Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli

[m.g]

SS, tak, to prawda. Myślę, że z przedszkolem nie będzie aż takiego problemu, gorzej ze szkołą. Jeszcze trochę czasu mam, więc zamierzam uskuteczniać czerwcowe wypady

[no_fear]

Różnie bywa, a najbardziej cro będą bronić ci co jeżdżą tam z 2 kg makarony i workiem kartofli w bbagażniku. A przecież to mają być wczasy

2kg ?
co najmniej 4kg, ziemniaków nie biorę, ale ze 3 zgrzewy wody, peklowane żarcie, i takie takie

Dla mnie to są wczasy. Na takie mnie stać i takie bardzo mi odpowiadają :wink:

W sezonie (lipiec-sierpień), bez żarełka - NIGDY W ŻYCIU nie pojechał bym do CRO 8)

Za cenę pobytu w cro bez brania żarcia z pl i żywienia się tam to mam lepsze wczasy w Grecji Turcji czy u Arabów

dokładnie
ALE leżenie przy basenie i pojenie się % do oporu - to na razie nie dla mnie.
Coś za coś :wink:

[eaglemirek]

Tylko pierwszy raz jak jechałem do Cro to targałem jak głupi 4 zgrzewki wody bo mi nagadali jak to tam droga woda :evil: . 5l wody Jana w butelce z dozownikiem w Konzumie to jeśli dobrze pamiętam to około 16kun wiec jakie oszczędności :?: pomijam fakt ze u nich w kranie czy fontannie lepsza woda niż nasza niejedna butelkowana (i też nie wiadomo czy nie kranówa) A sporą część nawet tak dużego bagażnika zajmuje, nie wspominając o wadze tej wody którą trzeba targać przez te 1,5kkm. Teraz z żarcia to tylko kilka kanapek na drogę. W Cro czy w MNE we własnym zakresie to tylko śniadanka ale to i tak z ich miejscowych produktów. Pomidory w tym roku kupowałem po około 1 E ale to są pomidory o smaku pomidora a że nie były okrąglutkie i wypolerowane, no cóż za to były smaczne Obiady, obiadokolacje zawsze w terenie by posmakować ich kuchni (żadnych fastfood). Schabowych to się najem przez cały rok w PL. Od 2 lat nawet piwa nie kupuję w butelkach tylko wolę lane w knajpce niż te z plastiku. Może to i trochę drożej (choć czy około 7-8zł za kufel to dużo nawet jak na polskie warunki :?: ) ale ostatecznie człowiek jedzie odpoczywać (przynajmniej ja wychodzę z tego założenia) A w AL to nawet nie robiliśmy śniadań tylko do hotelowej knajpki na np. omlecik z kakałkiem potem kawka i wio na plażę :szeroki_usmiech
Nie neguję by jeśli się da to nie przyoszczędzić ale bez przesady.

[dudek_t]

Różnie bywa, a najbardziej cro będą bronić ci co jeżdżą tam z 2 kg makarony i workiem kartofli w bbagażniku. A przecież to mają być wczasy. Za cenę pobytu w cro bez brania żarcia z pl i żywienia się tam to mam lepsze wczasy w Grecji Turcji czy u Arabów.

Panowie, serio nie można generalizować.
Nie biorę żadnego żarcia czy napojów na wakacje, spędzam je w wielu destynacjach i nigdy, przenigdy nie porównam CRO do Turcji czy Egiptu. Sorry... ja tam już nie pojadę choćby wakacje były w cenie 100zł za miesiąc w 5 gwiazdkowym hotelu. Arabusów nie znoszę, targowania nie znoszę, syfu nie znoszę i siedzenia w hotelu też nie znoszę. Turcja ok ale samochodem, Egipt ok ale tylko dla raf i nurkowania. Tyle że i tak odpada - arabusy.
Chorwacja droga?? Bo? Apartament kosztuje 100euro? A pokażcie mi w nad bałtykiem w szczycie sezonu hotel/pensjonat o takim samym standardzie za mniej niż 400zł. Żarcie? Tam przynajmniej wiesz za co płacisz.
Kanary, Karaiby, Grecja, Włochy, CRO, Hiszpania itp jak najbardziej. Wszędzie jest porównywalnie cenowo, różne plaże i obyczaje ale wszędzie tam każdy znajdzie coś dla siebie. Nie porównujmy tego do Turcji, Egiptu, Tunezji itp.
Masakra jak się nam, Polakom w dupach poprzewracało... za 5 tysięcy za tydzień 4 osobowa rodzina to się wymaga złotych klamek i "olinkluzif" a jak rano urocza kelnerka lodzika nie zrobi to i tak będą marudzenia że się nie opłaca i gdzie indziej są lepsze wczasy...

