Agamek12, mistrzowie i mistrzynie prostej też mnie bardzo śmieszą.
Mnie natomiast przed chwilą osłabiła kierowniczka Cinquecento, która sobie otworzyła drzwi z rozmachem nawet nie patrząc gdzie lecą. Na szczęście wysadzałem chwilę wcześniej pasażerów i zrobiłem wystarczający odstęp od tego rzęcha.
Mnie natomiast przed chwilą osłabiła kierowniczka Cinquecento, która sobie otworzyła drzwi z rozmachem nawet nie patrząc gdzie lecą. Na szczęście wysadzałem chwilę wcześniej pasażerów i zrobiłem wystarczający odstęp od tego rzęcha.
Komentarz