Jaki olej do benzyniaka?

[konkon]

Z Motula: X-Cess 5W-40, X-Clean 5W-40, można pomyśleć też o niższej lepkości tzn. X-Clean C3 5W-30, w benzyniakach VW sprawdza się rewelacyjnie, znikomy pobór.

[rkb]

Motul specyfic 5w40

do 1,6 BSE ? Raczej nie tafiony pomysł.
---> ten olej poracowano głównie "do silników ... napędzanych silnikami TDI lub Turbodiesel zarówno z pompowtryskiwaczami (Volkswagen PD), jak i klasycznymi z pompą wtryskową bez filtrów cząstek stałych (DPF)"

http://www.motul.com/pl/pl/products/201

a ten 5w40 motula specjalnie pod lpg/cng - ktos mial z tym stycznosc? Z lepszych jakie widziałem to jeszcze Total Quartz 9000 energy 5w40 z norma 502 505, ale byl zajebiscie drogi

[mirus1967]

Mam wlany LM SYNTHOIL HIGH TECH 5W-40 sprawdza sie znakomicie wiec nim zalej polecam

[leonn]

Sam mam Shell-a ULTRA 5W30 w rodzinnym SX4

Zaraz zaraz….. handlujesz olejami a jeździsz na Shellu :shock: jakiś test oleju dla koncernu Shell robisz? :wink:

specjalnie pod lpg/cng

Jak szukasz coś specjalnie pod lpg i tanio to np. tu też jest---> http://www.lotos.pl/konsumencki/prod...s_sj_sae_15w40
Ale ja bym tego do silnika nie zalał, miałem to kiedyś a oplu, silnik po rozebraniu wyglądał jak w starym jelczu.

[konkon]

Oleje są uniwersalne do ON, Pb i LPG, więc nie wiem po co takie wynalazki. Praktycznie to samo co X-Clean 5W-40 (dobra dostępność), to taka sztuka dla sztuki. Zważając na fakt iż większość zużycia jednostki następuje przy rozruchu, najlepszym rozwiązaniem jest właśnie 0W.

Jak szukasz coś specjalnie pod lpg i tanio to np. tu też jest---> http://www.lotos.pl/konsu...as_sj_sae_15w40

To jakiś żart ? 15W, klasy SJ ? Może od razu 20W-50 ? Auto rkb jest z ok. 2010 r., a napisane wyraźnie o rekomendacji do aut sprzed 2000 r., gdzie zaleca się klasę SJ bądź starszą, choć ja bym tego nie zalał do żadnego auta w rozsądnym wieku jakie znam. 5W to max.

[loru]

a ten 5w40 motula specjalnie pod lpg/cng - ktos mial z tym stycznosc? Z lepszych jakie widziałem to jeszcze Total Quartz 9000 energy 5w40 z norma 502 505, ale byl zajebiscie drogi

ja mam zalany ten : http://www.motul.com/pl/pl/products/56 i jestem z niego bardzo zadowolony , co prawda nie mam LPG ale motor z koncerny VW 1,6 16V i bardo ładnie motor pracuje, w zimie też, pobór mogę określić na poziomie "0" przy serwisie 15kkm lub 1 rok , jak najbardziej polecam

[Andys]

rOBERTO795,
ROzumiem, że lekkobieżny olej jest lepszy do częstych rozruchów, ale czy przez duży dodatek nieodparowanego paliwa olej nie ulega degradacji?? Zważywszy na fakt, że nie zamierzam używać go zimą, może mogę zaryzykować jego zastosowanie. Teoretycznie spełnia chyba normę VW do stałych przebiegów, a i tak nie zbliży się do 15tys. Na zimę mogę wymienić na 5W-30.

