Bylem pare dni temu i pomacalem octe i rapida, co prawda nie jezdzilem zadnym z nich, ale wydaje mi sie ze nie ktorzy przesadzaja odnosnie wykonczenia rapida - nie wiem czego oczekuja. Auto z tego co widzialem u dealera bylo za 43 tys. pewnie jeszcze cos daloby rade z tego spuscic wiadomo ze biedak wersja. Obmacalem oczywiscie boczki itd. I wielki plus za to ze jest ta szmatka ala skorzana na boczku czego bardzo brakuje mi akurat w O1, mysle ze jakby tam byl plastik to mozna by bylo dopiero narzekac. Ogolnie sam srodek i na zewnatrz jest bardzo ok jak dla mnie.
wydaje mi sie ze nie ktorzy przesadzaja odnosnie wykonczenia rapida
bo niektórzy chceliby Bóg wie czego za minimalna cenę. Ja też uwazam że rapid to bardzo fejne auto i jak na swoja cenę, tylko te realną - zakupową - a nie cennikową, oferuje naprawdę sporo. Oczywiście nie jest to auto dla super wymagajacego klienta. Jesli ktos potrzebuje sporego auta rodzinnego w dośc rozsądnej cenie, to Rapid jest jak najbardziej dla niego. Ktos kto oczekuje więcej kupi O III.
Ostatnio widzę sporo Rapidów w Lublinie, więc chyba sprzedaż im się rozkręca.
W Bartoszycach widziałem dwa na miejscowych blachach. Biorąc pod uwagę, że w związku z MRG najpopularniejszym autem jest Passat B4 to już coś.
W Rosso Brunello nie wygląda źle. Dla mnie Rapid to lepsze rozwiązanie niż 301 czy C-Elysse. Wydaje się przyjemniejszy w środku i trochę solidniej zmontowany.
Jak zobaczyłem tę cenę to naprawdę nie wiem kto to kupi.... O3 w podstawie cennikowej można za tyle wyrwać, a nie ma co się zastanawiać gdzie jest lepsza jakość.
Dziś przy okazji jazdy próbnej O3 1.2 TSI 105 KM i rozmowie o innych modelach i brakach w nich sprzedawca wspomniał, że Skoda przyznała się do babola :P i w Rapidzie od nowego roku modelowego będzie można z miejsca kierowcy sterować tylnymi szybami elektrycznymi.
Czy zna ktoś pełną listę zmian jakie będą wprowadzone w Rapidzie w nowym roku modelowym? Pytam bo nadal rozważam zakup tego auta, choć coraz bardziej nastawiam się na O3...
Pytam bo nadal rozważam zakup tego auta, choć coraz bardziej nastawiam się na O3...
To przelicz sobie cenę Rapida 1.2 TSI z wyposażeniem takim jak O3 i szybko dojdziesz do wniosku, że cena jest b. podobna. A jako, że siedziałeś w obu autach to wiesz jak jednak spora różnica jest w jakości wykonania obu modeli
Btw. widzę już 4 cyklicznie jeżdżące Rapidy, w tym jeden często wita na pobliskim osiedlu
neoXs, dziś widziałem, że bank BPS zakupił białe Rapidy do swojej floty i nie są to wcale podstawowe wersje. Całkiem ciekawie Rapid wygląda w tym białym kolorze.
Całkiem ciekawie Rapid wygląda w tym białym kolorze.
Jak jest czysty to owszem, ładnie ale lekko brudny już średnio. Akurat taki biały z dwukolorową tapicerką (na pewno to nie jest Active) często jest przeze mnie widywany. Autko ok, mi się ogólnie z wyglądu podoba ale tak jak wszyscy radzą warto kilka razy pomyśleć czy brać Rapida czy nieco dołożyć i wziąć O3 bo jest między tymi modelami różnica pod wieloma względami i tyle
Dziś przy okazji jazdy próbnej O3 1.2 TSI 105 KM i rozmowie o innych modelach i brakach w nich sprzedawca wspomniał, że Skoda przyznała się do babola :P i w Rapidzie od nowego roku modelowego będzie można z miejsca kierowcy sterować tylnymi szybami elektrycznymi.
Czy zna ktoś pełną listę zmian jakie będą wprowadzone w Rapidzie w nowym roku modelowym? Pytam bo nadal rozważam zakup tego auta, choć coraz bardziej nastawiam się na O3...
Taki babol, to nie babol.
Jak dla mnie strzelili babola z silnikami i boli mnie to bardziej niż jakieś boczki bez materiału. Skoro ktoś (tak jak ja) nie chce turbo, to zostaje bez wyboru - bo brać pod uwagę 1.2 MPI to już lepiej wykroić dziurę pod pedałami i popylać jak Filnstones, chyba byłoby szybciej.
Jakoś w atmosferze wzajemnego głaskania się po jajach z zachwytu na TSI i TDI z DPFem, czuję, że są to babole obliczone na mały przebieg - jakieś wewnętrzne przeczucie mówi mi, że to nie są silniki dla takich jak ja - Kowalskich, którzy szukają czegoś co przeleci 200-300kkm bez większych awarii (nie wspominam już o półmilionowych przebiegach).
to nie są silniki dla takich jak ja - Kowalskich, którzy szukają czegoś co przeleci 200-300kkm bez większych awarii (nie wspominam już o półmilionowych przebiegach).
