Zamieszczone przez PieTrzaK
Jaki olej do benzyniaka?
Zwiń
To jest podklejony temat.
X
X
-
Zamieszczone przez cytrynowiecNo właśnie :wink: Odnośnie 9100 opinie mieszane, o tyle 9200 tych pozytywnych jest dużo więcej.Leon 1.6 16V 105 KM
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez koka[
czy ja wiem ? mam wrażenie, że na 9100 nikt złego słowa nie powiedział, wręcz przeciwnie ... ale ... zależy co do czego - no bo jeśli do wolnossącej benzyny bez ambicji do zbytniego wysiłku to chyba lepszy 9100. Jest bardziej uniwersalny i ma szersze działanie myjące i antykwasowe niż 9200, który to zbija tarcie bardziej ale tylko o jakieś 10 - 20%, więc jeśli do większych obciążeń to 9200 ale wtedy bez szerokiego spectrum działania - no przynajmniej tak mi się wydaje.
Komentarz
-
-
Archoila AR9100 stosuje się 35 ml na 1 litr oleju. Więc na 4 litry wchodzi ok. 140 ml a na 5 litrów ok. 175 ml. Odnośnie mixu AR9100/AR9200, który "zaprezentował" kolega cytrynowiec to nie jest on dostępny w komercyjnej sprzedaży i jest to zestaw wzbogacony o jakieś dodatkowe estry. Ale "normalne" mixy AR9100/AR9200 można zamawiać u mnie lub bezpośrednio u polskiego przedstawiciela, od którego pochodził wspomniany zestaw. Archoil jest dostępny w różnej wielkości opakowaniach ale to, że rozlewany do nieoryginalnych buteleczek jest tańszy wynika z faktu, że duże opakowanie jest dużo tańsze w zakupie o czym można się przekonać analizując oficjalny cennik na stronie polskiego przedstawiciela. Dlatego sprzedaż rozlewanego Archoila to powszechna praktyka.
80% tego co sprzedaje to produkty rozlewane. Nie wygląda to zachęcająca ale zawartość jest odpowiednia. Ja osobiście jestem pewny tego co sprzedaje i pozostaje kwestia zaufania do mnie czy do innego sprzedawcy. W ostateczności zawsze można wysłać próbkę do Archoil Polska do zbadania. Gdybym zrobił przekręt i wpadł to by było po mnie ale się nie dziwię, ze ktoś jest ostrożny bo Polska to kraj cudaków Zawsze pozostaje możliwość zakupu Archoila w oryginalnym opakowaniu po cenie wyższej (ale rabat klubowy jakiś się znajdzie 8) )
Archoil będzie wprowadzał prawdopodobnie w tym roku nowy preparat taki "udoskonalony AR9100".
Ar 9200 z tego co wiem obniża tarcie dużo bardziej niż 20% w stosunku do Ar9100 i dużo bardziej spada zuzycie silnika na AR9200. Ale też dużo więcej kosztuje. Mix AR9100 z AR9200 to chyba najlepsze rozwiązanie, choć samo AR9100 jest też w pełni "wystarczające".
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez cytrynowiecSamo opakowanie wizualnie nie jest super, jednak sam pojemnik i zamknięcie jest ok.
Zamieszczone przez cytrynowiecMiałeś do czynienia z Archoilem?
Mam już sprawdzone dodatki i modyfikator tarcia.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez leonnZamieszczone przez cytrynowiecSamo opakowanie wizualnie nie jest super, jednak sam pojemnik i zamknięcie jest ok.
Zamieszczone przez cytrynowiecMiałeś do czynienia z Archoilem?
Mam już sprawdzone dodatki i modyfikator tarcia.
Te sprawdzone dodatki i modyfikator to od Liqui Moly? Cerateca używałem przez kilka lat i mogę z czystym sumieniem polecić. Liqui Moly ma też niedostępny w oficjalnej dystrybucji w Polsce środek Motor Protect - taki lepszy Cera Tec.
Komentarz
-
-
Archoil jest już ładne parę lat na rynku więc wątpię aby akurat ta konfekcja importera miała inną zawartość od deklarowanej.Mimo mało profesjonalnych pojemników, ludzie to kupują i jedni chwalą, inni że nic im nie daje, ale nikomu nic złego się nie stało z silnikami więc marketingowo jest słabo, ale technicznie nie jest źle.
Przydałoby się porównanie Cerateca i Archoila użytkowników, którzy jeździli na jednym i drugim. A idealnie byłoby zrobić u nas VOA/UOA tak jak to robią Rosjanie.Jedna z najbardziej aktywnych osób na forum Alfy od Archoila, pisała że ma UOA Specoli z różnych silników z dodatkiem Archoila i jest różnica na plus w zużyciu silnika i te jego wpisy zaintrygowały mnie, a dodatkowo dobry kontakt z Tomkiem i wynikająca z tego dość ciekawa oferta, spowodowały złożenie zamówienia na ten duet, ale to nie były jedyne motywacje do tego zakupu.
