tylko jak bardzo ten zdegradowany olej szkodzi silnikowi. bo moze się okazać ze skroci żywotność o kilka procent
Spokojnie jego kompozycja dzieki 506.01 przerasta zdecydowana wiekszość 505.01 i 507.00.
Co jeszcze mozna napisac że tego oleju ubywa nieco mniej niz innego odpowiednika 505.01 dzieki bazie syntetycznej i doskonalej kompozycji dodoatków
Spokojnie jego kompozycja dzieki 506.01 przerasta zdecydowana wiekszość 505.01 i 507.00.
Co jeszcze mozna napisac że tego oleju ubywa nieco mniej niz innego odpowiednika 505.01 dzieki bazie syntetycznej i doskonalej kompozycji dodoatków
Jam mam inne doświadczenie z 506.01. Motula z 506.01 od wymiany do wymiany (15tkm) musiałem dolać 0,9l. Motula spec 505.01 dolewałem od wymiany do wymiany 0,6-0,8l. A Fuchsa Gt1 5W40 XTL dolałem 0.2l
była Octavia II 1.9 TDI
jest Octavia III Scout 2.0 TDI
0W30 z Fuchs-a z moich doświadczeń jest najlepszym olejem do pompowtrysków w tej specyfikacji
Masz może doświadczenia z olejami innych producentów? Np.Motul 506.01, Liqui Moly 506.01 czy innych marek z normą 506.01 lub 0W30 bez tej normy, których nie sprzedajesz?
A ta twoja opinia, że to najlepszy olej jest, to skąd się wzięła?
Bo chyba nie z porównia wielu olejów różnych producentów z ta sama norma w tym samym silniku :wink:
kompozycja dzieki 506.01 przerasta zdecydowana wiekszość 505.01 i 507.00.
? a cóż tak "cudownego" wg. Ciebie ma w sobie specyfikacja VW 506.01 ...
Zamieszczone przez Jasiek
doświadczenie z 506.01. Motula z 506.01 od wymiany do wymiany (15tkm) musiałem dolać 0,9l. Motula spec 505.01 dolewałem od wymiany do wymiany 0,6-0,8l.
a ja mając zalany kiedyś w 1,9 TDI BXE olej SAE 0W30 ze specyfikacją VW 506.01 musiałem dolać jakieś 0.7 -0,8 L :shock: ale na jakieś +-900 km przy "dosyć ostrej" jeździe
PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
a cóż tak "cudownego" wg. Ciebie ma w sobie specyfikacja VW 506.01 ...
Ano lepszą bazę i dodatków z poowę więcej niż każdy porównywalny 505.01 nie wspominając już o golasach 507.00.
ja mając zalany kiedyś w 1,9 TDI BXE olej SAE 0W30 ze specyfikacją VW 506.01 musiałem dolać jakieś 0.7 -0,8 L ale na jakieś +-900 km przy "dosyć ostrej" jeździe
Zapewne nie był to Niemiecki Fcuhs.
ciekawe czy piramida już zrobił chociaż z 1000-2000km w swoim upalanym BKD 2.0 na tym oleju cieka jestem , może czyta to by coś napisał :-)
Co prawda nie mam Skody, ale Diesel It's my life - kocham te motory.
Szukając oleju do swojego Common Raila natknąłem się na coś takiego: Addinol Extra Light MV038 0W30
Specjalnie zrobiony pod Diesla CR. Np. niektóre z parametrów wyglądają b. dobrze.
Merkmal / Prüfbedingungen/Einheit / MV 038 / Prüfung nach
Äußere Beschaffenheit / klar, frei von Verunreinigungen / visuell
Dichte bei 15°C / kg/m³ / 858 / DIN 51757
Viskosität bei 100°C / mm²/s / 11,2 / DIN ISO 51562-1
HTHS-Viskosität bei 150°C / mPa*s / >3,5 / CEC-L-36-A-97
Pumpfähigkeit / °C / bis-50 / ASTM D 4684
Flammpunkt COC / °C / min.228 / DIN EN 2592
Pourpoint / °C / max.-55 / DIN ISO 3016
TBN / mg KOH/g / 11 / DIN ISO 3771
Verdampfungsverlust / Ma-% / <13 / DIN 51581
Sulfatasche / Ma-% / 1,25 / DIN 51575
Addinol to chyba oni smarowali podczas II światowej. Produktu oferują tylko na dużych rynkach, albo są odłamem jakiegoś Schella i nie ma ich u Nas, aby nie doszło do kanibalizmu. I jeszcze jedna wada nie ma bańki 5L. Sam kiedyś siedziałem w branży chemicznej więc wiem doskonale, że ten sam produkt w różnych pojemnościach może być czymś innym. Chociaż ja się zatknąłem że do 5L było to samo, 5L - 20L, 20-120 i pow. 120litrów, także łykając różne pojemności i nie uśredniając kolokwialnie mówiąc klops.
Chyba lepsza marka niż LM (LM to specjaliści od marketingu itp. chociaż produkty ich nie są najgorsze, a na pewno za drogie).
Takie testy nie są absolutnie, ale to absolutnie miarodajne.
Po za tym Panowie należy pamiętać, że najważniejsze 90% w pracy oleju silnikowego to poranny, czy tam pierwszy po dłuższej przerwie rozruch. Później jak już złapie temperaturę to może być kujawski (ten w plastiku to całkiem niezły syntetyk), wiem bo mieszkam rzut beretem od egalizatorów z tym płynem. Zresztą dobrze spasowany silnik nie potrzebuje smarowania nie wiadomo jakiego, tylko tyle o ile. No chyba że ktoś na torze upala jakiegoś subaraka bi turbo. No to wtedy musi smarować.
Takie testy nie są absolutnie, ale to absolutnie miarodajne.
Jak najbardziej :!:
Zamieszczone przez adr_ad
Później jak już złapie temperaturę to może być kujawski (ten w plastiku to całkiem niezły syntetyk), wiem bo mieszkam rzut beretem od egalizatorów z tym płynem. Zresztą dobrze spasowany silnik nie potrzebuje smarowania nie wiadomo jakiego, tylko tyle o ile. No chyba że ktoś na torze upala jakiegoś subaraka bi turbo. No to wtedy musi smarować.
:?: :?: :?: :niewiem :niewiem :niewiem
O I 1,9 TDI AHF < SLX > <1Z1Z (9910)> miłe wspomnienia
O II FL < Ambition > <2G2G> powoli do przodu
=================================================
ciekawe czy piramida już zrobił chociaż z 1000-2000km w swoim upalanym BKD 2.0 na tym oleju cieka jestem , może czyta to by coś napisał :-)
Zrobiłem około 1000km od wymiany i jak na razie oleju jest ponad max a litrowa buteleczka czeka na dolewki, może sie nie doczeka, pojeździmy zobaczymy :lol:
Takie testy nie są absolutnie, ale to absolutnie miarodajne
- Myślę że jeżeli porównamy oleje o identycznym SAE i jednakowych aprobatach to przypadku gdzie jeden olej w -30 zachowuje pełną płynność a drugi ma konsystencję miodu to nagle wbrew fizyce raczej ten drugi nie będzie lepiej pompowalny :wink: a często w tych porównaniach widać że olej o lepszej bazie zdecydowanie lepiej płynie od pozostałych choćby w tej samej klasie Ravenol VSI a Shell Helix - wiadomo że to nie obrazuje w żaden sposób właściwości smarnych ale pokazuje czego możemy się spodziewać przy porannym rozruchu w -20 :wink: nawet doskonały pakiet dodatków nam nie pomoże jeżeli oleju z tym pakietem nie dostarczymy wystarczająco szybko do węzłów tarcia.
Pompowalnosc to jedno a drugie to ;
Zalozmy mamy dwa oleje w klasie 5w40 i normach 502.00
Ten z duzo gorsza pompowalnoscia cP czy MRV powoduje że silnik pracuje od zalaczenia milo dla ucha a drugi o wprost fantastycznej charakterystyce na Zimny w tym doskonalym cP powoduje że silnik pracuje jak traktor ... ?
Ten z duzo gorsza pompowalnoscia cP czy MRV powoduje że silnik pracuje od zalaczenia milo dla ucha a drugi o wprost fantastycznej charakterystyce na Zimny w tym doskonalym cP powoduje że silnik pracuje jak traktor ... ?
Dlaczego ?
Tego drugiego oleju nie wyprodukował Millers :diabelski_usmiech :?:
Piotrkowi raczej chodziło o Fuscha - którego mocno od jakiegoś czasu promuje, i to zaraz po tym jak to świetny miał być Amsoil teraz najleszy jest Fusch.
OI 1,8T 4x4 I-sze 1,8T w Polsce z K04-TFSI (3XXKM 4XXNm )
Wczoraj zalałem Statoila C3 5w40 i pierwsze wrażenie to takie, że olej jest strasznie śliski, przejechałem tylko 100 km i fajnie wycisza motor, porównywalnie do xfe-pd. Zobaczymy jak długo
Najlepsze jest to, że udało mi się go kupić za 27 zł/l Myślę, że to dobry olej za jeszcze lepszy piniądz
jak się ma dobrą bazę i dodatki to żadne "nano" nie jest potrzebne ... ale ciekawe, że "też TO zauważyłeś" :roll:
Dobra cena. Szkoda, że na zimę nie kupiłeś LazerWay LL 5W30. Zdaj relację za jakiś czas.
Zamieszczone przez barteq
Myślę, że to dobry olej za jeszcze lepszy piniądz
no baaaa
PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
PAOLO ESCO, na początku wydawało mi się, że to tylko złudzenie ale porównałem z millersem i faktem jest że "pod palcem" statoil jest dużo bardziej śliski.
Najbardziej ciekaw jestem jak będzie sprawował się w zimie.
Komentarz