Oczywiście że ulega degradacji -każdy olej ulega wszystko zależy jak szybko- a to zależy od tego jakie są w nim zawarte pakiety dodatków detergentów i jak jeżdzisz- ogólnie. skoro chcesz zmienić na zime na 5w30 to oki tylko że 5w40 ma wyzszą swoją właściwą temperature pracy- pytanie czy u Ciebie bedzie ona osiągana? Jeśli tak to oki jeśli nie - to bez sensu. Ja u siebie zaleje teraz coś typu 0w30 , 0w40, lub 5w30 ewentualnie 5w40 bo zmieniły mi sie dzienne przebiegi teraz to ok 6-7 km w jedna strone- wcześniej było 20 . Obecnie jeżdze na Synthoil-u 5w40. ale wleci coś rzadszego żeby silnika nie meczyc. A olej lekko u mnie nie ma

Co do temp. pracy, to właśnie po używaniu Motula Specifica i LM TT (oba 5W30), zauważyłem, że Lotos 5W40 szybko się nagrzewa, porównywalnie do temp. cieczy chłodzącej, a nawet minimalnie szybciej. Na razie, w ostatnie upały po ostrzejszej jeździe temp. nie przekroczyła 98stopni. W 5W30 właśnie to mnie wkurzało, że bena nigdy mi z nich nie odparuje na dystansach 7-14km, temp. oleju była najczęściej około 10 stopni niższa niż cieczy. Niestety odnoszę nieodparte wrażenie, że silnik mniej chętnie wkręca się na obroty, sam już nie wiem, może to "wina" wysokich temp. zewn. powietrza. Chyba się jednak zdecyduję na wymianę po 1,5tys. km z płukanką pierwszy raz w życiu. Niestety 5W30 w zeszłe upalne lato dwa razy sprawił mi zawód, mianiowicie w upalny dzień, kiedy zatrzymałem auto na 20-40 minut (na tyle długo by olej odpłynął z napinacza rozrządu, ale na tyle krótko żeby przestygł) po ponownym odpaleniu usłyszałem dźwięk łańcucha obijającego się o obudowę rozrządu. Między innymi dlatego zdecydowałem się na 5W40, ale Lotosa raczej się pozbędę, po mimo iż to chwalony przez konkona Syntetic Plus z normą SN itd.

[konkon]

Andys, może napinacz do wymiany ? Fajnie, coś wiadomo o temp., ale mógłbyś napisać coś więcej :wink:
Co do wkręcania, to upały ograniczają tchnienie, temp. dolotu, chociaż można zaobserwować to w zależności od oleju.

po ostrzejszej jeździe temp. nie przekroczyła 98stopni

Czyli wporządku, jak to się ma do poprzednich ? 10 st. mniej od cieczy tzn. ~80 ?

Chyba się jednak zdecyduję na wymianę po 1,5tys. km

Może zrób chociaż z 5-8 tys.

pomimo iż to chwalony przez konkona Syntetic Plus z normą SN itd.

API SN i ACEA A3/B4-08

Ktoś zalewa do CAXA Top Tec 4600, mógłby coś napisać, ciekawe jakby zachował się Synthoil Energy 0W-40, mimo wszystko ja bym zalewał raczej 504/507.

[Andys]

Andys, może napinacz do wymiany ? Fajnie, coś wiadomo o temp., ale mógłbyś napisać coś więcej :wink:

Możliwe, że napinacz jest wadliwy, ale na Lotosie opisywany objaw na razie się nie pojawił.

po ostrzejszej jeździe temp. nie przekroczyła 98stopni

Czyli wporządku, jak to się ma do poprzednich ? 10 st. mniej od cieczy tzn. ~80 ?

Od początku rozgrzewania się silnika na olejach 5W30, temp. oleju jest około 10 stopni niższa niż cieczy, po osiągnięciu właściwej temp. cieczy, olej jeszcze się nagrzewa, ale i tak pozostaje około 5 stopni chłodniejszy, czyli powiedzmy 90 stopni. Syntetic Plus zaś dużo szybciej się rozgrzewa, ale wydaje mi się, że po uruchomieniu silnika "szklanki" słychać przez 1-1,5s. czego w takich temp. zewn. już nie słyszałem na 5W30. Co do oleju, mogę jedynie napisać jeszcze, że nie zauważyłem zwiększonych oporów w silniku, patrząc na chwilowe spalanie nagrzanego silnika na biegu jałowym - jest takie samo jak na 5W30.

