Wybór silnika (1.4 TSI czy 1.9 TDI)

[_tm_]

Zapewne większość chwali akurat to co ma. Ja głosowałem na TSI a mam zarówno TSI jak i mocne TDI, więc mam porównanie w przeciwieństwie do coponiektórych, którzy niedawno kupili 100+/-10KM TDI i są zachwyceni "kopnięciem w plecy" mimo, że osiągi to ma przeciętne (jak wspominał już wcześniej Szkoda na przykładzie BXE). Moje kryteria wyboru silnika oczywiście mogą być zupełnie inne niż Twoje, bo dla mnie głównie liczą się osiągi, a spalanie ma znaczenie drugorzędne, więc moim zdaniem dużo ciekawsze byłyby wyniki ankiety pt. "Migracja TDI -> TSI i TSI -> TDI", czyli ilu właścicieli TDI jako następny samochód kupiło turbo benzynę i na odwrót. Patrząc na wątki powstające w dziale "Nasze auta" to większość osób przesiada się na TSI. Musi być tego jakiś powód .

[rkb]

Nie zagłosowałem na nic bo nie wiem jak bedzie z tymi TSI po kilkuletniej jezdzie po 30 tys rocznie sam borykam sie z problemem czy brac turbo benzyne czy benzyne wolnossaca - jesli nie turbo to juz pewnie nie bedzie co w grupie VAG brac :?

[szkoda]

jesli nie turbo to juz pewnie nie bedzie co w grupie VAG brac :?

pozostają tylko duże pojemności

[OctaviaRS TDi]

_tm_,
Ja bym podzielił osoby wybierające TSI na 3 grupy:
1. skusiła ich cena zakupu, za różnice w stosunku do diesla wybierają dodatkowe wyposażenia, lub mówią, że będą mieli na tankowanie
2. drudzy wybierają 1.8 tsi, bo nigdy nie jezdzili dieslem lub poprostu wydaje im się, żę lubią benzynę (jak przez 15 lat mój tatko - do czasu jak nie poznał plusów diesla z automatem - ale nie o tym tu chciałem), maja w nosie spalanie, albo nie jest to pierwszorzędna sprawa, albo wolą dźwięk benzyny od diesla
3. osoby, które nie stać na kupno nowego auta z innym silnikiem niż 1.4. Moga wybrac 1.6, ale 1,4 ma elastycznosc, lepsza kulturę pracy, turbinkę. czesto przy tej turbinie pozostaja osoby przesiadajace sie z 1.9, poprostu lubią turbodoładowane silniki.

Założe się, że 2/3 osób z 3 grupy oddało by wiele za BKD, nie mówiąc już nic o zestawie z DSG.

A co do ankiety, jeździłem benzyną, teraz mam diesla. Głosuje na diesla, bo jest lepszy. Wszyscy juz wiedza jak to naprawic jeżeli cos faktycznie sie popsuje, tanie czesci, wiele czesci, a 1.4 pozostaje niewiadomą. Poza tym sprzedając 1.9 i 1.4 z przebiegiem 200 tys. wiekszosc chetnych wybierze diesla. Na to tez trzeba zwrocic uwage.

[Yarek]

_tm_,
Ja bym podzielił osoby wybierające TSI na 3 grupy:
1. skusiła ich cena zakupu, za różnice w stosunku do diesla wybierają dodatkowe wyposażenia, lub mówią, że będą mieli na tankowanie
2. drudzy wybierają 1.8 tsi, bo nigdy nie jezdzili dieslem lub poprostu wydaje im się, żę lubią benzynę (jak przez 15 lat mój tatko - do czasu jak nie poznał plusów diesla z automatem - ale nie o tym tu chciałem), maja w nosie spalanie, albo nie jest to pierwszorzędna sprawa, albo wolą dźwięk benzyny od diesla
3. osoby, które nie stać na kupno nowego auta z innym silnikiem niż 1.4. Moga wybrac 1.6, ale 1,4 ma elastycznosc, lepsza kulturę pracy, turbinkę. czesto przy tej turbinie pozostaja osoby przesiadajace sie z 1.9, poprostu lubią turbodoładowane silniki.

A w której z tych kategorii zmieścisz osoby takiej jak TM czy np. ja? :wink: Czyli takie, które miały już różne turbodizle i różne benzyniaki, i które mają trochę kasy do wydania na auto, od którego oczekują dobrych osiągów, przyjemnej i bezproblemowej jazdy oraz rozsądnego spalania i wybierają TSI?

A co do ankiety, jeździłem benzyną, teraz mam diesla.

A ja miałem już turbodizle, między innymi od VAGa, i po zapoznaniu się z silnikami TSI bez wahania kupiłem auto z takim właśnie silnikiem.

Głosuje na diesla, bo jest lepszy.

to się właśnie nazywa fanatyzm

a 1.4 pozostaje niewiadomą.

a to z kolei jest pisaniem na temat, którego się nie zna. z tego co wiem, silniki 1.4 TSI w różnych odmianach są montowane już od chyba 3 lat i nie sprawiają problemów

[_tm_]

A co do ankiety, jeździłem benzyną, teraz mam diesla. Głosuje na diesla, bo jest lepszy.

No właśnie takie argumenty są najlepsze - "bo jest lepszy" . Tylko w czym ? Jedyna niezaprzeczalna zaleta diesla nad turbobenzyną to spalanie i tu się zgadzam w 100%. Natomiast osiągi i kultura pracy są po stronie turbobenzyny. TDI ma tą miłą zaletę, że moment obrotowy jest dostępny przy niskich obrotach, więc masz wrażenie, że samochód ma niesamowite osiągi, bo od razu czujesz przyspiesznie. Problem w tym, że to nie jest zaleta diesla tylko turbiny i turbobenzyna zachowuje się tak samo. A wyższy moment w dieslu jest częściowo rekompensowany przez inne przełożenia skrzybi biegów, więc na kołach nie ma już tak dużej różnicy momentu. Nie mówiąc o tym, że w samochodach z DSG w ogóle możemy zapomnieć o elastyczności rozumianej jako możliwość wyprzedzania na trasie bez redukcji, ponieważ skrzynia sama zredukuje do takiego biegu, aby uzyskac jak najlepsze przyspieszenie i wtedy TDI z TSI nie ma żadnych szans.
Moim zdaniem TDI było modne kilka lat temu, gdy w sprzedaży były praktycznie tylko wolnossące benzyny (turbo było dostępne jako luksus w najwyższych wersjach i za duże pieniądze), więc TDI faktycznie miało sporo zalet: moment przy niskich obrotach i możliwość chiptuningu. Obecnie moda na TDI się powoli kończy.

[OctaviaRS TDi]

_tm_, Yarek, spokojnie, nie chciałem na nikogo naskakiwać i chyba zostałem źle odebrany.
Nie chce mówić o modzie co było a co jest, a co jeszcze będzie. Uważam, że ten temat jest ukierunkowany dla osoby lub osób, które idą jednak w stronę oszczędności i tutaj górą jest diesel. Przecież nie mówimy w tym temacie o 1.8 tsi lub 2.0 bkd - czyli o autkach, które mogą sporo namieszać na drodze

Tak podchodzę do sprawy fanatycznie, bo jestem oczarowany możliwościami agregatu, który mam pod maską i może zbyt ogólnie oceniam każdego diesla. Jestem oczarowany parametrami i tym jak to się przekłada na portfel. Jeździłem 1.8 B5. Palił 10,5 litra w mieście przy 125 KM mocy. Teraz mam 170( ale z turbo, i dużym momentem), i momentami też pali 10,5 - ale jest to zupełnie inny styl jazdy, przyjemność etc. Ściągając nogę z gazu, spalanie idzie w dół diametralnie. Poza tym gazowanie diesla i tak nie daje takiego spalania jak 1.8 tsi "męczonego" w ten sam sposób. Zawsze będzie niższe.

Nie zrozummy się źle. Oddałbym wiele za możliwość jazdy 2.0 tsi, oddałbym wszystko za EVO X lub STI!!!
Moim skromnym zdaniem - turbo benzyny mają przewagę na turbo dieslem w jednej rzeczy - DŹWIĘK silnika i układu wydechowego. To moja opinia. Jestem młodszy od was o 10 lat doświadczenia za kółkiem, ilości przejechanych kilometrów, zebranego doświadczenia życiowego w eksploatacji aut. Nie musicie rozbierać mojej wypowiedzi na części pierwsze i jechać z tym światem.

Podkreślam, to jest tylko moje zdanie, a poza tym wyjątki potwierdzają regułę.
"4. 1.8 tsi wybrały osoby z bagażem doświadczeń, które wiedzą czego chcą ."

Tematu automatu nie ruszałem, poza faktem, że polecam DSG z każdej możliwej strony i gratuluje tym, którzy go wybrali. Napisałem koleżance, że jak jeździsz oszczędnie to 1.4 + dsg - i nie ma nic lepszego.

[szkoda]

i może zbyt ogólnie oceniam każdego diesla

po przejażdżce serią BXE spodziewałbym się duzo niższej oceny

[Marx]

po przeczytaniu masy watkow o odpalaniu diesli (jest ich aktualnie co najmniej kilkanascie) utwierdzilem sie w przekonaniu ze dobrze wybralem...

[szkoda]

po przeczytaniu masy watkow o odpalaniu diesli (jest ich aktualnie co najmniej kilkanascie) utwierdzilem sie w przekonaniu ze dobrze wybralem...

o, wreszcie ktos zadowolony
tak trzymać :kciukgora

[loru]

To ja coś dorzucę od siebie,
Jeżdżę obecnie 1.9 TDI (BXE) czyli całe 105KM, szału nie robi ale jakoś pcha tę budę do przodu, wybór był prosty, potrzebowałem mało awaryjne auto (czytaj silnik) i jednocześnie mało palący, po ponad 2 latach użytkowania o raz jeżdżenia 1,4TSI i 1.8 TSI moje osobiste wrażenia i odczucia są takie :
1.9 TDI - tak ale z programem
nie zmienił bym 1.9TDI na 1.4TSI
ale za to zamienił bym 1.9TDI na 1.8TSI
jeszcze jedna uwaga, jak bym wiedział 2 lata temu to co teraz to bez wahania wybrał bym 1.8TSI i podejrzewam że właśnie na taki motor zmienię przy następnym zakupie, lub 2.0TSI (RS-ka).

Oddałem głos : żaden z powyższych.

[Psycho Dad]

_tm_,

Założe się, że 2/3 osób z 3 grupy oddało by wiele za BKD, nie mówiąc już nic o zestawie z DSG.
.

Ja mam 1.8 i nie zamienił na nic innego.
A jeździłem i wożono mnie różnymi dieslami i żaden mnie na kolana nie powalił ( wszystko kolo 2.0 )... zresztą jak się przyzwyczajasz do pewnego standardu mocy to potem wszystko niżej jest do pupy.
TOYOTA Camry 3.0 V6 to jest miodek

A co do sprzedaży ... jeśli się zakłada jazdę samochodem przez około 10 lat. To przy sprzedaży głównie stan techniczny się liczy i opinia o marce.

[leszekmw]

Wszyscy juz wiedza jak to naprawic jeżeli cos faktycznie sie popsuje, tanie czesci, wiele czesci, a 1.4 pozostaje niewiadomą. Poza tym sprzedając 1.9 i 1.4 z przebiegiem 200 tys. wiekszosc chetnych wybierze diesla. Na to tez trzeba zwrocic uwage.

niewątpliwie jest to argument :idea:

Nie jeżdżę agresywnie, raczej spokojnie - trasa to 100-110 km/h.
Auto ma być raczej wieloletnie, nie planuję go zmieniać za 2-3 lata.
Nie wiem jakie trasy będę pokonywała za 3 lata, istnieje prawdopodobieństwo, że długość trasy się skróci i może być to wtedy jazda tylko miejska plus wyjazdy na wczasy.

sądzę że jednak 1.4 w takim razie

Jeszcze jedno pytanie z pokroju techniki: Czy silniki 1.4 TSI, 1.2 TSI poddają się chiptuningowi tak jak silniki disla, jeśli tak, to w jakim zakresie można uzyskać przyrost mocy i momentu obrotowego?

