Jaki olej do TDI

Zwiń
To jest podklejony temat.
X
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • tomek evo
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez jmors44 Zobacz wpis
    leonn, szkoda mojego czasu na takie działania i pozostaję przy swojej opini
    LM Top tec 4200 5W30 to może i dobry olej jest ale zgadzam się w zupełności z Kolegą Lenoonem, że jest on zdecydowanie nie wart wydawania na niego takich pieniędzy bo za mniejsze pieniądze jest wiele lepszych olejów z normą 504/507. Kupując ten olej bardzo dużo płacisz za markę tak jak w przypadku Castrola. Ten olej mógłby kosztować 100,00 zł a i tak i producent, i importer i sprzedawca byli by w stanie na nim zarobić (niewiele ale coś na pewno).

    Zostaw komentarz:


  • pedros
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez MADO60 Zobacz wpis
    Właśnie wczoraj była wymiana. TOTAL Quartz INEO LL 5w30(już w wersji ART z zachodniej dystrybucji) opuścił silnik i jestem mile zaskoczony (niby "masówka " z ceną lekko ponad 100pln) Miał być na chwile a wytrwał 10tys i wszystko ok Silnik (bmw 320d)pracował na nim cały czas bardzo poprawnie i oleju nic nie ubyło Wrażenia słuchowo-rozruchowe pozytywne w odróżnieniu od poprzednika MILLERS EE 5w30 który po 8-9tys stał się bardzo głośny zarówo w BMW jak i w VW 2.0TDI (chyba EE" umarło") Obecnie wlany EUROL FS 0w30
    Oj ludziska nie mylcie akustyki z ochrona - oleje mineralne maja jeszcze lepsza akustykę - tez na to łapałem się.
    PAO ma metaliczna prace a walory użytkowo ochronne znacznie większe niż tańsze frakcje.

    Oczywiście pisze ogólnie nie personalnie i nie deprecjonuje Totala.


    Zostaw komentarz:


  • wojtaszekm
    odpowiedział(a)
    MADO60
    dzięki

    Zostaw komentarz:


  • MADO60
    odpowiedział(a)
    wojtaszekm
    Analiy TOTAL LL 5w30 zART(od 21.08.2017) są na oil club ru i oil club de a na BITOG masz UOA z Golfa 2.0 TDI po 16.000km

    Zostaw komentarz:


  • MADO60
    odpowiedział(a)
    Właśnie wczoraj była wymiana. TOTAL Quartz INEO LL 5w30(już w wersji ART z zachodniej dystrybucji) opuścił silnik i jestem mile zaskoczony (niby "masówka " z ceną lekko ponad 100pln) Miał być na chwile a wytrwał 10tys i wszystko ok Silnik (bmw 320d)pracował na nim cały czas bardzo poprawnie i oleju nic nie ubyło Wrażenia słuchowo-rozruchowe pozytywne w odróżnieniu od poprzednika MILLERS EE 5w30 który po 8-9tys stał się bardzo głośny zarówo w BMW jak i w VW 2.0TDI (chyba EE" umarło") Obecnie wlany EUROL FS 0w30

    Zostaw komentarz:


  • pedros
    odpowiedział(a)
    Olej srolej.

    wazne aby był dostosowany (norma producenta silnika) i często wymieniany.

    w dieslu szczególnie często bo jest on rezerwuarem zamieszczyszczeń niepełnego spalania oraz zrzutu paliwa przy koślawych próbach wypalania filtra cz s.

    jesli ktoś zadałby mi pytanie co lepiej zalewać

    olej za 200 co 20 kkm czy olej za 100 co 10kkm to moje zdanie juz wszyscy znają.

    Nie wiem czy macie świadomość ze td wystarczy złe założony filtr powietrza/zaciąganie lewego powietrza powoduje zaciąganie do oleju zmikronizowanej krzemionki która wraz ze wzrostem stężenia staje materiałem ciernym.

    Natomiast ważnym aspektem jest zrozumienie jakie siły i kiedy działają na silnik stad niektórzy z nas witaminizuja olej dodatkami rekompensując błędy konstrukcyjne lub błędy użytkowania.

    przywiazanie do marki ma swoje zalety bo ułatwia życie ale panta rhei jak zauwazaly niedawno Heraklit i nawet producenci zmieniają skład oleju. Często zapominając o aktualizacji tej informacji na rynku (i tego nie szanujemy).

