Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli

[mkz]

I ja też w tym roku (jak prawie co roku) ciągnę do Chorwacji - to już 13 raz będzie i nieodmiennie mnie tam ciągnie. Tym razem Peljasac a ściślej - Orebic. Już się doczekać nie mogę - szczególnie, że za oknem znowu -17 brrrrrr.

[pleban]

Ja w tym roku będe pchał wózek z córką po bulwarach wiślanych, o chorwacji na razie moge pomarzyć :wink:

Aj tam, w Chorwacji też da się wózek pchać

]Obrazek"]ImageShack - Best place for all of your image hosting and image sharing needs

Ostatnim razem miałem właśnie kwaterę w Trogirze i- szczerze mówiąc - nie polecam. Straszny tłok, a jak chcesz wyjechać na "zwiedzanie" gdzieś dalej to spędzasz minimum półtorej godziny, żeby opuścić miasto (przejazd przez dwa mosty)
Lepiej znaleźć sobie jakiś przyczółek niedaleko i ewentualnie dojść/ dojechać bez stania w korkach.
Byłem np w Baśkiej Vodzie i wcale tłok mnie nie załamał. Do kwatery trzeba było przejść 15 minut (z plaży), a przez to miałem spokój (wszyscy pchają się bliżej plaży)
Ja wyjeźdżałem zawsze we wrześniu, teraz dziecko zaczyna szkołę, więc odpadnie ten miły aspekt, choć druga połowa sierpnia też jest OK (Niemcom się kończą wakacje) i jest w miarę spokój, a temperatury są więcej niż wystarczające
Jak czytam Wasze wpisy to już zazdraszczam, bo raczej finanse (cena wachy) w tym roku nie pozwoli na wyjazd

[ruwado]

Tym razem Peljasac a ściślej - Orebic.

tak jak ja. liczę, że będzie extra. podobno Plejesac jest przepiękny.

[Walt]

podobno Plejesac jest przepiękny.

Jest. Poza tym to niezła baza wypadowa na Dubrovnik, Kotor, i okolicę. Oczywiście o Korculi nie wspomnę. No i tylko tam kładą Cię do spania wycia kojotów :diabelski_usmiech Fajne uczucie - zwłaszcza pod namiotem :wink:

[ruwado]

Jak czytam Wasze wpisy to już zazdraszczam, bo raczej finanse (cena wachy) w tym roku nie pozwoli na wyjazd

ja stwierdziłem, że jadę mimo finansów. Najwyżej po powrocie zasiądę nad swoim zadłużeniem w Banku :?

[leszekmw]

Dzięki misiekwaw, generalnie nam chodzi o spokój :wink: , zawsze mam auto i można gdzieś podjechać gdzie jest tłoczniej nie ?

jasne.
ja dla odmiany jeżdżę od 2 layt do zivogosce blato . jeżeli szukasz spokoju to we wrześniu polecam. jakbyś chciał info to pisz na pw.
ale nie jestem kimś bardzo obeznanm ponieważ dopiero 2 razy byłem w cro i tylko właśnie tam. ale spodobało nam się i dlatego nie szukamy czegoś innego.
jeżeli jest tu sporo osób które były wiele razy to może ma ktoś namiar na sprawdzoną kwaterę z basenem ?

[AdamB]

Ostatnim razem miałem właśnie kwaterę w Trogirze i- szczerze mówiąc - nie polecam. Straszny tłok, a jak chcesz wyjechać na "zwiedzanie" gdzieś dalej to spędzasz minimum półtorej godziny, żeby opuścić miasto (przejazd przez dwa mosty)

Mało tego to trzeba uważać na gdzie się rezerwuje kwaterę. Miejsca pomiędzy Trogirem a Ciovo mają śmierdzącą wodę w zatoce, pełno przycumowanych łodzi itp. Odradzam tak samo wyspę Rab i miasteczko Lopar z szerokimi piaszczystymi plażami (z jednej i drugiej strony) przez które spływa do zatoki rzeczka z wodą z nie wiadomo skąd (pewnie ściek bo lekko śmierdziało), kupa ludzi, dojście na plażę przez odpustowe kramy.

[ruwado]

Poza tym to niezła baza wypadowa na Dubrovnik, Kotor, i okolicę. Oczywiście o Korculi nie wspomnę.

To właśnie mój podstawowy plan działania + Mostar i Kravica

[conan]

U nas rezerwacja już poszła :twisted: .
Teraz pytanie do znawców tematu, jak najlepiej z południa polski jechać ? Jaka trasa jest lepsza. Gdzie kupić winiety ? w polsce i zapłacić trochę więcej ale mieć pewne czy jechać i kupować w każdym kraju z ryzykiem że nie będzie tych co potrzeba lub stacja będzie zamknięta ? :roll:

[misiekwaw]

ja jeżdżę przez Słowację i Węgry (bo lubię :zlosnik winiety Słowackie kupuję na stacji przy granicy ale po Słowackiej stronie, Węgierskie on-line przed wyjazdem.

[AdamB]

Ja jeżdżę przez Słowację lub Czechy , Austrię , Słowenię . Winiety oprócz słoweńskiej kupuję zawsze na granicy.

Na przejściu Słowacko-Austriackim i Czesko-Austriackim są całodobowe punkty sprzedaży winiet na Austrię. Na Słowację kupisz na pierwszej lepszej stacji paliw.

[ruwado]

Ja kiedyś jeździłem przez SK, H, a wracałem przez SLO, A i SK. Teraz śmigam w obie strony przez SK, A, SLO.

Jeżdżę przez Zwardoń (raz tylko przez Leszną Górna, jak do Zwardonia był kocioł przez remonty). Bratysława. Obwodnica Wiednia. W SLO - omijam autostradę (Mureck - Lenart - Ptuj), potem do Cro wjeżdżam albo w Cvetlinie, albo w Dobovcu, żeby ominąć korki w Macelju. Na tych dwóch przejściach jest pusto.

Co do winiet, staram sie kupić Już na granicy PL - najczęściej przepłącam w Zwardoniu na Orlenie "na górce". Wiem, że drogo, ale mają i słowackie i austriackie Jak w Zwardoniu jestem późno w nocy (jestem około 17 00 na "gierkówce" w Tomaszowie Mazowieckim), to potem w nocy nie muszę się martwić. Pal licho te kilka złotych.

[AdamB]

ruwado, a ile płacisz za Austriackie na granicy?? Bo w Cieszynie chcieli za Austriacką około 58zł !!! gdzie normalnie kosztowała około 30zł. Na granicach Austriackich są całodobowe budki na przejściach. Trzeba się tylko dobrze przyjrzeć.

[ruwado]

Nie wiem ile płaciłem, bo ostatnio kupowałem winiety i tankowałem.

A na przejściu w A/SK (np Jarovce) też są budki całodobowe? A jak po przekroczeniu granicy SK - do Żyliny można w nocy bez problem,u kupić winietę?

[AdamB]

ruwado, winiety zakupiłem na granicy Słowacko-Austriackiej jak i Czesko-Austriackiej o 0:30 w nocy po stronie Austriackiej. Między Słowacją a Czechami nie pamiętam gdzie kupiłem, ale to były godziny przed 22.00 więc stacja paliw była otwarta. Zresztą do wjazdu na autostradę w Żilinie stacje są całodobowe na pewno bo raz nabyłem chyba o po 00:00 w nocy.

[conan]

ruwado dzięki za podpowiedź trasy, prześledzę ją i chyba tak pojadę, a winiety kupię tak jak ty, pal licho te pare złoty byle to mieć niż potem nie kupić bo niema takich jak się chce i trzeba kupować dłuższe i droższe.
A tak apropo jakie winiety kupujecie ? uwzględniacie dojazd i powrót ? czy jak najkrótsze na dojazd a później w drodze powrotnej nowe ?

Ruwado to z wiednia jedziesz później A2 aż do zjazdu na Mureck ? i później lokalnymi drogami na Lenart i Ptuj czy jedziesz A2 z niej na E59 i później na Mureck ?

[ruwado]

A tak apropo jakie winiety kupujecie ? uwzględniacie dojazd i powrót ? czy jak najkrótsze na dojazd a później w drodze powrotnej nowe ?

musisz przeliczyć co się bardziej opłaci:
- czy jedna na dojazd i druga na powrót (najkrótsza)
- czy od razu dłuższa na cały czas.

Musisz sprawdzić aktualne ceny i czas pobytu. Trzeba tylko pamiętać, że winieta jest ważna od dnia zakupu!!!!!!! przez podaną liczbę dni, a więc dzień zakupu, chociaż byś kupił o 23 50. to wliczasz ten cały dzień jako pierwszy.

I trzeba też od razu sprawdzić, jakie dni sprzedawca przedziurkował, żeby nie było kłopotu. Zdarzają się pomyłki.

A potem tylko gnać i czekać na widok Jadranu

[AdamB]

pal licho te pare złoty byle to mieć niż potem nie kupić bo niema takich jak się chce i trzeba kupować dłuższe i droższe.

Widać, że pierwszy raz jedziesz :szeroki_usmiech

A tak apropo jakie winiety kupujecie ? uwzględniacie dojazd i powrót ? czy jak najkrótsze na dojazd a później w drodze powrotnej nowe ?

Zależy jak na długo jedziesz, jeżeli dłużej niż 10 dni to dwie Austriackie (nie opłaca się jednej większej na 2 m-ce bo to 23,40euro a nie 2x8euro), jedna miesięczna czeska lub Słowacka miesięczna również.

[ruwado]

A co do miejsca zakupu:
o ile w moim przypadku jadąc przez Zwardoń faktycznie jest kilka dużych stacji paliw w SK (nawet w samej Żylinie), więc przed dojazdem do autostrady powinno się kupić. Natomiast zawsze mam obawy na granicy SK/A w Jarovcach. Jak bym nie kupił na przejściu, to zonk. cały czas jestem na autostradzie i Policmajstry z A mogą wtedy narobić kłopotu. Na ostatniej stacji paliw za Bratysławą, przed skrętem na Jarovce (jeszcze na drodze na przejście H) często mają winiety A, ale nie mają najkrótszych, więc i tak trzeba przepłacić za dłuższy okres. Nie mają, albo nie chcą mieć :?:

[conan]

Ruwado to z wiednia jedziesz później A2 aż do zjazdu na Mureck ? i później lokalnymi drogami na Lenart i Ptuj czy jedziesz A2 z niej na E59 i później na Mureck ?

AdamB kiedyś musi być ten pierwszy raz :twisted:

[AdamB]

atomiast zawsze mam obawy na granicy SK/A w Jarovcach.

Ostatnio jechałem wprawdzie przez Czechy-Austrię, ale poprzednie razy jechałem przez Słowację-Austrię, i zarazna przejściu granicznym po stronie Austriackiej masz parkingi i pozostałości przejścia granicznego i na końcu tego terenu po prawej stronie masz duży parking i sklep w winietami.

Większy problem z zakupem winiety jest od strony objazdu autostrad w Słowenii jadąc przed 6.00 rano w kierunku autostrady już na terenie Austrii. Pierwsza czynna stacja jest dopiero na autostradzie. Ale nie ma problemu, jest to na odcinku kilkaset metrów.

[bzyq_74]

Na Słowację winietę kupisz w Zilinie na Slovnafcie (punkt D) - czynna 24h - kupowałem o 2 w nocy bez problemu.
Stacja zaraz na zjeździe z estakady.

[ruwado]

bzyq_74, bardzo cenne info :bow

AdamB, bardzo cenne info :bow

[ Dodano: Wto 14 Lut, 12 14:56 ]

Większy problem z zakupem winiety jest od strony objazdu autostrad w Słowenii jadąc przed 6.00 rano w kierunku autostrady już na terenie Austrii. Pierwsza czynna stacja jest dopiero na autostradzie. Ale nie ma problemu, jest to na odcinku kilkaset metrów.

czyli w drodze powrotnej? A po 6 00 rano? jak jechałem z Mureck, była jakaś stacja paliw przed wjazdem na autostradę - na niej są winiety?

[Walt]

AdamB napisał/a:
Większy problem z zakupem winiety jest od strony objazdu autostrad w Słowenii jadąc przed 6.00 rano w kierunku autostrady już na terenie Austrii. Pierwsza czynna stacja jest dopiero na autostradzie. Ale nie ma problemu, jest to na odcinku kilkaset metrów.

czyli w drodze powrotnej? A po 6 00 rano? jak jechałem z Mureck, była jakaś stacja paliw przed wjazdem na autostradę - na niej są winiety?

Nie wiem w czym macie problem. Ja kupiłem w ubiegłym roku winietę w Czechach, na ostatniej stacji LPG przed Austrią (chwalę Pana za to, że na naszych stacjach nie ma samoobsługi przy LPG ) od razu na powrót. Kobieta przedziurkowała mi jedną z datą wjazdu, a drugą z datą opóźnioną o 10 dni i trzeba tylko było przykleić właściwą na szybę przed wyjazdem do domu :szeroki_usmiech

[AdamB]

czyli w drodze powrotnej? A po 6 00 rano? jak jechałem z Mureck, była jakaś stacja paliw przed wjazdem na autostradę - na niej są winiety?

Nie ma problemu ze stacjami i winietami, po drodze są co najmniej trzy pomiędzy przejazdem przez rzeczkę graniczną a przed wjazdem na autostradę.