mogę zalać to do 1.6 MPI BSE z lpg, czy lepiej dać w prezencie Teściowi?
Daj na prezent.
Daj na prezent bo... ?
Jeśli spełnia (sprawdź) normy VW dla twojego silnika to krzywdy dla niego nie zrobi, a parę pesos w kieszeni zostanie przy wymianie oleju. Chyba, że masz straszne przywiązanie do konkretnej marki oleju lub przekonanie poparte argumentem "tylko ten i żaden inny bo tak mówił znajomy a on się na samochodach zna" no to wtedy faktycznie... daj na prezent.
Olej leje się taki jaki wymaga producent (chodzi mi o normy jakościowe a nie markę).
ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
Jeśli spełnia (sprawdź) normy VW dla twojego silnika to krzywdy dla niego nie zrob
spełnia normy VW 502.00 oraz ACEA A3 do tego API SN oraz MB 229.5 - dla silnika 1.6 MPI BSE z LPG to w zupełności wystarczający olej. Może nie jest to ścisła "top" czołówka ale poprawna formulacja, którą spokojnie można zalać.
Jeśli spełnia normy VW dla twojego silnika to krzywdy dla niego nie zrobi
Myślałem już, że znalazłem olej idealny (Neste City Pro 0W40) a tu ZONK ... na forum Golfa znalazłem takie zdanie : cyt << Też jestem entuzjastą Neste ale wiem że nie jest dobry dla każdego silnika. Wiąże więcej wody niż przeciętnie bo 0.33% i więcej, i do silników ze słynną odmą VW nie warto lać bo i tak mają problem z nadmiarem kondensatu. >> Moja odma też potrafi "strajkować" i co teraz ???
a tak na marginesie, co sądzisz o tej analizie (niepełnej) Specola ? może on (ze względu na cenę chociażby) nie jest jednak na PAO tylko na PAG ? a to już rodzi problemy choćby ze względu na niską "kompatybilność" PAG z olejami węglowodorowymi a i pewnie też z dodatkami do oleju różnej maści ...
koka, wiele jest tu wpisów o tym masełku pod korkiem w silnikach 1.6 grupy VW. Czy jakikolwiek olej da Ci gwarancję, że akurat u Ciebie nie będzie masła? :roll: O tym możesz przekonać się tylko sam.
wiele jest tu wpisów o tym masełku pod korkiem w silnikach 1.6 grupy VW. Czy jakikolwiek olej da Ci gwarancję, że akurat u Ciebie nie będzie masła?
masz rację, żaden - tylko że ten (jeśli to prawda) wydaje się do produkcji masła szczególnie predystynowany ... szkoda, bo to naprawdę świetny produkt ...
Próbowałem przeczytać wątek, ale jest ciężko......
Jestem właśnie przed zmianą oleju obecnie 4 raz był zalany Mobil 5w50 ze względu na to że oryginalnie lany Castrol 5w30 zaczął szybko ubywać na trasie. Tu sytuacja uległa znacznej poprawie ale zauważyłem że na krótką metę bo do 10tys trzeba dolać 1-1.2L ale do 15 już 2,5-3L. Chciałbym coś poprawić poza tym zauważyłem że ten Mobil to nie ma normy dla silnika BSE więc ....... po lekturze tego wątku mój plan to:
- płukanka liqui molly
- vavoline synpower 5w40 (głównie ze względu na rozsądną cenę biorąc pod uwagę konieczność dolewek )+ ceratec
- i może by jeszcze skrócić wymiany z 15 do 10kkm ?
Silnik 1.6 BSE + LPG przebieg 177kkm codziennie autostrada 120km ze stałą 135km/h (4000rpm)
Jeśli popełniał jakąś dużą gafę to proszę mnie poprawić...
Mam dosc niepokojace spostrzezenie stosowania oliwy Lotos 5W40.
Zalalem olej po remoncie silnika na 1 tys pozniej wymiana na 10 tys i przed wakacjami zmienilem znow.