Obawiam się, że takich nowych samochodów nawet z silnikami 1.6 mpi już nie uświadczysz. Niestety tak działa dzisiaj rynek :/
to nie są silniki dla takich jak ja - Kowalskich, którzy szukają czegoś co przeleci 200-300kkm bez większych awarii (nie wspominam już o półmilionowych przebiegach).
Obawiam się, że takich nowych samochodów nawet z silnikami 1.6 mpi już nie uświadczysz. Niestety tak działa dzisiaj rynek :/
Przyjdzie chyba czas szukać wśród niskobudżetówek i to też jedynie wśród tych "nieudziwnianych". Wogóle chyba przyjdzie czas, że zatęskni się za takimi np. Lanosami - i mówi to ktoś, kto fanem Daewoo nigdy nie był.
to nie są silniki dla takich jak ja - Kowalskich, którzy szukają czegoś co przeleci 200-300kkm bez większych awarii (nie wspominam już o półmilionowych przebiegach).
Obawiam się, że takich nowych samochodów nawet z silnikami 1.6 mpi już nie uświadczysz. Niestety tak działa dzisiaj rynek :/
No niezupelnie... niestety to VAG tak pcha na sile te wysilone silniki z turbodoladowaniem, natomiast np. w Kia/Hyundai ciagle sa zwykle benzynowki... Mam gdzies test albo Golfa albo O2 vs Kia Ceed. W tym aucie z VAGa jest 1.2 tsi a u Koreancow zwykly 1.4 mpi... i sie okazuje ze spalanie praktycznie bez roznicy... a nawet przyspieszenia to roznica zaledwie sekundy z kawalkiem czyli dla normalnego czlowieka - nieodczuwalna. Za to ewentualne problemy w mpi teoretycznie sporo mniejsze niz w tsi...
Ale widac VAG postanowil zaaplikowac wszystkim tsi ... i co? I widac zdecydowal dobrze bo wszyscy kupuja... :-) Na Zachodzie sobie pojezdza te 3-6 lat i nastepny, a ten uzywany na Wschod - czyli do nas... gdzie Pan Kazik bedzie potem sie w warsztacie biedzil co tam powymieniac zeby sie nie sypalo... No chyba ze w koncu zrobia to tak skomplikowane elektronicznie, ze i Pan Kazik sobie poradzi i wtedy to albo ASO i naprawa za 10.000 zl albo na ... zlom :-)
Taki jest cel tego wszystkiego - samochod - produkt na 5 lat jednorazowego uzytku :-) Zobaczycie :-)
ps. zawsze mozna jeszcze panstwowo dolozyc pseudo-eko-podatek na "stare" wiecej niz 5 letnie samochody... i szafa gra... Niestety :-(
to nie są silniki dla takich jak ja - Kowalskich, którzy szukają czegoś co przeleci 200-300kkm bez większych awarii (nie wspominam już o półmilionowych przebiegach).
Obawiam się, że takich nowych samochodów nawet z silnikami 1.6 mpi już nie uświadczysz. Niestety tak działa dzisiaj rynek :/
No niezupelnie... niestety to VAG tak pcha na sile te wysilone silniki z turbodoladowaniem, natomiast np. w Kia/Hyundai ciagle sa zwykle benzynowki... Mam gdzies test albo Golfa albo O2 vs Kia Ceed. W tym aucie z VAGa jest 1.2 tsi a u Koreancow zwykly 1.4 mpi... i sie okazuje ze spalanie praktycznie bez roznicy... a nawet przyspieszenia to roznica zaledwie sekundy z kawalkiem czyli dla normalnego czlowieka - nieodczuwalna. Za to ewentualne problemy w mpi teoretycznie sporo mniejsze niz w tsi...
Ale widac VAG postanowil zaaplikowac wszystkim tsi ... i co? I widac zdecydowal dobrze bo wszyscy kupuja... :-) Na Zachodzie sobie pojezdza te 3-6 lat i nastepny, a ten uzywany na Wschod - czyli do nas... gdzie Pan Kazik bedzie potem sie w warsztacie biedzil co tam powymieniac zeby sie nie sypalo... No chyba ze w koncu zrobia to tak skomplikowane elektronicznie, ze i Pan Kazik sobie poradzi i wtedy to albo ASO i naprawa za 10.000 zl albo na ... zlom :-)
Taki jest cel tego wszystkiego - samochod - produkt na 5 lat jednorazowego uzytku :-) Zobaczycie :-)
ps. zawsze mozna jeszcze panstwowo dolozyc pseudo-eko-podatek na "stare" wiecej niz 5 letnie samochody... i szafa gra... Niestety :-(
Racja, tym bardziej , że nasz przykładowy klient nadal kupi takiego weźmy szmelcwagena pszczura B6 z pocz produkcji 2,0 TDI bez zębów już praktycznie na napędzie pompy bo "to przecież pasek w tedeiku", zwłaszcza czarny kombiak, z wyglądu nówka nieśmigany.
