koledzy z wojska jednak czasami się przydają :wink:
Nigdy nie próbowałem tego wykorzystać nawet kiedy brakło etatu i szedłem do cywila choć wtedy gdybym z rok gdzieś przylawetował to poszedłbym na nowych lepszych warunkach.
Ale na spotkaniach koleżeńskich fajnie jest i miło mieć zdjęcie z generałem
Właśnie tym rozwalili szkolenie personelu SIL w SP. Dęblin który niby jest kolebką lotnictwa nie jest w ogóle przygotowany na proces szkolenia SILowców.
Kurcze... właśnie sobie przypomniałem, że ja też w brązowych opinaczach maszerowałem ... w obecnej sytuacji "strach się bać" :shock: :shock: :shock: :diabelski_usmiech
że gdyby ktoś teraz zapukał do drzwi i powiedział że mogę wrócić do pracy na stare stanowisko i będę pracował z tymi samymi ludźmi to nim skończyłby to gadać stałbym gotowy do wyjścia
Ja też bym chciał pracować z moją "starą ekipą" ! Stara zgrana i doświadczona kadra zawodowa i stare "wygi" z prawdziwej służby zasadniczej
[ Dodano: Czw 04 Lut, 16 20:25 ]
Zamieszczone przez Biszczu
7 lat za długo w obecnej sytuacji
oj tam oj tam... dlaczego za długo? Ostatnio awans opijałem to wiesz gdzie po tylu latach mnie mogą już cmoknąć :wink:
Wierz mi że gdyby ktoś teraz zapukał do drzwi i powiedział że mogę wrócić do pracy na stare stanowisko i będę pracował z tymi samymi ludźmi to nim skończyłby to gadać stałbym gotowy do wyjścia
Ale to chyba tylko z tymi z najbliższego otoczenia-falowcami Bez decydentów
aby dostać się na kurs na sierżanta i chorążego trzeba będzie zdać egzaminy i ukończyć kurs 3 mieś
o egzaminach na kurs sierżant-chorąży pierwsze słyszę - wg. mnie to głupota, bo albo gości się wysyła na kurs i chce się z niego zrobić sierżanta-chorążego albo się nie wysyła bo facet się nie nadaje ... i już ! ... po "ciul" generować koszty ! :roll: Kurs 3-6 miesięczny dla sierżanta-chorążego to nic nowego przecież ! Tak to funkcjonowało od lat - że tylko wspomnę Podoficerską Szkołę Zawodową im. Rodziny Nalazków - założę się że podoficer wywodzący się z tej szkoły spokojnie "zajechałby" niejednego "młodego" oficera ... :wink:
Zamieszczone przez ahmed799
Najlepszym rozwiązaniem byłoby jak kiedyś 5 lat i awans.
no jest to opcja...wtedy byłaby szansa na to by kapral mógł przejść całą drogę podoficera (6 stopni x 5 lat = 30 lat wysługi).
Zamieszczone przez ahmed799
a nie jak teraz 30 lat służby i mł.chor
no właśnie to jest chory system ... zasuwasz 15 lat jako sierżant bo masz tożsamość stopnia ze stanowiskiem a limitów awansowych ... brak i jesteś w czarnej
endryu, Sentymenty jednak pozostają. Wierz mi że gdyby ktoś teraz zapukał do drzwi i powiedział że mogę wrócić do pracy na stare stanowisko i będę pracował z tymi samymi ludźmi to nim skończyłby to gadać stałbym gotowy do wyjścia (może tylko nie w mundurze - bo się nie mieszczę :diabelski_usmiech )
szer. dr Jan Nowak lub st. sierż. dr Janusz Kowalski
no ale tacy są :szeroki_usmiech ... a co ma tytuł do stopnia wojskowego haaaa ? :roll:
Zamieszczone przez Biszczu
nie ma jakichś przepisów, że za taki stopień jest więcej $?