    Zostaw komentarz:


  • jmors44
    odpowiedział(a)
    leonn, szkoda mojego czasu na takie działania i pozostaję przy swojej opini

    Zostaw komentarz:


  • wojtaszekm
    odpowiedział(a)
    A ja u siebie mam zalany na zimę Total Quartz Ineo longlife 0w30 (504/507). Wrażenia słuchowo-rozruchowe pozytywne. Ciężko znaleźć UOA tego oleju. Sam jestem ciekawy jak będzie z parametrami po zimie i ok. 10 - 12 tys. km. Zastanawiam sie nad wysłaniem próbki do analizy. A jakie są oceny olejów Total, miał ktoś z Was to w silniku?

    Zostaw komentarz:


  • leonn
    odpowiedział(a)
    TopTec 4200 to jeden z najgorszych oleji jakie LM zrobiło, nie jest wart swej ceny, tak samo jak castrol. Jeszcze nie widziałem tak złej analizy oleju, poza oczywiście castrolem 5w30.
    Poślij do laboratorium próbkę, a Twój zachwyt minie

    Zostaw komentarz:


  • jmors44
    odpowiedział(a)
    a ja właśnie w tym tygodniu będę robił m.in. serwis olejowy i tradycyjnie zaleję silnik olejem LM 5W30 Top Tec 4200. Przez cały rok silnik pracował na tym oleju bez zarzutu i na razie nie mam zamiaru go zmieniać.

    Zostaw komentarz:


  • cytrynowiec
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Nexus6 Zobacz wpis
    cytrynowiec, zalałem i zrobiłam już na nim ok. 1 kkm, jak na razie jestem zadowolony. sprawnie się nagrzewa, trzyma temperaturę, po "podgrzaniu" szybko oddaje ciepło.
    I oto chodzi zobaczymy jak będzie dalej

    Zamieszczone przez Nexus6 Zobacz wpis
    Mam dylemat - zostać przy nim czy jednak lać 0W40.
    Zróbmy UOA i będzie sytuacja jasna...

    Zostaw komentarz:


  • Nexus6
    odpowiedział(a)
    cytrynowiec, zalałem i zrobiłam już na nim ok. 1 kkm, jak na razie jestem zadowolony. sprawnie się nagrzewa, trzyma temperaturę, po "podgrzaniu" szybko oddaje ciepło.

    Mam dylemat - zostać przy nim czy jednak lać 0W40.

    Zostaw komentarz:


  • cytrynowiec
    odpowiedział(a)
    Nexus6 zalałeś go już do "erki'?

    Zostaw komentarz:


  • Nexus6
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Zobacz wpis
    no chyba że naprawdę jest coś o wiele lepszego i z pewnego źródła
    Weź od Tomka Eurola 0W30 Syntence FS, lepszy od AV-L'a

    Zostaw komentarz:


  • Robert1
    odpowiedział(a)
    Najpewniejsze z pewnych

    Zostaw komentarz:


  • EŁ
    odpowiedział(a)
    sprawdziłem jest.....to pewne źródło?

    Zostaw komentarz:


  • Robert1
    odpowiedział(a)
    U Tomka "Lejolej" sprawdzałeś czy nie ma?

    Zostaw komentarz:


  • EŁ
    odpowiedział(a)
    Panowie jakieś pewne miejsce żeby zakupić olej? 2.0 TDI CUPA zalana do tej pory SHELL 0w30 AVL , najchętniej pozostał bym przy tym oleju ale w ASO to ponad 350 zł netto za 5 l...w necie widzę ten olej za ok 130-150 zł za bańkę i tak się zastanawiam co to jest? ...po kilkuletnich eksperymentach z olejami w TSI jakoś teraz mi się nie chce już....no chyba że naprawdę jest coś o wiele lepszego i z pewnego źródła bo w byłym TSI to miałem juz w pewnym momencie akcje że silnik lepiej pracował na commie z IC niż na super hiper MOTULU niby ponoc oryginał...

    Zostaw komentarz:


  • sew1981
    odpowiedział(a)
    ale LL przyśpieszył ten proces w n52 zdecydowanie.
    trasa uratowała tego Caddy - wyłącznie to. Aczkolwiek uważam, że turbawka i tak w dupę pewnie dostała bardziej niż w ludzkich interwałach w środku jakby ją rozebrać....nikt tam pewnie nie zaglądał nawet ile oleju jest w dolocie. Bo to woły firmowe robocze.
    Ostatnio edytowany przez sew1981; 6296.

