Jaki olej do TDI - archiwum

[Orbit]

Gdyby te płukanki coś dawały to by nie wzbudzały śmiechu czy uśmiechu zwykłych "prostych" mechaników

Może zwykły prosty mechanik jest za prosty by pojąć złożoność problemu zlewa Olej w 3 minuty , zalewa nowy ... i jazda

[PAOLO ESCO]

to akurat pochodna samego oleju i jego stanu a nie płukanki

gdyby nie użycie płukanki to nowo wlany olej stracił by część swoich właściwości ( zwłaszcza TBN) na neutralizację pozostałości po wcześniejszym "badziewiu" .
Tak - oczywiście miałem na myśli, że po pozbyciu się za pomoca płukanki wcześniejszego, bardzo słabego jakościowo oleju i zalaniu nowego dobrego oleju silnik zdecydowanie lepiej pracuje ( przecież wiadomo że nie pracuje lepiej dzięki samej płukance... :roll: ) czy to trzeba aż tak wyraźnie pisać?

to by nie wzbudzały śmiechu czy uśmiechu zwykłych "prostych" mechaników

prostych mechaników - tak to dobrze zostało ujęte.

[ruszok]

Gdyby te płukanki coś dawały to by nie wzbudzały śmiechu czy uśmiechu zwykłych "prostych" mechaników

To teraz dałaś taki argument, ze świat płukanek przewróci się do góry nogami!

ruszok - właśnie jak napisałeś i jak później opisał też Paolo Esco.

Przy tym silniku, który posiadam mogę osiągac takie spalanie jadąc zgodnie z pewnymi zasadami. Średnią prędkość mogę utrzymać dość dużą. Tak jak napisano, wszystko zależy jak jeździsz. Jednak uważam, że średnia ponad 120 km/h [praktycznie wszystko autostradami] to wystarczająco dynamiczna jazda.

W temacie olei - ja się nie boję 5W40

Ja też. I cieszę się, że nie wszyscy dają się w to wciągnąć. Gdyby ten olej był taki zły to chyba na 0W30 to moje auto powinno palić grubo poniżej 4 [biorąc proporcje podobne do innova]. A poza tym jestem bardzo zadowolony z Synthoila. Też mam już 10k przejechane na nim i nie klepie w ogóle, ani na chwilę. Zapala lekko i nie muszę go dolewać ani nic. Nie widzę sensu bawienia się w 0W30 itd bo lepsze jest wrogiem dobrego.

[PAOLO ESCO]

A poza tym jestem bardzo zadowolony z Synthoila.

cieszy mnie to, czyli jednak dobrze dobrany :P

[innova]

że zwykły prosty mechanik jest za prosty by pojąć złożoność problemu zlewa Olej w 3 minuty , zalewa nowy ... i jazda

o przepraszam,
nie można generalizować a żeby powiedzieć więcej, to nie spotkałem takiego a losowo korzystam z takich usług jeżeli nie mam dostępu do kanału i uznaję to jako marginalne incydenty

Natomiast w przypadku Octavii 2.0TDi z pewnością wilokrotnie bardziej wartościową operacją od wlania płukanki czy czegokolwiek innego jest odessanie resztek z obudowy filtrta gdyż są tam zakamarki gdzie pozostaje pewna część oleju.

[Orbit]

niskie spalanie w Dieslu, można uzyskać w bardzo prostu sposób ... Jeżdżąc w górnym zakresie momentu obrotowego .... w przypadku mojego silnika jest to 2200 obr/min ... natomiast Jazda na wysokim biegu przy niskich obrotach , daje często gęsto odwrotny efekt ... przy okazji zamulając silnik ( EGR - DPF - TURBINA ) i nadwyrężając mocno dwumase ..

[ Dodano: Czw 22 Gru, 11 23:52 ]

o przepraszam,
nie można generalizować a żeby powiedzieć więcej, to nie spotkałem takiego a losowo korzystam z takich usług jeżeli nie mam dostępu do kanału i uznaję to jako marginalne incydenty

Bardzo proszę ... ja natomiast zmieniam sam ( posiadam kanał na ogrodzie ) nie tylko w swoim samochodzie olej, ale także w samochodach Moich rodziców, jak również żony ... od dwóch lat stosując płukanki w każdym z tych aut

[innova]

prostych mechaników - tak to dobrze zostało ujęte.

Ci faceci mają doświadczenie praktyczne...warte po stokroć więcej aniżeli jakiekolwiek karty katalogowe

czy to trzeba aż tak wyraźnie pisać?

ano trzeba, w przeciwnym razie niektórzy zapomną, iż chwilę wcześniej cudowne właściwości przypisali właśnie płukankom.

odnośnie płukanek, to nie widzę szansy aby te oczyściły cokolwiek ponad to co sam olej czyści zwłaszcza, iż te płukanki nie mogą być inwazyjne

[natash]

Według tych danych http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%A0k...tavia_II_Combi w BXE to 1900obr/min

[ruszok]

cieszy mnie to, czyli jednak dobrze dobrany

Bardzo dobrze - dzięki. Mimo, że jest to 5W-40 na, którym niektórzy wieszają psy... Jednak się spisuje. Myślę, że nie ma co eksperymentować bo na fabrycznym lotosie silnik mi rano klepał, potem był już dość rzadki. Tutaj brak takich problemów. Auto pali mało, właściciel zadowolony więc czego chcieć więcej

[Orbit]

INNOVA ... specjalnie dla Ciebie .... cholera troche to zajeło by odszukać ...

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=23288&postdays=0&postorder=asc&start=4185

[innova]

INNOVA ... specjalnie dla Ciebie .... cholera troche to zajeło by odszukać ...

to nie dla mnie (ale ja również dziękuję) tylko dla Wszystkich użytkowników forum, ja wiem iż w myśl procesu technologicznego trzeba odessać resztki z obudowy filtra jak już wcześniej sygnalizowałem. Odnośnie rozrzedzenia generowanego przez samą płukankę to trudno mi na bazie obserwacji wzrokowej (jedyne co mogę powiedzieć to że była również LM) dużo na ten temat powiedzieć, natomiast zalewając olej 0w20 zakładam, iż permanentnie bym jeździł na takiej "płukance".

Jako ciekawostkę natomiast dodam iż w Tour A6 (3.0 TDi) resztki w obudowie praktycznie nie pozostają i wystarczy przetrzeć (ale wcale nie trzeba i nawet lepiej tego nie robić) przykładowo delikatnie i w sposób kontrolowany ręcznikiem papierowym. Czyli można tak to rozplanować i zaprojektować żeby odsysarka nie była potrzebna przy wymianie.

[ Dodano: Pią 23 Gru, 11 00:26 ]

Myślę, że nie ma co eksperymentować bo na fabrycznym lotosie silnik mi rano klepał

a jaki dokładniej Lotos miałeś na starcie zalany ? 5W40 czy 5w30 czy jeszcze jakiś inny ?

[ Dodano: Pią 23 Gru, 11 00:30 ]

Olej który miał przejechane 7500 Km już nie bardzo się zachowywał ... ( LM TT 4600 ) - rozczarowanie

ale tutaj nasze opinie są w 100% zbieżne, ja kilka stron wcześniej również opiniowałem całą serię Top Tec LM jako kolorowanki marketingowe a nie sensowne oleje do użytku codziennego dla przeciętnego użytkownika pojazdu.

[ruszok]

a jaki dokładniej Lotos miałeś na starcie zalany

Akurat 5W30.

[Orbit]

[ Dodano: Pią 23 Gru, 11 00:30 ]

Olej który miał przejechane 7500 Km już nie bardzo się zachowywał ... ( LM TT 4600 ) - rozczarowanie

ale tutaj nasze opinie są w 100% zbieżne, ja kilka stron wcześniej również opiniowałem całą serię Top Tec LM jako kolorowanki marketingowe a nie sensowne oleje do użytku codziennego dla przeciętnego użytkownika pojazdu.

ogólnie nie mam zastrzeżeń do LM 4600 , zmieniłem po 7500 gdyż niestety posiadam silnik OPLA ECO-FLEX ... to jest taki ekologiczny wynalazek ... a że był okres gdy zrobiło się trochę chłodniej , silnik zaczął postukiwać przy odpalaniu , może to przewrażliwienie , ale postanowiłem zmienić Olej ...
Obecnie mam ten sam LM 4600 ... + Mos2 ... jak na razie jestem mega zadowolony mrozy nie straszne , żadnego klepania nie słychać

[Staszekowski]

Tak sobie czytam i czytam ten wątek i próbuję wyłuskać jakieś ciekawe informację.
Niestety próżno...

Pozwolę sobie na małą dywagację.
Obsługuję na Śląsku pewna flotę samochodów taki facet od utrzymania ruchu.
Mamy wielu pasjonatów zarówno aut francuskich, niemieckich i azjatyckich.

Z tym spalaniem wypada różnie nie ukrywam i TDI bryluję tutaj niepodzielnie ale średnie spalania o jakich piszą tutaj forumowicze są naprawdę całkiem niezłe.

soszek: na kilkadziesiąt aut z silnikami TDI (Audi, VW, Skody i Seaty) 99% spalania to własnie ok. 5L/100km do 6L w normalnym uzytkowaniu.

Widzę że tylko trzy osoby mają pojęcie o olejach a jedynie dwie jakieś praktyczne większość to jacyś naganiacze , przepraszam za kolokwializm ale promowanie marki LM na tym forum przez jedne i te same osoby powoduje że po prostu nie mam i nie moge znaleźć jakiegos obiektywnego punktu zaczepienia.

Powiem może dobitniej pisanie caly czas o LM że jest tak wspaniały powoduje juz wywalanie flaków, ludzie jak cos piszecie piszcie tak żeby nie meczyć.
Ja wiem że każde forum (nie tylko motoryzacyjne) jest obstawione przez tzw. "szeptaczy" ale zróbcie tak aby nie burzyć jaiejś merytoryki wątku bo zwłaszcza Innowa, Pidziek czy PAOLO piszą cos co ma sens a reszta ucina ciekawą dyskusję wcinając kolejny post o LM.


Liczyłem na pewne obiektywne wnioski ale widzę pewne osobiste docinki co dodatkowo utwierdza mnie iż promocja LM na tym forum jest przygniatająca.

Mam doświadczenie z wieloma markami oleju i powiem że koledzy wlewali zarówno LM, Motula, Lotosa, Shella czy Valvoline i nie spotkałem się z tak fantastycznymi opiniami.

Ja stosowałem i stosuję w BKD obecnie olej amerykański Quaker State SYNQUEST FULLY SYNTHETIC 5W-40 , nigdy nie zwracałem uwagi na normy w autach osobowych bo wiem że to jest tylko pic na wodę.
Oleju nie ubywa cały układ smarowania jest zdrowy.

Kolega z nowego Passata leje QS ADVANCED ENGINE FULLY SYNTHETIC LONGLIFE 5W-30 i ma sie dobrze.

Dobre opinie zbiera Valvoline o którym się tutaj nie pisze .


Od zawsze miałem dobrą opinie o olejach amerykańskich, mój teść jeździ Fiatem Ritmo na oleju Quaker State HDX Uniwersal 15W40 , auto już dwa razy przechodziło remont nadwozia ale silnik nie miało robionego jest wszystko w porządku mimo 280 000km i ciężkiej eksploatacji.

Oleje amerykańskie maja najlepsze bazy olejowe, nawet jesli bedzie to baza oparta na wysokoparafinowej mieszance mineralnej w połowie to spokojnie sprawdzi się taka mikstura w każdym silniku tradycyjnie uzytkowanym.

Inaczej ma sie sprawa w autach ciężarowych gdzie olej musi spełniać pewne wymogi, koparkach, sprzęcie ciężkim.

Do samochodów cięzarowych, wysokoobciążonych stosujemy takie marki jak Fuchs, Statoil, dobrze również spisuje sie olej Castrola Tection w przeciwienstwie do olejów z aut osobowych.
Dwie marki które robia najlepsze oleje do ciężarówek a do osobówek równiez muszę przyznać że ich produkty plasują się w samej czołówce.

Przykładowo Fuchs ma najlepszy olej z normą dla MB 229.51 nazywa się Cargo, jest nie do pobicia.

Nasz kierowca ma prawie 250 000km na oleju Castrol Tection 10W-40 w Audi A4 z silnikiem 1.9 z początku produkcji i wszystko gra jak w szwajcarskim zegarku.

Olej z normą 506.01 stosuje mój przyjaciel, dla mnie to olej nieco za drogi ale musze jeszcze zweyfikować jego doznania jesli chodzi o spalanie.
On ma TDI 130KM z VW olej mu sprawdzali w Gliwicach we Fuchsie i ma niezmienione parametry po 30 000km ja tyle nie robię rocznie ale wiem że on jest zachwycony.

