O2 Tour 1,4 MPI - długa recencja, porównanie z 1,6 MPI

[Agamek12]

No i kolejny temat zaraz zostanie zamknięty...

Ale i tak prawda jest taka, że 1.6MPI jest lepszy niż 1.4MPI... Tak samo jak 1ZZ-FE jest lepszy niż 3ZZ-FE :diabelski_usmiech

[KonKor]

Spoko, przecież nie ma pyskówki..

5-6 lat temu pracowałem jako sprzedawca w Saturnie na dziale RTV. Powiedzmy - 30 % klientów, którzy przyszli kupić telewizor CHCIAŁA USŁYSZEĆ że plazma za 5k z wypalonym logiem VIVA na stałe :lol: tak naprawdę jest lepsza od najnowszego LCD-ka za kilkanaście tys... Oczywiście jeśli klient zerkał w stronę 32 calowego kineskopa, mówiąc że i tak nie ma kasy na LCD, to wtedy okazywało się że jakość obrazu na kineskopie jest bez porównania lepsza a i mniej prądu ciągnie (co było wierutnym kłamstwem).

Jeśli się nie zastosowałem do powyższego schematu i miałem dzień szczerości to wszystkie telewizory sprzedawał kolega, do którego szli owi klienci szukając pocieszenia :wink: Klient często wie co chce kupić, na co go stać i czego tak na prawdę potrzebuje. Ale on jeszcze potrzebuje ideologii potwierdzającej jego wybór, gdyż czuje się niepewnie. Wystarczy jeden pozytywny głos na 100 Psychologia handlu jest mi znana, kilkanaście lat w tym siedzę...

Pozdr.!

P.S. Serio nie chciałem personalnej wycieczki do Maciek81. Po prostu trochę mnie zdziwił swoim wywodem. Nie mniej jednak życzę szerokości i zadowolenia z auta, bo Octavia (niezależnie z jakim silnikiem) to naprawdę dobry wybór.

[Borsuk2]

bo Octavia (niezależnie z jakim silnikiem) to naprawdę dobry wybór.

[marlej108]

Jeden Polak - sama słodycz,
Dwóch Polaków - ocho! będzie kłotnia...,
Trzech Polaków - to ja dziękuję!

;-))))

[ale_jak_to]

A w silnikach 1.8 TSI tez Skoda robi gaz?

[ruwado]

To kolejny temat, którego nie rozstrzygniemy

Wielu jeździ octavkami 1,4 - i po prostu nimi jeżdżą. Ja uważam, że moje 102 KM to minimum do takiego samochodu. Nieraz mogło by być więcej Zwłaszcza w górach lub np. w kolejce TIR-ów w dużym ruchu.Ale mam to co mam i jeżdżę (a trochę już przekulałem - jak w podpisie widać).

Dla mnie 1,4 jest trochę za malutki. Ale każdy ma to co chce i najważniejsze, aby się jemu podobało i dobrze jeździło. Kiedyś miałem PF 126p i też byłem zadowolony :szeroki_usmiech

Gratki autka i niech dobrze służy, niech nie zawodzi i zawsze dojedzie tam gdzie chcesz. A, że dojedzie trochę później? To nie jest ważne.

Miłych kilometrów.

[Agamek12]

Ja mam w swojej Tojtojce silnik 1.6i o parametrach i osiągach takich, jak 1.6i w O1 i O2 (110KM, 150Nm, 1285kg)... I naprawdę nie wyobrażam sobie, aby móc jeździć autem, które ma osiągi gorsze niż ta moja kolubrynka...