niby z jakiej okazji? W wojsku płaci się za stopnie wojskowe (czyli U - grupa uposażenia) a nie za "tytuł przed Nazwiskiem" - wojsko to jest wojsko a nie burdel ... wystarczy już, że minister jest "cywilem" :twisted:
PAOLO ESCO, wszystko możliwe, ponieważ dzisiejsza limity i poplecznictwo blokują wszystkich normalnych ludzi w służbie. Do tego coś się mówi o tym, aby dostać się na kurs na sierżanta i chorążego trzeba będzie zdać egzaminy i ukończyć kurs 3 mieś tak jak ma to miejsce z szeregowymi starającymi się o dostanie do korpusu pdf.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby jak kiedyś 5 lat i awans. Wtedy wiadomo było po stopniu ile mniej więcej lat służby ma żołnierz, a nie jak teraz 30 lat służby i mł.chor :diabelski_usmiech
[ Dodano: Czw 04 Lut, 16 20:02 ]
Zamieszczone przez eaglemirek
czy coś się zmieniło to tego nie wiem
eaglemirek, teraz się zmieniło to że pozbyto się prawdziwych specjalistów a pozostawiono gamoni mówię tu na przykładzie mojej profesji czyli SILu
Biszczu, Za moich czasów było 2 chor po studiach i nie ujawniali tego oficjalnie właśnie po to by przypadkiem nikt ich nie chciał zrobić oficerami. Co do pieniędzy różnice nie były znaczące i wierz mi że pracowałem z takimi chor co mieli nawet więcej niż ja. (mieli dodatki za służbę, 24 h wyżywienie i takie tam) A jak przyszła restrukturyzacja to etaty oficerskie poleciały całkiem albo w dół a tamtych nie ruszano (między innymi dlatego poszedłem do cywila) Nie zawsze wyższy stopień się opłaca. Znam również przypadki i to z szefostwa wojsk gdzie ludzie woleli chodzić w stopniu majora i mieć pewniejszy byt niż dostać awans i później dowiedzieć się że nie ma etatu do ich stopnia. Zaznaczam to było kilka lat temu, a czy coś się zmieniło to tego nie wiem
w wojsku nie ma już korpusu chorążych z 5 stopni chorążych zostało 3 i wcielono ich do korpusu podoficerskiego
i prawdopodobnie będzie tak że korpus podoficerski zostanie "wycięty ze stopni" tz. będzie kapral, plutonowy, sierżant, starszy sierżant, chorąży, starszy chorąży i prawdopodobnie (choć jest opcja by ten stopień został zlikwidowany) starszy chorąży sztabowy ... przy obecnych uwarunkowaniach "awansowych" a w zasadzie ich braku... nie jest możliwością, by podoficer w swojej normalnej karierze (nie mając "plecaka" ) przebył całą drogę od kaprala po starszego chorążego sztabowego ... wyleci więc starszy kapral, młodszy chorąży i prawdopodobnie starszy chorąży sztabowy ...
jak ktoś ma stopień naukowy doktora lub doktora hab? taka osoba idzie regulaminowo czy z klucza jest gwiazdkowcem?
... jest szeregowym - znam takie przypadki. Gwiazdkę ( w zasadzie dwie czyli stopień podporucznika) otrzyma, jeżeli dostanie się na kurs oficerski i jego ukończy ...
Jakoś to powiążą. W Policji korpus szeregowych jest identyczny, jak w Wojsku (pomijam nazewnictwo). Nie wiem, jak jest obecnie, ale kiedyś pierwszym "podestem" (bo raczej nie stopniem) był tzw. aplikant (czyli policjant przed kursem podstatwowym). Korpus podoficerów Policji to 3 stopnie - w stosunku do 5 w Wojsku (celowo nie biorę pod uwagę wojskowych chorążych, gdyż porównuję ich do identycznego w liczbie stopni korpusu aspirantów Policji). Później jest identycznie w obu formacjach, aż do korpusu generalskiego, który jest o dwa stopnie uboższy w Policji, wobec WP. Fachowcy z MSWiA pokombinują i ewentualnie stworzą dodatkowe stopnie podoficerskie w Policji, lub pozostawią tylko trzy stopnie w tym korpusie. Kiedyś też były pomysły związane z Policją (likwidacja korpusu aspirantów i wcielenie "niższej" połowy do korpusu podoficerów, a "wyższej" - do korpusu młodszych oficerów). Nic z tego nie wyszło, więc nie byłbym pewien, czy i tym razem "rewolucja" dojdzie do skutku :wink:
Zostaw komentarz: