A mój wujek był sportowcemm,nie palił,pił mało co,żywił się zdrowo,codziennie biegał po parę km dla zdrowia i jakoś miesiąc temu dopadł go zawał i zszedł z tego swiata.. Tak że wg mnie każdego człowieka organizm inaczej znosi "diety"..
Chłopy, zmusza Was kobita do dbania o zdrowie...?
Zwiń
X
-
"Byli to ludzie, których łączyło coś więcej niż tylko wspólna gra w piłkę. Dla których honor i obrona barw klubowych nie były pustymi pojęciami."
"Możemy działać na zasadach demokratycznych ale rację będę miał Zawsze Ja"- Hubert Jerzy Wagner(1941-2002)
www.zoltar.bielsko.pl
-
-
Tak mi jeszcze jedno przyszło... Otóż jeszcze jakieś 3,5-4 lata temu ważyłem ~95kg i wyglądałem "godniej" niż teraz. Ale jak siedziałem przez miesiąc w domu i pomagałem przy drugiej córce zaraz po jej urodzeniu, to straciłem dyszkę(!) i za cholerę tej straty nie mogę odzyskać. :szeroki_usmiech
Podobnie mój ojciec: przy ~175kg ważył pewnie ponad 90kg. Ale ponad 20 lat temu pojechał "na saksy" do Szwecji, gdzie stracił przy robocie ~15kg i do dziś nie wrócił do starej wagi. No ale co trzeba mu przyznać: maama pilnuje, zeby w miarę zdrowo jadł. Właściwie nie wie co to sól, piwko od święta, stresu właściwie żadnego, itp.
[ Dodano: Pon 17 Cze, 13 21:19 ]
Nosił wilk razy kilka...
Wczoraj ponosiłem "na barana" (choć dziewczyny nieco mniej subtelnie nazwały to noszeniem "na baranie" :shock: ) swoje dwie szkodniczki i dziś ruszać szyją nie mogę, bo tak mnie kark napier.ada :? Z tego wszystkiego za cholerę nie mogę oglądać się za plażowiczkami :szeroki_usmiech
PS: wiecie skąd wziął się zwyczaj przepuszczania kobiet przez mężczyzn przed nimi? Ano stąd, że faceci chcieli mieć usprawiedliwienie dla oglądania ich tyłków
Komentarz
-
-
No i okazało się, że to zapalenia żyły, to nie sprawa żył. Zrobione USG Dopler i przepływ 100 %, żadnych zakrzepów. Jest jednak jedno ale... W kolanach (z tyłu) mam jakieś coś - jakby torbiele. W prawej nodze mała, a w lewej... podobno ogromna. To właśnie to francostwo uciskało m na żyłę i dlatego tak mi się porobiło. Już półtora tygodnia a ja wciąż czuję to "ciągnięcie" w lewej nodze. Teraz czeka mnie ortopeda i najprawdopodobniej zabieg - wycięcia czy zaszycia tej torbieli. Podobno nie ma gwarancji, że się nie powtórzy to co było. I chyba bez tego sie nie obejdzie, bo widze, że raczej noga nie powraca do 100 % formy. Dzisiaj byłem na wypadzie na wieś i tak jeden raz kopnąłem piłkę - mimo że prawą nogą, to jednak od razu w lewej poczułem ból i dałem sobie spokój :?pozdrawiam - Darek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12A mi stomatolog powiedział, że muszę zacząć leczyć "opadające" szyjki zębów, wyrwać niewyrośnięte dwie "ósemki", pomyśleć o aparacie na zęby i wymienić dwie plomby amalgamatowe... Kurczę blade...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ruwado2 lata temu miałem wyłupywaną (dłutowaną) ósemeczkę - prawie 40 minut szarpania się i 3 zastrzyki p.bólowe. :?
Komentarz
-
-
No i niestety, kolano się znowu odezwało, tym razem poważniej niż przed zabiegiem. Od ok miesiąca miałem bóle przy zmianie pogody, tydzień temu pojawiła się niestabilność kolana, dzisiaj doszedł obrzęk i ból. Ehh, człowiek się stara zdrowo i regularnie odżywiać, żyć w miarę aktywnie, a tu takie akuku.
Komentarz
-
-
Od jutro cisnę do roboty po 3 tyg. urlopie. Wracam do ruchu bo rozleniwiłem się okrutnie i coś z przodu więcej mi się zrobiło. Ale od jutra wracam do swojego lasu, jeszcze grzyby się zaczęły to trzeba zrzucić troszkę kg.Była O1 Laurin & Klement +
President Johnny II ASC / Sirio Silver Mag 90
_________________________________
Najważniejsze to abyśmy byli zdrowi.....
reszta to CH......
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12Zamieszczone przez ruwadoNo i ... (...)zaczynam siwieć
A i ostatnio trochę ostrzejszej roboty na działce i spadło 4kg Jeszcze ze 4 w dół i będzie git.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez spcZamieszczone przez Agamek12Zamieszczone przez ruwadoNo i ... (...)zaczynam siwieć
A i ostatnio trochę ostrzejszej roboty na działce i spadło 4kg Jeszcze ze 4 w dół i będzie git.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12Podjąłem "wiekopomną" decyzję
Za tydzień wiozę do Katowic rower i planuję po pracy śmiagać conajmniej kilkanaście kilometrów
Mam tylko nadzieję, że rower Decathlon kupiony jakieś 12-13 lat temu wytrzyma chociaż do końca sezonu
Komentarz
-
-
To masz jakieś 2 km do parku śląskiego (były WPKIW) http://www.parkslaski.pl/ . Park ma ponad 600 hektarów, więc te kilkanaście kilometrów rowerem bedziesz miał gdzie zrobić.
Komentarz
-
Komentarz