[cartel1]

Kiedyś jeździłem w Tychach u Kierata nową Fabią 1.2 HTP 70KM oraz 1.4 85KM. Słabsza fabka była dobra tylko do miasta, na trasie zdychała, natomiast mocniejsza na trasie już jeździła przyzwoicie. Śmię twierdzić, że to ma się tak samo do rzeczy jak Wasze porównanie Octy 1.4 z 1.6. Osobiście nie kupiłbym Octavii z benzyną 80KM, ponieważ samochód musi gwarantować jakąś minimalną dynamikę. Poza tym jest takie powiedzenie, że nie kupuje się samochodów z podstawowym silnikiem :P

[KonKor]

A w silnikach 1.8 TSI tez Skoda robi gaz?

a to zapytanie to względem czego w tym wątku?

gdyby do 1.4 TSI i 1.8 TSI był gaz w tej cenie co w 1.6 MPI i działający w taki sam sposób (bez benzyny) to byłby HIT. Ja na pewno bym brał taki silnik. Kilka koni więcej na pewno by się przydało czasami.

Pozdr.!

[Northeusz]

A w silnikach 1.8 TSI tez Skoda robi gaz?

a to zapytanie to względem czego w tym wątku?

gdyby do 1.4 TSI i 1.8 TSI był gaz w tej cenie co w 1.6 MPI i działający w taki sam sposób (bez benzyny) to byłby HIT. Ja na pewno bym brał taki silnik. Kilka koni więcej na pewno by się przydało czasami.

Pozdr.!

Jest taki gaz, a nawet lepszy bo działający całkowicie bez benzyny, ale cena jest jak narazie mocno nietegees

[ale_jak_to]

Wzgledem rozeznania. Ile zalozenie tego kosztuje?

[Northeusz]

Wzgledem rozeznania. Ile zalozenie tego kosztuje?

Jak narazie z racji innowacyjności i braku konkurencji ok 7000 zł netto. Chodzi oczywiście o Vialle LPDi. Kilka sztuk 1.8TSI już śmiga z tym (spalanie jedego z nich to ok 10l LPG/100 km). Przy kalkulacjach należy pamietać, że tutaj nie ma dotrysków PB, więc nie ma spalania mieszanego PB/LPG.

[Dawidek]

zeby było smiesznie zrobiłem swoją o2 tour 1.4 juz 11000 km jadąc z klientami(taxi) podnieta w stylu "to superb" myla ze sb1. Mówie nie pozniej rozkminka czy to diesel czy benzyna dojdą ze benzyna jak pytają o pojemnosc są w wielkim szoku ze to 1.4



Ktoś pisał o wytrzymałosci tego silnika, 200000 tys? w moim miasteczku jezdziło swego czasu polo z kamerą z tym motorem i zostało przekazane dalej przy przebiegu 380000 km jezdzi dalej wiec teraz ma pewnie jakies 450000 i jezdzi.


1.6 z lpg mój kolega w o1 ma juz 460000 km tez taxi, drugi przy 200000 miał wypalony zaworek i remoncik silnika takze nie ma reguły komuś 1.4 pierdyknie przy 150000km


Zalezy wszystko co komu sie trafi i jak bedzie butował auto.
ekonomii 1.4 nikt nie podwazy i tego ze do jazdy miejskiej to autoi osiagami nie ustepuje innym autom. Na trasie 2 plus dziecko tez jest wystarczajace.

[Lesiu34]

Wysłany: Dzisiaj 12:12
zeby było smiesznie zrobiłem swoją o2 tour 1.4 juz 11000 km jadąc z klientami(taxi) podnieta w stylu "to superb" myla ze sb1. Mówie nie pozniej rozkminka czy to diesel czy benzyna dojdą ze benzyna jak pytają o pojemnosc są w wielkim szoku ze to 1.4

Ktoś pisał o wytrzymałosci tego silnika, 200000 tys? w moim miasteczku jezdziło swego czasu polo z kamerą z tym motorem i zostało przekazane dalej przy przebiegu 380000 km jezdzi dalej wiec teraz ma pewnie jakies 450000 i jezdzi.

1.6 z lpg mój kolega w o1 ma juz 460000 km tez taxi, drugi przy 200000 miał wypalony zaworek i remoncik silnika takze nie ma reguły komuś 1.4 pierdyknie przy 150000km

Zalezy wszystko co komu sie trafi i jak bedzie butował auto.
ekonomii 1.4 nikt nie podwazy i tego ze do jazdy miejskiej to autoi osiagami nie ustepuje innym autom. Na trasie 2 plus dziecko tez jest wystarczajace.

