Frank Szwajcarski

[Maicroft]

oprocentowanie było jak dla PLN ?

Bylo nierealne... jakos w tej chwili to oprocentowanie jest na duzo bardziej akceptowalnym poziomie.

nierealnie tzn ?

Na koniec 2006 to bylo jakies 7% (ja mialem 6,61%) w PLN w stosunku do jakichś 3% w CHF. Do konca 2006 dla PLN można bylo skorzystać z "ulgi odsetkowej" obniżającej podatek PIT o 20% zaplaconych odsetek.

W moim przypadku to wychodzilo jakos 5% vs. prawie 10% przy oprocentowaniu i marży banku, bo co z tego jak oprocentowanie niskie a marza wysoka.

Na dzis to pierwsze to marża + oprocentowanie wynosi 0,48% przy ~85% wzroscie kursu waluty, co przeklada sie dzis na koszt raty na poziomie kosztu odstepnego (a jak patrze na ceny najmu to nawet mniej) na rynku lokalnym za takie samo mieszkanie. Wiec mimo wszystko wychodzi na plus, bo splacam swoje, a nie kogos mieszkanie. Jest jak jest, zmienia to zmienia, nie to nie ma co nad tym biadolic.

[Agamek12]

Maicroft, a kiedy brales kredyt?
PS. Marza dla PLN to bylo chyba 1% a dla CHF 2,5% przy wkladzie własnym 40%...

[marlej108]

nie wiem czy ten artykul juz kiedys byl tu podawany - ale zgadzam sie z nim.

http://www.prawy.pl/z-kraju/8199-chf-kasyno-nigdy-nie-traci

Dokladnie jak tytul artykulu - Kasyno nigdy nie traci. Nawet po przyjeciu maxymalnie korzystnej dla zadluzonych w pseudokredytach opcji - banki i tak nie straca... dalej na tym wszystkim zarobia. Tyle ze mniej, ale ciagle gigantyczne pieniadze...

[Maicroft]

Maicroft, a kiedy brales kredyt?
PS. Marza dla PLN to bylo chyba 1% a dla CHF 2,5% przy wkladzie własnym 40%...

Na kilkanascie dni przed krachem systemu :lol: Rozmowy jakis miesiac wczesniej na temat warunkow. W CHF marze mam teraz 1,2%

Ja mam taki na 0% wklad wlasny, stad moze gorsze warunki, a tak to wtedy najbardziej nam pasowalo. Marza w PLN u znajomych ktorzy maja kredyt w PLN to chyba 2%, musialbym dopytac. Umowa z 2007 roku.

Nie jest zle

[ketivv]

Na koniec 2006 to bylo jakies 7% (ja mialem 6,61%) w PLN w stosunku do jakichś 3% w CHF

no i w tym banki "były złe" że zaoferowały produkt "jest szansa, że będzie taniej o ile nie wzrośnie kurs waluty" ?

bo jeśli kredyt w PLN miał za duże opłaty (oprocentowanie etc.) a ten super atrakcyjny w CHF był tani
to czemu teraz jest lament ?

mam nadzieje, że zostanę dobrze zrozumiany Polacy kredyty w CHF brali świadomie bo były one tańsze od PLN jednak obciążone ryzykiem zmiany kursu waluty, które to kredytobiorcy bagatelizowali

[parasite]

mam nadzieje, że zostanę dobrze zrozumiany Polacy kredyty w CHF brali świadomie bo były one tańsze od PLN jednak obciążone ryzykiem zmiany kursu waluty, które to kredytobiorcy bagatelizowali

najlepsze jest to, że jeszcze kilka lat temu jak ograniczano te kredyty to ludzie na forach krzyczeli że oni sami będą decydować o tym jaki kredyt mają brać i wara państwu od tego. Teraz Ci sami ludzie krzyczą pod sejmem, że państwo ma im pomóc. Szczyt hipokryzji.

[Enriquez]

Dokladnie jak tytul artykulu - Kasyno nigdy nie traci. Nawet po przyjeciu maxymalnie korzystnej dla zadluzonych w pseudokredytach opcji - banki i tak nie straca... dalej na tym wszystkim zarobia. Tyle ze mniej, ale ciagle gigantyczne pieniadze...

A przepraszam bardzo kolegę - dlaczego niby ktoś, kto inwestuje własne pieniądze i udziela komuś kredytu ma na tym nie zarobić? Może powinno być tak, że od kredytów procent powinien być ujemny? Nie popadajcie frankowcy w paranoję. IMHO Duda czy jak mu tam (bodajże prezydent, ale pewny nie jestem), dobrze zrobił, że nie dał się wciągnąć w te gierki.

[Agamek12]

Tak sobie pomyślałem:
ktoś umówił się kilka lat temu z jakimś biznesmenem pod koniec 2006 roku, że ów płacić mu będzie co miesiąc na konto kwotę 2.500zł za jakieś tam usługi i że co rok ta kwota będzie wzrastała o wartość (WIBOR + 1%). Ale biznesmen poczytał w internecie i pogadał ze swoim doradcą finansowym, że LIBOR jest (i będzie) niższy od WIBOR a frank będzie taniał (a z całą pewnością nie będzie drożał) i dogadał się z usługodawcą, że płacić mu będzie złotówkami równowartość 1000CHF i co rok będzie mu zwiększać wynagrodzenie o (LIBOR + 1%) - bo to mu się będzie bardziej opłacać (tzn. będzie usługodawcy płacić mniej). Usługodawca się zgodził... ale do 2008 roku zaciskał zęby i wkurzał się, bo jego comiesięczne wpłaty (z uwagi na spadek kursu CHF) malały - ale ponieważ "umów należy dotrzymywać" on jej się trzymał.
Ale od 2008 roku CHF zaczął drożeć i biznesmen zaczął płacić dużo więcej niż chciał. W 2015 w końcu się wkurzył i powiedział Usługodawcy, że on tak naprawdę nigdy nie miał CHF i że nie powinien płacić usługodawcy kwoty 1000CHF x kurs CHF tylko 2.500zł. I zażądał zmiany umowy oraz przeliczenia i skompensowania wynagrodzenia wypłaconego od początku trwania umowy. Usługodawca się nie zgadzał, bo przecież obaj podjęli ryzyko i na tym ryzyku Usługodawca wygrał. Biznesmen z kolei przekonywał, że niezależnie od tego czy od początku płaciłby te 2.500zł czy też 1000CHF x kurs CHF to Usługodawca "i tak by zarobił, tylko że mniej"...

Świnia z tego biznesmena, nie?

[loyd]

Temat franków jest już zakończony. Andrzej D. (urzędnik z jego kancelarii) stwierdził, ze pracują na inną forma pomocy niż przewalutowanie.

Generlanie nie ma w Polsce klimatu do takich rozwiązań jak przewalutowanie.

[Maicroft]

Bo to byl tylko temat zastepczy na wybory. I moze z jakiegos powodu to dobrze, ze temat juz sie skonczyl

[orzel720]

IMHO Duda czy jak mu tam (bodajże prezydent, ale pewny nie jestem)

To było dobre. hehehe

[marlej108]

Kolega ma teorie, ktora mnie dzis uraczyl - ze PiS sie dogadal z bankami - ze nalozy na nie ten podatek - z tego bedzie placil 500 zl na dzieci, banki nie beda robily z tego dymu, ale za to nie bedzie nic ruszane za bardzo z kredytami walutowymi. Brzmi nawet troche sensownie, ale to by trzeba wierzyc w spiskowa teorie dziejow moze troche...

[Enriquez]

Efekt tych 500 PLN na drugie dziecko będzie taki, że w najbiedniejszych rodzinach będzie tych dzieci dużo, za to patologia będzie się rozwijać. W przeciwieństwie do normalnych rodzin z normalnymi dochodami. Gdzie tu jest sens? Powinno być 500, ale w rodzinach, gdzie średni dochód na głowę jest większy niż xxxx.

[ketivv]

Gdzie tu jest sens?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Populizm

[PAlucch]

MASAKRA :shock:

[loyd]

PAlucch, masakrę , ze co ? Że jest przewalutowanie dla frankowiczów , czy że go nie ma ? :wink:

[marlej108]

No i w koncu sie ruszylo. I bardzo dobrze.

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Propozycja-prezydenta-dla-frankowcow-Kurs-sprawiedliwy-i-kredyt-hipotetyczny-3470560.html

polecam tez kalkulator kredytowy w excelu

http://tvn24bis.pl/pieniadze,79/masz-kredyt-we-frankach-wylicz-sobie-kurs-sprawiedliwy,610995.html

[loyd]

Dzisiaj Andżej podpisał ustawę o podatku bankowym, więc od razu wrzucili projekt ustawy o CHF - żaby banki wiedziały, że jak będą za bardzo pyszczyć na podatek to im jeszcze dorzucą w pakiecie przewalutowanie.

Ot taka zagrywka.

Nie ma opcji, żeby banki uciągnęły oba te projekty - to wie nawet Jarek Kaczyński

[kult0035]

no i dzięki PiSlamistom Standard & Poor obnizyl ranking dla Polski.....Euro prawie po 4,50
żeby tylko PiSiory nie wywołali kryzysu w systemie bankowym tym swoim grzebaniem :evil:

[krissos]

To że euro tak wysoko stoi to mnie akurat cieszy

[ Dodano: Pią 15 Sty, 16 19:17 ]

Dzisiaj Andżej podpisał ustawę o podatku bankowym, więc od razu wrzucili projekt ustawy o CHF - żaby banki wiedziały, że jak będą za bardzo pyszczyć na podatek to im jeszcze dorzucą w pakiecie przewalutowanie.