Na poczatku cyklu spozycie LPG nie przekraczalo 9l, przed wymiana wzroslo do ponad 10l.
Zmienilem oliwe zaaplikowalem Ceratec (taka byla strategia) i ..... spadlo znow do 9l.
Dawniej rowniez zalewalem Lotosa i takiego wzrostu spalania nie zaobserwowalem...
Silnik 1.6 BSE + LPG przebieg 177kkm codziennie autostrada 120km ze stałą 135km/h (4000rpm)
niewiele da zmiana oleju przy takim sposobie użytkowania ... zejdź do 100-120 km/h i obroty o 1000 w dół ... te silniki tak mają.
Jak by mi w salonie powiedzieli, że to auto jeździ max 120km/h to bym nie kupował.
Swoją drogą mamy taką we firmie yko bez gazu i z przebiegiem 205kkm dalej lata w trasy 180-190km/h i grama oleju nie bierze a zalany Castrol 5w30
skolman, będzię żarł każdego raczej. Kolega czernobyl walczy z tym samym co Ty. Poczytaj jego post stronę wcześniej lub poszukaj jego wszystkich postów w szukajce. W swojej 01 1.6 zrobił kiedyś remont i było lepiej w tym temacie.
zsolpyw, a może gaz był gorszy? A może temperatury różne i różnie odbijał pistolet? A może dałeś nieco w pi*dę? Co poza tym powiesz o tym Lotosie? Coś dolewasz w Twoim 2.0?
Zamieszczone przez koka
co sądzisz o tej analizie (niepełnej) Specola ?
Na facebooku jest jakiś użytkownik Specola 5W40 oto co napisał:
Zamieszczone przez Damian na FB OCP
Jest to moja druga [wymiana] w 1.8t z LPG na 10tys przy normalnej eksploatacji max 0.5l. Przy dosc intensywnej eksploatacji z duza iloscia autostrad i jeździe z duzymi predkosciami dolalem 1.25l.
[-]
Co do samego oleju to wyciagnij sobie karty charakterystyki produktu LM Motul i Specol. Porownaj je ze soba i bedziesz mial jasnosc co to jest za olej. Do specola przekonal mnie min moj znajomy ktorybzalewa tym flotę Sprinterow. Mimo przebiegu kazdego z nich piwyzej 400 tys silnik pracuje i wyglada jak nowy.
crom.de, nie wiem, żona duzo jezdzila, wiec wszystko mozliwe hehe.
Dolewam, dolewam. Po remoncie spozycie troche jest wieksze, nie wiem dlaczego. Aktualnie 0,2l/1000km, moze ciutke wiecej jak sie pocisnie.
Przy wymianie okazalo sie ze jest mokro w okolicy wtyczki czujnika przy misce, jakby od gory splywalo. Nie wiem co moze ciekna, wszystkie uszczelnienia byly zmieniane. Mozliwe ze nowe uszczelki puszczaja ?? kurde nie wiem co myslec
Swoją drogą mamy taką we firmie yko bez gazu i z przebiegiem 205kkm dalej lata w trasy 180-190km/h i grama oleju nie bierze a zalany Castrol 5w30
Wierzyć się nie chce, że ani grama przy tak ekstremalnych warunkach eksploatacji...
Niezłe pałowanie dla tego motoru, chyba gaz wyłazi na drugą stronę podłogi i to na castrolu 5w30, wow szacun dla niemieckich inżynierów za tak pancerny motor.
Sorki za zaśmiecanie wątku nie na temat ale nie mogłem się powstrzymać
ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
Swoją drogą mamy taką we firmie yko bez gazu i z przebiegiem 205kkm dalej lata w trasy 180-190km/h i grama oleju nie bierze a zalany Castrol 5w30
Wierzyć się nie chce, że ani grama przy tak ekstremalnych warunkach eksploatacji...
Niezłe pałowanie dla tego motoru, chyba gaz wyłazi na drugą stronę podłogi i to na castrolu 5w30, wow szacun dla niemieckich inżynierów za tak pancerny motor.
