Radio siedzi w schowku przed pasażerem.
Głośnik obok kiery pod tapicerką.
Zasilanie ze skrzynki dociągnę.
Regulacja do głośnika (potencjometr) trafi do schowka przy gałce biegów. No i żeby było wygodniej - wyrżnę spód tego schowka (popiołki) i dam go zaraz przy brzegu. Poważnie rozważam wyrżnięcie całego spodu popiołki - wtedy schowek się powiększy i grucha tam też wejdzie. Żeby jednak mi nic nie wpadało w czeluści kanału, planuję zamontować dno. Byłaby to jakaś uniwersalna obudowa plastikowa o rozmiarach 180x200x60, wyścielona czarnym filcem, podetknięta po demontażu kanału środkowego. Robił ktoś coś tym stylu lub myślał o takiej rzeźbie?
Głośnik obok kiery pod tapicerką.
Zasilanie ze skrzynki dociągnę.
Regulacja do głośnika (potencjometr) trafi do schowka przy gałce biegów. No i żeby było wygodniej - wyrżnę spód tego schowka (popiołki) i dam go zaraz przy brzegu. Poważnie rozważam wyrżnięcie całego spodu popiołki - wtedy schowek się powiększy i grucha tam też wejdzie. Żeby jednak mi nic nie wpadało w czeluści kanału, planuję zamontować dno. Byłaby to jakaś uniwersalna obudowa plastikowa o rozmiarach 180x200x60, wyścielona czarnym filcem, podetknięta po demontażu kanału środkowego. Robił ktoś coś tym stylu lub myślał o takiej rzeźbie?
Komentarz