Zamieszczone przez SS
Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez SS13 noclegów po 45euro+dojazd 1800zł (winiety+benzyna+autostrady), reszta poszła na miejscu...
Zamieszczone przez SSreszta na miejscu była kupowana (pozostałe posiłki, lody i napoje dla smyków i nas :wink: ) Dawno tyle piwska nie wyżłopałem. No i ryby morskie na grilla :slinka
To jakieś 180 Kun/dzień na pieczywo, coś do pieczywa, lody, napoje, piwo, ryby na grilla dla 4 osób. :roll:
Nie ma mowy, dolicz jakieś 500 zł. na prowiant z Polski, który wzięliście na obiady, a być może też coś dla dzieci (nie wiem w jakim wieku, ale jakieś zupki, serki etc), wtedy zgoda. :wink:
Komentarz
-
-
Dobra to jest tak dokładnie:
euro 3500zł, (tyle wydaliśmy w sumie łącznie z 585 za kwaterę)
winiety 191,50zł, (kupowane w PZM - Austria i Czechy, Słowenia objazd płatnej)
ubezp. 146zł, (moje smyki mają notoryczne problemy z usiedzeniem, przez co ja nie mogę usiąść + koszty transportu itp.)
1662,36zł (paliwo, autostrady, zakupy spożywcze) płacone kartą,
z Polski makaron, ryż, kasza, trochę mięcha wekowanego, kiełbasy suszonej i jakaś puszka szynki nie więcej niż 200zł. Pomidory 3kg i 2 słoiki z kiszokami z domu wzięte więc nie liczę bo "ziemia dała".
I teraz tak smyki mają 2,5 i 5,5, lody 2x dziennie to maximum (więcej chciały ale tylko do momentu aż kupiliśmy, później stary musiał zjeść :cry: ). Na śniadanie i kolację pieczywo normalnie kupowane chleb albo coś ala Veka, coś do smarowania pieczywa, jogurty im nie smakowały (o dziwo bo takie same jedzą w domu). Dzieci jedzą normalnie znaczy z nami więc nic "ekstra" nie trzeba dla nich, może oprócz mleka zwykłego (1,5%). Może faktycznie te "pińcet" trzeba doliczyć ale to i tak w 6000zł zamykamy wyjazd więc jestem zadowolony.
Też jesteśmy zaskoczeni, że tak mało poszło. Może o czyś zapomnieliśmy, może mało jemy :wink:
Fakt ryba morska niepatroszona to 80Kun/kg więc tania nie jest, flaków ma niewiele. Piwo w Konzumie po 17K za 2l.
Więcej grzechów nie pamięta :wink:Pisał Sebastian
Komentarz
-
-
SS, kamień z serca.
Ale żeby nie było tylko OT, to względem Chorwacji naszła mnie pewna refleksja, na kanwie kilku wypowiedzi, czy to Mirka, czy to Leszka.
Cro stała się bardzo popularna, z roku na rok co raz więcej osób, ją odwiedza. Poza postępującą komercjalizacją, następuje też straszne zaludnienie na drogach, plażach, w ciekawych i wartych obejrzenia miejscach. Chwilami robi się to męczące w sezonie. Wyjazd poza sezonem to inna historia.
A do tego potrafi być drogo i jak pokazało tegoroczne lato, kapryśnie pogodowo.
Sądzę, że pęknie ta bańka i wielu ludzi, tak jak Mirek, obierze po latach wyjazdów do Cro inne kierunki.
W tym ośrodku gdzie byliśmy w tym roku, o dziwo, mało było Niemców. Ci najczęściej jeżdżący turyści powoli zwracają się ku innym krajom lub przestawiają na inną formę wypoczynku (karawannig, żagle).
Ciekawe jak będzie dalej z Cro ? Co sądzicie ?
Komentarz
-
-
i ja również z powodów które opisał Rok z Bagien, nie mam zamiaru już wracać do Cro, mogę nawet zaryzykować stwierdzenie i może ktoś to samo zauważył, że Chorwatom się w dupach poprzewracało od dobrobytu w turystach i windują ceny jak mogą z roku na rok...czas na inne kierunki, moze kiedyś jeszcze Czarnogora, albo Albania, a za miesiąc Grecja moze... do Chorwacji już nie pojadę, no chyba że może za XX lat, jak już ten szał na jej punkcie opadnie, i ludzie przestaną tam walić masowo jak to było w tym roku...