Chyba się jednak zdecyduję na wymianę po 1,5tys. km

Może zrób chociaż z 5-8 tys.

Zastanawiam się czy wybierać się na nim w podróż wakacyjną, jaką dopuszczalną, bezpieczną temp. może osiągnąć olej (115-120 stopni?)

pomimo iż to chwalony przez konkona Syntetic Plus z normą SN itd.

API SN i ACEA A3/B4-08

Zanim go kupiłem, przeczytałem jego specyfikację, wiem że jest sporo lepszy od starszego Syntetica bez Plusa. Tylko dlatego wogóle się na niego zdecydowałem (no może cena byłą jeszcze bardzo atrakcyjna w porówaniu z Motulem i LiquiMoly).

Ktoś zalewa do CAXA Top Tec 4600, mógłby coś napisać, ciekawe jakby zachował się Synthoil Energy 0W-40, mimo wszystko ja bym zalewał raczej 504/507.

Chciałem na próbę zalać Mobila 0W40, ale podobno nie jest to już ten sam olej co kiedyś .
Co do 504/507 naczytałem się w tym wątku, że to oleje stworzone przez ekologów, a ja wolałbym dbać o silnik, nie jestem "zielony". Tak więc, bądź tu człowieku mądry i wymień sobie olej :roll:

Żeby była jasność, pomiary temp. oleju i cieczy były wykonywane VCDSem, nie z zegarów.
Przy wejściu wskazówki od temp. cieczy na 90-kę, faktyczna jej temp. to dopiero 75 stopni.

[Pidziek]

Zaraz zaraz….. handlujesz olejami a jeździsz na Shellu jakiś test oleju dla koncernu Shell robisz?

Oj to rodzinne auto i jeździ na takim oleju bo serwis karze i basta i nie ma szans przeforsować pewne prawdy odnośnie olejów ...
Dlatego odbserwuje auto jak sie spisuje.
Jest to SX4 przyjemne autko 1.6.
W wolnej chwili zrobie kilka zdjęć .

Jeśli chddzi o oleje do LPG/ CNG cóż można się rozpisywać ale te faktycznie do tych celów robione różnią się nieznacznie od olejów tzw. uniwersalnych.

Przykładowo olej Fuchs-a 5W40 o którym była mowa kilka postów wyżej posiada kilka oficjalnych cetryfikowanych aprobat konstruktorów silników.

Ot z brzegu prosze zobaczyć kilka przykładowych:







Tak więc kilka przykładowych aprobat stawia te oleje jako jedyne na świecie z oficjalnymi aprobatami a to już ogromny plus.

[obloz]

Dzień Dobry

Zdaje sobie sprawę, że jest Niedziela "rano" kac męczy - ALE mam pytanie.

Przesiadłem się z Octavi do Chevroleta Epica ( 2.0 R6 - 144PS). Generalnie samochód pochodzi z polskiego ASO i ma przejechane 138 tys.km. . Od pierwszego przeglądu był zalewany ( nadal jest) Mobil1 5w50 ( peak life, wcześniej rally formula).

Za kilka miesięcy czeka mnie wymiana oleju i innych gratów - teraz zastanawiam się nad innym specyfikiem olejowym - obecny chyba za gęsty ( lepki) jest, jak na mój silnik.
Jednak mam pewne obawy - wspomniana motorownia osiąga max. mocy przy 6,400rpm a max. moment przy 4,600rpm. - czyli wysoko - wg. mnie olej powinien mieć dobrą lepkość w wysokiej temp... hmmm.. ale co w zimie??

Zgodnie z książką ma być lany 5w30 ( kl. SL) - ale po doświadczeniach ze Skoda i longLife 5w30, zdecydowanie odpada latem. Robi się po prostu woda z oleju.

