Od wariantu czeskiego odstrasza mnie:
- brak w PL A1 do końca
- kiepska nawierzchnia autostrady czeskiej przed Brnem
- brak autostrady za Brnem do samego Wiednia (brakuje bodaj ok. 50 km)
- objazd w Słowenii
- wjazd do Cro od bardziej zatłoczonej strony
Za czym dotoczysz sie do Ziliny to bedziesz dojezdzal do Brna :wink:
Dwa razy robilem trase Cieszyn, Zilina,Bratyslava,Wieden i dalej wiadomo i ostatnio Cieszyn,Brno,Wieden dalej tez wiadomo i ta trasa byla calkiem szybka.
Co do wjazdu do Cro od strony Slovenii droga nr.9 to nigdy tam nie stalem w duej kolejce, max 2-3 samochody.
ja jak sie zdecyduje to jakos ostatnie dni lipa i pierwsze tyg sierpnia bo w tedy mam urlop zaplanowany
a co wybierasz się? jak cos mozna droge razem odbyć
szczęśliwiec, że znasz termin... ja nadal czekam na "ogłoszenie", a póki co mogę zakładać pierwsze dwa tygodnie sierpnia
ale bez względu na termin - to jadę do CRO!!!
If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
_______________________________________
a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM
vicious napisał/a:
aro_40 napisał/a:
Rok z Bagien napisał/a:
, Słowenia bez opłat, pzdr
Skoro lecisz przez Wegry po po kiego diabła lecisz na Słowenię, skoro możesz poleciec od razu na Chorwację????
No i Słowenia bez opłat Toz tam drogi nieplatne gorsze od naszych i czas przejazdu... Gdzie logika Trasa chyba dla amatorow zwiedzania
Nie wiem o czym mówisz... Ja do Słowenii wpadam od Grazu i omijając autostradę kieruje się na Lenart - Ptuj.
A czytałeś dokładnie? Jak jedziesz przez Austrię to Słowenia jest naturalnym krajem tranzytowym w drodze do Cro. Jak przez Słowacje i Węgry to już bezsens. Od Budapesztu do granicy z Chorwacją (Letenye) i potem do Splitu i do zjazdów na magistralę Makarską nie mówiąc już o Dubrovniku masz cały czas autostradę! Czas przejazdu o niebo krótszy i komfort jazdy lepszy. Kasę wydaną na autostrady rekompensują czas przejazdu, mniejsze spalanie i bezpieczeństwo... :wink:
Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać... TomTom VIA125 na pokładzie
szczęśliwiec, że znasz termin... ja nadal czekam na "ogłoszenie", a póki co mogę zakładać pierwsze dwa tygodnie sierpnia
ja urlop zaczynam 27 lipca i w sumie moge wziać 2-4 tygodnie wiec wyjazd będzie w tym okresie. Opcje są dwie albo cro albo kreta (hersonissos) zobaczymy co wyjdzie. ostatnio gdzieś w telewizji mowili ze to może być ostatni rok że do grecji tak łatwo i tanio sie poleci.
BYŁA o1 rs
BYŁA o2 1.6
JEST S2 kombi Platinum 2.0 tdi 170 KM DSG
vicious napisał/a:
aro_40 napisał/a:
Rok z Bagien napisał/a:
, Słowenia bez opłat, pzdr
Skoro lecisz przez Wegry po po kiego diabła lecisz na Słowenię, skoro możesz poleciec od razu na Chorwację????
No i Słowenia bez opłat Toz tam drogi nieplatne gorsze od naszych i czas przejazdu... Gdzie logika Trasa chyba dla amatorow zwiedzania
Nie wiem o czym mówisz... Ja do Słowenii wpadam od Grazu i omijając autostradę kieruje się na Lenart - Ptuj.
, Twoja trasa przez Węgry nie daje mi spokoju... Musisz wykupić winietę na Wegry - czy przelot 86stką jest krótszy niż autostradą? A czytałeś dokładnie?
nie bardzo wiem o co ci biega.... Jeżdżę od lat przez Słowenię omijając autostradę trasą Lenart-Ptuj i jakoś na stan tej drogi nie narzekam. A że leće 20-30 min dłużej? Wolę zaoszczędzić 15 czy 30 EUR i nie stać na autostradzie w korku
Rok z Bagien
If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
_______________________________________
a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM
Chodzi mi o to, że są to pozorne oszczędności i nieprawdą jest, że jedziesz 20-30 min dłużej, a raczej 2-3 godziny dłużej... Masz na myśli korki na której autostradzie? Węgierskiej? Nigdy nie spotkałem się tam z korkiem 8) Chorwackiej? Tu częściowo zgoda - korki tworzą się czasami, ale tylko w godzinach południowych i wczesnych popołudniowych. Ja jeżdżę zawsze nocą więc nie wiem co to korki praktycznie. Piszesz, że jeździsz od lat tzn. od ilu? W przeciągu 7-miu ostatnich lat powstało i powstaje dużo nowych dróg...
