Jakie tarcze kupic

[Pulse]

am tarcze Powerdisk z przodu, tarcze gładkie ATE z tyłu i wszystkie klocki ATE. Przód jeździ od roku (ok 40kkm) głównie na trasie jadac ostro. Zużycie klocków przód ok 50%. Poprzednie klocki ATE wytrzymału ok 80 kkm.

zadziwiajaco dlugo Ci trzymaja te klocki! Wlasnie sie waham ATE gladkie vs ATE PD podobno gladkie ATE latwiej pogiac, co o tym sadzicie?
Dostalem taka opinie o ATE PD ze trudniej je pogiac: "naciecia sa dlatego aby nie wytwarzal sie gaz ktory powstaje na skutek tarcia poprostu naciecia odprowadzaja gazy wode oraz wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia co poprawia skutecznosc naciecia zmiejszaja takze napiecia materialu podczas wjazdu w wode czy naglego schlodzenia"

Czy ATE PD hamuje mniej kulturalnie niz gladkie chodzi o halas, male drgawki - nie wiem nigdy nie mialem nacinanych tarcz, wiec chce sie upewnic.

[Masmo]

podobno gladkie ATE latwiej pogiac, co o tym sadzicie?

ATE to produkty wysokiej jakości wiec nie obawiaj sie takich zjawisk na gładkich czy nacinanych.

[ Dodano: Pią 18 Sie, 06 19:15 ]

Dostalem taka opinie o ATE PD ze trudniej je pogiac: "naciecia sa dlatego aby nie wytwarzal sie gaz ktory powstaje na skutek tarcia poprostu naciecia odprowadzaja gazy wode oraz wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia co poprawia skutecznosc naciecia zmiejszaja takze napiecia materialu podczas wjazdu w wode czy naglego schlodzenia"
Czy ATE PD hamuje mniej kulturalnie niz gladkie chodzi o halas, male drgawki - nie wiem nigdy nie mialem nacinanych tarcz, wiec chce sie upewnic.

Teoria mocno naciagana. Naciecia są żeby wytworzyć krawędzie zwiekszające tarcie. Żadnych zjawisk typu hałas czy wibracje brak.

[Pulse]

no to teraz mam jeszcze wiekszy problem, bo do tej pory myslalem ze naciecia na tarczach moga byc odczuwalne - halas, wibracje i dlatego obstawalem przy gladkich, a teraz to juz sam nie wiem co brac gladkie czy nacinane - PD. Jakie sa zalety i wady obu rodzajow tarcz,

sorry ze tak draze temat, ale chce juz wreszcie wiedziec wszystko i zakupic komplet tarcz z klockami ATE

[bezduszny]

no to teraz mam jeszcze wiekszy problem, bo do tej pory myslalem ze naciecia na tarczach moga byc odczuwalne - halas, wibracje i dlatego obstawalem przy gladkich, a teraz to juz sam nie wiem. Jakie sa zalety i wady obu rodzajow tarcz,

sorry ze tak draze temat, ale chce juz wreszcie wiedziec wszystko i zakupic komplet tarcz z klockami ATE

Różnica w cenie między tarczami to około 15pln na sztuce. Róznica w hamowaniu odczówalna. (miałem seryjne gładkie tarcze 312 a teraz mam PD + klocki ATE "zwykłe").

Tarcze i klocki pracują cicho..... jak na razie.

Najtaniej kupisz (nie znalazłem tańszych) na www.zmax.pl przesyłka przy przedpłacie to 20pln kurierem

[Gugcio]

dolacze sie do tematu i spytam. Wymieniajac tarcze i klocki wymieniacie odrazu przod i tyl??? i czy powyminie tarzc ustawiacie zbieznosc??czy jest mozliwosc stracenia bieznosci przez taki zabieg??mieszkam w niemczech dlatego jesli ktos byl by tak uprzejmy i napisal mi cene calosci dodam ze przod chcialbym tarcze Zimmermann Sport klocki hmmm i tu pytnako znowu brembo czy jurid a moze te ATE??dzieki za cierpliwosci ale mam czeszke dopiero rok i to moje pierwsze autko i chce sie troche nauczyc co malenstwo potrzebuje zeby zadowolone bylo
pozdrawiam

[Zoltar]

ATE PD dają lekki hałas... Ale skuteczność jest bardzo ok.