Co do osiągów miejskich to ok - w mojej ex Astrze F 1.4 60 KM nie było wielkiej różnicy w stosunku do Octavii 1.6 102 KM. Przyspieszenie wiadomo - było mniejsze, ale bez problemu dawało auto radę. Za to na trasie masakra. Octavia jest autem cięższym niż Astra, dlatego 20 KM różnicy między silnikami 1.4 60KM i 80 KM w Octavii w tym przypadku mniej więcej wyrównuje szanse - a co za tym idzie można to jakoś mniej więcej porównać do silnika 1.6 102 KM. I powiem tak: podczas jazdy w góry w 4 osoby Astrą, na 4 biegu nie było szans jechać szybciej niż 50 km/h pod górkę, bo po prostu nie było mocy. Sporo trasy pokonywałem na 3 biegu z wiadomym spalaniem. Octavia 1.6 w tym samym składzie osobowym połyka tą trasę na dzień dobry bez najmniejszej zadyszki na 4 biegu. Sumaryczne spalanie w takich warunkach jest identyczne jak w Astrze. O bezpiecznym wyprzedzaniu Astrą ciężko mówić w jakichkolwiek warunkach. No chyba że chodziło o Fiaty 126p. W Octavii - no problem. Za to ekonomika silnika 1.4 na trasie przy płaskim terenie z prędkością 100 km/h była imponująca - spalanie 5.5l i zasięg 950 km. Przebieg? 200.000 i zero łykania oleju, chodził jak w zegarku. Skoda już łyka o litr więcej. Ale moja odczucia i odczucia mojej żony były po czteroletniej jeździe silnikiem 1.4 takie: nigdy, przenigdy więcej. Dzisiaj 102 KM jest wartością ledwo wystarczającą, z chęcią chciałbym jeszcze z 50 KM dodatkowo.

[piociel]

Jakbym jeździł tylko w mieście to nie ma problemu. Jedzie do przodu, szanuje kieszeń i ładnie wygląda. Ale ja wychodzę z innego założenia. Mianowice nie ma sensu kupować nowego auta, które na siebie nie zarabia i jeździ tylko w mieście. Wiadomo, chciejsto jest wielkie, a widok min sąsiadów bezcenny. Za połowę ceny nowego auta można kupić coś porównywalnego w wieku 4 lat. Do przemieszczania się przecież wystarczy, bo chyba o przyjemności z jazdy tu nie rozmawiamy

[Philu]

Ja bym się chętnie tym 1.4 przejechał. Jak jeździłem 1.6 to trochę mi te wysokie obroty przeszkadzały.

[marlej108]

ja tez bym sie przejechal, ale w Gdansku nikt tego nie ma chyba...???

[Maciek81]

Drogi autorze - chciałeś się dowartościować i przegiąłeś na całej linii, szczególnie jeśli chodzi o Beemkę i Volvo :wink: Ja mam 1.6 MPI i nawet mi nie przyszło do głowy żeby tak zawyżać cechy tego silnika jak Ty to robisz dla 1.4

Nikt, kupując 1.6 nie myśli o tym żeby szaleć takim autem. Nawer 1.4 TSI nie jest wyścigówką, tylko normalnym silnikiem do normalnej eksploatacji. Podejrzewam, że gdyby w Octavii były silniki 1.2 MPI 60KM (powiedzmy następne 5k taniej :wink: ) to znalazłby się chociaż jeden taki kolega jak TY, w pełni zadowolony i nazywający mocniejsze jednostki GORSZYMI... Żal!! :shock:

Pozdr.!

No cóż, czuję się w obowiązku odpowiedzieć .