Ot taka zagrywka.

Nie ma opcji, żeby banki uciągnęły oba te projekty - to wie nawet Jarek Kaczyński

Andrzej podpisał ja jeszcze przed głosowaniem dziś tylko ogłosili :diabelski_usmiech
Co do Jarka to raczej się mylisz on nie wie :diabelski_usmiech

[marlej108]

Równo rok temu - dokładnie 15 stycznia 2015 r. nastąpiło osłabienie złotówki i skok wartości franka niemalże pionowo do góry o 20% w ciągu zaledwie kilku minut i koszmar dla ponad pół miliona polskich rodzin.... http://www.money.pl/pieniadze/wiadom...0,1693734.html

Mija równo rok... i dziś jest także 15 stycznia, tyle że 2016 r. ... i co się dzieje? Znowu nagłe osłabienie kursu złotówki... tym razem to euro najbardziej drożeje...

Ktoś mógłby powiedzieć przypadek, ale osobiście w takie przypadki nie wierzę... Zarówno rok temu jak i w tym roku spadek wartości złotówki nie ma nic wspólnego z sytuacją gospodarczą Polski, za to jest efektem zakulisowych spekulacji międzynarodowej finansjery... Rok temu rzekomą przyczyną główną było uwolnienie kursu franka przez bank centralny Szwajcarii, równo po roku - tego samego dnia 15 stycznia - przyczyną jest to, że cytuję: "Agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła w piątek długoterminowy rating polskiego długu w walucie obcej do poziomu „BBB plus” z „A minus” "...a co najbardziej ciekawe - nastąpiło to dokładnie po tym, jak Prezydent RP przedstawił swój plan pomocy osobom zadłużonym we frankach szwajcarskich, który polega na ograniczeniu (bo niestety wcale nie pełnym zakończeniu) żerowania owych banków (w zdecydowanej większości zagranicznych) na polskich obywatelach. A owa agencja ratingowa jest częścią pewnego konglomeratu finansowego, do którego należy również jeden z banków prowadzących działalność w Polsce (i oczywiście - a jakżeby inaczej - taki który udzielił mnóstwo kredytów we frankach i euro).
Zadziwiający zbieg okoliczności, czyż nie?
No więc rok temu spekulanci finansowi zafundowali koszmar zadłużonym we frankach... w tym roku sytuacja się powtarza tyle że z tymi zadłużonymi w euro...

http://www.tvp.info/23608527/rating-polski-w-dol-w-reakcji-gwaltowny-spadek-kursu-zlotego

i teraz jeszcze ciekawostka - specjalnie to zrobiono w piatek. Czemu? Bo jak wynika z tresci informacji (jest to napisane wprost!) - w poniedzialek SPODZIEWANE DALSZE SPADKI - czyli to ma zachecic ludnosc zeby pobiegla do kantorow i kupowala w panice euro i franki, ale glownie euro... co oczywiscie spowoduje, ze faktycznie ta zlotowka sie jeszcze bardziej oslabi a euro podrozeje... i wtedy znowu dokupia euro ci co nie kupili w weekend i znowu bedzie drozsze... Tak sie wlasnie te panike nakreca...

[sew1981]

kult0035, unijka i tak od wyborów już nas nie lubi, bo przestaliśmy lizać jej r....
bez paniki, Polacy to nie debile, poradzą sobie, wystarczy chcieć zawalczyć o swoje, a nie lizać komuś r... nieustannie, bo pod stołem coś z tego się ma.
marlej108, oczywiście, to wszystko zupełnie inne mechanizmy, masz rację, potem tylko ma się dobre "alibi".
myślę, że sam ruch z frankowiczami jest dobry generalnie

[loyd]

Jednak PIS mógłby już trochę ochłonąć ....

[sew1981]

loyd, racja, że wszystko trzeba robić rozważnie, ale ja akurat jestem za zmianami w końcu zgodnie z Polską Racją Stanu, a nie prywatnym interesem jakiś cwaniaków (także w unii), trochę historii trzeba liznąć, i przypomnieć sobie kiedy nasz naród był silny :wink:

[pskosz]

Wiedziały gały co brały,
Jak bralismy kredyt na dom, to mi doradca mówił o franku, ale jednocześnie zaznaczał że że KURS MOŻE SIĘ ZMIENIĆ bo to waluta zagraniczna.