sorry...

[eaglemirek]

dudek_t,

[dylan80]

Weźcie mi nie mówcie ze w cro jest jakiś wysoki standard. Wwwiększości apartmanow wystrój przypomina mi nasze ośrodki wczasowe czasów PRL. Ktoś wyżej porównywał standard w cro z naszymi nadbałtyckimi, wg mnie u nas jednak chyba lepiej to wypada. Kiedyś jeździłem na wczasy z biurem, teraz 4 lata z rzędu samopas do cro, i nadszedł czas żeby znowu powrócić do wczasów z biura razem z żarciem i dojazdem, i zobaczyć jeszcze coś innego niż tylko cro. Może to z powodu naszych zarobków stwierdziliśmy z żoną ze taniej nas mogą wyjść wczasy gdzie indziej, bo zostawiliśmy w cro za każdym razem więcej niż planowaliśmy.

[dudek_t]

Oczywiście że jest wysoki standard. Za 100 euro/ 4 osoby/dobra nigdy mi się nie trafiło mieć "kredensu babci". Zawsze nowocześnie urządzone i wyposażone apartamenty maks 200 metrów od plaży.

Wyjazdy z biurem też są fajne ale... najlepiej jest przeplatać. No i ciężko w moim przypadku uwierzyć w znacznie niższe ceny (poza maksymalnymi lastami i mega krótkimi promocjami). Powiedzmy 4 gwiazdkowy hotel na Kanarach czy w Grecji, 14 dni to około 3500-4000 zł za osobę. Owszem, jest przeważnie "all" ale to nie dla mnie. Lubię czasem zjeść coś lokalnego a nie tylko pić i jeść w hotelu bo "przecież jest za darmo". Czyli doliczamy minimum 2000zł, wypożyczenie samochodu, około 1000zł. Dojazd na lotnisko + parking na dwa tygodnie minimum 500zł. Mamy około 11000zł za 14 dni.
Za tyle to spędzam wakacje gdzie chcę w obrębie Europy zachodniej/południowej i śpię tam gdzie mi się podoba, jem gdzie mi się podoba i zwiedzam co mi się podoba. Mogę zmieniać miejscówki jeśli dane miejsce mnie już nie interesuje itp. Do tego totalna swoboda w godzinach śniadań, obiadów, kolacji i ogólnie pojętej organizacji dnia.
A teraz jeszcze przypadek dzieci w wieku około 5-15 lat. Przy wycieczce samolotowej płaci się praktycznie normalnie. Przy swoim dojeździe i organizacji na własną rękę koszty dodatkowe nie przekroczą 20%.
Tyle w temacie "drogości" Chorwacji, Włoch, Francji, Hiszpanii, Portugalii czy Grecji :wink:

[m.g]

Ktoś wyżej porównywał standard w cro z naszymi nadbałtyckimi

Chodziło mi o ceny w restauracjach, barach etc. A co do standardu - zasada zazwyczaj taka sama, jak wszędzie: standard rośnie proporcjonalnie do kwoty. Są oczywiście odstępstwa w jedną i drugą stronę - można przysiedzieć i znaleźć naprawdę fajne lokalizacje w świetnych cenach, ale można też ładnie wtopić. Wszystko zależy od oczekiwań i zasobności portfela. Znam ludzi, którzy siedzą 2 tygodnie pod namiotem nad Bałtykiem bez względu na pogodę, a znam też takich, którzy wybrzydzają na brak zmywarki w apartamencie. Standard to rzecz względna i nie można jej ogólnie zdefiniować.