Miłego wieczoru

[PAOLO ESCO]

Przykładowo Fuchs ma najlepszy olej z normą dla MB 229.51 nazywa się Cargo, jest nie do pobicia.

a wiesz dlaczego ... ? :wink:
Kolega pidziek Tobie napisze co to są "złote beczki" :hmm

reszta ucina ciekawą dyskusję wcinając kolejny post o LM.

może akurat tak sie zbiegło. Ja nie mam nic przeciwko temu by każdy mógł opisać swoje wrażenia z oleju, który ma zalany czy to LM czy Fuchs czy Lotos.
Czy LM jest promowany na forum? LM zbiera różne opinie jednym podpasował innym nie - zależy od tego kto jaki olej wlał. Najważniejsze, że ludzie w końcu uwierzyli że świat nie kończy sie na Mobilu i Castrolu. :wink:
No nie wiem wskazał bym inne oleje... promowane przez osoby którym na tym zależy.
Sprzedawców jest kilku ale zobacz kto pisze z nich w wątku i w jakiej sprawie.

On ma TDI 130KM z VW olej mu sprawdzali w Gliwicach we Fuchsie i ma niezmienione parametry po 30 000km ja tyle nie robię rocznie ale wiem że on jest zachwycony.

widzisz...i zaraz ktoś mógł by sie odezwać , że promujesz Fuchsa :wink: a inni napiszą , ze u nich ten olej słabo się sprawdził. Forum jest po to by pisać i wymieniac się informacjami.

[xtremesystems]

juz dwa razy w jednym poscie wspomnial fuchsa

[PAOLO ESCO]

ojtam ojtam...nie czepiajcie się - święta za pasem

[Grzekraw]

Ponieważ widzę, że ostatnio sporo osób jest zainteresowanych LM TT4600 podzielę się swoimi doświadczeniem z tym olejem.
Zrobiłem na min 15kkm, zastąpił on w moim aucie Motula Speciffic.
Zaraz po zmianie auto sprawiało wrażenie lepiej pracującego i łatwiej wkręcającego się na obroty i w sumie przez większość przebiegu tak pracowało. W końcowych kkm silnik już nie pracował tak ładnie, tzn. już go było wyraźniej słychać. Auto jeżdżone na trasie więc olej nie miał jakiś ciężkich warunków pracy. Niestety ale olej ten w moim przypadku ubywał w większym stopniu niż Motul, tzn. 5L bańka wystarczyła "na styk" od wymiany do wymiany. Z Motulem tego problemu nie było. Niestety nie miałem możliwości sprawdzenie tego oleju w zimowych warunkach, w których to na Motulu auto trochę klepało po odpaleniu.
Aktualnie od 7kkm mam zalanego Millersa Trident 507.00 i do obecnej chwili jest OK. Ubywa go trochę, ale raczej mniej niż LM, auto bardzo ładnie odpala i kulturalnie pracuje. Nie było jeszcze wielkich mrozów, ale nawet przy -9 odpalał bardzo przyzwoicie.

[zak14]

ależ jak dobrze pamiętam to w tym opracowaniu było napisane:

"większość producentów silników wskazuje wartość 10 jako właściwą...itd"

dobra zabieram się za to kolejne opracowanko (po raz kolejny dzięki za wskazanie materiału), wnioski pojawią się pewnie w wigilie jak karpia na silnikowym będę smażył

Ale na pierwszej stronie autor zastrzega " I will try to minimize technical terms and be somewhat vague rather than exact. I will round and average numbers to make the point simple rather than mathematically exact."

A w sprawie materiału, to ja bym się zastanowił, czy na święta nie jest zbyt ciężkostrawny. Zresztą podrzuciłem go, żeby pokazać różnicą stylu między tekstem naukowym a popularnonaukowym na podobny temat.

[innova]

Akurat 5W30.

no właśnie, i to jest właściwa "lepkość" dla Twojego silnika (nieważne czy Lotos czy jakikolwiek inny - coś sobie można przypasować), tj te W30 bo 5-tkę to sobie możesz wyzerować. Jak go zakleiłeś to nie dziwota że jest ciszej...tyle że patrząc na wspoinany artykuł "mielenie oleju" jest bardziej szkodliwe aniżeli ciut głośniejszy rozruch. Tak tam piszą i ja widzę w tym sens.

[ Dodano: Pią 23 Gru, 11 10:30 ]

Ale na pierwszej stronie autor zastrzega " I will try to minimize technical terms and be somewhat vague rather than exact. I will round and average numbers to make the point simple rather than mathematically exact."

może nie ładnie dyskutować z własnym mentorem ale ja zaprezentuję moją interpretację tego sformułowania. Otóż róznica w moim rozumieniu nie wynika z pewnością z samego tłumaczenia tego zdania i możliwych do pojawienia się różnic a z zakresu uproszczenia. Moim zdaniem autor skupił się na najważniejszych aspekach odrzucając dywagację na temat SAPSów (które pieszczotliwie nazywam SRAP'sami) i innych ekologicznopochodnych norm. Skupił się na lepkości SAE (uznając jako najistotniejszą) i przełożeniu na eksploatację. W przypadku V100 podał wartość 10 moim zdaniem tylko dlatego, iż nie chciał pisać 10,6 przykładowo a nie daltego iż zaokrągłił 12 czy 14 do cyfry 10. Swobodnie mógł podać wartość 12, 13, 14 jako tą właściwą. Przytoczył 10 i ja osobiście uważam, iż to jest właściwa cyfra wokół której należy się skupić. Część olejów 5w30 właśnie trafia w tę okolicę. Mój olej dedykowany i opracowany niby dla silników grupy VW cechuje się właśnie wartością V100=9,7. Zastosowany w Tour A6 daje efekt cichej i miękkiej pracy, przypadkowy pasażer nic nie wiedzący o mojej wrażliwości na tym punkcie stwierdził, iż w tym samochodzie słychać tylko koła na nierównej drodze (to w górach było wczoraj). Myślę że optymailzacja oleju zmierzała w główniej mierze do modyfikowania tego parametru.
no a o ciżekostrawności potraw to bardzo celnie ujęte

[Orbit]

Ponieważ widzę, że ostatnio sporo osób jest zainteresowanych LM TT4600 podzielę się swoimi doświadczeniem z tym olejem.
Zrobiłem na min 15kkm, zastąpił on w moim aucie Motula Speciffic.
Zaraz po zmianie auto sprawiało wrażenie lepiej pracującego i łatwiej wkręcającego się na obroty i w sumie przez większość przebiegu tak pracowało. W końcowych kkm silnik już nie pracował tak ładnie, tzn. już go było wyraźniej słychać. .

u mnie było podobnie ... dla-temu nastąpiła zmiana ... a że byłem zadowolony do momentu "poklepywania " użyłem go drugi raz ... Na lato myślę jednak o przejściu na Amsoil .... oczywiście jeśli będzie mnie stać zapłać za PALIWO !jeśli nie ,przerzucam się na rower
Moim Aucie ubytki oleju były minimalne ..... na tyle małe ze nie opłacało się dolewać

[xtremesystems]

ojtam ojtam...nie czepiajcie się - święta za pasem

apropo swiatecznej luzniejszej atmosfery

zona do mnie podchodzi jak siedzialem na OCP i pyta " czemu tam pan ma duzego scooby doo?"

[Seed]

Paolo - dlaczego masz dużego Scoobiego? :P

[PAOLO ESCO]

dlaczego masz ...Scoobiego?

hahaha.... bo byłem kiedyś w galerii Focus w Zielonej Górze w dniu dziecka i chodziło tam taki Scooby, więc zrobiłem mu fotkę a z niej wykadrowałem jego głowę na awatara :szeroki_usmiech ...a "nick" wiesz skąd ...bo już kiedyś pisałem haha.

Życzę Spokojnych Świąt Tobie i Wszystkim "Ocepkom" ( obyś tylko takie "problemy "miał :wink: )

dlaczego masz dużego Scoobiego

ojtam ojtam podobno wielkość nie ma znaczenia :wink: ...mamy te same Koleżanki ? :haha:

[Orbit]

SAE wypuściło w 2010 r. dokument nr 2010-01-2177 analizujący przypadki awarii diesli w EU zimą 2008/9 wyszło na podstawie badań tych przypadków, że przyczyną awarii był spadek pompowalności olejów silnikowych HC.

na skutek zmieszania Oleju z Bio-ON w ( Polsce zawartość bio w Paliwie to 5% ) - ( zjawisko rozrzedzenia oleju silnikowego paliwem oraz jazdy na krótkich odcinkach / miasto) dodatki BIO wchodzą w reakcję z mineralną bazą olejową i powstaje wosk oraz żel w środku silnika utrudniające jego pompowalności i smarowanie co w analizowanych przypadkach kończyło się uszkodzeniem panewek po 1-3 minutach od uruchomienia silnika po mroźnej nocy.

http://papers.sae.org/2010-01-2177/

link