Po pierwsze - z beemką i volvo porównywałem osiągi Nubiry 2.0 133 KM (9 do setki) i już uzasadniłem, że i na papierze i w rzeczywistości nie różnią się tak bardzo - kwestia automatycznej skrzyni i trybu normal, który nie pozwala na dynamiczną jazdę. Co do Skody - oczywiście nie ma porównania - 200 konna beemka w trybie normal jest i tak dwa razy szybsza od Toura .

Po drugie nie muszę się dowartościowywać ani przekonywać, że to super zakup. Szczerze mówiąc po Octavii wsiadłem dziś do mojej Nubii i stwierdziłem, że ma wygodniejsze siedzenia, a hałas mniej więcej taki sam. Kupiłem nowe auto tylko po to, żeby mi się nie psuło i żeby droga hamowania była 40 metrów a nie jakieś 60 i żeby mi się nie rozleciało podczas jazdy - kwestia bezpieczeństwa. Lepsze autko dla zabawy kupię sobie jak nie będę miał co robić z kasą - na razie nie jest problemem wydać 40 tysięcy, ale np. 100 tysięcy mi szkoda, bo mam pilniejsze wydatki (kto prowadził firmę i\lub ma rodzinę - wie jak to jest). Tak więc nie przekonuję, że Tour 1,4 to jest szczyt marzeń motoryzacyjnych - po prostu uważam, że to dobre auto za śmieszną kasę i moim zdaniem nie jest 5 razy gorsze od mojego firmowego Volvo XC60, chociaż jest prawie 5 razy tańsze... Sorry, że mam takie porównanie, ale porównuję z autami, którymi jeżdżę\jeździłem, a mam w firmach i w domu samochody od starego Matiza do nowych Volvo XC60 i BMW 325i .

Po trzecie opisałem obiektywne cechy (mniejszy hałas, niższe obroty, niższe spalanie), dzięki którym DLA MNIE ten silnik jest lepszy. Jeśli jeździcie po górach w 5 osób z pełnym bagażnikiem albo startujecie w wyścigach na pół mili, to pewnie dla Was 1,6 jest dużo lepsze (nie wiem, bo nie jechałem w 5 osób w górach ani się nie ścigałem, ale jestem skłonny uwierzyć).

Uważam jednak, że jest świństwem, że nigdzie w salonie nie można przetestować 1,4 przed zakupem. A to dlatego, bo, założę się o każdą kasę, znaczna część klientów gdyby MIAŁA WYBÓR to by kupiła 1,4 i Skoda by mniej zarobiła. Ja wybór miałem - jechałem jedną i drugą - kto z Was, krytykujących 1,4 FAKTYCZNIE JECHAŁ TYM AUTEM? Z wypowiedzi wynika, że nikt - najwyżej porównujecie do innych samochodów i silników, ale przepraszam, to jest tylko spekulacja - nie można tak porównywać samochodów ("skoro moje 60 KM w Astrze było za słabe to pewnie 80 KM w Octavii też będzie" - czy to jest poparte jakimiś wyliczeniami? czy Octavia jest faktycznie o 33% cięższa od Astry, czyli tyle, co różnica między 60 KM i 80 KM? czy te silniki mają identyczne charakterystyki?).

Ja mówię wyraźnie - moja ocena "dynamiki" jest SUBIEKTYWNA (oprócz obiektywnej sprawy obrotów, która jest bezdyskusyjna i hałasu, który potwierdzają chyba wszyscy). Ale są też dane katalogowe - różnica między silnikami to 2 sekundy to setki - dużo czy mało? Niech każdy sam oceni. Poza tym instalacja gazowa też swoje waży (jak jeden nielekki pasażer - masa instalacji i paliwa) i gaz daje nieco niższą moc niż benzyna, więc faktyczna różnica może być jeszcze mniejsza. Wiem, zaraz będziecie krzyczeć, że różnicy nie widać, ale np. AŚ robił porównanie (sorry, ale tylko taką "literaturę fachową" czytam) i zwykle różnica na gazie to co najmniej kilka KM - nie widać gołym okiem, ale jednak jest.

