Wyjazdy w rejon Chorwacji - PODPOWIEDZI od tych co byli

[AdamB]

Sebastian_M26, to byliśmy blisko siebie

[Maicroft]

Sebastian_M26, No to ja jadac przez Slowacje, zatrzymujac sie jeszcze w Skoczowie na pol godziny , a potem postoj na 20minut na Slowacji i tyle samo na Wegrzech, a w CRO tez bylem o tej porze w okolicach Cakovec. Wiec wyglada na to, ze Czechy i Austria nie zawsze wypadaja duzo lepiej, ale faktycznie droga przez Slowacje chyba meczy bardziej.

[Arek]

Hejka.Poproszę o jakieś podpowiedzi w temacie parku krka od osób które były w tym miejscu.zamierzamy się wybrać w środę,o której powinienem tam być i co zabrać ze sobą ? no i tradycyjne pytanie czy mają tam jakieś jedzenie czy trzeba ze sobą ciągnąć prowiant . Z góry dziękuję

[blackrs]

na wodospadach krka mozna się kompać wiec stroje brać ogólnie fajna wycieczka ale to nie to co plitwice

[marekzu]

Knajpki sa kolo wodospadu - gdzie indziej nie zauwazylem

[Arek]

A jak czasowo wygląda krka o której tam być żeby czasu starczyło na zwiedzanie?

[aro_40]

Nie polecam objazdu w Słowenii, fatalna wąska droga, masa dziur i załamań brak pobocza.
Jechałem w piątek w nocy, 30-40 kmh za tysiącem pepików. Strata czasu i nerwów.

Objazd Słowenii stosuje się w trzech przypadkach:
1. gdy szkoda wydać ci EUR tylko po to, aby stac w korku na autostradzie,
2. gdy lecisz w dzień w środku sezonu i masz >50% szans, że utkniesz w korku,
3. gdy nie marudzisz z byle powodu i pamiętasz, jakie drogi sa w PL

Jeżdżę tym objazdem tyle lat i pamiętam tę drogę w znacznie gorszym stanie. Teraz tylko podjazd pod górę na samym początku jest kiepski, a potem juz przyzwoicie. A że są zakręty... jak ktoś chce uniknąc zakrętów polecam wyjazd do USA - tam zdarzają się drogi proste po horyzont

[Fredy.PW]

A jak czasowo wygląda krka o której tam być żeby czasu starczyło na zwiedzanie?

Byliśmy w KRKa w zeszłym roku. Wybraliśmy się w sobotę do wejścia od strony Skradinu. Sporo ludzi czekało na stateczek, ale kursują tak często, że jak nie zabierze Cię pierwszy, do zaraz cumuje kolejny. Już podróż statkiem daje piękne widoki - płynie się czymś w rodzaju wąwozu. Nie pamiętam dokładnie, ile spędziliśmy czasu na miejscu (to też zależy od trasy, którą się wybierze), ale minimum 2-3 godziny należy poświęcić na obejście najkrótszej trasy. Co do kąpieli pod wodospadem polecam jednak wziąć jeszcze buty do pływania. Zejście do wody nie jest najłatwiejsze, a skały są bardzo śliskie. Oczywiście kąpiel pod wodospadem - niezapomniane wrażenia :szeroki_usmiech
Pzdr

[Buba]

Nie polecam objazdu w Słowenii, fatalna wąska droga, masa dziur i załamań brak pobocza.
Jechałem w piątek w nocy, 30-40 kmh za tysiącem pepików. Strata czasu i nerwów.

Objazd Słowenii stosuje się w trzech przypadkach:
1. gdy szkoda wydać ci EUR tylko po to, aby stac w korku na autostradzie,
2. gdy lecisz w dzień w środku sezonu i masz >50% szans, że utkniesz w korku,
3. gdy nie marudzisz z byle powodu i pamiętasz, jakie drogi sa w PL

Jeżdżę tym objazdem tyle lat i pamiętam tę drogę w znacznie gorszym stanie. Teraz tylko podjazd pod górę na samym początku jest kiepski, a potem juz przyzwoicie. A że są zakręty... jak ktoś chce uniknąc zakrętów polecam wyjazd do USA - tam zdarzają się drogi proste po horyzont

Cześć!

4 września wybieram się na tydzień na Istrię, a potem na tydzień nad jezioro Ochrydzkie.

Poprzednio jadąc do Dalmacji, czy Czarnogóry, omijałem autostradę na Słowenii, ale teraz, mając za pierwsze miejsce docelowe Rovinj, zastanawiam się, czy to ma sens.

Może się ktoś wypowiedzieć?

[ruwado]

Buba, na ISTRIĘ to kupujesz winietę SLO i jedziesz autostradą na Lubljanę i dalej do Postojnej i do przejścia - Rupa. I jesteś na Istrii.

I polecam!!! zwiedzić jaskinię Postojną.

[Buba]

Buba, na ISTRIĘ to kupujesz winietę SLO i jedziesz autostradą na Lubljanę i dalej do Postojnej i do przejścia - Rupa. I jesteś na Istrii.

I polecam!!! zwiedzić jaskinię Postojną.

ok, tylko moje wątpliwości co do sensu wykupu winiety SLO związane są z tym, że wracać będę przez Serbię... więc tak naprawdę, to tylko przejazd w jedną stronę.

[aro_40]

4 września wybieram się na tydzień na Istrię, a potem na tydzień nad jezioro Ochrydzkie.

Poprzednio jadąc do Dalmacji, czy Czarnogóry, omijałem autostradę na Słowenii, ale teraz, mając za pierwsze miejsce docelowe Rovinj, zastanawiam się, czy to ma sens.

Polecam Ci trasę na Klagenfurt i tam skręt na SLO. Trochę kręta droga do przejścia granicznego, ale bardzo urokliwa
Jeśli nie chcesz, to tak jak radził mój przedmówca - kupujesz winietę i lecisz wzdłuż Słowenii. Zresztą musisz sobie przekalkulować, przy winieta na SLO czy też omijasz autostradę w SLO i lecisz prosto objazdem do CRO i tam lecisz autostradą do Zagrzebia a potem na Rovinij
Macelij - Zagreb - 48 kun
Zagreb - Rijeka - 70 kun
razem 118 kub * 0,58 zł = 68,44 zł

[ruwado]

Polecam Ci trasę na Klagenfurt i tam skręt na SLO.

tylko tam tez wpada na autostradę, a jedzie nią mało kilometrów - winieta. chociaż tam po drodze ma zamek w Bledzie!!!!

[aro_40]

Polecam Ci trasę na Klagenfurt i tam skręt na SLO.

tylko tam tez wpada na autostradę, a jedzie nią mało kilometrów - winieta. chociaż tam po drodze ma zamek w Bledzie!!!!

ruwado, wiem że mało km ale przejazd przez Alpy jest zajebisty... a potem góry kończą się jak ucięte nożem i wyjeżdża się na słoneczną równinę

[ruwado]

Wiem widok jadąc od Lubljany w stronę Klagenfurtu jest też bajkowy

[Tobi77]

leszekmw, jeśli mowa o tym hotelu, to wątpię, że morze widać jeszcze z okien. Ewentualnie ten kawałek w stronę mariny.

[SS]

Witam z Chorwacji. Droga to masakra w tym roku. Jak wczesniej pisali ludziska w Czechach jest kilka miejsc ze zwężeniami i tam się nie wyprzedził. W Austrii są zwężenia ale po dwa pasy, czyli lewym można lykac osobowki, Tiry gorzej. Jechalem 14h, z tego 2 straciłem na szukanie czynnej stacji pali w Słowenii i zatwardzenia na autostradzie w Cro. O ile pierwsze to moja wina, przegapilem na autostradzie stacje benzynowa o tyle te zatwardzenia w Cro to jakiś absurd. Pierwsze zaraz za Lucko, bo Ferrari stało zepsute na poboczu i każdy chciał popatrzeć ???? Później jeszcze dwa i tez bez przyczyny, po prostu ludzie hamują i oba pasy stoją, przy czym prawy rusza szybciej i jedzie sprawniej. Poza tym zauważył em o wiele więcej kierowców z abonamentem na lewy pas. Chorwaci, SLO, A i D masowo mieli jakieś wykupione bo ni uja nie zjeżdżali. Do tego zabawy SLO w ściganie po wyprzedzeniu. Jeszcze nie miałem tak męczącej podróży???? Oczywiście pisze o rejestracjach, nie o narodowosciach.
Na miejscu okazało się, ze są ludzie z Dąbrowy którzy jechali 26h, a wyjechali w piątek. A i jeszcze. Granica Slowiansko-Chorwacka zakorowana na jakieś 30 minut.
Wyjechał em z Częstochowy o 23, Polska i Czechy ze średnia 120 km\h. Później co raz gorzej i na miejsce dotarlem ze średnia 102. Najgorsza droga z dotychczasowych.

[Tobi77]

Niestety miałem tak samo, jechałem w piątek wieczorem.
Najpierw dużo zwężeń w Czechach. Potem niespodzianka w Austrii - roboty drogowe, strata ponad pol h, potem znalazlem objazd, gdyby nie to stałbym tam jeszcze drugie tyle albo dłużej. Na granicy słoweńsko-chorwackiej chciałem być koło 3:30 ale przez te wszystkie utrudnienia wyszła z tego 5 rano. 15 km korka i to tylko dlatego, że wyjechałem z objazdu Mureck-Lenart-Ptuj już w jego środku i włączyłem się do ruchu. Droga w tym roku na chorwackich autostradach to absurd, miejscami po 60/h, żaden ciul nie zjedzie ale robiłem wszystkich prawo-lewo i jakoś to szło. Ogólnie męczarnia, następnym razem jadę w środku tygodnia jak się tak uda połapać noclegi. Już się boję co będzie w drodze powrotnej.

[ Dodano: Wto 04 Sie, 15 20:00 ]

"Ruch" na autostradzie w Chorwacji 2015

[ruwado]

Dokładnie Tobi77, tylko w środku tygodnia - ja w tym roku jak Intercity - wszystkie bramki i granica od strzała. Puściutko.

[AdamB]

Tobi77, przypomnij sobie mojego posta na temat wyjazdu piątkowego.

[Arek]

Fredy.PW,dzięki za małą podpowiedź jesteśmy po fajne widoki dzisiaj była baska voda , , całkiem fajna miescina z mega kosmicznymi cenami...

[SS]

ruwado, ja robiłem trasę niedziela/poniedzialek i chyba juz nie jest tak jak rok temu???? zobaczymy jak będzie z powrotem. U mnie prawy/lewy to problem bo zona... syczy????

[Tobi77]

AdamB, pamiętam, ale jechałem czwarty raz i nigdy nie było takiej masakry. Chorwacja robi się coraz bardziej popularna i to nie tylko pośród polskich turystów.

[xcracer]

Fredy.PW,dzięki za małą podpowiedź jesteśmy po fajne widoki dzisiaj była baska voda , , całkiem fajna miescina z mega kosmicznymi cenami...

Byłem w Baśce 10 dni i nie zauważyłem kosmicznych cen...Co było tak drogie?

[AdamB]

Tobi77, też te korki były dla mnie niespodzianką, pierwszy raz sie z takim czymś spotkałem.