Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli

[ruwado]

w czerwcu 2012, ostatni zjazd był do Ploce

we Vrgorac był - jechałem to wiem - w lipcu 2012

[krzynol]

ruwado, no i przez takie górki zjeżdżało się do Ploce i dalej na południe jadranską

[ruwado]

ruwado, no i przez takie górki zjeżdżało się do Ploce i dalej na południe jadranską

dokładnie - ale następna stacja - Ploce - podobno w 2013

[__atomek__]

krzynol, Wodospady Kravica , Mostar, z Baśka Voda zrobiłem całodniową wycieczkę do Sarajewa :P Można też skorzystać z całodziennych wycieczek statkiem organizowanych przez tubylców z wyżywieniem i ichniejszym alkoholem bez ograniczeń w sumie za względnie przyzwoite pieniądze :szeroki_usmiech
Można też zaliczyć wjazd na Sv. Jure (emocje gwarantowane :diabelski_usmiech ). Osobiście podobała mi się wycieczka przez Hvar i miasto Hvar

O jakich emocjach na Sv. Jure piszesz bo mnie to ciekawi

[ruwado]

O jakich emocjach na Sv. Jure piszesz bo mnie to ciekawi

pooglądaj wjazd na Sv Jure - filmiki na youtube

[piramida]

człowiek jedzie na chorwację

człowiek jedzie DO Chorwacji

gdzie taki człowiek z dziećmi może podjechać, zakładając że na noc wraca

1) stacjonowałem w Novalji na Pagu tydzień - wycieczki - Plitvice, wodospady Krka, Zadar, miasto Pag, Lun
2) stacjonowałem w Cricvenicy tydzień - wycieczki - Hum, Pazin, wyspa Krk, Pula
3) stacjonowałem 2 lata pod rząd w Sv. Filip i Jakov koło Zadaru raz 1 tydzień, raz 2 tygodnie - wycieczki - rejs na Kornati, Sibenik, Split, Trogir, Medjugorje, wycieczka w góry Paklenica, Knin, Klis, wyspy Pasman i Ugljan, Nin
4) stacjonowałem na Peljesacu (Orebic) 2 tygodnie - wycieczki - Peljesac (Divna, Ston, Crkvice, Trpanj, Dingac, Loviste, Nakovana, Korcula (miasto i wyspa z plażą Pupnatska Luka), Dubrovnik z górą Srd, Trsteno, Imotski, wyspa Mljet, BIH ( wodospady Kravica, Poctelj, Blagaj, Mostar).

Jak o czymś zapomniałem to dopiszę.

Wszystkie te miejscowości masz w głowie czy pisałeś z kartki? :lol:

[ruwado]

Wszystkie te miejscowości masz w głowie czy pisałeś z kartki? :lol:

2 albo 3 musiałem sobie z mapy przypomnieć - reszta głęboko wyryta

[pleban]

Medjugorje to dla mnie taka świątynia, która wg Biblii została rozpieprzona przez Jezusa (sklepikarze). Nawet mocno wierzące małżeństwo, które się tam ze mną wybrało siadło na dupie jak zobaczyli ten targ.
Ale dojazd górami fajny, podobnie jak znak przekreślonego snajpera (czyli, że Cię tu nie odstrzelą, bo są wojska ONZ) sprzed lat. Slady kul (dziury w barierkach ochronnych) robiły wrażenie

[eaglemirek]

__atomek__ napisał/a:
O jakich emocjach na Sv. Jure piszesz bo mnie to ciekawi
pooglądaj wjazd na Sv Jure - filmiki na youtube

Lepiej jechać na żywca wtedy jest ciekawiej :diabelski_usmiech

[__atomek__]

Pojadę, podoba mi się

[micho_m]

W tym roku planujemy wybrac sie do Cro z żona i 2-letnim synem. Wcześniej jeździliśmy do Bułgarii, ale droga jednak dłuższa i dlatego w tym roku zastanawiamy się nad Chorwacją. Możecie mi coś doradzić tak zeby nie było strasznie dużo ludzi, ale zeby też psy dupami nie szczekaly. A moze lepiej jechac na początku września? Czy juz za zimno? Przy okazji może podajcie jakieś miejscowki z kuchnią i cenami.

[ruwado]

Medjugorje to dla mnie taka świątynia, która wg Biblii została rozpieprzona przez Jezusa (sklepikarze)

jak każda tego typu pielgrzymkowa oaza - teraz liczy się biznes

[ Dodano: Nie 14 Kwi, 13 21:26 ]
eaglemirek, dokąd wyruszasz w tym roku?