Karolcia , ale jak zaczniesz tak mieszać to do niczego nie dojdziemy dziewczyno. nie wspominałaś o tym że chcesz czipować , podnosić moc. wtedy większość by doradziła diesla chyba , jest bardziej sprawdzony na takie doświadczenia.

[ Dodano: Pon 25 Sty, 10 13:32 ]
a to widziałaś :?:
no i inni koledzy oczywiście..

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=30159

[OctaviaRS TDi]

Więc się zaczęło. leszekmw,

Psycho Dad, nie należysz do grupy 3 bo nie kupiłeś 1.4
Czemu wszyscy z 1.8 zaczęli bronić swojego wyboru. Gdybyśmy tutaj rozważali wybór 1.8 i BKD to co innego. Mówimy o 1.4 i 1.9!!

Koledze w Golfie VI 1.4 tsi pali średnio 9,5 l. Mój 170 KM agregat na dystansie 30 tys. km (15 tys. autostrada) spalił 7.8. Diesel jest oszczędny i zawsze będzie. A jak koleżanka rozważa jeszcze chip to już, moim zdaniem, nie ma się nad czym zastanawiać. Koleżanka wspominała, że pokonuje 30 tys. rocznie. Więc przez 3 lata różnica w cenie aut się zwróci, a potem zostanie oszczędzanie dzięki niskiemu spalaniu ON

[szkoda]

wybór 1.8 i BKD to co innego. Mówimy o 1.4 i 1.9!!

bezsensowne porównania, jeżeli już to przeciwnikiem dla CAXA jest BKD a dla CDAA -> BMN, a dla BXE -> BSE, mowa oczywiście o seryjnych autach.

[Psycho Dad]

Więc się zaczęło. leszekmw,

Psycho Dad, nie należysz do grupy 3 bo nie kupiłeś 1.4

Więc przez 3 lata różnica w cenie aut się zwróci, a potem zostanie oszczędzanie dzięki niskiemu spalaniu ON

Ale ostro myślałem nad 1.4 TSI .. gdyby 1.9TDI miał seryjnie koło 150 koników to bym jeździł pewnie klekotem. A różnica między 1.4 a 1.8 to litr góra dwa na sto
To za 30 zł na tankowaniu mam sobie pluć ze mogłem czymś fajnym jeździć ?
Każdy jest inny. Mi nagle z rocznego przebiegu 15.000 zrobi sie pewnie 25.000.
Fajne auto koła się kręcą i od razu chce sie jechać ... nieważnie gdzie ważne byle

A co wybrać... to co się podoba pomęczyć dealera o jazdę próbną ... może da auto na cały dzień ... i popatrzeć jak się sprawuje.

[Yarek]

Koledze w Golfie VI 1.4 tsi pali średnio 9,5 l.

No właśnie, zaczyna się... :roll:
Jeśli przez średnio rozumiesz pół na pół miasto/trasa, to Twój kolega ma bardzo ciężką nogę, albo stoi cały czas w korkach. Ten silnik przy spokojnym używaniu powinien spalać około 8,5 w mieście i około 6,5 w trasie, więc średnio powinno być 7,5 - ze 2 litry mniej niż podajesz.
Zmierzam do tego, że takie pisanie "a mojemu koledze to dużo pali..." jest bez sensu. Bo mi 1.8TSI niewiele więcej pali w mieście, niż Twojemu koledze 1.4 średnio miasto/trasa :|

Myślę, że najlepiej będzie zajrzeć na taką stronę: KLIK i odrzucając przypadki skrajne sprawdzić jakie ludziom wychodzi spalanie w 1.4TSI
Wygląda na to, że średnie spalanie to raczej 7,5 niż 9,5

A jak koleżanka rozważa jeszcze chip to już, moim zdaniem, nie ma się nad czym zastanawiać.

