Bilans pierwszego przymrozku...

[Maicroft]

W takim Polo 1.0 to odpalic i zostawic na 15 minut to silnik pewnie ma juz 90'C wiec zdarzyl sie zagrzac. W TDI to moze bedzie juz 50'C

[szkoda]

Ale przecież diesel na postoju się nie zagrzeje, tzn. temp wody się nie podniesie.

podniesie się i nawet stanie na 90
temperatura grzania na 0 i daj mu pół godzinki

[kazik4x4]

Ja rano wychodzę po zakupy, jak wracam odpalam wóz - jeśli stoi na dworze - wchodzę do domu, coś tam zjem wychodzę i po ca 15 min mam ok. 70-80'C.

[kabanos]

ruwado, sie dba sie ma :diabelski_usmiech
Ja dzisiaj swojej nie ruszałem, bo nie miałem takiej potrzeby. Myślę żeby podołała.

[zgucio]

wczoraj przy -21' skodzina odpaliła, tylko rozrusznik bardzo pomału kręcił tak jakby aku miał zaraz paść, skasowały się stan licznika i godzina. Aku sprawdziłem i był naładowany więc rozrusznik coś zaczyna chyba siadać ale od nowości nic nie robione było przy nim.

Problem pojawił sie po południu gdy wracałem z pracy obroty wchodziły na 2000 a później skakały 1200-1600 jak się zagrzał nie zeszły poniżej 1200. Skode wstawiłem do grzanego garażu na noc i jak wróce z pracy pogrzebie pod machą i zobacze co sie dzieje. Może linka na przepustnicy złapała troche lodu.

Dziś przy -25' odpaliłem Toledo II z 2000r bez problemu, tylko zaczął piszczeć że nie ma płynu chłodzącego, po przejechaniu kilometra zgasło. Seat na noc zawsze stoi w garażu ale dziś jego miejsce zajeła skoda.

Nie wiem jak u was ale u mnie czy w skodzie czy w seacie jak są takie mrozy to ciężko chodzi lewarek zmiany biegów, jak sie zagrzeje jest wszystko OK. Może to znak że czas zmienić olej w skrzyni.

[szkoda]

Może to znak że czas zmienić olej w skrzyni.

nic to nie da, w takie zimno to norma.

[maymer]

Miałem dzisiaj nietypowy problem z porannymi przymrozkami auto odpaliło co prawda do ogrzania skrzynia, pedał sprzęgła i wspomaganie chodziły trochę opornie, ale z przyjemnym pasującym mi oporem, bardziej zaskoczył mnie fakt, że jakimś cudem, bo na pewno nie przez działania ludzkie wyskoczył mi srebrny plastik wokół mieszka skrzyni, ale to też nie problem szybko wrócił na miejsce. Auto się trochę ogrzało, szyby oskrobane i czas wyjeżdżać, podchodzę do bramy i tutaj zonk, zamek szczęśliwie otwarty bo by zamarzł, ale mróz wysadził grunt do góry, kostka chciała być wyżej niż brama i szarpałem się z 15 minut z otworzeniem tej bramy, ale w końcu podołałem :twisted:
Większą stratę poniósł mój tato wieczorem wrócił z pracy wstawił auto do garażu a rano zaskoczyły go 2 pęknięcia przez całą długość szyby czołowej :evil:

[Super_Be]

Może to znak że czas zmienić olej w skrzyni.

nic to nie da, w takie zimno to norma.

Dokładnie, ja wczoraj wieczorem odpaliłem pierwszy raz od niedzieli 8) (cały czas pod chmurką rzecz jasna). Rozrusznik kręcił wolniej niż zwykle, ale nie dłużej. No i zaraz po odpaleniu odgłos przypominający diesla latem (ale miałem otwarte drzwi). Biegi też na początku ciężej wchodziły, ale ja oleju nie będę jeszcze wymieniał :lol: . No i temperaturę łapał całe wieki w porównaniu z tym, co np. w jakiś lekki mróz. Aha, i jeszcze w niedzielę niebacznie zostawiłem na ręcznym :roll: . Tak myślałem, czy nie będę musiał choćby lekko szarpnąć przy ruszaniu - ale nic z tych rzeczy. No i nie wiedziałem, jak z drzwiami kierowcy, które całkiem niedawno i to przy niezbyt wielkim mrozie zmuszałem przez pół godziny, żeby się zamknęły (tzn. żeby zamek zaskoczył), ale tym razem bez problemu.

[greg44]

A powiecie mi co może być przyczyną przy pierwszym odpaleniu, że silnik załapuje na chwile, sekundę może pół i gaśnie. Dopiero lekkie dodanie gazu uruchamia silnik, świece, paliwo, czy coś jeszcze, dodam, że akumulator nowy.