[wróg]

W tym roku planujemy wybrac sie do Cro z żona i 2-letnim synem. Wcześniej jeździliśmy do Bułgarii, ale droga jednak dłuższa i dlatego w tym roku zastanawiamy się nad Chorwacją. Możecie mi coś doradzić tak zeby nie było strasznie dużo ludzi, ale zeby też psy dupami nie szczekaly. A moze lepiej jechac na początku września? Czy juz za zimno? Przy okazji może podajcie jakieś miejscowki z kuchnią i cenami.

Ja trzy razy w CRO i za każdym razem wrzesień. Dwa razy pierwsza połowa, raz druga.

Pierwszy raz pierwsza połowa września 2010r Istria, a dokładnie Rovinj, piękne miasteczko sporo do zwiedzania, wyjazd w ciemno, znaleźliśmy appartman w cenie jeśli dobrze pamiętam 30E z łazienką za dobę z dostępem do kuchni. Pobyt 10 dni, z czego trzy dni tak lało że powstały miejscowe podtopienia. Temperatura w sam raz, jak nie lało to śmiało można było leżakować na plaży

drugi raz pierwsza połowa września 2011r, Dalmacja, a dokładnie Makarska. Wyjazd również w ciemno, 10 dni pobytu, appartman znaleziony na miejscu za uwaga... 20E/doba z łazienką i dostępem do kuchni, pogoda cały czas OK

trzeci raz druga połowa września 2012r, również Dalmacja i również Makarska. Jak się później okazało, te dwa założenia stały się najbardziej błędnymi dla nas założeniami, ale o tym za chwilę. APP ten sam co rok wcześniej, ale nie rezerwowany wcześniej tylko wynajęcie już na miejscu. Cena tym razem 25E/doba, ponieważ zdecydowaliśmy się na własny aneks kuchenny. Pierwszy błąd, to wybranie się w to samo miejsce. Po prostu zero emocji i rzekłbym nawet nuda. nie jestem z tych co to jadą tylko po to aby leżakować na plaży. Inaczej byłoby mi wszystko jedno. Jednak jeśli chce się coś zobaczyć, to wyjazd dwa razy z rzędu w to samo miejsce to porażka. Drugi błąd to wyjazd w drugiej połowie września. Nagłe ulewy, chwilami bardzo mocny wiatr, skutecznie uprzykrzyły pobyt. Dodatkowo druga połowa września jest trochę smutna na miejscu. Plaże puste, miasteczka również, sezonowe punkty gastronomiczne i inne sklepiki również opustoszałe. dziwne wrażenie kiedy rozpoczynasz urlop, wychodzisz na miasteczko, a tam sklepiki są na twoich oczach dosłownie rozbierane, pakowane na ciężarówki o wywożone kończąc tym samym sezon turystyczny. I nie o to chodzi że podoba mi się tłok, ale jednak jest to trochę smutny widok, dla wesołego w założeniu urlopu

Jeśli będziesz chciał adres w Makarskiej lub Rovinj to napisz a postaram się odgrzebać.

[pleban]

to miałem więcej szczęścia
Raz wyjeżdżałem z Polski 6.09, drugi raz 14.09 i zawsze pogodę miałem zajefajną

[aro_40]

A moze lepiej jechac na początku września? Czy juz za zimno?

Polecam wyjazd na przełomie sierpnia i września. Sam tak jeździłem, póki nie zaczęły się hocki ze szkołą dzieci
Pogoda jeszcze super, cieplutko, ale ceny znacznie niższe i wysyp dojrzałych owoców
Możesz jechac w ciemno - nie będziesz już miał żadnych problemów z wyborem kwaterki, powiedziałbym nawet że będziesz przebierał jak w ulęgałkach

[eaglemirek]

eaglemirek, dokąd wyruszasz w tym roku?

Planowany start 1 połowa sierpnia około 14 dni rejon Ulcinj - Czarnogóra. W ciemno :szeroki_usmiech

[Yarwa]

no to wróg widze że się w tamtym roku (2012) minęlismy. Ja właśnie byłem w okolicach Makarskiej w pierwszej połowie września. W dzień odjazdu była masakra z deszczem. W radiu cały czas mówili że na Istrii katastrofa, podtopienia itp. Ja akurat wyjeżdżałem po prawie 2 tyg. słoneczka, ale w ten deszcz i wiatry w górach jechało się nie ciekawie.

[karuzel]

Witam

Ruszam 1 czerwca i mam 2 pytania:
1. Ktoś był w tym termienie i może napisać jaka pogoda?
2. Jak wygląda przekroczenie granicy z dzieckiem? Moja córka (2,5 roku) posiada dowód osobisty, czy to wystarczy?