Sorki za zaśmiecanie wątku nie na temat ale nie mogłem się powstrzymać
Spoko dam znać jak będzie na sprzedaż ...ma już 5 lat więc pewnie niebawem, przyjedziesz ...sprawdzisz
I właśnie to mnie dziwi bo jak ja bym zrobił trase 190km/h na gazie to pewnie bym uszczelki szukał w drodze powrotnej :/ a ta skoda bez gazu ...i bez żadnego problemu
Swoją drogą mamy taką we firmie yko bez gazu i z przebiegiem 205kkm dalej lata w trasy 180-190km/h i grama oleju nie bierze a zalany Castrol 5w30
Wierzyć się nie chce, że ani grama przy tak ekstremalnych warunkach eksploatacji...
Niezłe pałowanie dla tego motoru, chyba gaz wyłazi na drugą stronę podłogi i to na castrolu 5w30, wow szacun dla niemieckich inżynierów za tak pancerny motor.
Sorki za zaśmiecanie wątku nie na temat ale nie mogłem się powstrzymać
Spoko dam znać jak będzie na sprzedaż ...ma już 5 lat więc pewnie niebawem, przyjedziesz ...sprawdzisz
I właśnie to mnie dziwi bo jak ja bym zrobił trase 190km/h na gazie to pewnie bym uszczelki szukał w drodze powrotnej :/ a ta skoda bez gazu ...i bez żadnego problemu
Dziękuję, ale nie będę na pewno zainteresowany.
ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
Mam dosc niepokojace spostrzezenie stosowania oliwy Lotos 5W40.
Od lutego 2015 używam w Polonezie 1.6 GSi (dwie wymiany jak dotąd) i żadnych wzrostów spalania nie zauważyłem.
Lotosa 5W30 "dexos2" wlałem też do oplowskiego 1.4T i też nie było problemów.
Mam dosc niepokojace spostrzezenie stosowania oliwy Lotos 5W40.
Najbardziej cenię sobie właśnie wypowiedzi typu: "mam dość niepokojące spostrzeżenie stosowania oliwy Lotos 5W40" są one rzeczowo uargumentowane, uzasadnione poparte wnioskami z obserwacji własnych lub kogoś. "Cut miut" czytać coś takiego normalnie.
Ja używam w sowim 2.0 AZJ castrol edge 5W40, na próbe zalewałem także 2x droższy valvoline 5W40. Róznic ani na oko ani na ucho ani też jakiegoś zużycia oliwy nie było. Valvo ma lepsze parametry niż castrol, ale czy warto przy umiarkowanej jeździe płacić razy 2 za olej?
P.S. Nie valvoline a millers, nie poprawiałem już posta tylko prostuję po słusznych uwagach kolegów.
ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
Witam. Ja w swoim AZJ jeżdze na total 5w30 a teraz zbliża się wymiana oleju i mam zamiar zalać motulem 5w40 8100 xcess. Autko z gazem przebieg blisko 210 tys. Oleju od wymiany do wymiany autko bierze ok 1 litra. Wiele osób polecało mi tego motula i LM.
Na facebooku jest jakiś użytkownik Specola 5W40 oto co napisał:
Zamieszczone przez Damian na FB OCP
Jest to moja druga [wymiana] w 1.8t z LPG na 10tys przy normalnej eksploatacji max 0.5l. Przy dosc intensywnej eksploatacji z duza iloscia autostrad i jeździe z duzymi predkosciami dolalem 1.25l.
