Jaki olej do benzyniaka?

[naver]

Dzięki Paolo!

jak dojdziesz do 120 C to ew. możesz lekko nogę z gazu puścić

Przekaże małżonce, bo teraz ona częściej ujeżdża Skode.
Ostatnio pojechała w trasę krajową miała tam 95 stopni i dzwoni do mnie, że olej przekroczył 90 stopni, a wskazówka wody stoi w miejscu. I CZO TERAS?!

żadna bo to ten sam olej

Czyli mogę posiłkować tym co jest na stronie Mobila (ale to czysta ciekawość, bo mi dużo te parametry nie mówią :lol

Zobaczymy ile masła pod korkiem się będzie robić na Mobilku. Na razie wszystko wydaje się spoko. Będę śledził jaki apetyt będzie miał motor na ten olej.

[PAOLO ESCO]

"Fully Synthetic" to tylko nalepka, a w środku to samo w bańce z napisem "SHC Synthetized Technology".
Nie popadajw paranoję ze zlewaniem SHC, bo nie ma nalepki "Fully..."

http://www.ekonaft.com.pl/firma/informacje-porady/74-rodzaje-olejow-bazowych

„Hydrocarbon” – węglowodór. Organiczny związek chemiczny powstały z połączenia atomów wodoru (H) i węgla (C). SHC Synthetic Hydro Carbon...już było o tym kilka razy więc nie ma sensu nad tym się ponownie rozwodzić.

[crom.de]

wynika to pewnie z tego, że tematy te są prawnie nieuregulowane.

Trafiłeś po prostu na bańkę zagraniczną. Sam kiedyś dałem zdjęcie Mobila 3000 gdzie na półce w sklepie w Bielsko-Biała stały obok siebie identyczne w dwóch wersjach. Widocznie Mobil uważa, że nie trzeba się starać ukrywać z tym, bo ludzie i tak kupią. Jednak jak napisał Paolo różnią się tylko naklejką.

[naver]

Jak będę miał jakieś zastrzeżenia do niego to zapodam następnym razem Neste 0W40, ten już chyba jest o ile dobrze pamiętam na bazie PAO. Z drugiej strony konstrukcja 1.6 się wiele nie zmieniła względem poprzednich lat, a oleje jednak mocno poszły do przodu, więc niech się moje BSE cieszy, że się kąpie w takim a nie innym "złocistym płynie" :szeroki_usmiech

[crom.de]

naver, ten Mobil ma w sobie PAO (tak tu wyczytalem) jednak za mało, by móc się nazywać Voll Synthetisch. Zresztą większość która go zalewała i tutaj opisywała była zadowolona.

[Sony]

Nadal mam dylemat a muszę zamówić olej silnikowy, czy do 1,4 TSI CAXA 122 KM (na terkoczący - o zgrozo - od czasu do czasu przy uruchamianiu silnika napinacz/łańcuch) lepiej zalać Neste City Pro 0W40 (w stosunku do Fuchsa ma wyższe lepkości w 40 i 100 st.C i wyższy CCS) czy też Fuchs LL 0W40 ?

- oba w podobnej cenie, oba chyba full syntetyk, ale który z nich będzie lepszy do miasta na krótkie odcinki i przede wszystkim lepszy dla hydrauliki zaworów, napinacza, łańcucha, wariatora zmiennych faz rozrządu, bezpośredniego wtrysku benzyny i turbiny ?

O Fuchsie jest mniej danych technicznych, czy to full syntetyk ?

Dzięki.

[prezes73]

Sony, Litości, miałeś już kilkakrotnie napisane co do TSI, poza tym ten Fuchs LL 0W40 nie ma chyba (z tego co pamiętam) normy VW.

[leonn]

który z nich będzie lepszy

Rzuć monetą który pierwszy zalać.

poza tym ten Fuchs LL 0W40 nie ma chyba (z tego co pamiętam) normy VW.