[marbab]

karuzel,
1. przelom maja-czerwca: w dzien ok 23, w nocy ok 13, woda ok 19 st
2. wystarczy dowod

[ruwado]

karuzel, dowód wystarczy, ale ponoć paszport lepszy w razie wizyty u lekarza. Wtedy nie szukają dziury w całym, ale drugiej strony może dopiero po 01.07 juz nie będzie różnicy.

[bzyq_74]

Planowany start 1 połowa sierpnia około 14 dni rejon Ulcinj - Czarnogóra. W ciemno :szeroki_usmiech

Mirek odradzałbym Ulcinj, plaża w miasteczku zapchana, a duża piaszczysta no cóż mnie odrzucała.
Już lepiej się zamelinować w Petrovac / Sutomore, a do Ulcinja zrobić sobie wypad jednodniowy.
Też bym sierpień odradzał bo tłumy, już lepiej VII lub 1-sza połowa IX.

W sumie gdzie nie pojechać to sierpień - hajsezon z wypaśnymi cenami.

[Yarwa]

karuzel, dowód wystarczy, ale ponoć paszport lepszy w razie wizyty u lekarza. Wtedy nie szukają dziury w całym, ale drugiej strony może dopiero po 01.07 juz nie będzie różnicy.

nie wiem jak w przypadku DO ale ja byłem z córką tez 2,5latka i miała paszport. Niestety wylądowalismy na ostrym dyżurze w szpitalu w makarskiej i tu moge potwierdzić, że z paszportem problemów żadnych nie było. Tak na marginesie to obsługa z usmiechem na twarzy, o wiele lepsza w odczuciu niż w Polsce mnie spotykała - ale to kwestia chyba na kogo się trafi.
JEsli chodzi o granice, to ani paszport ani DO nie był potrzebny. Ani jednej kontroli Przekraczałem granice z Czechami, Austrią, Słowenią, Chorwacją i BiH.
Paszport do czerwca spokojnie jeszcze zdążysz zrobić jak złożysz wniosek na dniach. Koszt 30pln + foty

[eaglemirek]

bzyq_74, Dzięki za sugestie Jako że jak pisałem jadę w ciemno więc miejsce pobytu to tylko pierwsze przymiarki. Termin - tu niestety jestem skazany na sierpień bo raz że żonkę mam z oświaty więc sam rozumiesz, a w lipcu syn się żeni więc też nie dam rady.
Plażowanie nas nie interesuje zwłaszcza że jadę do Czarnogóry po raz pierwszy więc nastawiam się raczej na zwiedzanie, choć nie zamoczyć w ich wodach też byłoby grzechem :szeroki_usmiech
Każde wskazówki odnośnie wywczasów w tym kraju mile widziane :!: Bo jeśli chodzi o Cro to jest dużo info a o Czarnogórze to już gorzej :!:

[marbab]

eaglemirek, przedewszystkim Kotor, Budva i przelom rzeki Tary.

[pgolik]

Plażowanie nas nie interesuje zwłaszcza że jadę do Czarnogóry po raz pierwszy więc nastawiam się raczej na zwiedzanie

Dużo tego jest, np.:
Objechać wybrzeże Boki Kotorskiej, zobaczyć rzymskie mozaiki w Risan (ciekawostka - odkryte i badane przez polskich archeologów), Perast (jak jest czas z wycieczką łodzią na wysepki z kościołem i cerkwią), obowiązkowo Kotor. Z Kotoru wjechać na górę Lovćen do mauzoleum Njego¹a (niezła asfaltowa droga, choć serpentyny jak się patrzy) - z mauzoleum (jakieś 1700 m. npm.) rewelacyjny widok - z jednej strony fiord i morze, z drugiej góry.
Warto zobaczyć Cetinje - dawna stolica, obecnie senne miasteczko, ale z klimatem. W Budvie warto zobaczyć starówkę, ale samo miasto jest takie sobie - lansiarski kurort w nienajlepszym guście. ®abljak i park narodowy Durmitor (fajnie wypożyczyć rowery gorskie, albo wybrać się na safari 4x4). Kanion Tary, najfajniej raftingiem (taniej jak startujesz od strony Bośni). Ruiny Starego Baru.
Fajna plaża to Plavi Horizonti niedaleko Tivat.
Inne fajne opcje to luksusowy port jachtowy w Tivat i Plava ©pilja, czyli błękitna grota (stateczkiem z Herceg Novi albo z plaży Plavi Horizonti).