Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli

[eaglemirek]

Luk_as2, Zjazd 226 na Mureck

Objazd autostrady

[xcracer]

Viniet nie kupuje się się w internecie. Jedziesz autostradą, nawigacja informuje o zbliżaniu się do granicy państwa. Po drugiej stornie stajemy na pierwszej stacji, kawę i winietu poproszę i po sprawie. Polecam objechać autostradę w Słowenii, piękne widoki. Na Chorwackich autostradach i tak płacisz na bramce.

Nie zgodzę się, każdy robi wg własnego uznania. Ja od lat zawsze kupuję internet, naklejam na szybę i zapominam. Kawy nie piję, nie mam potrzeby zatrzymywania się na stacji, pierwszy postój robię kiedy wskazówka zbliża się do rezerwy

Te kilka złotych więcej przy koszcie całego wyjazdu nie robi żadnej różnicy.

[eaglemirek]

Te kilka złotych więcej przy koszcie całego wyjazdu nie robi żadnej różnicy.

Dokładnie :!: W ubiegłym roku postanowiłem kupować na granicy, nie dość że spędziłem 45min na Shellu w Ostrawie bo akurat mieli wieczorną zmianę i rozliczali tylko paliwo a sklep był nieczynny (ludzi zebrało się ze 20 osób) to jeszcze okazało się że muszę kupić miesięczną na Czechy bo innych zabrakło :!:

[xcracer]

Dlatego żeby uniknąć takich sytuacji kupuję i będę kupował przez internet. Moim zdaniem to najlepsze rozwiązanie ale każdy zrobi jak uważa...

Będąc w nocy na granicy na prawdę nie widzę sensu szukania winiety aby zaoszczędzić kilka złociszy. Przykład Mirka pokazuje, że zamiast zaoszczędzić można dopłacić

[namo]

Namówiliście mnie, kupię w tym roku przez internet.

[Luk_as2]

endryu, eaglemirek, dzieki

[AdamB]

Dokładnie :!: W ubiegłym roku postanowiłem kupować na granicy, nie dość że spędziłem 45min na Shellu w Ostrawie bo akurat mieli wieczorną zmianę i rozliczali tylko paliwo a sklep był nieczynny (ludzi zebrało się ze 20 osób) to jeszcze okazało się że muszę kupić miesięczną na Czechy bo innych zabrakło :!:

Miałeś akurat wyjątkowego pecha, zresztą i tak na Czechy chyba lepiej opłaca się kupić miesięczną winietkę jeżeli jedziesz na dłużej niż 8 noclegów. Ja nigdy nie kupiłem jeszcze winiety przez neta, zawsze na granicach i nigdy problemów nie miałem. Zawsze łączyłem kupno winiety z prostowaniem nóg.

[xcracer]

Spróbujcie kiedyś nocą drogi przez Węgry, wtedy w grę wchodzi tylko jedna winieta. Tak jeżdżę od zawsze i czasowo jest to praktycznie to samo w porównaniu do drogi jaką jeździ większość.

[Maicroft]

Slowacja i Wegry wtedy wchodza w gre, chociaz google maps twierdzi ze cala trase, bez zadnej winiet da sie pokonac

[xcracer]

Tylko Słowacja, jadąc przez Węgry w większości drogą 86 winieta nie jest potrzebna.

[namo]

Ja jechałem w nocy przez Węgry, więcej tirów do Budapesztu, potem ogień w dół. Kolejka na przejściu z pokazywaniem bagażnika. Trasa taka jakby dłuższa, byłem po niej bardziej zmęczony.

[kapi]

xcracer, a Słowacja ?
jak miałem roczną na Czechy to tamtędy jeździłem, ostatnie lata przez Słowację i Węgry.
na Węgrzech pare razy trafiłem sytuację, że terminale płatnicze nie działały, a wiadomo - na LPG to dużego zasięgu nie mam :szeroki_usmiech
więc zawsze pare euro w kieszeni trzeba mieć.

a winiety to na stacji zawsze kupowałem, nie było problemów jak pisze Mirek. zależy od pory dnia i dnia tygodnia.

[Angrekoo]

Kupował ktoś winiety na tej stronie:

https://www.tolltickets.com/default....ng=pl-PL&mnu=c

Zawsze kupuje na ich stronie.
4 max 5 dni roboczych i masz w domu.

Przy prowizji w PL na PZM travel ceny super.

[himi]

Ja lecę 19 lipca na Korculę a nocleg na trasie mam w Grazu http://oekotel.com/de/standorte/graz polecany przez znajomych.

A ja nie polecam. Latem - patelnia. Stoi to w polu kukurydzy nagrzane na maksa. Dodaj do tego tabuny ruskich z autokarów i masz okotel Graz. W nocy musisz mieć otwarte okno ( tak koszmarnie gorąco) wiec siłą rzeczy słuchasz jak podjeżdżają kolejne autokary z ludźmi. Najgośniejsi są właśnie ruscy.

