Tweetnij
Zamieszczone przez marlej108
Zamieszczone przez szkoda
no dobra, dzisiaj w końcu i ja dotarłem do salonu Skody, tylko, że... zapomniałem że jest już ta nowa octavia, bo wpadłem po te cholerne żaróweczki w3w (są po 4PLN :lol: ).
oczywiście jak już wpadłem i zobaczyłem to mi się przypomniało :lol:
no ale w sumie, nawet mi się nie chciało do niej podejść, jestem przekonany, że będzie tak samo fajna jak OI i OII, ale chyba nie ma się specjalnie nad czym rozwodzić, mamy jednak dość nudne samochody
główne moje spostrzeżenie jest takie, że jednak brązowy kolor na samochodzie to lekka kupa
oczywiście jak już wpadłem i zobaczyłem to mi się przypomniało :lol:
no ale w sumie, nawet mi się nie chciało do niej podejść, jestem przekonany, że będzie tak samo fajna jak OI i OII, ale chyba nie ma się specjalnie nad czym rozwodzić, mamy jednak dość nudne samochody
główne moje spostrzeżenie jest takie, że jednak brązowy kolor na samochodzie to lekka kupa
i dziś mnie się nie chce porównywać :diabelski_usmiech
. (żarcik jakby co) 
ai ruch był spory. A najgorsze, że słychać zawieszenie, szczególnie przy wpadnięciu tyłu w krótką płaską dziurę (na mocno łatanej nawierzchni) no i na kostce. W czasie jazdy całkowicie wyłączyłem radio i zawieszenie słychać od spodu, jakby przyoszczędzili na wygłuszeniu podłogi. Na równej drodze auto ładnie się trzyma, nie można przy normalnych prędkościach wyczuć, że z tyłu jest belka, ale przy szybszym wejściu w dziurawy łuk już to czuć. Ciężko to opisać, trzeba pojeździć, ale różnica jest wyraźnie wyczuwalna. Tył jest bardziej nerwowy, zdaje się, że wyjeżdża na zewnątrz łuku. Plastykowe boczki już sobie daruje, tylna kanapa mi lata bo i tak przez najbliższe kilka lat jeżdżę z fotelikiem, a teściowa nie człowiek... Nie sprawdziłem do końca, ale chyba w podłokietniku nie ma chłodzenia. Tym razem skupiłem się jednak na właściwościach jezdnych, a nie wyglądzie w środku. Sprawdzę nstępnym razem.
Komentarz