Zamieszczone przez jmors44
Zobacz wpis
Jaki olej do TDI
Zwiń
To jest podklejony temat.
X
X
-
-
-
Zamieszczone przez MADO60 Zobacz wpisWłaśnie wczoraj była wymiana. TOTAL Quartz INEO LL 5w30(już w wersji ART z zachodniej dystrybucji) opuścił silnik i jestem mile zaskoczony (niby "masówka " z ceną lekko ponad 100pln) Miał być na chwile a wytrwał 10tys i wszystko ok Silnik (bmw 320d)pracował na nim cały czas bardzo poprawnie i oleju nic nie ubyło Wrażenia słuchowo-rozruchowe pozytywne w odróżnieniu od poprzednika MILLERS EE 5w30 który po 8-9tys stał się bardzo głośny zarówo w BMW jak i w VW 2.0TDI (chyba EE" umarło") Obecnie wlany EUROL FS 0w30
PAO ma metaliczna prace a walory użytkowo ochronne znacznie większe niż tańsze frakcje.
Oczywiście pisze ogólnie nie personalnie i nie deprecjonuje Totala.
Zostaw komentarz:
-
-
wojtaszekm
Analiy TOTAL LL 5w30 zART(od 21.08.2017) są na oil club ru i oil club de a na BITOG masz UOA z Golfa 2.0 TDI po 16.000km
Zostaw komentarz:
-
-
Właśnie wczoraj była wymiana. TOTAL Quartz INEO LL 5w30(już w wersji ART z zachodniej dystrybucji) opuścił silnik i jestem mile zaskoczony (niby "masówka " z ceną lekko ponad 100pln) Miał być na chwile a wytrwał 10tys i wszystko ok Silnik (bmw 320d)pracował na nim cały czas bardzo poprawnie i oleju nic nie ubyło Wrażenia słuchowo-rozruchowe pozytywne w odróżnieniu od poprzednika MILLERS EE 5w30 który po 8-9tys stał się bardzo głośny zarówo w BMW jak i w VW 2.0TDI (chyba EE" umarło") Obecnie wlany EUROL FS 0w30
Zostaw komentarz:
-
-
Olej srolej.
wazne aby był dostosowany (norma producenta silnika) i często wymieniany.
w dieslu szczególnie często bo jest on rezerwuarem zamieszczyszczeń niepełnego spalania oraz zrzutu paliwa przy koślawych próbach wypalania filtra cz s.
jesli ktoś zadałby mi pytanie co lepiej zalewać
olej za 200 co 20 kkm czy olej za 100 co 10kkm to moje zdanie juz wszyscy znają.
Nie wiem czy macie świadomość ze td wystarczy złe założony filtr powietrza/zaciąganie lewego powietrza powoduje zaciąganie do oleju zmikronizowanej krzemionki która wraz ze wzrostem stężenia staje materiałem ciernym.
Natomiast ważnym aspektem jest zrozumienie jakie siły i kiedy działają na silnik stad niektórzy z nas witaminizuja olej dodatkami rekompensując błędy konstrukcyjne lub błędy użytkowania.
przywiazanie do marki ma swoje zalety bo ułatwia życie ale panta rhei jak zauwazaly niedawno Heraklit i nawet producenci zmieniają skład oleju. Często zapominając o aktualizacji tej informacji na rynku (i tego nie szanujemy).
Zostaw komentarz:
-
-
leonn, szkoda mojego czasu na takie działania i pozostaję przy swojej opini
Zostaw komentarz:
-
-
A ja u siebie mam zalany na zimę Total Quartz Ineo longlife 0w30 (504/507). Wrażenia słuchowo-rozruchowe pozytywne. Ciężko znaleźć UOA tego oleju. Sam jestem ciekawy jak będzie z parametrami po zimie i ok. 10 - 12 tys. km. Zastanawiam sie nad wysłaniem próbki do analizy. A jakie są oceny olejów Total, miał ktoś z Was to w silniku?
Zostaw komentarz:
-
-
TopTec 4200 to jeden z najgorszych oleji jakie LM zrobiło, nie jest wart swej ceny, tak samo jak castrol. Jeszcze nie widziałem tak złej analizy oleju, poza oczywiście castrolem 5w30.
Poślij do laboratorium próbkę, a Twój zachwyt minie
Zostaw komentarz:
-
-
a ja właśnie w tym tygodniu będę robił m.in. serwis olejowy i tradycyjnie zaleję silnik olejem LM 5W30 Top Tec 4200. Przez cały rok silnik pracował na tym oleju bez zarzutu i na razie nie mam zamiaru go zmieniać.