A hałas jest tylko delikatnie odczuwalny.

[Jabar1975]

Wymieniajac tarcze i klocki wymieniacie odrazu przod i tyl???

w miare zuzycia - efekt duzo bardziej odczuwalny jest po wymianie przodu, zywotnosc tylu jest pawie dwa razy wieksza.

i czy powyminie tarzc ustawiacie zbieznosc??czy jest mozliwosc stracenia bieznosci przez taki zabieg??

nie ingerujesz w elementy ktore maja jakikolwiek wplyw na zbieznosc.
co do klockow to w niemczech pewnie mozesz kupic oryginalne juridy a te maja dobra opinie - zreszta tarcze tez wzialbym tej firmy bo sa niezle. (gorzej z tymi kupowanymi w polsce )

[Sigma_74]

ATE PD dają lekki hałas... Ale skuteczność jest bardzo ok.

i takie chce kupic + klocki też ATE i nic więcej, to wystarczy.

[Masmo]

.... Jakie sa zalety i wady obu rodzajow tarcz....

Zakładając PD spodziewałem się że klocki zurzyją się dużo wczesniej. Przejechałem na PD już jakieś 45kkm i muszę stwierdzić że nie ma to miejsca (klocki zużyte w jakiś 50%). Skutecznośc hamowania na PD jest lepsza, ale myślę że gładkie też są dobre.
Ja bym to ujął tak: nie jesteś dusigroszem i zależy Ci na bezpieczeństwie bierz PD, jeśli zaś koszty ekspolatacji to dla Ciebie priorytet bierz gładkie.
Pozdrawiam.

[Pulse]

Żadnych zjawisk typu hałas czy wibracje brak.

dzieki za pomoc biore PD
Mam jeszcze jedno pytanie czy zalozenie tarcz i klockow to trudna sprawa? Do tej pory nie mialem potrzeby zmieniania, mechanicy na miejscu radza sobie z prostymi rutynowymi czynnosciami, ale z bardziej skomplikowanymi sprawami jezdze do Torunia. Wydaje mi sie ze miejscowi powinni sobie z tym poradzic, ale jak zwykle wole zapytac.

[Masmo]

......czy zalozenie tarcz i klockow to trudna sprawa? Do tej pory nie mialem potrzeby zmieniania, mechanicy na miejscu radza sobie z prostymi rutynowymi .....

Banalna. Ale nie ma takie rzeczy której nie można spie.....szyć :wink: :lol:
Pocztaj tu:

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=1324

[Samiec]

Nie dawno zalozylem do siebie zestaw : tarcze ATE Power Disc i klocki EBC GS.
ZDJECIE
Testuje go juz ponad 1000km. Wrazenie ,praktycznie sa bez pylace ,po takim przebiegu felgi sa czysciutkie
Skutecznosc w hamowaniu wzrosla glownie w pierwszej fazie hamowania. W tym duza zasluga jest tego ,ze pedal hamulca stoi wyzej(moje stare tarcze juz nie mialy wymiaru i klocki byly juz cienkawe).
Hamowanie calkowicie do zera jest narazie jeszcze takie srednie ,moze to dlatego ze klocek jest twardy (tzn twardszy od serii i sie dluzej uklada/dociera). Licze ze to kwestia dotarcia i z kilometra na kilometr beda lepiej hamowaly :diabelski_usmiech

[Zibi]

Hamowanie calkowicie do zera jest narazie jeszcze takie srednie ,moze to dlatego ze klocek jest twardy (tzn twardszy od serii i sie dluzej uklada/dociera).

Sorry, ale chyba cie zmartwie.
U mnie jak zalozylem GS nie bylo czegos takiego jak docieranie, ewentualnie trwalo to b krotko (50-100 km). Zreszta na samym pudelku od klockow powinienes miec info, ze te klocki nie wymagaja dotarcia.

