Spalanie naszych aut - diesel

[abstinent]

loru, raz mi się udało uzyskać taki wynik, jak kolega oglądał samochód, później jazda próbna

[szachu]

110% Warszawa, 9,5l/100 , jak ja to robię :niewiem

Chyba tak samo jak ja Nie mam pojęcia jak można wykręcić takie spalanie jak podają ludzie. Nie twierdzę, że oszukują, tylko dla mnie nie jest to osiągalne. Możliwe, że przydała by się wizyta u magika od VAG (np. ustawienie kątów wtrysku, jak już wcześniej było wspomniane, bo chyba po zmianie rozrządu nie było to zrobione).
Robiłem ostatnio kilka razy identyczną trasę, wyniki miałem porównywalne, ale max co mi się udało osiągnąć to 5,5 l/100 km. Z ciekawości śledziłem też chwilowe spalanie z kompa i powiem szczerze, rzadko pojawiało się tam coś z cyferką 3 przed przecinkiem, a kolega pisze że średnią ma 4,6 !!! Fakt, nie była to typowa "przelotówka" tylko droga podrzędnej jakości, z częstymi miejscowościami (gdzie zwalniam do 60, taki dziwny już jestem).
I jeszcze jedno. Wcześniej udało mi się zejść poniżej 5 l, ale to było jeszcze na zimówkach (15"). Teraz mam 205/55 R16 i spalanie wyraźnie wzrosło (jakieś 0,5-1 l).
Zrobiłem ostatnio obliczenia, z dwóch tankowań przejechałem ok. 1130 km (ok. 74 l), wyszło 6,5 l/100 km (z tego ok. 400-500 km to jazda poza miastem).

abstinent, szkoda, że nie jesteś gdzieś z okolicy, z chęcią dał bym sowje autko do przetestowania, ciekawe jakie wyniki byś uzyskał

[szkoda]

szachu, daj sobie spokój, nie masz pojęcia jak ludzie "jeżdżą" to raz, a dwa wiarygodnosć tych danych jest jakaś tam.
ale można spalic bardzo mało, w kombi BKD+ z DSG miałem z trasy 150km 3,6L no i co z tego :lol:

[szachu]

szachu, daj sobie spokój, nie masz pojęcia jak ludzie "jeżdżą" to raz, a dwa wiarygodnosć tych danych jest jakaś tam.
ale można spalic bardzo mało, w kombi BKD+ z DSG miałem z trasy 150km 3,6L no i co z tego :lol:

taa, ale to strasznie deprymujące, jak się czyta, że komuś pali tyle co skuter Technika jazdy oczywiście ma znaczenia. Na odcinkach, które robię poza miastem, to 5 "wrzuciłem" dosłownie z kilka razy. Wolę, żeby motorek pochodził chociaż trochę na wyższych obrotach (powyżej 2,5 tys.), a niestety jakość nawierzchni i zdrowy rozsądek nie pozwala na prędkości powyżej 100 km/h (ostatnio "wyminęła" mnie Fabia RS, widać nowy nabytek, bo gostek nieźle szalał).

[AdamB]

szachu, bo "ktoś" podaje to co mu wygodnie, bo jeździ na tzw "kropelce" . Jak obchodzisz się z pedałem gazu tak Ci pali.

[szkoda]

to strasznie deprymujące

to jest na to obliczone :lol:
nie ma się co przejmować.
generalnie oprócz jakichś ewidentnych fakapów, nasze auta z tymi samymi silnikami, kołami etc. palą DOKŁADNIE TYLE SAMO :lol:
cała różnica to kierowca i wiadomo, miejsce uzytkowania, tak więc całe to bicie piany jest totalnie bez sensu :lol:
dlatego miedzy innymi powstał ten wątek, żeby mozna się było tu wyżywać do woli, ciągłe przekrzykiwanie się na ten temat gdzie się tylko da jest co najmniej irytujące

[szachu]

[
to jest na to obliczone

coś w tym jest. Chyba najlepszym wyjściem będzie omijać ten wątek z daleka

[abstinent]

Z pełnego baku według obliczeń wyszło 6,2 z czego trasa za Częstochową do Łodzi ok 130-140 do Bydgoszczy i dalej do Szczytna to jazda prawie na maxa, no i trzeba dodać jakąś 1h na stanie w korkach :evil:
Według kompa 5,8
szachu, koło Szczytna czasami bywam, więc może i kto wie... :wink:

[Maicroft]

Heh, a mojej żonie BKD zaczęło mniej palić jak się ociepliło. Z 10,5 na 9l po mieście :lol:

To na podbudowanie kropelkowców na wąskotorówkach, że im pali MNIEJ :twisted:

[szachu]

koło Szczytna czasami bywam, więc może i kto wie... :wink:

