kabanos, 3-latek zajmie się kamyczkami i potrafi się nimi bawić całymi godzinami siedząc pupą w wodzie. :szeroki_usmiech
Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli
Zwiń
X
-
W Austrii przejechać na żółtym to trzeba się postarać. Tam nie jest jak u nas, że po zielonym wskakuje zółte, tylko zielone świeci, potem miga i dopiero zaświeca się żółte. Więc jeżeli na zółtym wjeżdżasz na skrzyżowanie tzn, że zignorowałeś ostrzeżenie mrugającym zielonym. W tym przypadku tłumaczenie, że musiałbyś hamować stwarzając zagrożenie jest nie na miejscu.Zamieszczone przez MajowyNie zgadzał się z tym jednak, bo twierdził, że przejechał na żółtym.
[ Dodano: Sro 10 Kwi, 13 20:56 ]
kabanos, byłem w Loparze na wyspie Rab dlatego że moi znajomi uparli się na piaskową szeroką plażę i długą płyciznę. Jak szybko tam zajechaliśmy, tak szybko po wizycie na plaży stamtąd się zmyliśmy. Sami Oni chcieli z niej uciekać. Woda ciepła i w zasadzie jak żur, kupa dzieciaków, po środku rów "ściekowy" z centrum miasta płynący. Ruch jak w Ustce. Jak lubisz takie klimaty to tam jedź.Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC
Komentarz
-
-
Tłumaczenie było inne. Policja znajdował się w miejscu w którym nie mogli widzieć, czy pojazd przejechał na zielonym, czerwonym, czy żółtym. Pojazd po prawej się zatrzymał, a kumpel po lewej poszedł ogniem dalej. Policja jak zobaczyła bejce na polskich blachach poszła za nim i zatrzymała. W sądzie kancelaria przedstawiła zdjęcia z wizji miejsca i tam gdzie stał radiowóz nie było widać świateł. Ale krwi napsuli...
kabanos leć nad rivierę makarską, do którejś z mniejszych miejscowości. Baska Voda, Igrane. Woda w miarę czysta, miejsce na palży się znajdzie, a i kamyków nie zabraknie :lol:
Komentarz
-
-
I spróbuj jechać 140 na autostradzie w Szwajcarii... Ja spróbowałem, konto - 180CHF... Na poboczu stał radar i zrobił mi fotkę, a kilkaset metrów dalej na parking zaprosili mnie mili panowie (właściwie nie byli mili) i skasowali za radosną jazdę...
Później moje zużycie paliwa znacznie spadło...
Komentarz
-
-
lu5asz, ja byłem trzy lata temu obok Omisu w Duce Luka. Sam Omis fajne małe miasteczko ze starówką i ruinami zameczku na górce. Możesz pochodzić wzdłuż rzeki. Wybrać się do Splitu, Trogiru, do Dubrownika powinieneś w 2,5 godziny dojechać spokojnie. Do Makarskiej niedaleko jest również, ale jechać tam to specjalnie nie ma po co przynajmniej ja tam nic ciekawego nie widziałem. Mostar też możesz zaliczyć.
[ Dodano: Sro 10 Kwi, 13 21:25 ]
Majowy, zgraliśmy się. :szeroki_usmiechOctavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC
Komentarz
-
-
byłem pod omisiem na kwaterze 13 lat temu i fajne miasteczko to jest
wypożyczaliśmy łodzie na morze, a w górę rzeczki ciągaliśmy się "pirackimi" łodziami
w zeszłym roku jak lecieliśmy ekipą na dubrownik, to też pociągnąłem ich przez omiś i te same miejsca mijałem-zajebiste uczucie,
w sumie nic się nie zmieniło, droga jest lepsza, rafting mocno uprawiają na rzece
drogę zrobili, że w górę rzeki można takim kanionem na autostradę wjechać, a dalej hulaj dusza...->Usługi elektroniki/małej mechaniki VAG, usługi IT
->Superb 2FL CFGB DSG 4x4 Platinum+
poprzednie modele:
->O2FL CFHC DSG Elegance+ 2016-2020
->O2 BKC+ARL 4x4 Adventure+ 2010-2016
O1FL ASV Ambiente Ice 2003-2010 VW Golf 3 AAZ Classic 2000-2003
Komentarz
-
-
@lu5asz
A kiedy Ty się wybierasz, z kim i na ile jak nie jest to tajemnicą?"Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem."
----------------------------------------------------
!!! MOJE RECENZJE PRODUKTÓW !!!
Komentarz
-
-
Ja nawet miałem dostać mandat od Czeskiego celnika czyli policjanta (bo u nich to to samo) za brak pieniędzy na mandat ,bo jak mi wyjaśnił wjeżdżając do republiki Czeskiej musisz mieć minm. 1000 koron ,chciał mi nawet zając auto na szczęście na moście ganicznym stał moj kumpel polski celnik ( bo jestem z CieszynaZamieszczone przez wrógKonwencja genewska nakazuje aby samochód i wyposażenie spełniało wymagania stawiane w kraju w którym samochód jest zarejestrowany, a nie te przez który przejeżdża.Zamieszczone przez okiokiW Czechach jest obowiązek mięć wszystkie zapasowe żarówki i kamizelki odlaskowe walą za to duże kary
Tak samo, w PL i krajach takich jak CZ, SK nie wolno rejestrować tzw. "anglików" ale to nie znaczy że jeśli mam zarejestrowane auto w GB i chcę wjechać na teren jednego z tych krajów to muszę przekładać kierownicę na lewą stronę, czy dostosowywać oświetlenia do ruchu prawostronnego
) wstawił się za mną i go udobruchał, skończyło się na mandacie za brak świateł (bo to były czasy co w Polsce jeździło się bez nich w dzień) Ogólnie Czeska policja jest bardzo upierdliwa , i złośliwa przynajmniej u nas na zaolziu .Co do kompletu żarówek to bankowo trzeba ich mieć chyba że chcesz się ciągać po Czeskich sądach i udowadniać swoje racje
Komentarz
-
-
Kupując winietki w pzm dostaje się fajną sciąge co trzeba mieć w aucie jadąc przez dany kraj.
I wcale niema tak że skoro auto zarejestrowane w polsce to tego mieć nie musi, głupi przykład z niemiec, gdzie często bywam u rodzinki, w czasie kontroli potrafią sprawdzić czy apteczka ma norme din i czy nożyczki mają dany wymiar :lol: .
Co do ściągi z pzm to nie pamiętam teraz czy jadąc przez Słowację czy Węgry ale trzeba mieć z sobą linkę holowniczą a w apteczce z normą din dodatkowo 2 agrafki i ustnik i jakieś krople nie pamiętam jakie, do tego komplet bezpieczników oprócz rzeczy które wymieniliście.
Komentarz
-
-
Tak patrze i ceny maja wyzsze niz gdyby sie samemu po drodze kupilo.Zamieszczone przez conanKupując winietki w pzm dostaje się fajną sciąge co trzeba mieć w aucie jadąc przez dany kraj.
Np.Austria 10-dni 47.50zl lub kupujac po drodze 8,30 Euro.Jak zwykle ktos musi zarobic :evil:Kondziu
OCP
Komentarz
-
, masz Trogir. A jak chcesz się rozerwać polecam rafting na Cetinie, naprawdę fajna zabawa
No i można polecieć na cały dzień do Dubrownika.
Komentarz