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez Nexus6 Zobacz wpiscytrynowiec, zalałem i zrobiłam już na nim ok. 1 kkm, jak na razie jestem zadowolony. sprawnie się nagrzewa, trzyma temperaturę, po "podgrzaniu" szybko oddaje ciepło.zobaczymy jak będzie dalej
Zamieszczone przez Nexus6 Zobacz wpisMam dylemat - zostać przy nim czy jednak lać 0W40.
Zostaw komentarz:
-
-
cytrynowiec, zalałem i zrobiłam już na nim ok. 1 kkm, jak na razie jestem zadowolony. sprawnie się nagrzewa, trzyma temperaturę, po "podgrzaniu" szybko oddaje ciepło.
Mam dylemat - zostać przy nim czy jednak lać 0W40.
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez EŁ Zobacz wpisno chyba że naprawdę jest coś o wiele lepszego i z pewnego źródła
Zostaw komentarz:
-
-
Panowie jakieś pewne miejsce żeby zakupić olej? 2.0 TDI CUPA zalana do tej pory SHELL 0w30 AVL , najchętniej pozostał bym przy tym oleju ale w ASO to ponad 350 zł netto za 5 l...w necie widzę ten olej za ok 130-150 zł za bańkę i tak się zastanawiam co to jest? ...po kilkuletnich eksperymentach z olejami w TSI jakoś teraz mi się nie chce już....no chyba że naprawdę jest coś o wiele lepszego i z pewnego źródła bo w byłym TSI to miałem juz w pewnym momencie akcje że silnik lepiej pracował na commie z IC niż na super hiper MOTULU niby ponoc oryginał...
Zostaw komentarz:
-
-
ale LL przyśpieszył ten proces w n52 zdecydowanie.
trasa uratowała tego Caddy - wyłącznie to. Aczkolwiek uważam, że turbawka i tak w dupę pewnie dostała bardziej niż w ludzkich interwałachw środku jakby ją rozebrać....nikt tam pewnie nie zaglądał nawet ile oleju jest w dolocie. Bo to woły firmowe robocze.
Ostatnio edytowany przez sew1981; 6296.
Zostaw komentarz:
-
-
Jezeli Caddy robiło długie trasy to moim zdaniem Castrol LL starczał na styk i nie miał wpływu na przyspieszoną degradację silnika. Nie pochwalam castola a tym bardziej LL ale nie demonizujmy że każde auto zginie szybciej od LL. Znam co najmniej 5 O1 z floty co latały dłuugie (PL-DE-CH-ES) trasy. Każda po przebiegu 300-350kkm miała wymienioną dwumasę, turbo wysrało się tylko w jednej. Większość wycofana została z użytkowania mając 4 z przodu na szafie. Zawsze beczkowy Castrol i LL i najtańsze filtry
W n52 olej jaki by nie lał to i tak jest ryzyko brania oleju ale TTTM.
Zostaw komentarz:
-
-
chciałbym zobaczyć luzy i rzyganie w dolot olejem turbiny z tego caddy po przebiegu 268 tkm i interwałach olejowych co 30 tkm. Bo nie ma opcji, że to na nią nie miało wpływu. Trochę ratuje ją latanie w trasie ewentualne, ale suszarki mające ogromne obroty na wirniku nie oszukasz g.... już olejem po przebiegu sporym, który stracił większość właściwości smarnych
dźwięk to nie wszystko i nie wszystko widać gołym okiem bez rozbiórki
np. moje ostatnio remontowane n52 z ori nalotem 195 tkm chodziło bardzo dobrze na słuch, ale olej chlał masowo już - pierścienie i góra silnika walnięta przez LL na CastroluOstatnio edytowany przez sew1981; 6296.
Zostaw komentarz:
-
-
Z motulem jest taka sprawa że na każdej bance musisz miec numer seryjny wybity farbką i tyle w temacie
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez tomek evo Zobacz wpisTe silniki 2.0 CDTI w Oplach to lipne są i podstawowym problemem jest uszczelka smoka olejowego, która potrafi doprowadzić do zatarcia silnika na skutek braku smarowania
Zamieszczone przez upel Zobacz wpisCzyli generalnie teraz wychodzi, że Eurol jest tym najlepszym? Kręcę się wokół oleju Motul, Millers, Eurol i nie wiadomo już co jest lepsze (norma 504/507).Zamieszczone przez upel Zobacz wpisGeneralnie ok, wiem, że dostanę baty, ale wcześniej był też Castrol FST i tez był ok, nadal uważam, że najwięcej ludzi leje ten Castrol, widać nawet po popularności na chociażby Alledrogo
Zamieszczone przez upel Zobacz wpisNie wiem być może obecny Motul też nie jest np. tak jak te inne oleje polecane przez Was i może nie widać i nie czuć różnicy Może np. widać i słychać właśnie na mrozie, nie wiem, wtedy było jeszcze koło +10 i po prostu napisałem tak jak sam zaobserwowałem, ale nie hejtujcie od razu, bo ok z Castrola sie wyleczyłem, ale i na Castrolu jakoś to się kręci.