I jeszcze kwestia ekonomiki i poprawiania sobie humoru. Kupiłem 1,4 nie dlatego, że jest tańsza, ale dlatego że MNIE BARDZIEJ ODPOWIADA - gdybym nie znał ceny też bym wybrał ten silnik ze względu na cichszą pracę. Nie wziąłem TSI, które jest jeszcze cichsze, bo przyzwoicie wyposażona O2FL 1,4 TSI kosztuje tylko kilkanaście tysięcy mniej niż Superb 1,4 TSI, a chcę niedługo kupić Superba jako podstawowe auto, Tour zostanie jako zapasowe dla żony, a Nubia odejdzie do krainy wiecznych podróży .

Pisząc o tym chciałem tylko pomóc tym, którzy przyjdą tu po opinię, bo u dealera się 1,4 nie przejadą. Sam pytałem o tym jakie jest 1,4 i oprócz bodajże Pandzika nikt nic konkretnego nie był w stanie powiedzieć i NIKT np. nie powiedział o tych obrotach (a różnica szokująca!), bo żeby to porównać trzeba SIĘ PRZEJECHAĆ jednym i drugim autem!

A co do przejechania się - zapraszam. Mieszkam w Kołobrzegu, często jestem w wawie - właśnie zauważyłem, że w profilu mam Kołobrzeg - mazowieckie, freudowski lapsus

Pozdrowienia dla wszystkich!

[pandzik]

Co byś nie napisał, nie masz prawa być tutaj zadowolonym ze swojego samochodu.
Za to możesz spodziewać się, że spluną ci na opony jak staniesz w pobliżu "z czipowanego" tdika albo benzynki w gazie. Uważaj też na drodze, jak zobaczą auto z logiem OCP, do tego jadącego zgodnie z obowiązującymi przepisami, to jak nic zepchną cię na pobocze - cholernego zawalidrogę.

Jedynym wyjściem jest siedzieć cichutko, nie wychylać się, może się nie zorientują. Dla niepoznaki możesz kupić jakiegoś strucla O1, 15 letniego, w tdi. Wpiszesz w planach czip i jesteś gość.

[BADYL]

Co byś nie napisał, nie masz prawa być tutaj zadowolonym ze swojego samochodu.
Za to możesz spodziewać się, że spluną ci na opony jak staniesz w pobliżu "z czipowanego" tdika albo benzynki w gazie. Uważaj też na drodze, jak zobaczą auto z logiem OCP, do tego jadącego zgodnie z obowiązującymi przepisami, to jak nic zepchną cię na pobocze - cholernego zawalidrogę.

Jedynym wyjściem jest siedzieć cichutko, nie wychylać się, może się nie zorientują. Dla niepoznaki możesz kupić jakiegoś strucla O1, 15 letniego, w tdi. Wpiszesz w planach czip i jesteś gość.

No to pandzik pojechałeś...hihi :drive: :hura

[Jaroslav92525]

Może faktycznie ten 1.4 MPI 16V nie jest taki zły... Na pewno mocy to on nie ma ale do jazdy po mieście to on się chyba jak najbardziej nadaje: sprawdziłem wykresy momentu obrotowego i mocy w zależności od obrotów (dla mojego silnika) i wynika z tego że maks. moment przypada powyżej 4000 obr/min... Ja jeżdżąc po Łodzi (1.6 MPI) w zasadzie nie przekraczam 3500 obrotów a i tak plasuję się bezproblemowo w czołówce startujących spod świateł... Nie ma problemu aby "odejść' od peletonu... Ale auto rzeczywiście jest mułowate ( z tym że "peleton" i tak bardziej :-). Jeśli chodzi natomiast o trasę to myślę że te 85 "koników" powinno wystarczyć do płynnej, PRZEWIDYWALNEJ jazdy. Auto rodzinne i tyle... No bo co za problem np. zredukować bieg przy wjeździe pod górkę ( zwłaszcza z teściową na pokładzie :-) ?