A skąd taki błyskotliwy wniosek? 1.4TSI nie da się zachipować, czy co? :niewiem

Odrobinę obiektywności w swoich wypowiedziach, ludzie...

[tomil]

jak bym wiedział 2 lata temu to co teraz to bez wahania wybrał bym 1.8TSI

O, to właśnie to. Gdbym wiedział dwa lata temu to co wiem teraz to... jeździłbym 1,8. Miałem robić wielkie przebiegi. A autko teraz stoi pod blokiem :lol: .
Jednak na 30 tys km rocznie pewnie wziąłbym tdi. I nie ma co mówić o różnicy w cenie ON/PB. Ta będzie z pewnością maleć, ale spalanie zawsze tdi będzie miało niższe.
Druga sprawa- w sumie w związku z tym, że autko niewiele jeździ, doczeka się jakichś głębszych modów i wtedy 1,4 z pewnością, nawet po czipie odpadnie.
IMO nie ma co podnosić tematu głośnej pracy silnika powyżej 160 km/h- bo warunków na to w Polsce nie ma i długo nie będzie (tak w zasadzie to nigdy). A do 130 jest całkiem przyzwoicie.
Ale jest jedno ale. Jak 1,9 to od razu czip. Bez tego za dobrze to nie jest.

[szkoda]

Odrobinę obiektywności w swoich wypowiedziach, ludzie...

Yarek, no co Ty?!

[markowski]

Ciekawi mnie ile kotluja 1.4 i 1.8 przy ostrej jezdzie po miescie, ze startami spod swiatel itp. Albo dynamiczna jazda w trasie, naturalnie bez szalenstw ale z wieloma wyprzedzeniami i hamowaniem...
Przyznam ze jak czytam o kulturze pracy tych silnikow to mnie troche z zazdrosci skreca, ale obawiam sie ze spalanie byloby dla mnie na nieakceptowalnym poziomie, lubie korzystac z potencjalu auta i na ecodriving raczej cierpliwosci nie mam...

[westwi78]

Kup BXE , przejedź te 3000, wirus (wtedy to masz inne auto) a jak się nie spodoba to się dogadacie z http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=30159

ps. ja mam rok BXE z DSG, 19 tys. przejechane i jestem zadowolony - mało pali (wyjść z 6 to naprawdę się muszę starać, a nie oszczędzam go szczególnie), stosunkowo cichy (w porównaniu z BKD to jest jak makiem zasiał), póki co bezawaryjny (odpukać).
Ale następne to chyba będzie jednak z uturbioną benzyna, a czemu? nie wiem, tak po prostu chyba z ciekawości bo nigdy nie jeździłem

Tak że co kto lubi

[AdamB]

ale za to zamienił bym 1.9TDI na 1.8TSI
jeszcze jedna uwaga, jak bym wiedział 2 lata temu to co teraz to bez wahania wybrał bym 1.8TSI i podejrzewam że właśnie na taki motor zmienię przy następnym

Przed tym dylematem byłem, jak wybierałem auto. Wg cennika 1.9TDI i 1.8TSI kosztowały tyle samo. Niestety mimo dużej ilości plusów tego silnika, zużycie paliwa jest na poziomie nie akceptowalnym przeze mnie. 1.4 TSI już lepiej wypada pod względem spalania-osiągi i pewnie bym się na niego zdecydował, ale wtedy nie było go w ofercie.

[_tm_]

Ciekawi mnie ile kotluja 1.4 i 1.8 przy ostrej jezdzie po miescie, ze startami spod swiatel itp.

Poczekaj do wiosny to Ci powiem dokładniej, bo teraz nie ma warunków do takiej jazdy.