:wink: Możesz się pochwalić ile czasu zajmuje ci droga do Cro? Ja wyjeżdżając z Krakowa o 18.00 ląduję w Podgorze (1245km wg GPS) o godz 9.00 - 10.00. Przerwy co jakieś 300km i oczywiście bramki i granica węgiersko-chorwacka :P
Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać... TomTom VIA125 na pokładzie
Chodzi mi o to, że są to pozorne oszczędności i nieprawdą jest, że jedziesz 20-30 min dłużej, a raczej 2-3 godziny dłużej...
Boshe... widzisz i nie grzmisz...
Omijam autostradę słoweńską - odcinek leżący na trasie Graz w Austrii a Zagrzebiem w Chorwacji - czyli autostrada A9. Omijam zatem ten odcinek lecąc na Lenart - Ptuj. Omijając ten odcinek trace 20-30 min i wiem co piszę - nie pisz mi zatem o 2-3 godzinach.
Zamieszczone przez vicious
Masz na myśli korki na której autostradzie? Węgierskiej?
Czytaj uważniej: pisałem o korkach w okolicach Mariboru - to raczej nie jest miasto na Węgrzech, ale w Słowenii !!!
Zamieszczone przez vicious
Możesz się pochwalić ile czasu zajmuje ci droga do Cro? Ja wyjeżdżając z Krakowa o 18.00 ląduję w Podgorze (1245km wg GPS) o godz 9.00 - 10.00. Przerwy co jakieś 300km i oczywiście bramki i granica węgiersko-chorwacka :P
Nie pochwalę się. Jeżdżę na wakacje a nie na wyścigi.
Poza tym wszystko zależy skąd jedziesz i kiedy jedziesz. Ale to nie miejsce na roztrząsanie takiego problemu
If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
_______________________________________
a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM
Twoja trasa przez Węgry nie daje mi spokoju... Musisz wykupić winietę na Wegry - czy przelot 86stką jest krótszy niż autostradą?
Nie wiem, czy to do mnie, bo coś cytata się trochę rozjechały.
Nie kupuję winietki na Węgry. Autostrada od Bratysławy na Budapest aż do zjazdu nr 160 jest bezpłatna.
Dalej według moich wyliczeń i doświadczeń innych osób przejazd węgierskim autostradami via Budapest jest czasowo tożsama z 86. Jest natomiast dłuższa i to ładnych parę kilometrów.
Trzeba za nią zapłacić i by czasowo okazała się jednakowo należy 130 na liczniku zapiąć, a to przekłada się na zużycie paliwa.
Suma sumarum wychodzi drożej i nudniej, co przy jeździe na raz w nocy i z 1 kierowcą, ma znaczenie. Na 86 trudno zasnąć.
Co do wariantu czeskiego się nie wypowiadam, bo nie jechałem.
Możesz się pochwalić ile czasu zajmuje ci droga do Cro? Ja wyjeżdżając z Krakowa o 18.00 ląduję w Podgorze (1245km wg GPS) o godz 9.00 - 10.00. Przerwy co jakieś 300km i oczywiście bramki i granica węgiersko-chorwacka :P
nie byłem jeszcze w Cro i nie znam twojej trasy ani innych ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Rozumiem, że masz jakieś 3 postoje, sądzę, że te min. 20min schodzi na postój (kawa, fajka, kibelek), a więc ok 60min + chwilowe postoje na bramkach itp. Ale zostawie te 60min na postoje. Między 18 a 9 rano jest 14h, po odjeciu tej 1h na postoje zostaje 13h. 1245km/13h=95km/h. Chcesz powiedzieć że trase prawie 1300km, która na pewno ma po drodze jakieś miejscowości, zjeżdżasz z jednej drogi na drugą itp masz średnią prędkość 95km/h? Przeciez to nie jest 1300km autostrada. Jakoś mi się wydaje, że na takiej trasie powinna wyjśc średnia prędkość bardziej 70-75km/h.