Moja "prezentacja" jak się Tomek wyraził miała na celu pokazanie, że podjąłem się dość ciekawego wyzwania:
- olej Specol 0w30, który jest niszowy i nie przebadany (raptem jedno VOA w necie i to 10w60)
- Archoil który nie dość że "garażowiec" to jeszcze taki "ezotyczny i unikalny" mix.
Wątpię aby było ryzyko uszkodzenia silnika, bo olej czy dodatek ma wygląd średni i mało profesjonalny. Za dużo ludzi na tym jeździ i to w różnych autach niekiedy dużo droższych i bardziej skomplikowanych technicznie niż Skoda , bez szkód spowodowanych jednym czy drugim. Chodzi o korzyści jakie z tego mogą być, a czy będą to już się okaże jak będę na tym jeździł :P
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez cytrynowieca dużo ludzi na tym jeździ i to w różnych autach niekiedy dużo droższych i bardziej skomplikowanych technicznie niż Skoda , bez szkód spowodowanych jednym czy drugim.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez leonnZamieszczone przez tomek evoTa mixtura została przygotowana przez przedstawiciela Archoil na Rynek Polski.
[ Dodano: Czw 24 Mar, 16 18:57 ]
Importer robi testy na własne potrzeby i z nich wyraźnie wynika, że Archoil działa. To są najbardziej technologicznie zaawansowane modyfikatory tarcia. Lepsze nawet od Liqui Moly ale to moja opinia. Sprzedaje i Archoila i Liqui Moly i dodatki obu firm mogę polecić z czystym sumieniem ale moim zdaniem więcej marketingu jest w produktach Liqui Moly. Na Cera Tecu jeździłem kilka ładnych lat, teraz mam Archoila w kilku pojazdach swoich/rodziny.
Archoil ma produkty w ładnych oryginalnych opakowaniach ale produkty rozlewane wychodzą po prostu dużo korzystniej cenowo. Opakowanie Ar9100 oryginalna butelka kosztuje 87 zł za 250 ml. Na 1 litr potrzebujemy 35 ml czyli na 4 litry wystarczy tylko 140 ml, które rozlewane można kupić za mniej niż połowę czyli ok. 40 zł. Wynika to z faktu, że opakowanie 5 litrów jest w przeliczeniu na 1 ml dużo, dużo tańsze niż opakowanie 250 ml. Wystarczy zapoznać się z oficjalnym cennikiem, wziąść kalkulator i samemu wyciągnąć wnioski.
Bardzo dużo osób na różnych forach jest z Archoila zadowolonych i wierzcie lub nie jak osoba prywatna kupuje jednorazowo różne dodatki Archoila na kwotę kilkaset złotych to to nie jest pierwszy przypadkowy zakup tylko produkt musiał zostać wcześniej wypróbowany i pozytywnie zweryfikowany. Więc nie jest tak, że powodem ewentualnego zakupu jest fakt, że nic złego sie nie dzieje tylko raczej pozytywne opinie. Nie spotkałem się z negatywna opinią osób, które stosowały środki Archoila za to jest dużo opinii osób sceptycznie nastawionych ale, które same nie Archoila nie stosowały.
Na szczęście rynek dodatków jest bogaty i można sięgnąć po sprawdzone Liqui Moly czy np. mające dobre opinie Xado.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez cytrynowiecrezon, powody były inne i część z nich opisałem ,natomiast test będzie na dystansie 10 kkm i porównanie będzie do AV-L 0w30, który jeszcze jest w silniku od dwóch zmian i prawie 20 kkm.
Leję co 50kkm Cerateca - ale czy on coś daje czy to tylko placebo to nie mam bladego pojęcia. To bardziej dla spokoju sumienia W końcu katuję silnik 5W30 i wymianami wg kompa, więc niech ma chociaż coś więcej :lol:
Komentarz
-
-
rezon, nie rozumiesz, sprawa dotyczy jednego tego samego auta, po Shellu pójdzie zestaw jak wyżej, ok? :roll: Co do UOA nie wiem czy zrobię zobaczymy, ale na tym etapie nie ma to znaczenia, bo bez tego będzie można zaobserwować różnicę w pracy silnika, spalanie, ewentualne zużycie oleju...
Lejesz Millers EE i dodajesz Cerateca, ok Twój wybór, ja mam inny zdanie na ten temat, ale każdy robi co uważa za stosowne...
Komentarz
-
-
Nie namawiam nikogo do Millersa tylko zwracam uwagę, że domowe czy nawet półprofesjonalne testy wpływu takiego czy innego oleju lub dodatku można położyć głęboko na półkę. Jeśli chodzi o test na tym samym samochodzie nie jesteś w stanie zapewnić tego samego przebiegu na dwóch olejach - bo kolejny startuje po poprzednim. Jak brak jest właściwego poziomu odniesienia to wyniki badań są do bani. Większa ilość np. Al w kolejnym oleju o czym będzie świadczyć? O mniejszej ochronie silnika czy lepszych właściwościach myjących pozostałości po poprzednim?