    Zostaw komentarz:


  • kabi_007
    odpowiedział(a)
    Jezeli Caddy robiło długie trasy to moim zdaniem Castrol LL starczał na styk i nie miał wpływu na przyspieszoną degradację silnika. Nie pochwalam castola a tym bardziej LL ale nie demonizujmy że każde auto zginie szybciej od LL. Znam co najmniej 5 O1 z floty co latały dłuugie (PL-DE-CH-ES) trasy. Każda po przebiegu 300-350kkm miała wymienioną dwumasę, turbo wysrało się tylko w jednej. Większość wycofana została z użytkowania mając 4 z przodu na szafie. Zawsze beczkowy Castrol i LL i najtańsze filtry
    W n52 olej jaki by nie lał to i tak jest ryzyko brania oleju ale TTTM.

    Zostaw komentarz:


  • sew1981
    odpowiedział(a)
    chciałbym zobaczyć luzy i rzyganie w dolot olejem turbiny z tego caddy po przebiegu 268 tkm i interwałach olejowych co 30 tkm. Bo nie ma opcji, że to na nią nie miało wpływu. Trochę ratuje ją latanie w trasie ewentualne, ale suszarki mające ogromne obroty na wirniku nie oszukasz g.... już olejem po przebiegu sporym, który stracił większość właściwości smarnych
    dźwięk to nie wszystko i nie wszystko widać gołym okiem bez rozbiórki
    np. moje ostatnio remontowane n52 z ori nalotem 195 tkm chodziło bardzo dobrze na słuch, ale olej chlał masowo już - pierścienie i góra silnika walnięta przez LL na Castrolu
    Ostatnio edytowany przez sew1981; 6296.

    Zostaw komentarz:


  • Pidziek
    odpowiedział(a)
    Z motulem jest taka sprawa że na każdej bance musisz miec numer seryjny wybity farbką i tyle w temacie

    Zostaw komentarz:


  • cytrynowiec
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez tomek evo Zobacz wpis
    Te silniki 2.0 CDTI w Oplach to lipne są i podstawowym problemem jest uszczelka smoka olejowego, która potrafi doprowadzić do zatarcia silnika na skutek braku smarowania
    Dokładnie, znam taki przypadek znajomego, naprawa wyszła coś ok. 6kpln, swoją drogą niby taka pierdoła a takie szkody.
    Zamieszczone przez upel Zobacz wpis
    Czyli generalnie teraz wychodzi, że Eurol jest tym najlepszym? Kręcę się wokół oleju Motul, Millers, Eurol i nie wiadomo już co jest lepsze (norma 504/507).
    Różnica jakościowa wynika z baz i użytych dodatków, więc dla zwykłego Kowalskiego nie do rozróżnienia, chyba że zna swój silnik bardzo dobrze i przy rozruchu wychwyci różnicę.
    Zamieszczone przez upel Zobacz wpis
    Generalnie ok, wiem, że dostanę baty, ale wcześniej był też Castrol FST i tez był ok, nadal uważam, że najwięcej ludzi leje ten Castrol, widać nawet po popularności na chociażby Alledrogo
    A jesteś pewien że kupisz oryginał? Dla mnie takie zakupy tam to rosyjska ruletka a szczególnie tej marki.
    Zamieszczone przez upel Zobacz wpis
    Nie wiem być może obecny Motul też nie jest np. tak jak te inne oleje polecane przez Was i może nie widać i nie czuć różnicy Może np. widać i słychać właśnie na mrozie, nie wiem, wtedy było jeszcze koło +10 i po prostu napisałem tak jak sam zaobserwowałem, ale nie hejtujcie od razu, bo ok z Castrola sie wyleczyłem, ale i na Castrolu jakoś to się kręci.
    Przykład - właśnie sprawdziłem cenę Motula 504/507 5L na allegro, ceny od 135 do ok. 180, skąd mam wiedzieć który jest dobry, oryginalny? Znam tylko jednego sprzedawcę w necie, który jest pewien na 100% z tą marką i on ma właśnie cenę na poziomie 180 zeta, reszty nie posądzam że sprzedaje lipę, ale lampka ostrzegawcza się zapala. Po co mi takie wątpliwości i ryzyko?
    Castrol to bardzo popularna marka tak jak Motul, ale tu ludzie wiedzą co za tym stoi dlatego polecają oleje, gdzie nie natniesz się na podróbę, dostaniesz najlepszy stosunek cena - jakość i będziesz miał pewność że silnik nie zrobi papa. Na takich markach jak Neste, Ravenol, Eurol, Gulf, Meguin, Amsoil, Texaco czy nasz Specol i pewnie jeszcze kilka innych, nie będzie wątpliwości o podrabianie, różnicowanie jakości w zależności od rynku i inne akcje.
    Odnośnie dużych przebiegów, znam flotę aut PSA z HDi latających na olejach Comma, naloty od 300 do 700 kkm, wsio na oryginalnych wtryskach i turbo, tylko trasy, cała EU. Olej jak pamiętam z IC.
    Ostatnio edytowany przez cytrynowiec; 38273.