[meesha]

ładny flejmik się robi czas dorzucić własne 3 grosze :P

1.6 8V vs 1.4 16v - przy jeździe miejskiej ten pierwszy dla mnie to nędza. Pali 10-12l, a nie jedzie. 1.4 też nie jedzie, ale pali pare litrów mniej. Mam w domu też nową polówkę z tym silniczkiem (1.4 85KM) i w trasie to coś pali 5,5l/100 nie przekraczając 130km/h. Wiadomo że auto lżejsze, ale widzę po innych wątkach że Panowie w O2T potrafią ogarnąć temat podobnie. Moim zdaniem silnik palący tyle ile ten 1.6 powinien mieć znacznie lepsze osiągi.

Zaletą 1.6 jest imo tylko i wyłącznie odporność na niestandardowe paliwa typu lpg czy bioetanol.

Silnik 1.4, co wynika z moich własnych doświadczeń w polówce, daje wystarczającą dynamikę aby objechać w mieście (lub na zakręcie) posiadaczy aut z silnikami o dużych pojemnościach, którzy w 90% jeżdżą ~1,5k rpm bo im pali 15l wzwyż. I mogą sobie wciskać do podłogi, nagle zaskoczeni objeżdżającym ich "bzykiem" :diabelski_usmiech Wiadomo w trasie jest problem przy wyprzedzaniu, ale to z kolei uczy pokory na drodze i przewidywania. Nie zgadzam się z teorią o "aktywnym bezpieczeństwie" wypływającym z posiadania większej mocy, bo i tak - co opisałem wcześniej, i co wynika z moich obserwacji - posiadacze "smoków" jeżdżą zwykle na tak niskich obrotach że dostępną w danym ułamku sekundy moc i moment mają na poziomie niższym niż właściciel mniejszego litrażu, wytrenowanego w utrzymywaniu odpowiednich rpm. Przykładów z życia miałem na to aż nadto. Zresztą, to potwierdza starą prawdę, że dynamiczna jazda jest funkcją kierowcy, a nie silnika.

I jeszcze jedna rzecz - te "nowe" 1.4 80/85KM są o niebo lepsze od "starych" 1.4 75KM montowanych również w O1. Jeździłem trochę golfem 4 z tym silnikiem - rzeczywiście jest słabo, nie wspominając o wyższym spalaniu, średno o 2l/100 po mieście.

[marlej108]

Zaletą 1.6 jest imo tylko i wyłącznie odporność na niestandardowe paliwa typu lpg czy bioetanol.

Zgadzam sie z Kolega w 100% :-)))

Oprocz tego ze jest to silnik pancerny (porownujac z nowymi...) to niestety duzo pali i jest przestarzaly. Ale do lpg idealny :-) i wlasciwie w gamie Octavii jedyny...

[słoń]

Co byś nie napisał, nie masz prawa być tutaj zadowolonym ze swojego samochodu.
Za to możesz spodziewać się, że spluną ci na opony jak staniesz w pobliżu "z czipowanego" tdika albo benzynki w gazie. Uważaj też na drodze, jak zobaczą auto z logiem OCP, do tego jadącego zgodnie z obowiązującymi przepisami, to jak nic zepchną cię na pobocze - cholernego zawalidrogę.

Jedynym wyjściem jest siedzieć cichutko, nie wychylać się, może się nie zorientują. Dla niepoznaki możesz kupić jakiegoś strucla O1, 15 letniego, w tdi. Wpiszesz w planach czip i jesteś gość.

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=49931

czyli wśród skodziarzy jest podobnie?????

[cartel1]

Prawda jest taka, że każdy kupuje to co mu pasuje, po to jest tak szeroki wachlarz dostępnych jednostek napędowych, ze każdy wybierze najbardziej odpowiadający mu motor. Osobiście nie kupiłbym silnika 1.4 bo jest za słaby, a ja lubię przycisnąć, choćby przy wyprzedzaniu. Jak już wcześniej pisałem, silnik 1.4 jest dobry do miasta, na trasę zbyt słaby, ale to tylko moja subiektywna opinia.