Nie wiem, moze potrzeba czasu, zeby nowy klocek ulozyl sie z nowa tarcza, ale nawet gdyby to najczesciej spotykany dystans takiego ulozenia to 300 km

Pozdrawiam
Zibi

[Samiec]

Nie wiem, moze potrzeba czasu, zeby nowy klocek ulozyl sie z nowa tarcza, ale nawet gdyby to najczesciej spotykany dystans takiego ulozenia to 300 km

Wiesz ,u mnie przez pierwsze 300km bylo praktycznie samo lekkie hamowanie i glownie to zwalnianie. Chcialem aby to sie ladnie sapsowalo ,dopiero po tylu km zaczolem hamowac mocniej i na wyjezdzie weekendowym juz normalnie. Wiec licze ze sie jeszcze ulozy i bedzie lepiej. Moze plyn hamulcowy nadaje sie do wymiany ,bo juz rok ma. A przy montazu zestawu musialem sporo go odessac(moze w tym sek ?). Ukladu napewno nie zapowietrzylem.
Poczekam po ekspluatuje i napisze co i jak.

[RomanS]

Skutecznosc w hamowaniu wzrosla glownie w pierwszej fazie hamowania. W tym duza zasluga jest tego ,ze pedal hamulca stoi wyzej(moje stare tarcze juz nie mialy wymiaru i klocki byly juz cienkawe).

IMHO technicznie jest to niemożliwe - chodzi oto z tym pedałem. Pedał nie może stać wyżej bo on zawsze dochodzi do oporu (zaznaczam, że cały czas mówimy o pedale HAMULCA !!!). GDyby mógł iść wyżej to np. rozwalił by czujnik stopu.

To tak gwoli ścisłości o pedale :szeroki_usmiech . Za bardzo bym nie liczył na to aby po wymianie płynu coś się zmieniło. Gdybyś miał płyn 5 letni to może...

[Samiec]

To tak gwoli ścisłości o pedale :szeroki_usmiech . Za bardzo bym nie liczył na to aby po wymianie płynu coś się zmieniło. Gdybyś miał płyn 5 letni to może...

Oki ,wyrazilem sie malo dokladnie. Pedal po wcisnieciu stoi wyzej ,a wczesniej wpadal glebiej. Przez to czas reakcji jest krotszy, bo noga nie musi wejsc z pedalem do podlogi ,tylko juz u gory jest opor(przynajmniej takie sa moje odczucia).

Co do plynu ,to jest roznica i to duza. Wymienilem po 2 latch ,to z ukladu leciala czarna maz. Zmienilem plyn przy okazji na EBC i hamulce przestaly puchnac.
Nie tyle tez lata dzialaja na zywotnosc plynu lecz takze i przejechane kilometry.
Przy pierwszej wymianie bylo to 90kkm , teraz mam nalatane 129kkm.

[RomanS]

RomanS napisał/a:

To tak gwoli ścisłości o pedale . Za bardzo bym nie liczył na to aby po wymianie płynu coś się zmieniło. Gdybyś miał płyn 5 letni to może...


Oki ,wyrazilem sie malo dokladnie. Pedal po wcisnieciu stoi wyzej ,a wczesniej wpadal glebiej. Przez to czas reakcji jest krotszy, bo noga nie musi wejsc z pedalem do podlogi ,tylko juz u gory jest opor(przynajmniej takie sa moje odczucia).

To zmienia postać rzeczy.
Tyle, że technicznie źle rozumujesz. Tak by było w bryczce konnej gdzie klocek tarłby o obręcz koła. I im bardziej klocek by się ścierał, tym dalej woźnica musiał ciągnąć wajchę.
W zacisku hamulcowym tłoczek cofa się o tę samą wartość przy nowych klockach i tarczach jak i przy całkiem zużytych. To się nazywa samoregulacja .
Wychodzi na to, że jednak, jak sam napisałeś, to są tylko Twoje odczucia :wink:

Co do płynu to zasadą było, że głównym powodem wymiany była zawsze jego higroskopijność czyli pochłanianie wilgoci. Im więcej pochłonie tym bardziej obniży temp. wrzenia i tym szybciej podczas hamowania zaczną się tworzyć bąbelki gazu, co oczywiście osłabi hamowanie.

Muszę przyznać, że trochę płynów hamulcowych w życiu nawymieniałem, przeważnie nie były one tak zupełnie czyste, ale "czarną maź" widziałem tylko raz. Kierowca uzupełniał poziom płynu i dolał jakiegoś rozpuszczalnika (pomylił butelki). Uszczelki w pompie się rozpuściły trochę i ten czarny syf poszedł w układ.

