Miałem Lotosa, Mobila i teraz LM i nigdy nie widziałem różnic w spalaniu, a jażdże codziennie tą samą trasą. Za to w pracy silnika owszem.
Jaki olej do TDI - archiwum
Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
To jest podklejony temat.
X
X
-
Zamieszczone przez PAOLO ESCOTutaj macie Fuchsa GT1 5W/40 z XTL http://allegro.pl/fuchs-titan-gt1-pr...979425249.html
Komentarz
-
-
tyle się mówi, ale czy ktoś sie natknął na podróbkę ? ja kupuje na Allegro produkty LM . zawsze oryginały .. podrabia się to co jest chodliwe a nie to o czym 90 % ludzi na uszy nie słyszała jak Oleje Fusha !!! pierwszy raz o tej marce przeczytałem tutaj1,7 Oplel Astra GTC 125Km ...
Obecnie śmigam na Liqui Moly a w lato AMSOIL
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Seedno przeciez glosno bylo o podrobkach LM i Motula
Na allegro sprzedają też nasi sprzedawcy z OCP ...
Nikogo nie namawiam ale nie podał bym linka od nie sprawdzonego sprzedawcy. Strona 309 z fotkami XTL - kolega pacocases kupował od tego sprzedawcy Fuchsa Gt1 5W40 XTL - jesli ktoś chce kupić podpytajcie się czy warto i jakie wrażenia z pracy silnika po zalaniu tym olejem.PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
Komentarz
-
-
olej
Witam.
To ja jestem tym eksperymentatorem (ale trudne słowo :szeroki_usmiech
Wspomnianym Fuchsem zalałem swoją czeszkę jakieś dziesięć dni temu.
Zaraz potem napisałem kilka słów nieobiektywnej opini.
Ponieważ teraz do firmy wozi mnie sam szef, nie robię za wiele km swoim autkiem ale jak już jadę to jest super w porównaniu z poprzednim (nawet nie wiem jakim-fabrycznym) ops:
Najlepsze ceny są w UK i do tego w bańkach 5l (zostaje 1l na ewentualne dolewki) ale sprowadzać z tamtąd się nie opłaca (chyba że ktoś jedzie busem i kupi więcej.
Na święta tam lecę to sobie 1l dokupię bo niemieckie bańki są 4L. Chętnie bym się wybrał w dalszą trasę autostradą dla sprawdzenia na większych obrotach w dłuższym przebiegu ale to dopiero w marcu na narciochy w Dolomity
A tak to jestem ciekaw odpalania przy większym minusie (chociaż moją piękną trzymam w garażu to zbytnio nie marznie)pozdrawiam Pakoś - teraz 147KM/328Nm
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Seedpodrobkach LM i Motula - zapytajcie elemenateura - nawet zdjecia ma z konfrontacji.
Co do Motula coś było ale faktycznie element może ewentualnie pewne rzeczy potwierdzić na ile to były jakieś podróbki a na ile jakieś rzekome jak to niekiedy pisali nawet sprzedawcy na allegro oleje dedykowane na inne rynki.
Ja zawsze podpowiadam aby swoje poszukiwania (tutaj akurat oleju) akurat operać na sprzedawcach , kontrahentach ktorzy mogą się w jakiś sposób wylegitymować autentycznością pochodzenia oleju, zagwarantować ich pochodzenie jest to w wielu przypadkach podstawowy krok w celu wyeliminowania ewentualnego "lewego" oleju.Profesjonalne oleje i filtry, zniżki dla klubowiczów :
http://www.zmienolej.pl/
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=748534#748534
Komentarz
-
-
ja już potwierdzałem wielokrotnie choć jeszcze z rok temu bym nie uwierzył o podróbie motula.
na szybko macie fotki świeże. oliwka z którą kilka dni temu niespodziewanie odwiedził nas klient który kupił olej dzięki "promocyjnym" allegrowym ofertom.
uczulam, dla kowalskiego który niewiele ma wspólnego z oliwą motula może być problem z rozróżnieniem,
olej śmierdzi i ma zdecydowanie ciemniejszy niż oryginał kolor.
Na podstawie właśnie takiego oleju motul strasznie zepsuł sobie markę. Bo kto się przyzna że kupił olej specific na allegro za 100zł+ kurier ?
Okazja z allegro kosztowała klienta 122zł.
Komentarz
-
-
Faktycznie , paskudna sprawa.
Czy ktoś to gdzieś zgłaszał, ktos zweryfikował handlarza ?
Gdzie to kupował, od kogo i jakiego źródła...
Warto ukręcić łeb w zalążku.Profesjonalne oleje i filtry, zniżki dla klubowiczów :
http://www.zmienolej.pl/
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=748534#748534
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez PidziekFaktycznie , paskudna sprawa.
Czy ktoś to gdzieś zgłaszał, ktos zweryfikował handlarza ?
Gdzie to kupował, od kogo i jakiego źródła...
Warto ukręcić łeb w zalążku
Druga sprawa pomyśl, ktoś wiele ryzykuje, chciałbyś ukręcić głowę w zalążku, radziłbym przy okazji uważać na swoją. Wiesz pod ile paragrafów podpada osoba wprowadzając taki towares w obieg.
Ps. Wolałbym Ci tego nie pisać ale niestety tak wygląda temat handlujących podobnym towarem.
ps2. nie pytaj gdzie jest motul... co kilka dni dzwonie do odpowiednich osób by pytać co do cholery...
Komentarz
-
-
Dobra to ja dorzucę kamyczka do ogródka Fuchs-a, ale do rzeczy:
jestem świeżo po zmianę, przed zmianą przy przebiegu około 8kkm zrobiłem ostatnią dolewkę, motorek łącznie zeżarł około 0,5 l na 10kkm, najdziwniejsze rzeczy zaczęły się dziać około 2,5 tygodnia przed wymianą, czyli około 9kkm przejechanych, nie mogłem zagrzać motorka, błyskawicznie oddawał temp (jak dla mnie to za szybko) , max 80sC przy ciężkiej nodze, silnik mimo stanu max oleju pracował bardzo nie miło, metalicznie i grzechocząco (tak bym to określił) nawet na rozgrzanym motorku, przy próbie przegonienia auta powyżej 2,5k rpm motor wył przeraźliwie wiec odpuściłem kręcenie wyżej i zastosowałem psj.
Mało tego, przy zatrzymaniu auta i wyłączeniu nawiewu, motor oddawał temp i spadał do około 75sC :shock: , tak ciekawostka.
Jak wiadomo na service u znanej osoby zaczyna się od logów dynamicznych, temp oleju przed startem 82sC, ponieważ auto po programie to logi były robione na 4-tym biegu, ponieważ przez ostatni czas stosowałem psj bo nie mogłem słuchać pracy motorka przy wyższych obrotach to na logach o mały włos nie złapaliśmy trybu servisowego (brudna turbina) dlatego diagnosta zalecił ponownie logi dynamiczne , czyli 4-ty bieg, obroty około 1000prm i do odcinki (prawie), tym razem parametry już poprawne turbo przedmuchane i teraz najciekawsze, po logach temp oleju była tylko 94sC po dojechaniu do warsztatu (około 1km), wjechaniu na parking i zaparkowaniu auta, temp oleju spadła do 85sC :shock: (bardzo szybko, za szybki), no ale zaraz wymiana wiec przestałem się martwić, zaraz będzie świeżo.
To co zleciało przy wymianie to dramat, konsystencja tego czegoś nie przypominała oleju tylko wody zabarwionej na czarno, nawet po ostygnięciu bardziej to przypominało konsystencję wody niż oleju, trochę mnie to martwi gdyż ponownie zalałem Fuchs GT1 5W-40.
Po zalaniu cały hałas z silnika ucichł, motorek pracuje miekko, nie wyje przy obrotach powyżej 2,5k rpm, jest ochoczy do pracy, nareszcie wróciła radość z jazdy TDI.
Kolejny mój przywarty pogolą na temat Fuchs vs Motul
Fuchs - bardzo szybko się degraduje u mnie to było około 9kkm przebiegu, chociaż już wcześniej wykazywał podobne tendencje ale nie w tak "okrutny" sposób, jak ostatnie kilometry.
Motul - wytrzymywał dłużej tak ma moje oko około 12kkm, przy czym Motul przy wymianie wyglądał nadal jak olej, czarny ale olej a nie jak czarna woda :!:
Reasumując Fuchs tak ale na max 8-9kkm przebiegu, nie wyobrażam sobie jazdy na tym oleju na dystansie 15kkm i więcej.O rany - jedna siódma życia to poniedziałek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loruMotul - wytrzymywał dłużej tak ma moje oko około 12kkm, przy czym Motul przy wymianie wyglądał nadal jak olej, czarny ale olej a nie jak czarna woda :!:
Reasumując Fuchs tak ale na max 8-9kkm przebiegu, nie wyobrażam sobie jazdy na tym oleju na dystansie 15kkm i więcej.
Komentarz
-
-
No ale przecież Fuchs to nie jest jakiś rewelacyjny wcale olej. Ja bym go postawił na równi z Castrolami i Mobilami.
Porównanie wygląda miej więcej tak:
od 0 do 8kkm Fuchs lepszy
pomiędzy 8kkm a około 10kkm po równo
powyżej 10kkm Motul lepszy
powyżej 12kkm oba kategorycznie do wymiany, przynajmniej jeżeli chodzi o mój motor i mój styl jazdy :idea:O rany - jedna siódma życia to poniedziałek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loruNo ale przecież Fuchs to nie jest jakiś rewelacyjny wcale olej. Ja bym go postawił na równi z Castrolami i Mobilami.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Seedpomału kolego - mirodajne są jak najbardziej - to ze uwazam Motula za dobry olej wynika tylko i wyłącznie z obserwacji silników w firmowych autach, ktore to maja po 400 tys i na X-cleanie 5W-40 od poczatku jezdza (AXRy). Wielokrtonie powtarzalem, ze pracuja jak złoto po tym przebiegu wlacznie z turbinami - wymiany oczywiscie po 15 tys. to chyba o czyms swiadczy?O rany - jedna siódma życia to poniedziałek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loruZamieszczone przez Seedpomału kolego - mirodajne są jak najbardziej - to ze uwazam Motula za dobry olej wynika tylko i wyłącznie z obserwacji silników w firmowych autach, ktore to maja po 400 tys i na X-cleanie 5W-40 od poczatku jezdza (AXRy). Wielokrtonie powtarzalem, ze pracuja jak złoto po tym przebiegu wlacznie z turbinami - wymiany oczywiscie po 15 tys. to chyba o czyms swiadczy?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez DzidaZamieszczone przez Seedteraz zalewam TT4600.
druga sprawa - tak czesto wymieniam olej, ze nie zdaze sie wsluchac, a juz 2 m-ce mijaja i trzeba zmieniac na nowy :P
Komentarz
-
Komentarz