Castrol to bardzo popularna marka tak jak Motul, ale tu ludzie wiedzą co za tym stoi dlatego polecają oleje, gdzie nie natniesz się na podróbę, dostaniesz najlepszy stosunek cena - jakość i będziesz miał pewność że silnik nie zrobi papa. Na takich markach jak Neste, Ravenol, Eurol, Gulf, Meguin, Amsoil, Texaco czy nasz Specol i pewnie jeszcze kilka innych, nie będzie wątpliwości o podrabianie, różnicowanie jakości w zależności od rynku i inne akcje.
Odnośnie dużych przebiegów, znam flotę aut PSA z HDi latających na olejach Comma, naloty od 300 do 700 kkm, wsio na oryginalnych wtryskach i turbo, tylko trasy, cała EU. Olej jak pamiętam z IC.Ostatnio edytowany przez cytrynowiec; 38273.
Zostaw komentarz:
-
-
Zamieszczone przez upel Zobacz wpisCzyli generalnie teraz wychodzi, że Eurol jest tym najlepszym? Kręcę się wokół oleju Motul, Millers, Eurol i nie wiadomo już co jest lepsze (norma 504/507). Generalnie ok, wiem, że dostanę baty, ale wcześniej był też Castrol FST i tez był ok, nadal uważam, że najwięcej ludzi leje ten Castrol, widać nawet po popularności na chociażby Alledrogo. Ale ok, przeszedł mi entuzjazm Castrolem, bo może i faktycznie nie ma się czym zachwycać, ale w ramach takiej ciekawostki, powiem tyle, że ostatnio miałem styczność z VW Caddy tez 1.6 TDI, ale 75 KM z przebiegiem 268 000 km, Auto od nowości jako służbowe z interwałami wymian 30 000 km (Castrol) , bo nikt tam się nie pieścił z tym, było to po prostu narzędzie pracy i porównując ze swoim z przebiegiem oryginalnym 119 000, nie czułem i nie słyszałem żadnej różnicy w pracy silnika, czy nie wiem czymkolwiek. Generalnie jakby ktoś go skręcił na 120 000 to bym na słuch uwierzył, że tyle ma.
Nie wiem być może obecny Motul też nie jest np. tak jak te inne oleje polecane przez Was i może nie widać i nie czuć różnicy Może np. widać i słychać właśnie na mrozie, nie wiem, wtedy było jeszcze koło +10 i po prostu napisałem tak jak sam zaobserwowałem, ale nie hejtujcie od razu, bo ok z Castrola sie wyleczyłem, ale i na Castrolu jakoś to się kręci.
Zostaw komentarz:
-
-
Czyli generalnie teraz wychodzi, że Eurol jest tym najlepszym? Kręcę się wokół oleju Motul, Millers, Eurol i nie wiadomo już co jest lepsze (norma 504/507). Generalnie ok, wiem, że dostanę baty, ale wcześniej był też Castrol FST i tez był ok, nadal uważam, że najwięcej ludzi leje ten Castrol, widać nawet po popularności na chociażby Alledrogo. Ale ok, przeszedł mi entuzjazm Castrolem, bo może i faktycznie nie ma się czym zachwycać, ale w ramach takiej ciekawostki, powiem tyle, że ostatnio miałem styczność z VW Caddy tez 1.6 TDI, ale 75 KM z przebiegiem 268 000 km, Auto od nowości jako służbowe z interwałami wymian 30 000 km (Castrol) , bo nikt tam się nie pieścił z tym, było to po prostu narzędzie pracy i porównując ze swoim z przebiegiem oryginalnym 119 000, nie czułem i nie słyszałem żadnej różnicy w pracy silnika, czy nie wiem czymkolwiek. Generalnie jakby ktoś go skręcił na 120 000 to bym na słuch uwierzył, że tyle ma.
Nie wiem być może obecny Motul też nie jest np. tak jak te inne oleje polecane przez Was i może nie widać i nie czuć różnicy Może np. widać i słychać właśnie na mrozie, nie wiem, wtedy było jeszcze koło +10 i po prostu napisałem tak jak sam zaobserwowałem, ale nie hejtujcie od razu, bo ok z Castrola sie wyleczyłem, ale i na Castrolu jakoś to się kręci.
Zostaw komentarz:
-
Zostaw komentarz: