Lepiej zestawić Millersa z Fuchsem Titan Race pod kątem cenowym i wtedy jest to porównanie i wtedy zobaczmy, który jest lepszy, bo składowo w Millersie oprócz dużej dawki molibdenu szału nie ma, a niektóre spełnienie norm też mu jest obce. Shell który kosztuje 40% za 1L mniej jest zwykłym dobrym olejem spełniający normy z niezłymi parametrami w klasie 504/507 i tyle bez dorabiania do tego aury cudowności. Dobijam do 20 kkm na nim, i zdanie mam na jego temat już wyrobione, to dobry olej, sprawdził się u mnie a różnica na plus w pracy silnika po Castrolu była zauważalna w moich warunkach jazdy czyli głównie miasto, jazda dynamiczna. Są już potwierdzone wiadomości m in.z tego forum, że aso przechodzą na niego, a to że zastąpi Castrola LL to chyba dobra wiadomość, czyż nie? Wg mnie GTL to przyszłość i odpowiedź na potrzeby rynku, czyli ma być tanio i dobrze i tak jest bez urywania tyłka, nie jest tak?
Jaki olej do TDI
Zwiń
To jest podklejony temat.
X
X
-
Koledzy mam dylemat:
1.9TDI BXE - zawsze jeździł od nowości na Castrolu EDGE a w tym sezonie zalany był Olej Motul Specific 505.01.
jednak z moich obserwacji wydawało mi się że jednak na Motulu silnik zaczął pracować głośniej i bardziej topornie. To tylko moje subiektywne odczucia ale tak mi się wydaje. Czy w związku z tym lepiej powrócić do Castrola czy proponujecie coś innego? Auto użytkowane głównie w mieście ale w tym roku planuję Chorwację. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
pozdrawiam
Komentarz
-
-
maxpaynemm, miałem dokładnie taki sam przypadek jak Ty. Na drugą wymianę od nowości wlałem Motula 5w30 507.00 i silnik szczególnie zimą chodził twardo i głośno, latem było znośnie, spalanie też wyższe było. Potem Castrol Edge 5-w40 przez chyba trzy wymiany i zdecydowanie ciszej i mniej palił. Następnie przyszedł na kilka wymian 5w30 LM TT4600 - tu było zdecydowanie lepiej niż na Motulu i Castrolu pod względem hałasu i spalania. Na koniec LL 5w30 507.00 ale nie zdążyłem przetestować bo auto właściciela zmieniło. Z niedługiego czasu użytkowania LL to mogę tylko napisać, że ciut lepiej niż LM-4600.
Reasumując: Motulowi mówię nie.Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC
Komentarz
-
-
maxpaynemm,
mój bxe najlepiej jeździł na Millers : http://www.millersoils.pl/produkty/p...longlife-5w40/ a miałem w nim kilka różnych olejów, Castrol, Motul, Millers, AMSOIL.O rany - jedna siódma życia to poniedziałek
Komentarz
-
-
Kolejna wymiana za jakieś 3 tygodnie. Tym razem wpadnie LOTOS 5W30 z VW 507.00 :diabelski_usmiech czy dodam do 1.6 CAY Cerateca lub XADO Verylube Turbo z molekułami węgla C60 (fullereny) ... nie wiem, zastanawiam się :roll: ... za to wiem, że wpakuję je do auta żony i pewnie do Octavki ojca żeby przetestować co to "ustrojstwo jest warte no i najważniejsze żeby nie zmieniać składu Lotosa ! i sprawdzić ile on jest sam w sobie warty. Druga opcja jest taka że ponownie w czerwcu pójdzie Lotos 5W30 ale z Ceratec o ile ta mixtura się sprawdzi :roll:
Całość zamówiona u KONKONA - polecamZałączone plikiPW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez cytrynowiecShell który kosztuje 40% za 1L mniej jest zwykłym dobrym olejem spełniający normy z niezłymi parametrami w klasie 504/507 i tyle bez dorabiania do tego aury cudowności. Dobijam do 20 kkm na nim, i zdanie mam na jego temat już wyrobione
Komentarz
-
-
Co do Lotosa Quazar 5w40 to mam o nim coraz gorszą opinie. Zrobiłem na nim 4 tyś i z jakieś około 400ml mogło mi ubyć z bagnetu. Zauważyłem również że dystans po jakim wcześniej wskazówka od temperatury silnika zaczęła się podnosić, teraz potrzebuję nieco więcej odległości żeby to uczynić.
Mam jeszcze z ponad pół litral LM4600 5w30 i zastanawiam się czym mogę go dolać do lotosa. Czy można mieszać dwa oleje o różnej lepkości? Bo normy mają te same. Czy lepiej nie kombinować i dolać lotosa?