[-]
Co do samego oleju to wyciagnij sobie karty charakterystyki produktu LM Motul i Specol. Porownaj je ze soba i bedziesz mial jasnosc co to jest za olej. Do specola przekonal mnie min moj znajomy ktorybzalewa tym flotę Sprinterow. Mimo przebiegu kazdego z nich piwyzej 400 tys silnik pracuje i wyglada jak nowy.
jest też tam taki ktoś (dotyczy Specola Golda 5W40) :
Zamieszczone przez Zenek Cal na FB
trzeba będzie ten produkt niezwłocznie zgłosić do Państwowej Inspekcji Handlowej z uwagi na jego niezgodność z deklaracjami producenta czyli wprowadzanie w błąd klientów, a każdy dystrybutor, który wprowadza go do obiegu handlowego również odpowiada za produkt, który wprowadza, więc ja bym się głęboko zastanowił czy warto ryzykować na rynku z takimi właśnie produktami. W USA za taki numer byłby już poważny proces sądowy i milionowe odszkodowania....
ja póki co ostrożnie przychylam się do pierwszej opinii - chyba nici z tego milionowego odszkodowania ... ))))))
Bambek1, nie wiem gdzie kupujesz oleje, ale w normalnym zakupie jest na odwrót, a mianowicie Castrol Edge jest droższy od Valvoline Synpower...
Sorry chłopaki miał być millers nie valvoline. Zalewałem millersa 5W40. Przepraszam ale mam kilka aut i popieprzyło mi się. Znaczy cena się zgadza, millers jest 2x droższy od castrola, ale marka nie.
P.S. Valvoline też zalewałem swego czasu do AZJ, ale teraz ostatnio cały czas na castrol edge 5w40 jeżdżę.
Przyznaję się do pomyłki i przepraszam za szerzenie herezji. Zamieściłem sprostowanie pod swoim postem.
A tak przy okazji wtrącenia słowa o specolu, to mam w garażu bańkę oleju Spec Gold Synthetic SN/SM/CF 5W/40 ale nie wiem co to za specyfik. Dostałem go od znajomego sprzedawcy na próbę, ale mimo jego zapewnień o świetności tego oleju nie odważyłem się go zalać do żadnego auta. Jak wyczytałem to ten olej jest na PAO i na papierze ma wręcz rewelacyjne parametry techniczne a jego cena jest śmiesznie niska, a rzekomo ma bardzo bogaty pakiet dodatków od renomowanych dostawców. Ktoś się już tym "smarował"?
ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
Na facebooku jest jakiś użytkownik Specola 5W40 oto co napisał:
Zamieszczone przez Damian na FB OCP
Jest to moja druga [wymiana] w 1.8t z LPG na 10tys przy normalnej eksploatacji max 0.5l. Przy dosc intensywnej eksploatacji z duza iloscia autostrad i jeździe z duzymi predkosciami dolalem 1.25l.
[-]
Co do samego oleju to wyciagnij sobie karty charakterystyki produktu LM Motul i Specol. Porownaj je ze soba i bedziesz mial jasnosc co to jest za olej. Do specola przekonal mnie min moj znajomy ktorybzalewa tym flotę Sprinterow. Mimo przebiegu kazdego z nich piwyzej 400 tys silnik pracuje i wyglada jak nowy.
jest też tam taki ktoś (dotyczy Specola Golda 5W40) :
Zamieszczone przez Zenek Cal na FB
trzeba będzie ten produkt niezwłocznie zgłosić do Państwowej Inspekcji Handlowej z uwagi na jego niezgodność z deklaracjami producenta czyli wprowadzanie w błąd klientów, a każdy dystrybutor, który wprowadza go do obiegu handlowego również odpowiada za produkt, który wprowadza, więc ja bym się głęboko zastanowił czy warto ryzykować na rynku z takimi właśnie produktami. W USA za taki numer byłby już poważny proces sądowy i milionowe odszkodowania....
ja póki co ostrożnie przychylam się do pierwszej opinii - chyba nici z tego milionowego odszkodowania ... ))))))
Skąd ja wezmę te miliony 8) To tak jak komentuje laik albo może to ktoś komu rosnącą sprzedaż Specola psuje interes. Jak by zrobili test przepracowanego oleju long life znanych marek po 30 albo 50 tys (tez takie deklaracje są) to by dopiero było widać co to jest nietrzymanie parametrów.
Komentarz