Z innej beczki hipotetycznie zapytam bo do dpf potrzebne są oleje z norma 507.00 (teoretycznie).
One z założenia są tzw mid SAPS.
Jak domniema się - przyczyna klęski filtra cząstek stałych jest nie sadza, której łatwo można pozbyć się lecz spopielona sucha pozostałość po ew spalonym oleju i innych dziwnych dodatkach do ON.
Teraz tak, chcąc mieć DPF w dobrej kondycji i mając pod ręka modyfikatory tarcia jak AR9100 czy zastosowanie oleju powiedzmy ACEA C1 czyli low SAPS z obniżonym HTHS nie jest jakimś pomysłem na wydłużenie trwałości osprzętu jak i samego silnika? Przy okazji samo spalanie powinno być na niższym poziomie.
Oleje C1 również cechują się stabilnością oksydacyjną zwłaszcza API SN a zmniejszona lepkość powinna być tolerowana przez pompę oleju (chyba, bo tego nie sprawdzałem) a komplet z olej plus AR z powodzeniem wytrzymałby >15kkm
Co jeszcze niesie za sobą norma 507.00 co czyni ja odpowiednia projektowo do TDI VAG?
One z założenia są tzw mid SAPS.
Jak domniema się - przyczyna klęski filtra cząstek stałych jest nie sadza, której łatwo można pozbyć się lecz spopielona sucha pozostałość po ew spalonym oleju i innych dziwnych dodatkach do ON.
Teraz tak, chcąc mieć DPF w dobrej kondycji i mając pod ręka modyfikatory tarcia jak AR9100 czy zastosowanie oleju powiedzmy ACEA C1 czyli low SAPS z obniżonym HTHS nie jest jakimś pomysłem na wydłużenie trwałości osprzętu jak i samego silnika? Przy okazji samo spalanie powinno być na niższym poziomie.
Oleje C1 również cechują się stabilnością oksydacyjną zwłaszcza API SN a zmniejszona lepkość powinna być tolerowana przez pompę oleju (chyba, bo tego nie sprawdzałem) a komplet z olej plus AR z powodzeniem wytrzymałby >15kkm
Co jeszcze niesie za sobą norma 507.00 co czyni ja odpowiednia projektowo do TDI VAG?
Komentarz