[marlej108]

a ja napisze tak:

primo:

czy znasz REALNE ceny wersji 1.4 TSI i 1.9 TDI? A jesli tak to nam je podaj - wtedy bedzie wiadomoe rzeczywista roznica miedzy nimi...

secundo - a czemu nie 1.6 albo 1.2 TSI?

tertio - jesli nie jezdzisz bardzo duzo, to diesel w sumie bez sensu, a jesli bardzo duzo to raczej tylko diesel. Jesli jezdzisz malo i wiecej po miescie to moze ten nowy 1.2 TSI? Z katalogu wynika ze ma bardzo male spalanie...

natomiast gdyby to byl moj wybor i auto mialoby generalnie 80 % jezdzic po miescie to kupilbym ... O2 mint 1.4 - o ile dalej mozna takie ceny miec jak w listopadzie czy grudniu z czarnym lakierem - wyglada tak samo jak dwa razy drozsze wersje prawie.... Ale jak Cie stac to polecam 1.9 TDI - ja mam teraz diesla i po prostu zakochalem sie w tych silnikach - ostatnio w Fabii II 1.4 TDI w 5 osob z pelnym bagaznikiem na trasie Gdansk-Torun-Gdansk przy mrozach spalil mi 4.53 litra na 100 km..... gdyby to byla benzyna to watpie zebym zszedl ponizej 7 lub 8 litrow.....

Racje ma takze kolega piszacy ze przy benzynie nie trzeba myslec o temperaturze oleju, sprezarki itd jak to w dieslu. Ciekawe tylko czy kazdy rzeczywiscie tak o tym mysli....
;-)

[Yarek]

Ciekawi mnie ile kotluja 1.4 i 1.8 przy ostrej jezdzie po miescie, ze startami spod swiatel itp. Albo dynamiczna jazda w trasie, naturalnie bez szalenstw ale z wieloma wyprzedzeniami i hamowaniem...

Już o tym pisałem - 1.8TSI mocno ciśnięte spala dużo - tyle ile powinna spalać turbobenzyna o takiej mocy (w moim przypadku seryjnie prawie 180KM, więc całkiem mocna). W trasie rekordowo udało mi się uzyskać 13 litrów - cały czas było jechane szybko, często 200-210. W mieście przy wyścigach od świateł do świateł też bez problemu da się zrobić 13 i więcej.

Warunkiem niskiego spalania w silnikach TSI jest spokojna jazda - nie emerycka, ale spokojna, wykorzystująca charakterystykę silników TSI, czyli nisko dostępny moment obrotowy. Wtedy udaje się zrobić naprawdę niskie spalanie - w moim przypadku rekord przejazdu nocą przez całą Warszawę, to 5,5 litra!

Podsumowując - TSI ma dwa oblicza: jeśli potrzebujemy niskiego spalania, to wtedy jedziemy spokojnie i mamy spalanie niewiele wyższe niż w dyszlu o podobnej mocy. A jeśli potrzebujemy osiągów, to wtedy musimy się pogodzić z dużo wyższym spalaniem. Ja wiem, że to truizm, ale w silnikach TSI ta różnica w spalaniu pomiędzy spokojną a 'sportową' jazdą jest dużo większą niż na przykład w starym dobrym 1.8T.

Więc jeśli ktoś musi mieć naraz i niskie spalanie i dobre osiągi, to wtedy musi wybrać TDI 170. Ale nawet wtedy będzie wolniej niż w przypadku 1.8TSI i moim zdaniem mniej przyjemnie.

Ale jak Cie stac to polecam 1.9 TDI - ja mam teraz diesla i po prostu zakochalem sie w tych silnikach - ostatnio w Fabii II 1.4 TDI w 5 osob z pelnym bagaznikiem na trasie Gdansk-Torun-Gdansk przy mrozach spalil mi 4.53 litra na 100 km..... gdyby to byla benzyna to watpie zebym zszedl ponizej 7 lub 8 litrow.....

Bądź obiektywny i dodaj, że przy takich mrozach jak są teraz, 1.9TDI w mieście potrafi spalić i 10 litrów, jeżdżąc non-stop niedogrzane... wiem, bo zrobiłem autami z takim silnikiem ze 100.000km.