Yarwa, w podobnym czasie robie podobny wyjazd do Cro przez Austrie-Slowenie bez zmiennika i podobny czas wyjazdu i przyjazdu bez specjalnego napinania sie.
aha, czyli jest to realne. Coraz bardziej mnie kusi ta Cro. Probelmeme jest moja mała którą ciężko utrzymać dłużej w aucio, ciągle chce się przesiadac na fotel kierowcy
Yarwa, jak najbardziej realny, chociaz raz jechalem 19 godzin (pierwszy raz do Cro) ale byly ciezkie warunki drogowe, mocno wialo i lalo poczynajac od miejsca wyjazdu az po koniec Austrii.
Yarwa, Potwierdzam to co pisze AdamB, Dane z ubiegłego roku traska do Cro około 1200 km (Czechy, Austria, Słowenia) śr prędkość tam 95 km/h(noc) powrót 98 km/h(dzień) prędkości zgodne z przepisami. Praktycznie tyle samo zajęło mi dojechanie nad polskie morze do Ustki (noc )
Dokładnie tak jest. Tyle samo czasu ile jadę z okolic Wa-wy do granicy PL - jadę przez Cro (autostrada nie licząc dojazdów po jakichś lokalnych drogach), A i SK.
aha, czyli jest to realne. Coraz bardziej mnie kusi ta Cro. Probelmeme jest moja mała którą ciężko utrzymać dłużej w aucio, ciągle chce się przesiadac na fotel kierowcy
Zapewniam cię, że to jest normalny czas. Zauważ, że od Budapesztu do praktycznie samego wybrzeża masz autostradę - p r a w d z i w ą! Lecisz nocą to nie ma specjalnie ruchu i uwierz mi, że nadrobisz średnią. Postoje to kilkanaście minut (w tym jeden na granicy) + jeden dłuższy na tankowanie max 25 minut. Ja też jeżdżę z małym bąkiem, który pierwszy raz jechał jak miał 1,5 roku. Spał prawie całą drogę...
Zamieszczone przez aro_40
Zamieszczone przez vicious
Chodzi mi o to, że są to pozorne oszczędności i nieprawdą jest, że jedziesz 20-30 min dłużej, a raczej 2-3 godziny dłużej...
Boshe... widzisz i nie grzmisz...
Omijam autostradę słoweńską - odcinek leżący na trasie Graz w Austrii a Zagrzebiem w Chorwacji - czyli autostrada A9. Omijam zatem ten odcinek lecąc na Lenart - Ptuj. Omijając ten odcinek trace 20-30 min i wiem co piszę - nie pisz mi zatem o 2-3 godzinach.
Właśnie! Widzisz a nie grzmisz! Moje wyliczenie nie dotyczy odcinka na Słowenii, a całej trasy :roll: jeśli wybrałeś drogę przez Słowenię.
Zamieszczone przez aro_40
Zamieszczone przez vicious
Masz na myśli korki na której autostradzie? Węgierskiej?
Czytaj uważniej: pisałem o korkach w okolicach Mariboru - to raczej nie jest miasto na Węgrzech, ale w Słowenii !!!
Źle cię zrozumiałem...
Zamieszczone przez aro_40
Zamieszczone przez vicious
Możesz się pochwalić ile czasu zajmuje ci droga do Cro? Ja wyjeżdżając z Krakowa o 18.00 ląduję w Podgorze (1245km wg GPS) o godz 9.00 - 10.00. Przerwy co jakieś 300km i oczywiście bramki i granica węgiersko-chorwacka :P
Nie pochwalę się. Jeżdżę na wakacje a nie na wyścigi.
A kto tu mówi o wyścigach? Pytam o czas, bo skoro zachwalasz swoją trasę to kryterium jej wyboru powinna być ekonomia. Nie tylko mierzona flotą ale też czasem i komfortem przejazdu. Jeżeli ktoś lubi jechać 20 godzin to spoko... Można również ominąć autostrady w Cro i jadąc drogami krajowymi podziwiać widoki i jechać dwa dni :wink: Powiem tylko tyle, że rekordziści robią "moją" trasę w 11-12 godzin
Zamieszczone przez aro_40
[Poza tym wszystko zależy skąd jedziesz i kiedy jedziesz. Ale to nie miejsce na roztrząsanie takiego problemu
Dlatego podaję skąd i kiedy (w nocy) jadę. Kto czyjej rady posłucha to już jego sprawa.
Na koniec kilka porad jak skrócić czas przejazdu (dotyczy trasy: Chyżne(PL) - Sahy(SK)- Letenye(H) - Podgora Makarska(HR) :
- Aby uniknąć korków na bramkach autostradowych w Cro miejcie przygotowane karty płatnicze lub kredytowe. Płacąc nimi przejeżdżacie przez korytarz, na którym prawie nigdy nie ma kolejek 8)
- Winietę na Węgry (droga powrotna) kupcie na granicy chorwacko-węgierskiej. Po przekroczeniu granicy trzeba się zatrzymać zaraz za szlabanem na poboczu i przejść na drugą stronę do takiej białej budki. To jest kantor, ale sprzedają również winiety. Na stacjach benzynowych będziecie stać w koszmarnych kolejkach!
- Jeżeli musicie zatankować to zróbcie to jeszcze w Cro. Taniej, a przede wszystkim bez kolejek na stacji na Węgrzech.
Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać... TomTom VIA125 na pokładzie
- Aby uniknąć korków na bramkach autostradowych w Cro miejcie przygotowane karty płatnicze lub kredytowe. Płacąc nimi przejeżdżacie przez korytarz, na którym prawie nigdy nie ma kolejek 8)
Chyba że trafisz na kilku dupków którzy się tam ustawią (bo mniejsza kolejka) a chcą płacić gotówką :!: Tak miałem w ubiegłym roku. Za nimi dojeżdżali inni i zrobił się młyn bo nie mieli jak wycofać :evil: Obsługa zaczęła chodzić między samochodami i sprawdzać kierowców czy stoją przed odpowiednimi bramkami. Ponad 30 min zamieszania i straconego czasu
- Aby uniknąć korków na bramkach autostradowych w Cro miejcie przygotowane karty płatnicze lub kredytowe. Płacąc nimi przejeżdżacie przez korytarz, na którym prawie nigdy nie ma kolejek 8)
Chyba że trafisz na kilku dupków którzy się tam ustawią (bo mniejsza kolejka)
No to już jest siła "wyższa" :diabelski_usmiech
Zamieszczone przez bzyq_74
vicious, tylko po co tankować w H (lub A, CZ i SK).
Z Polski do Chorwacji jest max 650km i każdy da radę na baku objechać.
A przeczytałeś dokładnie? Napisałem o drodze powrotnej :lol: Kolejki są masakryczne na tych stacjach kilkanaście do kiludziesięciu kilometrów za granicą na Węgrzech bo kumulują się te po winietę i te po paliwo... :P
Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać... TomTom VIA125 na pokładzie
Jadąc tam od razu kupuje się winiete na powrót i nie ma dylematów.
Jeżeli ktoś zna dokładny przedział czasowy powrotu to jak najbardziej :wink: I jeszcze jedno - nie ma sensu wymieniać euro na forinty :P Za winietę zapłacimy w euro i nie trzeba bawić się w tysiące forintów, gdzie zostaje nam masa drobnych, których nigdzie potem nie można wymienić :| I nie przejmujcie się jak nie macie drobnych euro. Za zapłatę winiety w euro dostaniecie resztę również w euro. Gdyby próbowano wam wcisnąć forinty to się nie zgadzajcie bo im tego robić nie wolno i wtedy to ewidentnie sprzedawca chce was wydymać! 8)
Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać... TomTom VIA125 na pokładzie
I jeszcze jedno - nie ma sensu wymieniać euro na forinty :P Za winietę zapłacimy w euro i nie trzeba bawić się w tysiące forintów, gdzie zostaje nam masa drobnych, których nigdzie potem nie można wymienić :| I nie przejmujcie się jak nie macie drobnych euro. Za zapłatę winiety w euro dostaniecie resztę również w euro. Gdyby próbowano wam wcisnąć forinty to się nie zgadzajcie bo im tego robić nie wolno i wtedy to ewidentnie sprzedawca chce was wydymać! 8)
Osobiście biorę tylko tyle euro ile mi potrzeba na apartament (uzgodnione telefonicznie lub mailowo) Złotówki w portfel na ewentualną wymianę w kantorach Cro a wszystkie inne transakcje przy pomocy kart płatniczych. Szybkość i wygoda :!:
Komentarz