A może często zagotowujesz płyn ??
Byłbym za tym, że może nie kilometry wpływają na zużywanie się płynu tylko ilość, częstość i długość hamowań. Jeśli natomiast płyn sobie tylko jeździ w układzie to w tym czasie poza starzeniem się trudno o jakieś inne zużywania.

[Samiec]

to są tylko Twoje odczucia :wink:

Ja to tak odczuwam.
Dodatkowo podczas zuzywania sie tarcz i klockow ,tloczek se bardziej wysuwa ,a przy tym wiecej plynu wchodzi ze zbiorniczka do przewodow itd.
Wiec moze tu jest przyczyna ,ze im wiecej tam plynu ,tym reakcja pedalu jest taka jaka odczuwam?

A może często zagotowujesz płyn ??

W sumie nie hamuje jakos brutalnie ,glownie hamulec sluzy mi do zwalniania ,niz do calkowitego zatrzymania.
Teraz mam plyn o wyzszej temp. wrzenia. Podobno je trzeba czesciej wymieniac ,wiec moze czas na zmiane.

Byłbym za tym, że może nie kilometry wpływają na zużywanie się płynu tylko ilość, częstość i długość hamowań. Jeśli natomiast płyn sobie tylko jeździ w układzie to w tym czasie poza starzeniem się trudno o jakieś inne zużywania.

Napisalem ,ze od wiekszego przebiegu. Bo jak wiadomo idzie to w parze z czestrzym hamowaniem.

[RomanS]

Dodatkowo podczas zuzywania sie tarcz i klockow ,tloczek se bardziej wysuwa ,a przy tym wiecej plynu wchodzi ze zbiorniczka do przewodow itd.
Wiec moze tu jest przyczyna ,ze im wiecej tam plynu ,tym reakcja pedalu jest taka jaka odczuwam?

Płyn jako płyn jest wiadomo nieściśliwy. Dopiero gaz w płynie powodowałby taki efekt (powietrze w układzie ?), więc może faktycznie płyn jest coś nie tego ?? :roll:

[EŁ]

a ja mam pytanko jak sie sprawdza bicie tarcz nacinanych?...czy tak samo jak zwykłych?

[RomanS]

a ja mam pytanko jak sie sprawdza bicie tarcz nacinanych?...czy tak samo jak zwykłych?

Wydaje się, że bicie jako parametr geometryczny zawsze sprawdza się tak samo. W tym przypadku należy tylko wyłączyć pynkty nacięć, no ale to wiadomo :wink:

[EŁ]

a ja mam pytanko jak sie sprawdza bicie tarcz nacinanych?...czy tak samo jak zwykłych?

Wydaje się, że bicie jako parametr geometryczny zawsze sprawdza się tak samo. W tym przypadku należy tylko wyłączyć pynkty nacięć, no ale to wiadomo :wink:

mi mówili cos o pomiarze czujnikiem zegarowym..czy czyms takim..czyli rozumiem że takim przyrzadem da sie to zrobić.....?

[Pulse]

juz zamawiam tylko jeszcze potrzebuje info, czy w moim AHF elegance 2002r jest czujnik zuzycia klockow? Dzieki za info

[bezduszny]

czy w moim AHF elegance 2002r jest czujnik zuzycia klockow? Dzieki za info

Czujnik jest częśćią klocka a nie układu hamulcowego. Jeżeli kupusz klocki z czyjniiem 9troche droższe) to samochód ma instalacje do ich podłączenia.

[misiekwaw]

czy w moim AHF elegance 2002r jest czujnik zuzycia klockow? Dzieki za info

Czujnik jest częśćią klocka a nie układu hamulcowego. Jeżeli kupusz klocki z czyjniiem 9troche droższe) to samochód ma instalacje do ich podłączenia.

czy moglbys napisac to zdanie tak zeby bylo zrozumiale :?: :roll: bo na razie napisales ze jak kupi klocek z czujnikiem to samochod bedzie mial instalacje do ich podlaczenia :lol:
A samochod instalacje ma albo nie, bez wzgledu na to jakie klocki kupisz :lol: