Zamieszczone przez PAOLO ESCO
a) paliwo
b) być może mniejsze zużycie elementów silnika (to na plus) chociaż tu też opinie są rozbieżne
i teraz aby rozważać kompleksowo zagadnienie "dobrego" oleju do samochodu należy moim zdaniem dzielić się również takimi spostrzeżeniami i aspektami praktycznymi. Wiosną pojawiło się wiele pozytywnych opinii o LM (w tym również o 4100TT) głównie w kontekście cichszej pracy, tymczasem nikt nie wspominał o tym, jaką metodą i z jakimi konsekwencjami wiąże się cichsza praca w przypadku TT 5w40.
Stąd też aby nie było tylko, że jest cicho i przyjemnie oraz że któryś olej ma więcej czegoś i mniej czegoś innego to uważam za bardzo wartościowe dla właściciela pojazdu informacje o wpływie na osiągi pojazdu dla przypadku różnych olejów (niestety trudno mierzalne fizycznie). Takie informacje pojawiają się rzadko (a wątek jest mocno rozwinięty) i stąd warto przekazywać sobie takie informacje częściej (być może się przydadzą).
Ja szukając rozwiązania i kompromisu (hałas/koszta) zaserwowałem 0w30 i bez analizowania składu skupiam się na odczuciach i obserwacjach:
- o turbinie i zwiększonej dynamice wspomniałem
- spalanie doprowadziłem do mniej przerażającej średniej (po wymianie zawsze jest lepiej ale tyle co zaobserwowałem to i tak nikt nie uwierzy i zresztą nie chcę rozpościerać wizji pięknego świata po zmianie bo rozbieżności będą w zależności od silnika) co jest jakby nie patrzeć istotne w dobie rosnących cen paliw
- silnik po rozgrzaniu pracuje porównywalnie cicho (jeżeli w ogóle w przypadku O2 RS można użyć przymiotnika "cicho")
wiosną zatem zapewne skuszę się na 0w20 nawet ale nie spodziewam się już tak spektakularnych różnic jak przy przejściu z 5w40 na 0w30 chociaż na stronie Fuchsa znalazłem obiecujące (obiecujące ze strony Fuchsa) wykresy
Komentarz