[ Dodano: Sob 19 Mar, 16 15:32 ]
Zamieszczone przez AdamBmaxpaynemm, miałem dokładnie taki sam przypadek jak Ty. Na drugą wymianę od nowości wlałem Motula 5w30 507.00 i silnik szczególnie zimą chodził twardo i głośno, latem było znośnie, spalanie też wyższe było. Potem Castrol Edge 5-w40 przez chyba trzy wymiany i zdecydowanie ciszej i mniej palił. Następnie przyszedł na kilka wymian 5w30 LM TT4600 - tu było zdecydowanie lepiej niż na Motulu i Castrolu pod względem hałasu i spalania. Na koniec LL 5w30 507.00 ale nie zdążyłem przetestować bo auto właściciela zmieniło. Z niedługiego czasu użytkowania LL to mogę tylko napisać, że ciut lepiej niż LM-4600.
Reasumując: Motulowi mówię nie.Auto: C5 2.0 HDI 140km 2011r. z FAP bez hydro
Przebieg:172 000 tyś.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez LGV8VMam jeszcze z ponad pół litral LM4600 5w30 i zastanawiam się czym mogę go dolać do lotosa. Czy można mieszać dwa oleje o różnej lepkości? Bo normy mają te same.
Zamieszczone przez Nexus6Włacznie z zatarciem wałka rozrządu w ARL'u na millersie.PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez OzdarZamieszczone przez Nexus6Wbrew forumowemu marketingowi produkty Fuchsa i Millersa to były najgorsze "wypadki przy pracy", jakie trafiły do aut u mnie w rodzinie. Włacznie z zatarciem wałka rozrządu w ARL'u na millersie.
Co teraz zalewasz?
ARL seryjny
obecnie Amsoil 5W40 w starej formule;
przed fuckupem tez miał zalanego Amsa, ale podkusilo mnie zeby zmienic na produkt "zachwalanej/polecanej" markiWith age comes wisdom, but sometimes age comes alone
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez maxpaynemmKoledzy mam dylemat:
1.9TDI BXE - zawsze jeździł od nowości na Castrolu EDGE a w tym sezonie zalany był Olej Motul Specific 505.01.
jednak z moich obserwacji wydawało mi się że jednak na Motulu silnik zaczął pracować głośniej i bardziej topornie. To tylko moje subiektywne odczucia ale tak mi się wydaje. Czy w związku z tym lepiej powrócić do Castrola czy proponujecie coś innego? Auto użytkowane głównie w mieście ale w tym roku planuję Chorwację. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
pozdrawiam
Aktualnie z ciekawości mam zalane aborygeńskie smarowidło Enviro+. Po przejechaniu 4 tys km ( krótkie odcinki, miasto) na razie jest bez dolewek. Poza tym przy porannych uruchomieniach silnika i przy temperaturze poniżej zera silnik pracuje znacznie przyjemniej.
Komentarz
-
-
Często właśnie na Enviro+ zużycie oleju spada. Sporo osób już to potwierdziło, wiec coś w tym musi być. Enviro+ w silnikach benzynowych (tych dobrze zadbanych po płukance) utrzymuje też bardziej "klarowny" kolor i czystość jak wynika z obserwacji użytkowników.
Co do Motula to spotyka się krytyczne głosy odnośnie kultury pracy ale o zatarciu silnika na Millersie (z winy oleju) to nie słyszałem :evil: . Szczerze to nie bardzo wierze w winę samego oleju - musiały zaistnieć jakieś specyficzne okoliczności.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Nexus6ewidentna stwierdzona wina oleju ? :roll:?
Dwa identyczne przypadki, po remoncie głowicy jeżdżone na tym samym oleju :roll:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez marek73witam
Koledzy zmieniłem olej Mobil Super 3000 Xe 5w 30 zalewałem go przez 3 wymiany to jest od chwili kiedy posiadam Skodę z silnikiem bxe na Neste City Standard 5w 40, poprzedziłem to płukanką Liqui Moly engine flush. Czy olej Neste jest rzeczywiście znacząco lepszy?
Komentarz
-
-
[quote="ajoter"]
Poprzednio też miałem zalanego Motula z tym że Xclean'a. Również w moim odczuciu silnik pracował toporniej i głośniej. Poza tym po przejechaniu ok. 4 tyś km. musiałem zrobic pierwsza dolewkę.
Aktualnie z ciekawości mam zalane aborygeńskie smarowidło Enviro+. Po przejechaniu 4 tys km ( krótkie odcinki, miasto) na razie jest bez dolewek. Poza tym przy porannych uruchomieniach silnika i przy temperaturze poniżej zera silnik pracuje znacznie przyjemniej.
Nie pamiętam na jakim forum, ale na pewno z grupy VW go zachwalali.Auto: C5 2.0 HDI 140km 2011r. z FAP bez hydro
Przebieg:172 000 tyś.
Komentarz
-
Komentarz