[Prim]

dudek_t, dokładnie tak... pisanie o drożyżnie w CRO jest względne... nie mam uprzedzeń i nie chcę nikogo obrażać ale jeśli ktoś u siebie w mieście je pizze np. za 16 PLN to bedzie narzekał na drożyżnę w CRO.....

Kwatery w PLN... poszukajcie chyba dawno nie byliście nad bałtykiem - o standardach plażowania, tem. wody cen w knajpach (np. RYB) nie wspomnę....

[Alonzo_]

Ja się podpisuję pod ostatnimi trzema wypowiedziami ale ogólnie nie ma co się produkować jednak i udowadniać, zwłaszcza gdy dyskutuje się z kimś kto był w Cro.
Nie podoba się/przy drogo przecież droga wolna. Każdy ma wybór i szanuje to. W sumie urlop jest po to aby odpocząć i czuć się dobrze. A gdy kac finansowy jest po powrocie to czemu nie spróbować czegoś innego.
W każdym razie jak nie mam kasy to gdy jest wizje, że moja żonka ma stać przy garach , mam siedzieć na plaży przy kwaterze tylko a dzieciaki mają oglądać przysłowiowe lody przez szybkę lodówki to wolę lecieć w nasze góry połazić.
Mój znajomy może się po wyjściu z samolotu uwalić się zaraz i tydzień leżeć tylko mu żarcie i drinki donoś i jest szczęśliwy jak dziecko i to nazywa idealnym urlopem. Ja bym tak zwariował. Urlop to urlop. Każdy powinien go tak spędzić jak lubi. Jak mam zwiedzać świat to na luzie. Jak nie stać mnie w tej chwili - to są sprawdzone fajne miejscówki u nas.

[dylan80]

Zgodzę się w jednym, i zauważyłem to ze jak się jedzie w więcej osób albo z całą rodziną to rzeczywiście cro taniej wychodzi. My jednak jeździliśmy tylko we dwoje wiec wcale taniej nie wychodziło niż np all w Grecji czy Egipcie. Zobaczęteraz jak bbędzie w Grecjii ile tto wyniesie i wtedy się odniosę. Czas na zmianę kierunku. Nie,.żeby było że cro mi się nie podoba, przeciwnie, zakochałem się w niej, w tych widokach. Ale w tym roku dała mi lekko w kość, w tamtym roku też nie było rewelacji z powodu zł.nogi. Wiec odczuwam to jako znak od losu ze czas spróbować gdzie indziej... ... a może kiedyś powrócimy tu znów...
4kzł za all w Grecji? Jakież tam luksusy daja w tej ofercie?

[blackrs]

dudek t
no ja tez jeżdżę tylko z żoną i za 16 nocy całośc wyniesie nas max 6500. Z jedzenia z sobą wzieliśmy kanapki na drogę, jedną paczkę makaronu ( jakby nam się do sklepu 1 dnia nie chciało iśc) i jedną pałeczke salami. Makaron wraca z nami
za taki czas i za to co tu zobaczyliśmy ( kawałek się zwiedziało) to wydaje mi się rozsadnie cenowo.
Moim zdaniem jedzenie nie jest drogie a nawet bym powiedział tanie. W Białymstoku za 300 kn (ok 170 zł) raczej nie uda mi się zjeść rybiej platy gdzie najadamy sie nią do syta i mam pewność że to co się na niej znajduje jest świeże.
Pod nosem teraz jest fast food ceny ? moim zdaniem mega tanio. Wielki burger 22kn duża ciepła kanapka 18... każdy znajdzie cos dla siebie
Odwiedziłem i Turcję i Egipt w All. Turcja jak najbardziej ok chociaż ciężko przejść żeby ktoś za rękę do sklepu nie wciagnął. Z kolei Egipt po za nurkowaniem mi nie odpowiada. Zamkniety w hotelu i nic ciekawego. A jak już się wyjdzie to syf niesamowity
Do tego zemsta Faraona.... W Turcji dość lekka za to w Egipcie mimo ciąglej profilaktyki dopadla mnie ostatniego dnia godzine po tym jak o 2 rano wsiedłem do autokaru jadąc na wycieczkę do Luxoru. 23 godziny ledwo żywy siedziałem w tym autokarze a z wc nie było jak skorzystać. Prawie mdlałem... Koleżanka to samo z lotniska w Polsce karetka ją zabierała tak sie odwodniła.
Wszedzie znajdziemy plusy i minusy więc nie ma co się spinać.
Jeszcze tylko co do cen w Cro. Mówicie, ze podrożało ale zobaczcie jak w Polsce podrożały produkty w ciagu ostatnich 4-5 lat u nich pewnie tak samo wiec nie ma co się dziwić że oni chcą zarabiać więcej.