Oj, ze Szczytna do Białegostoku to "kawałek" drogi jest

Maicroft, to chyba raczej normalne zjawisko

[zywy]

mnie nie zdziwi spalanie w granicach 4,2-10
instrukcja dla kropelkowców jak zrobić spalanie 2,2 l/100 km na tresie 10 km:

1 Znajdź trasę z duuużą zgórką.
2 Rozpędź bolid do granic możliwości
3 Po zakończeniu fazy rozpędzania, wrzuć luzik,zresetuj licznik spalania i delektuj się jazdą za darmooo.
4 Gdy auto zwolni do 85-90 km/h załóż kapelusz i wciśnij przycisk SET w tempomacie.

uwaga punkt 3 nie jest łatwy do opanowania, ćwicz, nie załamuj sie.
Dla osiągnięcia lepszego efektu stosuj wąskie oponki i wyłącz klime i radio( tak tak radio też).

[pstryczek]

Jak wrzucisz na luzik to wcale nie będzie palić zero tylko jakieś 0,5-0,8 l/h :P

[Maicroft]

pstrykacz, Widzisz tak to dziala w Skodzie, jezdze Ducato MultiJet i tam obojetne czy jade ze zdjeta noga z gazu czy wrzuce na luz auto pali 2l :idea:

[szkoda]

dałem ognia, zatankowałem 55,13L :lol:
myślałem, że nie dojadę :lol:

500 Warszawa + 200 BARDZO szybka trasa W-wa-Tomaszów Maz.-Warszawa=7,8376457207847597384134205288598

[Maicroft]

szkoda, Wracasz do ludzi :!: :!: :!: :twisted:

[szkoda]

szkoda, Wracasz do ludzi :!: :!: :!: :twisted:

no masz

[ Dodano: Sob 24 Kwi, 10 17:40 ]
*bardzo szybka tzn. 100\70 i miejscami 50 oczywiście :idea:

:lol

[tomek8319]

Maicroft- nie tylko w skodzie- tak jest również w audi i vw (na pewno w tych nowych- sprawdzałem) -to dość oczywiste bo to ta sama grupa ale tak było również w najnowszej mazdzie 6.
Ja również się "pochwalę" wynikiem- za ostatnie 2,5kkm na 16 205/55- 30/70 miasto/trasa średnia prędkość 71 km/h (spore odcinki z tempomatem) komputer pokazuje 7,5l/100
Przy PSJ da się zejść do około 5l/100. - przy normalnej jeździe naszymi drogami- nie przekraczając 140km/h 6,5
Wcześniej na trasie Żagań-Kielce z czego 350 km "autostradą" a4 a tam cały czas 160 km/h (tempomat) -auto załadowane na maxa 4 facetów i ich bagaże wyszło 7,9l/100 km. Trasa potwierdzona 4 razy -za każdym razem to samo (średnia z trasy 105 km/h :twisted: )

[zywy]

500 Warszawa + 200 BARDZO szybka trasa W-wa-Tomaszów Maz.-Warszawa=7,8376457207847597384134205288598

no to cała traska "po płaskim"

[szkoda]

Wcześniej na trasie Żagań-Kielce z czego 350 km "autostradą" a4 a tam cały czas 160 km/h (tempomat) -auto załadowane na maxa 4 facetów i ich bagaże wyszło 7,9l/100 km. Trasa potwierdzona 4 razy -za każdym razem to samo (średnia z trasy 105 km/h :twisted: )

na trasie w-wa-kielce miałem kiedyś 10L :lol:
a jechałem 4h :!: :szeroki_usmiech

[bzyq_74]

Jak wrzucisz na luzik to wcale nie będzie palić zero tylko jakieś 0,5-0,8 l/h :P

Jak stoję na luzie to pali 0,5-0,7, ale jak się toczę na luzie to 5-7 l :szeroki_usmiech , a przecież powinno tyle samo palić, bo w tym przypadku nie ma znaczenia czy auto stoi i się toczy.
Może mi to ktoś wytłumaczyć łopatologicznie :?:

[cycek]

Mnoży x10 , gdzie 0,5 x 10 = 5, a 0,7 x 10 = 7.
Bardziej łopatologicznie się nie da

[abstinent]

mi na luzie pali 0,5-0,6(jak zimny), jak się toczę tak samo chyba że się hamuje hamulcami to i 6-7 pokaże :szeroki_usmiech

[bzyq_74]

Mnoży x10 , gdzie 0,5 x 10 = 5, a 0,7 x 10 = 7.
Bardziej łopatologicznie się nie da

Wielkie dzięki za wyjaśnienie tej kwestii z pomocą wyższej matematyki :wink:

[szkoda]

a przecież powinno tyle samo palić, bo w tym przypadku nie ma znaczenia czy auto stoi i się toczy

:shock:

[cycek]

Mnoży x10 , gdzie 0,5 x 10 = 5, a 0,7 x 10 = 7.
Bardziej łopatologicznie się nie da

Wielkie dzięki za wyjaśnienie tej kwestii z pomocą wyższej matematyki :wink:

Służę