[Agamek12]

Te mrozy mają jednk jedną zaletę
Otóż dziś rano pojechałem do biura, a zazwyczaj ta trasa zajmowała mi przynajmniej 1,5k... Dziś dojechałem w 40minut Pewnie tylko dlatego, że masa samochodów nie odpaliła :szeroki_usmiech

[szkoda]

A powiecie mi co może być przyczyną przy pierwszym odpaleniu, że silnik załapuje na chwile, sekundę może pół i gaśnie. Dopiero lekkie dodanie gazu uruchamia silnik, świece, paliwo, czy coś jeszcze, dodam, że akumulator nowy.

jeśli to dotyczy tych mrozów, które są teraz to bym sie chyba nie przejmował, teraz nic nie działa tak jak nalezy tylko tak "mniej więcej"

[andriu21tg]

Wyobraźcie sobie, że nowe kable rozruchowe, wyciągnięte z woreczka - czarny się złamał w połowie przy rozwijaniu.

dlatego ja kupilem 20 metrow kabla spawalniczego 35mm i sam zrobilem takowe... przy -20 rozwijaja sie tak jak i przy + 30...nietrzeba czekac kombinowac.. przykladasz klemy i odpalasz :szeroki_usmiech :diabelski_usmiech , jedyny minus sa kure..sko ciezkie :lol:

[greg44]

A jak się parafina wytrąci z dupnego paliwa i przyblokuje układ zasilania to po wstawieniu Skodziny do ciepłego miejsca rozpuści się w paliwie, czy trzeba filtr paliwa wymieniać?

[szkoda]

A jak się parafina wytrąci z dupnego paliwa i przyblokuje układ zasilania to po wstawieniu Skodziny do ciepłego miejsca rozpuści się w paliwie, czy trzeba filtr paliwa wymieniać?

trzeba wymieniać niestety a może i w ogóle przeczyścić układ.

[parasite]

A mi dzisiaj padł akumulator przy -17C. Zastękał, choinka na zegarach i nic. Ale to byłby najmniejszy problem. Podjechał mechanik, odpalił z kabli i od razu zaskoczyło. Tyle że patrzę pod auto, a tam plama oleju :x Pod filtrem oleju, chyba to jest chłodnica oleju wywaliło olej, ale co lepsze, pojechałem do mechanika i po wyczyszczeniu czysto. Nic nie kapie i nie poci się. Jak gdyby nigdy nic. :?

[piotrek_os]

parasite, oleju Ci ubyło? Bo moze inne auto popusciło ten olej....chyba, ze to na prywatnej posesji....i tylko Ty tam stales

[parasite]

parasite, oleju Ci ubyło? Bo moze inne auto popusciło ten olej....chyba, ze to na prywatnej posesji....i tylko Ty tam stales

U mnie na podjeździe. Tylko ja tam stoję, a auto stało prawie 2 dni w tym miejscu i wcześniej było czysto.

[zepter00]

Może odma zamarzła?

[Karql]

wczoraj przy -21' skodzina odpaliła, tylko rozrusznik bardzo pomału kręcił tak jakby aku miał zaraz paść, skasowały się stan licznika i godzina. Aku sprawdziłem i był naładowany więc rozrusznik coś zaczyna chyba siadać ale od nowości nic nie robione było przy nim.

Pisałem o tym wcześniej, mam tak samo

[parasite]

Może odma zamarzła?

I to jest dobre pytanie. Zdjęliśmy odmę, ale silnik był już ciepły więc jeśli nawet coś tam było to zniknęło. Ciekawi mnie czy rurka od odmy do dolotu powinna być zaolejona? Dmuchać można w dwie strony? Od dawna mam problem z zasyfionym tyłem silnika od EGR po sam dół plus olej w intercoolerze. Nie wiem czy profilaktycznie nie wymienić. W ASO powiedzieli ok 150zł za nową odmę, ale musiałbym zamówić więc się na razie wstrzymałem.

[PAOLO ESCO]

Te mrozy mają jednk jedną zaletę ... Dziś dojechałem w 40minut ...Pewnie tylko dlatego, że masa samochodów nie odpaliła

:diabelski_usmiech o tym samym dzisiaj myślałem bo na S-3 i rano w mieście (5.20 - 6.50) przez kilka dni ostatnich było pusto :szeroki_usmiech

[Karql]

Ciekawi mnie czy rurka od odmy do dolotu powinna być zaolejona?

Będzie zaolejona, przez to ludzie robili separatory oleju na odmę.
Wymiana imo nic Ci nie da.

[kolo871]

u mmie dzis bylo -26 z obawami rano popedzilem do autka ale odpali bez problemu ale po wyjsciu z pracy po 8godzinach juz bylo ciezej dzis w dzien bylo -15 u mnie a na dodatek po odpaleniu gdy popatrzylem w lusterko to sam dym z czym to moglo byc spowodowane jak myslicie??

[piotrek_os]

Te mrozy mają jednk jedną zaletę ... Dziś dojechałem w 40minut ...Pewnie tylko dlatego, że masa samochodów nie odpaliła

:diabelski_usmiech o tym samym dzisiaj myślałem bo na S-3 i rano w mieście (5.20 - 6.50) przez kilka dni ostatnich było pusto :szeroki_usmiech

a jaki ruch maja teraz lawetki......

[abstinent]

sam dym z czym to moglo byc spowodowane jak myslicie??

zimą

A ja mam inne pytanie, jutro muszę dostać się do Katowic na 10.00, i się zastanawiam jak by miało by mi zamarznąć paliwo, to raczej zanim silnik się nie nagrzeje
dobrze kumam :?: :diabelski_usmiech