Spaliśmy tam dwa razy. Dwa lata pod rząd. Wystarczy, żeby wyrobić sobie zdanie.

Obok - 500 metrów - wprawdzie zagospodarowana żwirownia - kąpielisko, ale dla dzieciaków niebezpieczne. Z knajpką i zimnym piwem za sporo ojro ale to nie rekompensuje warunków w Okotelu. Aha - plusem jest niezłe śniadanie w cenie (szwedzki stół). Ale nie wyspałem się tam ani razu. A o to w trasie chodzi.

[xcracer]

xcracer, a Słowacja ?
jak miałem roczną na Czechy to tamtędy jeździłem, ostatnie lata przez Słowację i Węgry.
na Węgrzech pare razy trafiłem sytuację, że terminale płatnicze nie działały, a wiadomo - na LPG to dużego zasięgu nie mam :szeroki_usmiech
więc zawsze pare euro w kieszeni trzeba mieć.

a winiety to na stacji zawsze kupowałem, nie było problemów jak pisze Mirek. zależy od pory dnia i dnia tygodnia.

Na Słowację kupujesz winietę...gdzies przy trasie za 10 ojro lub przez neta za 55 zł.

Od siebie jeżdżę zawsze na Cieszyn-Żilina(Słowacja)-Bratysława-Letenye(przejscie granicznie na Węgrzech) i dalej autostradą przez CRO. W tym roku również tak pojadę.

[ Dodano: Sro 10 Cze, 15 15:13 ]

Kupował ktoś winiety na tej stronie:

https://www.tolltickets.com/default....ng=pl-PL&mnu=c

Zawsze kupuje na ich stronie.
4 max 5 dni roboczych i masz w domu.

Przy prowizji w PL na PZM travel ceny super.

Nigdy nie miałeś problemu z nimi?

Różnica jakaś w porównaniu do PZM jest, do wyjazdu mam jeszcze sporo czasu więc można skorzystać.

[kapi]

jeżdżę zawsze na Cieszyn-Żilina(Słowacja)-Bratysława-Letenye(przejscie granicznie na Węgrzech) i dalej autostradą przez CRO. W tym roku również tak pojadę.

[himi]

A jaka jest korzyść w kupowaniu winiet przez neta? To są jakieś realnie sensowne kwoty? Bo nie sądzę.

[aro_40]

A jaka jest korzyść w kupowaniu winiet przez neta? To są jakieś realnie sensowne kwoty? Bo nie sądzę.

Kiedyś chciałem kupić przez PZMot i cena ścięła mnie z nóg. Od tamtej pory kupuję na https://goo.gl/maps/iclD4

[xcracer]

A jaka jest korzyść w kupowaniu winiet przez neta? To są jakieś realnie sensowne kwoty? Bo nie sądzę.

Finansowo żadna. Sens jest taki, że kupując przez neta przyklejasz na szybę jeszcze w PL i...jedziesz, jedziesz, jedziesz aż paliwa zacznie brakować

[eaglemirek]

.jedziesz, jedziesz, jedziesz aż paliwa zacznie brakować

Dokładnie Dla mnie prostowanie nóg po 20 km przed Ostrawą to zbędny luksus :!: Ja to pierwsze prostowanie w Mikulov a potem za Zagrzebiem już z tankowaniem

[xcracer]

.jedziesz, jedziesz, jedziesz aż paliwa zacznie brakować

Dokładnie Dla mnie prostowanie nóg po 20 km przed Ostrawą to zbędny luksus :!: Ja to pierwsze prostowanie w Mikulov a potem za Zagrzebiem już z tankowaniem

Tak jak ja . Nie mam potrzeby zatrzymywania się wcześniej tym bardziej, że zawsze jadę na noc i wszyscy pasażerowie śpią. Jadę dopóki nikt nie marudzi

[endryu]

A jaka jest korzyść w kupowaniu winiet przez neta?

Dla wielu komfort psychiczny

To są jakieś realnie sensowne kwoty? Bo nie sądzę.

Do innych sprzedawców w Polsce dość znaczne. Przesyłka kosztuje 2,20 E.

[Maicroft]

Mnie wlasnie zastanawia problem z zakupem w nocy winiet. W ciagu dnia, to wiem, ze to nie problem.

[himi]

A jaka jest korzyść w kupowaniu winiet przez neta? To są jakieś realnie sensowne kwoty? Bo nie sądzę.

Finansowo żadna. Sens jest taki, że kupując przez neta przyklejasz na szybę jeszcze w PL i...jedziesz, jedziesz, jedziesz aż paliwa zacznie brakować

Latam w dzień, z dzieciakami i zawsze tankuję w Międzylesiu na max. Ostatnia stacja po polskiej stronie. Więc i tak winietę na Czechy kupię. Potem obiad Mikulov i w Austrii postój moment na winietę. Czasu zabiera to niewiele.

[Pitiae]

Koledzy (i koleżanki) ja lecę koło Rogoznicy 20.06 na 2 tygodnie.
Może kogoś po drodze bedzie mi dane obtrąbić?