Według listy z 15.04.2016 Fuchsy 0W.. mają normy VW :wink:

https://erwin.volkswagen.de/erwin/downloadStaticFile/volkswagen/files/oil/step_50200_50500.pdf

[Karel]

Czy/jakie dodatki warto dodawać do oleju? (sorry, może było, ale wyszukiwarka zawraca jakieś głupoty...)

1.4 TSI CHPA, 45kkm, miasto/trasa: 70/30. Jak trasa, to raczej solidnie przegoniony.
Praktycznie od nowości zalewany Neste CityPro 0W-40, co druga wymiana płukanka LM Engine Flush. Pytanie, czy to nie dobry kilometraż na zalanie jakichś dodatków?

W ramach jednego producenta, LM, widzę takie produkty:
CeraTec,
MoS2.

Archoil:
AR9100,
AR9200.

Czy/co lać do TSI? Jaka jest różnica w przeznaczeniu CeraTeca a MoS?

A w kwestii oleju, zadam ponownie pytanie: 0w-40 czy 0W-30, szczególnie na lato? Pojawiały się głosy o konstrukcji magistrali olejowej w TSI dla -30.

[prezes73]

leonn, Nie widziałem tej listy, opieram się na opisach producentów (Neste niby ma 502 a w rozpisce go nie ma :roll: )

[Sony]

prezes73, Ok spróbuję Twoim śladem z Neste City Pro 0W40 .
Jeśli rozrząd nie ucichnie przy odpalaniu silnika, to trzeba będzie zlecić niezbędną wymianę co najmniej napinacza łańcucha (dość mam tego szurania przy uruchamianiu silnika, wstyd czasem auto odpalać przy ludziach bo zwraca uwagę :wink: ).

Po jeździe w górach (ponad 400 km) i dojazd do nich ok. 1000 km mam ubytek oleju na bagnecie o ok. 6 - 7 mm.
Teoretycznie _ ile to oleju w setkach do ewentualnego uzupelnienia :?:

[PAOLO ESCO]

trzeba będzie zlecić niezbędną wymianę co najmniej napinacza łańcucha

jak nastawnik napinacza rozrządu jest s@#%&*ny to samym olejem go nie uzdrowisz a jedynie zamaskujesz na chwilę objawy a to, że rozrząd w starszych jednostkach 1,4TSI jest spartolony przez VW to już chyba każdy wie :? VW - das schajsese technology ...

[crom.de]

VW - das schajsese technology ...

Nie VW pierwszy się przejechał na łańcuchu rozrządu Paolo. Poza tym kolega eaglemirek ma ponad 100tkm i "nic nie stuka nic nie puka".

Sony, spróbuj tego co ja napisałem. Co do ilości oleju to ktoś mówił, że między max a min jest litr. Przełóż to na ułamek i wiesz ile nalać.

[arkan]

Sony, tak jak napisał Ci PAOLO ESCO, jak jest spitolony rozrząd czy nastawnik to żaden olej nie pomoże. Przerabiałem to w Polo 1.2 TSI na olejach tu polecanych m.in. z 0W40: Neste City Pro, Motul x-max czy Millers XF oraz 0W30: Fuchs Titan SuperSyn i 5W30 Mobil ESP i Millers XF LL. Szkoda tylko kasy na oleje, które wymieniałem po przejechaniu 5 - 7 tys. km.
Przy ok. 54kkm został wymieniony kompletny zestaw rozrządu w ASO Skoda i olej na Millers XF 5W40 a po 10 tys. na PENRITE enviro+ 5W40 + Archoil AR9100. Przejechane po wymianie prawie 16 tys i cisza. Ani razu nie zaterkotał przy odpalaniu (czy zimny, gorący czy np. po 15 min. od zgaszenia). Wcześniej terkotał już prawie co 3-4 odpalenie po ok. 2-3 sek., a zaczynało się od 1 terkotania co 20 odpalenie. Teraz od jakiegoś roku autkiem jeździ żona, ale ma wyczulony słuch i potwierdza, że nic takiego się nie dzieje :wink:
Ja od czasu do czasu też przejadę się polówką i silnik pracuje jak nówka

[rezon]

Szkoda tylko kasy na oleje, które wymieniałem po przejechaniu 5 - 7 tys. km.

nie no, coś Ty. To nie trzeba tak często wymieniać olejów, żeby bezproblemowo jeździć? Jak pisałem takie herezje to mnie tu wyklinano, że 504/507 beee, że QG1 beeee - bo to zarzyna silniki. Że padają rozrządy, że rozciągają się łańcuchy, że bierze olej. A tu proszę "Przejechane po wymianie prawie 16 tys i cisza. Ani razu nie zaterkotał przy odpalaniu (czy zimny, gorący czy np. po 15 min. od zgaszenia)". Czyli jak usuwa się PRAWDZIWĄ przyczynę usterki to i oleju nie trzeba cudownego.

[klarus]

rezon, generalnie lubię twoje zrównoważone i zdroworozsądkowe podejście do rzeczy... ale do tego, żeby uwierzyć, że QG1 i wymiany oleju co 30tys. km. długoterminowo dobrze służą silnikowi, a przynajmniej nie szkodzą, to jeszcze nie dojrzałem... :twisted:

[Sony]

Oczywiście, macie rację - jak feler to feler :evil:

Według VIN powinienem mieć zmieniony/poprawiony - aktualny literowo wersją rozrząd w czasie gwarancji, choć w ASO nic mi o tym nie mówili. Jedynie napinacz powinien być u mnie wg VIN w wersji przedostatniej ( z lit AH). Reszta, w tym wariator, niby według VIN jest OK (ostatnia wersja) .
To wszystko w teorii - zapisane w systemie Skody, a jaka jest rzeczywistość- okaże się dopiero po otwarciu rozrządu.
Gdybym miał serwis i części na miejscu, byłoby prościej - odstawiłbym auto do sprawdzenia i wymiany wadliwych części.

http://forum.octaviaclub.pl/images/smiles/icon_wink.gif

Sony, spróbuj tego co ja napisałem.

Czyli czego spróbować , bo się zagubiłem ? :wink:

[klarus]

Czyli czego spróbować , bo się zagubiłem ? :wink:

Zrób porządek z rozrządem i nie jaraj się tak olejem. To sprawa drugorzędna. Swego czasu miałem problem z nadmiernym zużyciem oleju za sprawą spartolonych pierścieni tłokowych i przez krótki czas też myślałem, że olej tu coś zmieni Dopiero remont silnika załatwił problem, dziś najważniejsze dla mnie, aby olej był świeży :idea:

[rezon]

ale do tego, żeby uwierzyć, że QG1 i wymiany oleju co 30tys. km. długoterminowo dobrze służą silnikowi, a przynajmniej nie szkodzą, to jeszcze nie dojrzałem...

wszystko zależy jak i gdzie jeździsz. Jak robisz 90% tras i w miarę płynnie, bez palenia gumy, nawet jak szybko - to olej po 3 czy 30kkm wygląda niemal identycznie. Jak jeździsz "trasy" 3km to i QG1 pokaże Ci znacznie mniej do wymiany niż 30kkm.

[PAOLO ESCO]

olej po 3 czy 30kkm wygląda niemal identycznie

no tak ale sam kolor nie świadczy o właściwościach fizyko-chemicznych i o tym czy dany olej jeszcze trzyma parametry czy nie ... (raczej po kolorze oleju nie odpowiesz czy TBN się skończył czy nie, czy ciemny kolor to wynik "wymycia" silnika od wewnątrz i absorpcji kwaśnych odczynów pozostałych w silniku, zwiększonej ilości sadzy czy też przepracowania/spalenia oleju ...)