Mam na myśli kilku nowych kandydatów:

- LM full syntetyk ( chyba synthoil ??) 5w40
- Fuch Titan GT1 xlt 5w40
- Gulf Formula G 5w40
- Valvoline ( albo maxlife, albo supersyn) 5w40
- i... ??? nie wiem co jeszcze.

Bardzo bym prosił o fachową poradę jaką oliwę teraz kupić.

aha - silnik nie pali oleju ( no może jak jadę A4 z Wrocka do Jarosławia - to ~100g weźmie, ale jazda 180 - 200+ km/h)

Dzięki i Pozdrawiam
Łukasz

P.S

Znalazłem taki bardzo ciekawy film, jeszcze pamiętam jak go ogłądałem na rubinie :lol:
Sonda - Olej

[konkon]

Od pierwszego przeglądu był zalewany ( nadal jest) Mobil1 5w50

Zgodnie z książką ma być lany 5w30 ( kl. SJ)

SpecjalYści więdzą lepiej co dobre jak widać. Rozumiem jedno oczko lepkościowe w górę ale to..

ale po doświadczeniach ze Skoda i longLife 5w30, zdecydowanie odpada latem. Robi się po prostu woda z oleju.

Rozwiń myśl..

Mam na myśli kilku nowych kandydatów

Wszystkie będą ok, chociaż jak lubisz pocisnąć to sprawdzi się najlepiej seria Synthoil, Motul, Millers, Fuchs jest ciężko dostępny i za wiele opinii nie ma, o Gulfie nie słyszałem żadnej rzetelnej.
Skoro zalecany jest W30 to ja bym nie próbował oszukać systemu tylko lał wysokiej klasy i sprawdzony np. Motul X-Lite 0W-30, X-Clean C3 5W-30, niech Pidziek w razie co sprostuje ale XF Longlife C3 5W-30. Potrzebujesz ponad 6L więc X-Clean C3 5W-30 wyjdzie w dobrej cenie (np. 2x5L). Popytaj forumowych sprzedawców, albo bierz na miejscu we WRO.

[obloz]

SpecjalYści więdzą lepiej co dobre jak widać. Rozumiem jedno oczko lepkościowe w górę ale to..

Otóż to - poprzedni właściciel, przyjeżdżał na przeglądy i panowie w ASO taka oliwę zalewali do tego auta.

Rozwiń myśl..

Poprzednią Octavie miałem z 2.0 AQY - od nowości był zalewany właśnie olejami 5w30 longLife ( nie pamiętam marki), ale głównie Mobil, raz Fuchs, później przeszedłem na 5w40 valvoline maxlife.

Przeglądy były ustawione na 30tys.km. chyba QG02 ?? Po przebiegu 170tys.km popychacze "klepały" jak młotek o kowadło. Stan oleju był pilnowany, ze względu na apetyt tego AQY na oliwe.

Wracając do tematu - w lecie, szczególnie po przejechaniu odcinka autostrady, powiedzmy Zgorzelec - Lipsk . Silnik bardzo hałasował ( popychacze w sensie), olej na bagnecie wydawał się baaaardzo rzadziutki, zachowywał się jak nie przymierzając woda. Po przejściu na Valvoline maxlife 5w40, takie objawy ustały.

Takie to właśnie mam doświadczenie. Oczywiście po przejściu na Valvoline zmieniłem okresy zmian oleju na zwykłe QG01 - 15tys.km.

[konkon]

Zważając na to że mało który olej wytrzyma więcej jak 15 tys. km przy normalnej eksploatacji to i tak nieźle. AQY to stara konstrukcja dlatego jedynym wyjściem jest lać albo W40 albo bardzo stabilny temp. W30, dobór powinien być ukierunkowany warunkami eksploatacji, jakie odcinki, styl jazdy itp.
Stary Fuchs ma dość już po ok. 10 tys. km więc 30 tys. to jakaś sieczkarnia, nie mówiąc już o filtrze oleju. Nie Ty jeden miałeś problem z napędem przy LL, nowsze wysilone silniki również.