Komentarz
-
-
jakby kogoś interesowało - otrzymałem analizę swojego Ravenola EFE 0W-16
za pośrednictwo Pidzieka dzięki
wnioski osoby sporządzającej badanie :
1) wysoki poziom paliwa (wtryskiwacze, nieszczelność, warunki jazdy)
2) wysoki poziom sodu (płyn chłodniczy)
3) wysoki poziom sealant (krzem) (zanieczyszczenia, nieszczelny dolot)
4) podwyższony poziom aluminium (zużycie mechaniczne)
wnioski innych osób, moje :
1) tak, styl jazdy i warunki jazdy determinują częstą zmianę
2) nietrafione, sód to element pakietu dyspergująco-myjącego tego oleju
3) nietrafione, gdyby tak było to drobne frakcje spowodowałyby o wiele większy poziom żelaza, chromu i aluminium
poziom ten wynika z zastosowania preparatów typu Xado Stage 1 i Cerateca (preparaty ceramizer), oparte są m.in na związkach krzemu
4) podwyższony poziom aluminium to prawdopodobnie kwestia Totala HKS G310 5W-30, którego miałem bezpośrednio przed Ravenolem - pakiet Vanderbilt znany też z np. Dexeli 0W-20 zawiera ponad 900 ppm molindenu i wiąże się z tym obecność dość znacznej ilości aluminium już w świeżej próbie (17 ppm vs 0-1-2 zazwyczaj)
dla porównania VOA (aczkowiek trzeba mieć na uwadze różnice w normach przy badaniu, gdzie laboratorium Polaris nie podało swoich)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez paba4) podwyższony poziom aluminium (zużycie mechaniczne)Zamieszczone przez paba4) podwyższony poziom aluminium to prawdopodobnie kwestia Totala HKS G310 5W-30, którego miałem bezpośrednio przed Ravenolem - pakiet Vanderbilt znany też z np. Dexeli 0W-20 zawiera ponad 900 ppm molindenu i wiąże się z tym obecność dość znacznej ilości aluminium już w świeżej próbie (17 ppm vs 0-1-2 zazwyczaj)
Zachwalanie takiego czy innego dodatku bez rzetelnych i obiektywnych badań efektów jego stosowania na dystansie min. kilkudziesięciu kkm jest niczym innym tylko chłytem marketingowym. Wystarczy podejść do półek i poczytać o cudownych działaniach różnych dodatków - gdybym je wszystkie zalał, to musiałbym spuszczać paliwo co 100km Dodatkowo rozlewanie czegoś drogiego przez importera do mało profesjonalnych butelek (bez ori plomb) to aż się prosi o dodawanie czegoś innego po drodze do klienta ostatecznego czego nikt nie jest w stanie wykluczyć. Nawet ori plomby czy opakowania nie chronią przed podróbkami, ale przynajmniej je utrudniają. A zdanie użytkowników o cudownym działaniu dodatków :lol: - ja przynajmniej otwarcie stwierdzam, że nie wiem czy Ceratec coś daje, ale pewnie nie szkodzi i dla spokoju sumienia go zalewam, a może nawet pomagam silnikowi . Żadnych dowodów na pozytywne czy negatywne jego działanie tak naprawdę nie mam oprócz deklaracji LM - czyli chłytu marketingowego. Tylko zasada, że nie zmienia się dobrych koni w trakcie jazdy powstrzymuje mnie od zmian zestawu olej+dodatek - bo skoro nie mam większych uwag, to po diabła zmieniać?
[ Dodano: Pią 25 Mar, 16 16:45 ]
Zamieszczone przez cytrynowiecbo bez tego będzie można zaobserwować różnicę w pracy silnika, spalanie, ewentualne zużycie oleju...
2. obiektywne, ale zależy od wielu czynników - opon, pogody, tras, kierowcy
3. jak pkt. 2
To jak tu rzetelnie cokolwiek oceniać?
Ja tak naprawdę oceniam tylko temperaturę pracy silnika przy prędkościach autostradowych - mam wyraźnie mniej na EE niż na XF i jeszcze mniej niż na fabrycznym. A reszta to jak pkt. 1-3. Nawet poziom zainteresowania słuchanym audiobookiem ma duży wpływ - jadę wolniej jak ciekawszy
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez rezonDodatkowo rozlewanie czegoś drogiego przez importera do mało profesjonalnych butelek (bez ori plomb) to aż się prosi o dodawanie czegoś innego po drodze do klienta ostatecznego czego nikt nie jest w stanie wykluczyć. Nawet ori plomby czy opakowania nie chronią przed podróbkami, ale przynajmniej je utrudniają.
Zamieszczone przez rezonTylko zasada, że nie zmienia się dobrych koni w trakcie jazdy powstrzymuje mnie od zmian zestawu olej+dodatek - bo skoro nie mam większych uwag, to po diabła zmieniać?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez leonnI ulegając tym że hłytom marketingowym złamałeś złotą zasadę LL, i może się właśnie okazać że to ten niedziałający dodatek przedłużył życie Twojej motorowni
Komentarz
-
Komentarz