Komentarz
-
-
dylan80, Rok z Bagien, mam takie samo zdanie. Moją przygodę z Cro zacząłem w 1996r i to był "dziki" i spokojny kraj. Głównie Niemcy, ślady po wojnie drogi podrzędne puste aż strach było w nocy jechać. Nawet kiedyś przy lokalnej drodze poszedłem "pod krzaczek" i o mało zębów nie wybiłem o linkę stalową która okazała się odgradzać pole minowe (sikanie przeszło :szeroki_usmiech )Pamiętam nawet sytuację jak w sklepie Chorwatka musiała się upomnieć bo ją skasowali jak turystę czyli x2. A teraz... Niestety ja się nie zadeklaruję, że więcej nie pojadę bo to chyba najdalej gdzie z maluchami jestem w stanie dojechać, może jak podrosną to do Mirka "dojadę". Chociaż żona coś o Bułgarii, Węgrzech wspomina...Pisał Sebastian
Komentarz
-
-
no tak ludzi co raz wiecej ale czy się dziwicie?
dla nas jest drożej ale dla Niemców czy Austriaków dalej jest tanio
mnie na Pagu zastanawiała wielka ilość Włochów. Przeciez oni mają swoje ciepłe morze nie tak jak my. A było ich tam od z.... why?
Co do windowania cen no to kto im zabroni? Jak wiesz że będziesz miał klienta na kwaterę nie ważne czy ona będzie kosztowała 30 czy 50 E to ile zażądasz?? Jasne że 50 i każdy znas by tak zrobił czyż nie??
ludzie tu są tak czy siak i interes się kręci, a życie w cale u nich nie jest tanie patrząc na mięso, które jest drogie i paskudne
Pamiętajmy że oni zarabiają przez 3-4 miesiące i większość z nich za to musi przeżyć cały rok więc co się dziwić?
moim zdaniem jak komuś jest za drogo czy przeszkadza zbytni tłum to nie ma co narzekać, że tam jest drogo tylko jedzie się tam gdzie jest taniej.
Ja tez chętnie bym pojechał do Dubaju czy na Karaiby ale mnie nie stać. tylko czy dla tego mam pisać że im się poprzewracało i jest drogo?
po za aspektem finansowym pozostaje jeszcze kwestia co się komu podoba. Mnie osobiście Chorwacja zachwyca swymi widokami, klimatem i całą resztą. Fakt, że kolejny raz tu przyjadę za parę dobrych lat bo lubię jednak zmieniać miejsca podróży, a nie ciągle to samo.
Pozdrawiam wszystkich z Primostenu to już przedostatnia moja tutaj noc
PS. piękny zachód słońca dziś byłBYŁA o1 rs
BYŁA o2 1.6
JEST S2 kombi Platinum 2.0 tdi 170 KM DSG
Komentarz
-
-
Pozdrawiam wszystkich z Primostenu to już przedostatnia moja tutaj noc
PS. piękny zachód słońca dziś byłPisał Sebastian
Komentarz
-
-
oł dżizus, ale się smutno jakoś zrobiło.... :shock:
Każdy niech ocenia po swojemu.
Cro tania nie jest. Ale jest bardzo ładna. Mnie południe zauroczyło i z pewnością tam wrócę. A co do wydatków....każdy wydaje ile sobie może pozwolić i ile uważa.
Po powrocie tegorocznym gdy przy wymianie poglądów żonka podała kwotę za nasz 2 tygodniowy wypoczynek i usłyszała, że to drogo, że za dużo, że się to zwyczajnie nie opłaca..... bo dużo taniej można lecieć do Turcji czy na karaiby. A niektórzy obliczyli, że i tu i tu dadzą radę na "laście" w tej kwocie to zrobić.