[dylan80]

blackrs, a nie zabezpieczales się profilaktycznie?

[conan]

hmmm a ja jeszcze 3 dni i wypad do chorwacji

[blackrs]

no jak nie jak tak na wiele sposobów ale i tak dopadło...
to byla masakra

[Buba]

to jakoś wam tanio wyhodzi. jedzenie braliscie ze zobą? i wliczacie to?
bo mi w tym roku za 16 nocy 2 osoby wyjdzie ponad 6 tys. ale żarcia nie brałem ze sobą nic

2 osoby, 15 noclegów w różnych miejscach, bez własnego wyżywienia ponad 7kzl..
bez większych luksusów!
ogólnie nie uważam, że to jakoś szczególnie dużo, jak na wakacje dla 2 osób

[b-bar01]

Kwatery w PLN... poszukajcie chyba dawno nie byliście nad bałtykiem - o standardach plażowania, tem. wody cen w knajpach (np. RYB) nie wspomnę....

taaaa......
dwa lata temu byłem ostatni raz w Chorwacji, czerwiec/lipiec 14 dni, na 3 osoby wyszło przynajmniej 7,5 tyś.(Pag).
Od tego czasu jeździmy do Jastarni (14 dni) i nie żałujemy, rozpiętość cenowa dość szeroka, nam się udało znaleźć noclegi za 35pln/osobę, pokój z łazienką, 5 min. nad otwarte morze, cicho, z dala od "centrum" i drących się dzieciaków. Oczywiście można było poszukać droższej oferty, najdrożej było w Domu Zdrojowym, w wersji all... 1 tyś./dobę ale niestety hotel był tak nabity że nie było miejsc aż do września :roll:
co do cen w knajpach i świeżości ryb... ceny od 30pln/obiad z piwem, zakaz połowu obejmuje tylko połów przemysłowy, małe łodzie mogą łowić bez limitu, tak dorabia sobie m/in nasz gospodarz, dzięki niemu mieliśmy co 3 dni gratis gotowe ryby i nazwy knajp, które te ryby od nich kupują .
komfort plażowania... przychodząc na plażę o 9 można było spokojnie wybrać dowolną miejscówkę, ceniącym spokój i luz wystarczyło przejść ok 200m od wejścia. Niestety dla tych co chlają do rana i łaskawie objawiają się na plaży o 12 pozostaje miejsce koło śmietnika. Dla wszystkich za to jest miałki, skrzypiący piacek i łagodne zejście do wody
temperatura wody.... jeżeli ktoś jedzie na Bałtyk i oczekuje zupy w morzu to do MediaMarktu też nich nie wchodzi... wiadomo, niedaleko M.Północne ale tragedii nie ma.

[Prim]

Domki w Powsinie tez sa tanie i w pingponga mozna pograć..

Czy ja mowię ze polskie morze jest złe? Każdy jedzie tam gdzie mu pasuje...

[trooper]

Przyszedł i na mnie czas, w piątek start!

2 noce w Dubrowniku, oraz później okolice Dubrownika, dokładnie Soline jako baza wypadowa.

Mam zamiar wyskoczyć do Mostaru, i tu pytanie - czy oprócz starego miasta warto na coś zwrócić uwagę (oczywiście poza tym co opisywane jest na każdym kroku, na każdym forum)?


Mam pytanie, którego z racji tegorocznych relacji adresatem będzie zapewne eaglemirek

Zamierzam pojeździć trochę po Czarnogórze, a dokładniej pooglądać Jezioro Szkoderskie, Piwskie, Prevoj Sedlo.