Choć przynajmniej ceny tego badziewia już nie sa zawyżone jak kiedyś (choć kiedys to było warte wydania tych extra kilku tysiaków). Także Polandia to wymarzony rynek dla VW-eja. Taki poligon dla nowych i używanych. Każda padlina sie sprzeda czy używana czy nowa.
Polak będzie płakał i płacił góre szmalcu za naprawy i nabijał kabzę koncernowi...no ale pasek to w końcu nadal prestiż :diabelski_usmiech
Marlej a co do podatku ...jakoś nie sądzę. Jakby chodziło o "wymiary " ogórka bo normy UE nie łapią to tak ale jak trzeba ze swoich rynków stare auta upłynniać to gdzieś musi być miejsce na to takze tu nie sądzę żeby była presja UE..... chyba, zę jednak, bo wtedy trzeba będzie wymienić na nowe (czemu nie hi-tech cudeńka VW-eja) a staruszki pójdą dalej na wschód....kto wie.
Tylko jak to zwykle u nas Ty/ja dostaniemy tyko po dupie bo pewnie żadnych ulg eco nie bedzie tylko podatki za emisje i tyle.
r2r - jeśli to dla Ciebie takie istotne z racji profesji to sa inne marki. Nic na siłę. Zwłaszcza jeśli auto ma przede wszystkim pracować - zarabiać. I być też tanie w eksploatacji- mało awaryjne (potencjalnie - bo jak będzie nikt nie wiem, można trafić na pechowy egzemplarz)
Ja podobnie jak ty myślałem. Nie wiem czy dobrze zrobiłem, czas pokaże, ale nie chciałem brać udział w tym spisku pod nazwą T(otal) S(hit) I(nside) czy też ichnie TDI po paroletnich niepochlebnych wtopach z PD w 2.0. Są inne marki. I niekoniecznie od skośnych jak ktoś ma awersję. Bo za przeproszeniem nigdy nie zrozumiem fanatyzmu w stosunku do skody - kiedy to były najlepsze auta na świecie? Że lepszego już nie da się kupić? Jest tego pełno.
NIe ma tu już tego co potrzebuje? Idę do konkurencji. Jak z AGD :wink:
Wpadłem gościnnie do konfiguratora VW użytkowe i cóż tam zastałem??? VW Caddy BIFUEL 1,6 mpi 102 KM z instalacją gazową!!!!!! czyli jeszcze ten silnik funkcjonuje jako napęd dla aut VW!!ciekawe czemu w skodzie nagle przestał spełniać normy??
cena jednak powala,jest to to droższe o 2kpln od 1,6 tdi cr :shock:
Już chyba tylko właśnie w Caddy Bifuel funkcjonuje ten silnik - w sensie, że można kupić nowe auto z tą starą, sprawdzoną jednostką (no poza ostatnimi O2FL) trochę szkoda mimo wszystko
Skoda Rapid Spaceback od sierpnia :wink:
Skoda Auto wciąż atakuje nowościami. Od sierpnia 2013 r. rozpocznie się w Mlada Boleslav seryjna produkcja drugiej wersji nadwozia modelu Rapid.......... / Auto Świat /
Miałem podobne skojarzenia ale mi pierwsze przyszło na myśl POLONEZ nie wiem czemu, może przez tą płaską szybę z tyłu :lol:
Ciekawe czy to jest oficjalne zdjęcie czy kolejna wizja jakiegoś użytkownika.
Mi z tych wizji najbardziej podobała się ta z uciętym tyłem. Jest takie zdjęcie, gdzie ktoś z białego Rapida liftback zrobił zgrabnego hatchbacka z lekko zmienionymi tylymi bocznymi drzwiami, gdzie przypominają te od O3. Takiego Rapida bym z chęcią przygarnął :-) Rapid Hatchback
Taki jest plan :-)
Ewentualnie rozważam O3 Ambition 1.2 TSI 105 KM (6-biegowa) jeżeli różnica ostatecznie po negocjacjach nie będzie za duża.
Ale to jeszcze jakiś czas. Do tego momentu może jeszcze wiele się zmienić w cennikach i wyposażeniu. Nadal czekam na informacje jakie są zmiany w Rapidzie w nowym roku modelowym 2014 i poza możliwością sterowania elektrycznymi szybami tylnymi z miejsca kierowcy to nic więcej nie wiem.
Zastanawiam się czy może, coś jeszcze w silnikach zmienią. Trochę człowiek się tu naczytał co może się z tymi TSI dziać. Niby są one poprawione to może będzie OK ale w O3 są jeszcze nowsze i ponoć lepsze ale ich nie znamy jeszcze. Z drugiej strony jeśli chodzi o HTP też tak mówiono a u mnie nic się nie dzieje a auto już przeleciało 134 tys. km
Być może poczekam do przełomu roku i na coś z wyprzedaży będę polował. Jeśli na Rapida będzie znów upust ponad 12 tys. to będzie okazja. Zobaczymy co dadzą dla O3.
Jako następca Fabci 1, Rapid wydaje mi się odpowiednim autem a tym bardziej O3
Komentarz