Nie dyskutujemy bo nie latamy na razie nigdzie to po co się wymądrzać. Ale obejrzawszy niedawno zdjęcia tych tańszych karaibów czy taniej Turcji po powrocie my swoje wiemy i każdy niech sobie mówi co chce. Co mi po tańszych wczasach, ale albo daleko poza sezonem albo tylko w murach hotelu i jego otoczeniu, gdzieś na tureckim wypiździejewie czy na karaibskim wygnaniu (nie ujmując z pewnością wielu ciekawym miejscom w tych kierunkach), gdzie wokół tylko czarno pod stopą i pusto bo mało co rośnie i tylko smażenie się jedyną atrakcją - mówię akurat o tych przypadkach z którymi dyskusja miała miejsce.
Rozumiem gdy ktoś lubi po prostu uwalić się i leżeć na słońcu w tym samym miejscu kilka dni. Kwestia upodobań. Ja na razie się na takie coś nie piszę. Podoba mi się ta nietania Chorwacja. Na południu jest piękna. A że dopiero ją odkrywam nie zamierzam z niej rezygnować. Co nie znaczy że teraz przez 5 lat tylko tam :wink: Byle ta pogoda tak nie fiksowała. Bo w tym roku mi się widzę udało ale jak tak będzie w następnych latach to to właśnie może zdecydować, że poszukam innych kierunków a nie że drogo czy że dużo ludu.
Nie narzekajmy. Jak w Cro źle - zawsze można jechać nad Bałtyk, który nawet w tak upalne lato może nas zaskoczyć wodą 9 stopni i zakazem kąpieli..... i tanio też nie będzie :wink:
Ja dziękuję, wolę "drogą" Cro.
Albo pójdę w ślady Mirka.
Komentarz
-
-
Ceny to jedno, ale ścisk to mi już tak nie bardzo leży.
Jeżdżę do Cro 4 razy z rzędu, może mam przesyt ? Ale widzę, że turystów przybywa. Pewnie, że można wybrać jakieś zadupie, ale nie zawsze o to chodzi.
Te tłumy trochę przytępiają smak i zapach Chorwacji, no mówcie co chcecie... :roll:
Tak sobie pojechać na spokojnie w czerwcu lub wrześniu, hmmm to by było fajnie. :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Alonzo_. bo dużo taniej można lecieć do Turcji czy na karaiby. A niektórzy obliczyli, że i tu i tu dadzą radę na "laście" w tej kwocie to zrobić.
Ja dziękuję, wolę "drogą" Cro.
Po przyjeździe poszukałem w necie po ile są apartamenty na Lanzarotte i zostałem mile zaskoczony
Przykładowo http://www.holidaylettings.co.uk/ - wpisać Lanzarotte czy inne wyspy
Takie warunki w Cro to cena x 5
Oczywiście pozostaje przelot, ale już latają z Modlina i można naprawdę tanio polecieć. W listopadzie chyba nawet za 440 zł w obie strony.
Ja na pewno pojadę jeszcze do Cro, byłem w Bułgarii i gorąco polecam -tylko nie kurorty typu Złote piaski czy Słobeczny Brzeg bo to masakra jakaś jest -plac budowy i ogólna rozpierducha jak się wyjdzie poza hotel - polecam miejscowość Obzor -nie za duża i nie za mała. BG na pewno jest o wiele tańsza od Cro - tam można iść do knajpy i wypić 3 butelki wina i nie zaboli po kieszeni bo wino i piwo tanie jak barszcz. Arbuzy też o niebo lepsze.
Każdy kraj ma coś fajnego. Turcja mnie zniechęciła upałami - masakra, cały czas chodziłem mokry, a woda jak zupa, nic nie dawała ochłody, inna sprawa, że to taki region Antalia - tam nawet Turkom było gorącoO III 4x4 2,0TDI Elegance+dynamic+amazing+GSM i inne
Poprzednia O II FL 2.0 TDI elegance + dynamic
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez JerzyM73Zamieszczone przez Alonzo_. bo dużo taniej można lecieć do Turcji czy na karaiby. A niektórzy obliczyli, że i tu i tu dadzą radę na "laście" w tej kwocie to zrobić.
Ja dziękuję, wolę "drogą" Cro.
Ale jak pisze Roku, Cro w czerwcu lub wrześniu może być ciekawa i tańsza.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Alonzo_Cro w czerwcu
Komentarz
-
Komentarz