[obloz]

Tylko w moim przypadku trzeba wziąć jeszcze jeden czynnik - LPG.

Tutaj temp. spalania jest wyższa, temp. przy denku tłoka, czy przy ostatnim pierścieniu jest wyższa niż w przypadku spalania samej benzyny czy też napędu Diesla.

Sądzę, że wszelakie oleje w30 ( eco, dpf, diesle, itd...) gdzie temp. spalania jest niższa ze względu na większą sprawność silnika Diesla - Nie sprawdzą się w moim samochodzie, gdzie max. moc uzyskuje dopiero przy 6,400rpm. Olej po porstu będzie się spalał i tym samym nagar będzie się gromadził na pierścieniach itp... częściach.

W moim przekonaniu zostają tylko oleje w40 - czy dobrze myślę ?? Jeżeli tak to jaki - czy Synthoil 5w40 ? Czy może jakiś valvoline ? Zostaje Gulf formula G5w40. We WRO znalazłem sklep Petrocar, który ma w swojej ofercie Gulfa.

Co myślicie??

[konkon]

Tutaj temp. spalania jest wyższa, temp. przy denku tłoka, czy przy ostatnim pierścieniu jest wyższa niż w przypadku spalania samej benzyny czy też napędu Diesla.

Ok, ale primo chyba nie ciśniesz non stop a po drugie mniejsza lepkość- lepsze odprowadzanie ciepła- niższa temp.
Przy gazie w PL (zasiarczonym) bezpieczniej jest stosować oleje z wysokim TBN, do neutralizacji produktów spalania.
Skoro tak naciskasz na W40 to dobrej klasy napewno świetnie się sprawdzi. Masz Motula X-Cess, Synthoila 0W (ku temu bym się skłaniał i 5W, Mobil1 0W-40, możesz pomyśleć też nad tańszym Lotosem i częściej zmieniać.. i wiele wiele innych, może ktoś coś doradzi.
Warto zrobić płukankę i oczywiście porządny filtr.

[ Dodano: Nie 06 Maj, 12 16:20 ]
Apropo lepkości to bym nie przesadzał, na forum Hondy do silników z LPG leją 0W-20 i wyniki badań są ok, więc ja bym mimo wszystko nie poprawiał na siłę i lał lepkość do jakiej został ten silnik obliczony.

[obloz]

Ok, ale primo chyba nie ciśniesz non stop a po drugie mniejsza lepkość- lepsze odprowadzanie ciepła- niższa temp.

Jasna sprawa, że nie "ciśnie" się cały czas. Muszą byc warunki drogowo-pogodowe, żeby sobie pozwolić...

Wybór zawęziłem do tych trzech :

SynthOil 5w40
Gulf formula g 5w40 ( taki amerykański orlen )
zastanawiam się nad valvoline lub mobil .... 5w40

Co do Lotos - z całym szacunkiem do inżynierów w Lotos i Orlen - ale NIE... nie będę próbował ich wyrobów.

Ciekaw jestem ilu forumowiczów jeździ na Lotosie...

[parasite]

Co do Lotos - z całym szacunkiem do inżynierów w Lotos i Orlen - ale NIE... nie będę próbował ich wyrobów.

Bo polskie? :lol:
Jak wyjadę jedną bańkę Millersa i jedną bańkę LM, które mi się w garażu walają to wracam do Lotosa z wymianami co 10 tyś.

[obloz]

Co do Lotos - z całym szacunkiem do inżynierów w Lotos i Orlen - ale NIE... nie będę próbował ich wyrobów.

Bo polskie? :lol:
Jak wyjadę jedną bańkę Millersa i jedną bańkę LM, które mi się w garażu walają to wracam do Lotosa z wymianami co 10 tyś.

Broń Boże NIE - nic z tych rzeczy, że co Polskie jest do dupy!!

Tylko widziałem na własne oczy jak wygląda silnik po lotosie 10w40 w Lanosie po 200tys.km - brak słów, jakby asfaltu nalać do silnika. Tak to wyglądało...

Ciekawa strona polecam !! OLEJE

Kolega z forum Chevroleta podesłał.

[PieTrzaK]

obloz, o te słynne zdjęcie od bodajże Ripera krążące kiedyś na PFD Ci chodzi?

[obloz]

obloz, o te słynne zdjęcie od bodajże Ripera krążące kiedyś na PFD Ci chodzi?

nie nie - mówie tu o własnym pierwszym samochodzie

[ Dodano: Nie 06 Maj, 12 20:59 ]
Po chwili spędzonej przed laptopem - wydumałem następującą oliwę : Mobil 1 New Life 0W-40

Może jakąś płukankę zastosuję przed wlaniem tej oliwy - w sumie ponad 138tys.km na M1 5w50 pewnie zostawiło troche syfu.

Co sądzicie o tym oleju ?

[Pidziek]

Nie można tak generalizować , Mobil 1 a Mobil to zupełnie inna półka, oleje dostepne w różnych szerokościach geograficznych również różnią sie nazwą, składem....
Takie zestawienie nie do końca jest obiektywne.

SynthOil 5w40
Gulf formula g 5w40 ( taki amerykański orlen )
zastanawiam się nad valvoline lub mobil .... 5w40

Synhoil zdecydowanie najlepszy z tych kilku pozycji.

Wymiana w JAKIMKOLWIEK silniku na jakimkolwiek oleju 24 miesiące to kompletne nieporozumienie, nie ma oleju ktory wytrzymuje więcej niż 12 miesięcy w osobówce !
Jak do tego dochodza warunki ciężkie czyli krótkie odcinki to wymiana max. co 10 000km.
Choc sa uzytkownicy którzy użytkują auta tylko przez okres trwania gwarancji to ich nie obchodzi ale później te auta sa odsprzedawane i wychodza kwiatki takie jak na kilku powyzszych zdjęciach.

Ole trzeba dostosowac więc do wszelkich warunków eksploatacji.

[obloz]

Co byś proponował w kwestii oleju - dla mojej motorowni ?

Kilka postów wyżej opisałem całą moją historie

[Pidziek]

oboz: maila juz własnie wyslałem.

Od siebie Millers XFS 5W30.
12-13000km MAX
LPG to oszczedność na paliwie ale nie znaczy to że bez szkody dla silnika, tryb Longlife w LPG nie istnieje jeśli komuś zależy na trwałości silnika.
Przykladowo znam kilka Daewo czy to udany Tico/Maruti czy Lanos co maja po 200 000km na oleju 5W30 i benzynie i jest wszystko OK, ale na LPG i oleju 5W30 już nie bo wychodziły kwiatki i Ci co zainwestowali w dobre oleje synteyczne jeżdzą nimi do dziś z wyłaczeniem tanich mieszalników które dobijają każdy silnik bardzo szybko .

[obloz]

Dzięki Wielkie Piotr !

W takim razie będzie Millers Oils XFS 5W40 i kropka.

Jasna sprawa, że longLife + Lpg nie ma racji bytu. Podałem tylko przykład, jak nie należy robić ( nauczyłem się na własnej skórze - Octavii ) - ale w sumie jak przekroczyła 200 tys.km - to zafundowałem sobie\jej remont - dół i góra silnika była zrobiona, później 30tys.km na dotarcie i docelowo już jeździła i jeździ na 5w40 ( ValvoLine i MIdland).

Tak na koniec - nie zapomnę panów z ASO skody - jak zapytałem o długie okresy QG2 vs LPG i wogóle olej 5w30. " oczywiście wszystko wytrzyma.... " tak samo jak nie zmienianie oleju w skrzyni biegów hehheh ( manualnej) - też nie trzeba hehehe

Pozdrawiam