QG1 pokaże Ci znacznie mniej do wymiany niż 30kkm

no tak ale ... "komputer" nie przeprowadza analizy fizyko-chemicznej oleju a jedynie bazuje na algorytmie "zimnych i ciepłych" uruchomień silnika oraz przejechanych km

Jak robisz 90% tras i w miarę płynnie, bez palenia gumy, nawet jak szybko - to olej po 3 czy 30kkm

nie trzyma parametrów ... nie jednokrotnie badania UOA przepracowanego oleju były wstawiane na tym forum i nie tylko na tym.
Na rosyjskim forum dotyczącym tylko olejów i ich analiz nie spotkałem się z dobrym wynikiem oleju w specyfikacji VW 504.00/507.00 po przebiegu +- 30 tys km ale ... nikt nikomu nie zabrania przecież robić na oleju X czy też XX km
Ja zmieniam olej zdecydowanie wcześniej, kolega później - a dlaczego ? - bo MOŻEMY i nikomu nic do tego :szeroki_usmiech
Każdy ma swoje doświadczenia i swój rozum więc niech robi jak uważa.

[crom.de]

nie no, coś Ty. To nie trzeba tak często wymieniać olejów, żeby bezproblemowo jeździć? Jak pisałem takie herezje

On zmieniał po 5tkm próbując poradzić coś na rozrząd i to ma zero wspólnego z tym o czym Ty pisałeś.

[MARED]

1.2TSI 105KM (przegląd po 3 latach lub 60tys).

Przy 30 tys. w serwisie wlali Castrola Longlife 5w30. Czy tym razem tez mam taki lać, bo słyszałem, że to nie jest najlepsza opcja?
Czy może mi ktoś pokrótce wyjaśnić o co chodzi - czy to prawda, że lepiej lać jakiś 0W, jeśli tak, to dlaczego? Czemu serwis leje tego Castrola 5w30 i jakie mogą być tego konsekwencje ?

Pewnie gdzieś tu są odpowiedzi, ale przeglądanie 468 stron z postami ... sami rozumiecie.

[klarus]

Pewnie gdzieś tu są odpowiedzi, ale przeglądanie 468 stron z postami ... sami rozumiecie.

ja nie rozumiem... większość z nas dała radę :P

[rezon]

nie no, coś Ty. To nie trzeba tak często wymieniać olejów, żeby bezproblemowo jeździć? Jak pisałem takie herezje

On zmieniał po 5tkm próbując poradzić coś na rozrząd i to ma zero wspólnego z tym o czym Ty pisałeś.

pisałem przede wszystkim, że na wady konstrukcyjne to złote oleje nie pomagają, a zwalanie awarii napędu rozrządu czy żłopania oleju przez silniki jest niczym innym jak bełkotem marketingowców VW (powielanym również na tym forum) próbujących zwalić winę na interwały wymian olejów zamiast przyznania się do popełnionych błędów konstrukcyjnych.

[ Dodano: Pon 09 Maj, 16 16:47 ]

Na rosyjskim forum dotyczącym tylko olejów i ich analiz nie spotkałem się z dobrym wynikiem oleju w specyfikacji VW 504.00/507.00 po przebiegu +- 30 tys km ale ... nikt nikomu nie zabrania przecież robić na oleju X czy też XX km

akurat cyrylicę mam dość dobrze opanowaną i materiał o olejach 504/507 zdecydowanie podważał wiele forumowych wypowiedzi odnośnie ich szkodliwości czy szybkiego zużywania się olejów 504/507. Przy 30kkm olej był owszem zużyty - tak jak inne po 15kkm. Bardzo ciekawy był opis dlaczego oleje 504/507 mogą być LowSaps i też dobre. Polecam uwadze wszystkich fanom teorii, że oleje to tylko FullSaps.

[ Dodano: Pon 09 Maj, 16 16:52 ]

Czemu serwis leje tego Castrola 5w30 i jakie mogą być tego konsekwencje ?

Jak oryginalny - to żadne. A leje Castrola bo ma z nim umowę - albo centralną, albo swoją. W zamian dostaje albo sprzęt, albo inne gifty. A jak wyrobi minima to jeździ się szkolić na Karaiby z lepkości oleju

[paprykm3]

Witam a co myślicie panowie o oleju MOTUL SPORT 5W50 do silnika 1.6 BSE ?