Jak wygląda jazda po tych okolicach? Czy Waszym zdaniem jest możliwość "oblecenia" wszystkiego w jeden dzień? Po mapach i czasach google niby szansa jest, ale należy jeszcze wziąć pod uwagę zdrowy rozsądek, i podpytać

Czy macie pomysł na jednodniowy, fajny wypad poza tym, co wymieniłem wyżej? Oczywiście w rozsądnych odległościach

[blackrs]

Kotor jeszcze obowiązkowo !!

[Big]

Nie byłem w Chorwacji (może w przyszłym roku się wybiorę), ale za to co roku 1 albo i 2 razy latam na wakacje do rożnych krajów i powiem, że ceny podane przez Dudek t są bardzo mocno zawyżone.
4* z All na 2 tygodnie np. na Rodos czy Krecie to ok. 2800 zł/os. Wypożyczenie auta klasy B na 4 dni - 115-125 euro. Paliwo 1,75 Euro/l
4* na 2 tygodnie na Kanarach (Teneryfa, Gran Canaria, Lanzarote) to 3300-3500/os . Wypożyczenie auta klasy B na 4 dni - 80-90 euro. Paliwo 1,10 euro/l
Powyższe ceny nie są jakimiś tam wymysłami z katalogów, tylko cenami które sam będąc na miejscu sprawdziłem i za które kupowałem daną usługę.

[endryu]

czy oprócz starego miasta warto na coś zwrócić uwagę

Na targu duży wybór trunków %
Wodospady Kravica dla złapania oddechu
Medjugorie jeżeli ktoś ma potrzebę :idea:
To w/w w jeden dzień z Mostarem.

[trooper]

Kotor jeszcze obowiązkowo !!

Dzięki za przypomnienie, również zahaczę!

trooper napisał/a:
czy oprócz starego miasta warto na coś zwrócić uwagę
Na targu duży wybór trunków %
Wodospady Kravica dla złapania oddechu
Medjugorie jeżeli ktoś ma potrzebę
To w/w w jeden dzień z Mostarem.
_________________

Targ na 200% odwiedzę...
Wodospady wyglądają super - dzięki!!
Medjugorie również w planach

[endryu]

W Bośni jest tanie paliwo i warto zrobić zakupy-niskie ceny (woda 5 litrów 0,75 €, arbuz 1 szt.[ze sterty-waga do wyboru] 2 €). Płatności przyjmują także w euro i w kunach

[dudek_t]

Nie byłem w Chorwacji (może w przyszłym roku się wybiorę), ale za to co roku 1 albo i 2 razy latam na wakacje do rożnych krajów i powiem, że ceny podane przez Dudek t są bardzo mocno zawyżone.
4* z All na 2 tygodnie np. na Rodos czy Krecie to ok. 2800 zł/os. Wypożyczenie auta klasy B na 4 dni - 115-125 euro. Paliwo 1,75 Euro/l
4* na 2 tygodnie na Kanarach (Teneryfa, Gran Canaria, Lanzarote) to 3300-3500/os . Wypożyczenie auta klasy B na 4 dni - 80-90 euro. Paliwo 1,10 euro/l
Powyższe ceny nie są jakimiś tam wymysłami z katalogów, tylko cenami które sam będąc na miejscu sprawdziłem i za które kupowałem daną usługę.

Jaaaasne, baaardzo mocno zaniżone :lol: Jeżdżę z dwoma biurami podróży, Tui i Neckerman. Wejdź proszę na ich stronę, wybierz proszę np. Wyspy Kanaryjskie, pobyt 14 dni i 2 osoby. Na 15 stron ofert tyko na pierwszej są oferty poniżej 3000zł... Kwotę 3500 przekraczamy już na drugiej stronie. Zostaje jeszcze 13 stron ofert... rozumiem że one Cię nie interesuje ale latając na wakacje szukam miejsc wg moich zainteresowań a nie tylko przez pryzmat cen.
Auto klasy B na 10 dni + paliwo: ile wg Ciebie kosztuje?