrócił..
Też uważam że jest to coś z ciśnieniem .. Otwarta klapa tak 10 albo 15cm eliminuje dudnienie.
Jak otworzy sie drzwi z przodu nic nie daje, z tyłu niewiem czy coś da jak sie otworzy, nie testowałem.
Komentarz
-
-
No i otwarcie okien daje ten efekt.
U siebie podniosłem oba ograniczniki boczne maksymalnie do góry, wykręciłem odbojniki na klapie do tego stopnia, że klapa "strzela" przy otwieraniu (zbytnio naprężona) i już jest zauważalna poprawa.
Mam teraz zamiar podnieść rygiel klapy, żeby lepiej się zamykała i zarazem jeszcze bardziej otworzyć szczelinę.
Przyszło mi jeszcze do głowy, żeby przyjrzeć się uszczelce, czy ma "odpowietrzniki" (dziurki na swojej powierzchni), bo to również może mieć wpływ... Aczkolwiek, gdyby ich nie było, to byłby zapewne problem, żeby w ogóle zamknąć klapę.
Dodam też, że nie będzie to raczej miało wiele wspólnego z wygłuszeniem, bo najwyraźniej Skoda wie, że coś jest na rzeczy, bo oba nadkola od wewnątrz, pod wykładziną mają ponaklejane filcowe wytłumienia.
Pytanie jeszcze, kto posiada koło zapasowe, a kto zestaw naprawczy? Czy w przypadku tego drugiego, bagażnik nie jest wyłożony dodatkowym wgyłuszeniem (wytłoczką) w miejscu koła zapasowego?
Komentarz
-
-
w obu przypadkach bagażnik nie jest wyłążony dodatkowym wygłuszeniem..
[ Dodano: Pon 13 Paź, 14 15:40 ]
właśnie przed chwilą zauważyłem coś ciekawego a mianowicie : słuchając jakiejś muzyki (najlepiej z jakimś mocnym basem) siedząc z przodu słychać dudnienie, a z tyłu radio gra dużo selektywniej, mniej słychać to dudnienie. Jest to bardzo słyszalna różnica, więc myślę że każdy załapie o co mi chodzi :szeroki_usmiech
Nie jest to oczywiście jakieś uciążliwe dla mnie ale wydaje mi sie że jest to powiązane z tym dudnieniem podczas jazdy na nierównościach. Mam wrażenie że to przez duży bagażnik może przez tą klape bagażnika uszczelki hmm
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Chris11Właśnie wróciłem do domu po jeździe i muszę powiedzieć, że to, co napisałem powyżej, czyli ingerencja w odbojniki i "wprowadzacze" klapy dały wymierny efekt.
Komentarz
-
-
w kombi też jest dudnienie. Mam kombi, w dodatku z elektryczną klapą, ale nie wiem, czy to akurat ma znaczenie. Dudnienie i to przytykanie uszu jest uciążliwe.
Przy okazji pytanie:
Czy może ktoś wie, czy w aucie z zestawem Cantona też ma miejsce ten uciążliwy efekt?
Pytam, bo teoretycznie, przy montażu audio wyższej klasy, powinno być montowane jakieś extra wygłuszenie bodźców z zewnątrz. Jeśli regułą jest, że z Cantonem nie ma problemu dudnienia podczas jazdy, to na zasadzie poszukiwania różnicy w przygotowaniu wygłuszenia dałoby się coś wydedukować?O3 1,8 TSI
Komentarz
-
Komentarz