    Zostaw komentarz:


  • tomek evo
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez upel Zobacz wpis
    Czyli generalnie teraz wychodzi, że Eurol jest tym najlepszym? Kręcę się wokół oleju Motul, Millers, Eurol i nie wiadomo już co jest lepsze (norma 504/507). Generalnie ok, wiem, że dostanę baty, ale wcześniej był też Castrol FST i tez był ok, nadal uważam, że najwięcej ludzi leje ten Castrol, widać nawet po popularności na chociażby Alledrogo. Ale ok, przeszedł mi entuzjazm Castrolem, bo może i faktycznie nie ma się czym zachwycać, ale w ramach takiej ciekawostki, powiem tyle, że ostatnio miałem styczność z VW Caddy tez 1.6 TDI, ale 75 KM z przebiegiem 268 000 km, Auto od nowości jako służbowe z interwałami wymian 30 000 km (Castrol) , bo nikt tam się nie pieścił z tym, było to po prostu narzędzie pracy i porównując ze swoim z przebiegiem oryginalnym 119 000, nie czułem i nie słyszałem żadnej różnicy w pracy silnika, czy nie wiem czymkolwiek. Generalnie jakby ktoś go skręcił na 120 000 to bym na słuch uwierzył, że tyle ma.
    Nie wiem być może obecny Motul też nie jest np. tak jak te inne oleje polecane przez Was i może nie widać i nie czuć różnicy Może np. widać i słychać właśnie na mrozie, nie wiem, wtedy było jeszcze koło +10 i po prostu napisałem tak jak sam zaobserwowałem, ale nie hejtujcie od razu, bo ok z Castrola sie wyleczyłem, ale i na Castrolu jakoś to się kręci.
    Castrol nie oznacza z automatu, ze olej jest zły natomiast wielu użytkowników miało z Castrolem nazwijmy to różne doświadczenia. Castrol nie musi być złym olejem bo oni mają w gamie również dobre i bardzo dobre produkty ale większość oferty to po prostu oleje zupełnie przeciętne często za nieprzeciętnie wysokie ceny w stosunku do tego co oferują. Do tego naprawdę stosunkowo łatwo trafić na podróbkę a nawet oryginalny może się różnić jeden od drugiego. To sprawia, że w zasadzie każdy zgłębiający temat olejów od Castrola odchodzi bo są na rynku i produkty lepsze i tańsze i pewniejsze jeśli chodzi o jakość i powtarzalność parametrów. Dla mnie to wystarczający powód bez poruszania historii o nagarach, zatartych silnikach czy przypalonym oleju czy innych przypadkach, które mogą pojawić się w przypadku praktycznie każdej marki olejowej nie wyłączając Amsoila, Millersa czy Penrite.

    Zostaw komentarz:


  • upel
    odpowiedział(a)
    Czyli generalnie teraz wychodzi, że Eurol jest tym najlepszym? Kręcę się wokół oleju Motul, Millers, Eurol i nie wiadomo już co jest lepsze (norma 504/507). Generalnie ok, wiem, że dostanę baty, ale wcześniej był też Castrol FST i tez był ok, nadal uważam, że najwięcej ludzi leje ten Castrol, widać nawet po popularności na chociażby Alledrogo. Ale ok, przeszedł mi entuzjazm Castrolem, bo może i faktycznie nie ma się czym zachwycać, ale w ramach takiej ciekawostki, powiem tyle, że ostatnio miałem styczność z VW Caddy tez 1.6 TDI, ale 75 KM z przebiegiem 268 000 km, Auto od nowości jako służbowe z interwałami wymian 30 000 km (Castrol) , bo nikt tam się nie pieścił z tym, było to po prostu narzędzie pracy i porównując ze swoim z przebiegiem oryginalnym 119 000, nie czułem i nie słyszałem żadnej różnicy w pracy silnika, czy nie wiem czymkolwiek. Generalnie jakby ktoś go skręcił na 120 000 to bym na słuch uwierzył, że tyle ma.
    Nie wiem być może obecny Motul też nie jest np. tak jak te inne oleje polecane przez Was i może nie widać i nie czuć różnicy Może np. widać i słychać właśnie na mrozie, nie wiem, wtedy było jeszcze koło +10 i po prostu napisałem tak jak sam zaobserwowałem, ale nie hejtujcie od razu, bo ok z Castrola sie wyleczyłem, ale i na Castrolu jakoś to się kręci.

    Zostaw komentarz:

Pracuję...